Czasami sie odpuszcza lige w zwiazku z pucharem. Ale w koncowych rundach ( 1/4 , 1/2 lub final) i jezeli w lidze sie o nic nie gra.
Na dzisiaj , jezeli jakis zespol bedzie chcial cos odpuszczac to odpusci puchar.Akurat nasz rywal nic nie musi odpuszczac, maja spory kryzys.Ale trzeba to jeszcze wykorzystac , bo za darmo awansu nikt nam nie da.
Edit: Przy odpuszczaniu ligi mam na mysli odpuszczenie pojedynczego meczu na pare dni przez PP a nie calej ligi .
Ostatnio edytowany przez: goral1982, 4 października 2009, 18:21 [1 raz(y)]
Polonia przegrala u siebie dzisiaj z Piastem, czyli odpuscili chyba lige na puchar
jak mozna odpusic lige na puchar ?!
raczej odwrotnie sie robi,
Czasami sie odpuszcza lige w zwiazku z pucharem. Ale w koncowych rundach ( 1/4 , 1/2 lub final) i jezeli w lidze sie o nic nie gra.
Na dzisiaj , jezeli jakis zespol bedzie chcial cos odpuszczac to odpusci puchar.Akurat nasz rywal nic nie musi odpuszczac, maja spory kryzys.Ale trzeba to jeszcze wykorzystac , bo za darmo awansu nikt nam nie da.
Edit: Przy odpuszczaniu ligi mam na mysli odpuszczenie pojedynczego meczu na pare dni przez PP a nie calej ligi .
Polonia pewnie zagra pierwszym składem, aby podbudować się przed następną kolejką ligową. Tym bardziej, że OE ma przerwę z uwagi na mecze repry.
Ja kocham Liverpool - Ty kibicujesz Man Utd,
Jestem za Pogonią Szczecin, a Ty za Lechem Poznań
Lubie metal, a Ty kochasz hip-hop, Popierasz PiS, ja wole PO
Mimo to jesteś mi jak brat, bo łączy nas nienawiść do drogówki.
Polonia przegrala u siebie dzisiaj z Piastem, czyli odpuscili chyba lige na puchar
jak mozna odpusic lige na puchar ?!
raczej odwrotnie sie robi,
Ano można. Może Polonia wietrzy szansę, żeby przez Puchar dostać się do europejskich rozgrywek, w lidze nie mają na to szans, więc mogą spróbować "łatwiejszą" drogą...
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Puchar Polski - 05/10/2009 00:19
Trzeba walczyć o następne rundy. Wierzę, że piłkarzyki i Mandrysz wyciągnęli wnioski z ostatniej porażki u siebie. Marzy mi się w końcu trofeum w gablotach Pogoni. Może to jest ten czas. Wygrywamy Puchar Polski i awansujemy do ekstraklasy.
Wiem wiem, niepoprawny optymista, ale Polonia jest jak najbardziej do przejścia.
Odp: Puchar Polski - 05/10/2009 00:39
Szczerze mówiąc to za ten PP spokojnie oddałbym nawet 2 lata w I lidze Patrząc realnie szanse są iluzoryczne ale miłość jest ślepa zatem wierzymy.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Odp: Puchar Polski - 05/10/2009 10:12
Nie zdziwiłbym się wcale gdyby było podobnie jak w poprzedniej rundzie PP, czyli wyniki losowania dzień wcześniej wszystkim znane także może wcale nie trzeba czekać do jutra
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Odp: Puchar Polski - 05/10/2009 15:30
Mam pytanie jeśli awansujemy to z kolejną drużyną będziemy grali u siebie,na wyjezdzie,czy jest mecz i rewanż jak to jest
Po sześciu meczach bez zwycięstwa władze piłkarskiej Polonii Warszawa zamierzają dokonać zmian w zespole, ale na razie nie planują zwolnienia trenera Duszana Radolsky'ego. "Przyznaję jednak, że atmosfera w drużynie i jej gra są katastrofalne" - powiedział wiceprezes klubu Piotr Ciszewski.
W niedzielę piłkarze Polonii doznali u siebie porażki z Piastem Gliwice 0:2. W sumie w sześciu ostatnich pojedynkach zdobyli tylko punkt. Przegrali na własnym boisku trzy spotkania z rzędu.
"Byłem obecny na meczu z Piastem i muszę przyznać, że nie dało się na to patrzeć. Mecz wyglądał fatalnie. Korciło mnie, żeby opuścić trybuny. Jak można było pozwolić, żeby piłkarz gości Jakub Smektała przebiegł prawie całe boisko, minął pół naszej drużyny i spokojnie zdobył gola? To jakaś paranoja. Drużyna gra koszmarnie, równie katastrofalna jest atmosfera w zespole. Trener Radolsky nie osiąga żadnych wyników. Nie wiemy, jakie są tego przyczyny" - przyznał Ciszewski, dodając, że na razie nie dojdzie do zmiany szkoleniowca.
Kolejne ligowe spotkanie Polonia rozegra dopiero za dwa tygodnie, u siebie z Odrą Wodzisław. "Naszym zdaniem zmiana trenera niewiele pomoże. W tej chwili mogę powiedzieć, że Radolsky raczej na pewno poprowadzi drużynę w meczu z Odrą. No, chyba że w najbliższą środę przegra mecz Pucharu Polski z Pogonią Szczecin np. 0:5, ale takiego rozwiązania nie bierzemy pod uwagę" - zaznaczył Ciszewski.
Wiceprezes Polonii zapowiedział jednak, że władze klubu nie będę bezczynnie patrzeć na fatalną dyspozycję piłkarzy. "W klubie na pewno zajdą poważne zmiany. Niezbędna jest wymiana niektórych zawodników. Oni nie walczą. Nie dziwię się zdegustowanym kibicom, którzy mają dość kolejnych kompromitacji. Zamierzamy dać szansę kilku młodszym piłkarzom. W tej chwili nie chcę jednak mówić o personaliach. Potrzebujemy trochę czasu na spokojnie zastanowienie się i przeanalizowanie sytuacji" - powiedział Ciszewski, który przyznał, że władze klubu chcą zlikwidować tzw. wejściówki dla zawodników (pieniądze płacone za występ w meczu - PAP).
"Nie zamierzamy płacić za występy piłkarzy w przegranych meczach. Poinformowaliśmy o tym drużynę. Zawodnicy na razie sprzeciwili się naszej decyzji. Przyjęliśmy to do wiadomości i zastanawiamy się, co zrobić dalej" - dodał Ciszewski.
Po dziewięciu kolejkach ekstraklasy Polonia zajmuje dwunaste miejsce z dorobkiem siedmiu punktów.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Odp: Puchar Polski - 06/10/2009 01:06
Nie wszyscy piłkarze Pogoni podchodzą do gry w barwach naszego klubu profesjonalnie. Przed nami wazny mecz w PP ale niestety jeden z naszych obronców chyba o tym zapomniał bo był widziany dzisiaj (nie pierwszy raz zresztą) z czteropaczkiem browara w reklamowce i chipsami w lapie... A w środe będzie reprezentował POGOŃ ! Niektórzy chyba jeszcze nie rozumieją że to nie jest okręgówka tylko Pogoń Szczecin.
Nie wszyscy piłkarze Pogoni podchodzą do gry w barwach naszego klubu profesjonalnie. Przed nami wazny mecz w PP ale niestety jeden z naszych obronców chyba o tym zapomniał bo był widziany dzisiaj (nie pierwszy raz zresztą) z czteropaczkiem browara w reklamowce i chipsami w lapie... A w środe będzie reprezentował POGOŃ ! Niektórzy chyba jeszcze nie rozumieją że to nie jest okręgówka tylko Pogoń Szczecin.
hehe wiadomo że balują ameryki nie odkryłeś a ten obrońca to domyślam sie że to Hrymowicz
Nie wszyscy piłkarze Pogoni podchodzą do gry w barwach naszego klubu profesjonalnie. Przed nami wazny mecz w PP ale niestety jeden z naszych obronców chyba o tym zapomniał bo był widziany dzisiaj (nie pierwszy raz zresztą) z czteropaczkiem browara w reklamowce i chipsami w lapie... A w środe będzie reprezentował POGOŃ ! Niektórzy chyba jeszcze nie rozumieją że to nie jest okręgówka tylko Pogoń Szczecin.
A więc piłkarz nie podchodzi do gry profesjonalnie, bo 3 dni przed meczem chce wypić sobie z kolegami jedno/dwa piwa? ;] Bez komentarza...
Swoją drogą to skoro nasi to nie profesjonaliści to co powiesz o tym :
Piłkarze Legii Warszawa po wyjazdowej porażce z Jagiellonią Białystok do białego rana balowali w jednym z klubów stolicy. Nocny wypad legionistów opisał "Fakt".
Odp: Puchar Polski - 06/10/2009 07:31
Paranoja, nawet ci, którzy powinni dawać przykład młodszym jak Mięciel. A co ciekawe Gostomski i inni rano grali mecz w ME
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.