Odp: Puchar Polski - 10/08/2017 14:31
Patrząc wczoraj na to wszystko przecierałem oczy ze zdumienia.Po 30 min. kiedy bylismy lepsi i było kilka zmarnowanych sytuacji to wizja scenariusza że zaraz wpadnie jakis farfocel a z nas ujdzie powietrze wydawała sie pewna.Tymczasem do końca meczu to gdyby nie stroje i ta zgraja pyr na sektorze to zastanawiałem się czy nie gramy sparingu z kimś z drugiej ligi.
W kontekście poprzednich gier to ciężko to zrozumieć co się wczoraj stało.
Piotrowski-odkrycie meczu.Dla mnie facet pozamiatał na środku z Drygasem Majewskiego,Teteha i słabiutkiego Gajosa.Tutaj leżał klucz do sukcesu i nie tylko brawa dla Skroży za to ustawienie ale dla graczy ,że rozwalili środek Amici dokumentnie.Gra Dvaliego to cos czego w obronie u nas dawno nie było.Spokój a zarazem świetne wyprowadzenie.
By jednak nie odlecieć i nie wpaść w wiarę ze teraz to będzie tak co mecz to nalezy zauważyć że:
-Lech jest nie poskładany i pomimo wielu dobrych graczy będą grali w kratkę
-Pyry podeszły do meczu jak do zabawy ze słabeuszem a jak sie chcieli obudzić to już sie okazało ze mecz sie skończył.
-Burić zrobił nam prezenty jak ciocia z Ameryki.
Mentalnie mam nadzieje że to da druzynie ogromną wiare by iść za ciosem.Lechia odpowie nam na pytanie czy to Lech był taki slabiutki czy My tacy świetni.
Jak by wtedy nie było (w tej lidze z takimi ogórkami też trzeba umieć grać i wykorzystywać swoje przewagi) - przynajmniej coś sobą prezentował: szarpał, motał. Obecnie jest słabiutko, ja w ogóle się zastanawiam czy Listkowski nadaje się na skrajnego pomocnika - jego fizyczność nie pozwala na ostre przebieżki, tym bardziej na napadzie nie jest wstanie dać sobie rady. Fajnie jakby z chłopaka coś było, ale na teraz jego status to: "zagubiony".
MS na konferencji:
Zawodnicy wykonali dobrze swoją pracę i tak to ma wyglądać. To, co wydarzyło się w Lubinie, nie mieści się w akceptowanych przeze mnie kategoriach pracy z piłkarzami. Zawodowej drużynie takie coś nie może się przytrafić. Dużo rozmawialiśmy o tym meczu, analizowaliśmy go. Rozmawiałem z każdym piłkarzem o tym, czego od niego oczekuję. To są inteligentni ludzie. Wiedzą czego chcą i świetnie to wyszło - powiedział na pomeczowej konferencji szkoleniowiec Dumy Pomorza.
To, że mamy profesjonalnego trenera cholernie podbudowuje. Oby tak dalej.
Ostatnio edytowany przez: jns, 10 sierpnia 2017, 17:59 [1 raz(y)]
Odp: Puchar Polski - 10/08/2017 20:52
Niech mi ktoś powie czemu na meczu z LECHEM te sektory wyglądają tak chujowo?
Do tych co są nie mam pretensji... bo są, ale co z resztą która choćby na te mecze z Lechem przychodziła na 11 i 12?
Nie wstyd Wam? Przestańcie się zachowywać jak stado Januszy i czas zapierdalać na aktywne sektory bo to że przyszliście powpierdalać słonecznik na 6 czy 8 sektorze powrotu do elity kibicowskiej nam nie przybliży
Odp: Puchar Polski - 10/08/2017 23:38
Takich piłkarzy to nam potrzeba ! Nie wiem co tam się stało ale motywacja musiała być ostra .Najlepszy nasz mecz od czasów Darka Wdowczyka .
Głupota jest sprawą prywatną jednak jej skutki są społeczne.
Farmazonów o rzekomo straconej szatni przez Skorżę nikt nie kupił i nie kupuje. Trener jest od trenowania, a piłkarze od wykonywania obowiązków. Niecałe 2 lata temu w Lechu Poznań postanowiono rozstać się ze szkoleniowcem, który zdobył z naszym klubem niemal wszystko i dać zgodę zawodnikom na robienie sobie jaj z klubu. W ostatnim czasie było na odwrót. Tym razem to trenerowi Nenadowi Bjelicy zaufano, natomiast piłkarzy musieli się podporządkować działaniom szkoleniowca. I co z tego wynikło? Niewiele. Nenad Bjelica stał się wczoraj wycieraczką dla lepszego trenera Macieja Skorży, który taktycznie załatwił Chorwata na amen. Środowy mecz pokazał, jak potrafi grać zespół, który tylko ufa Skorży i słucha jego taktycznych poleceń. W środę mieliśmy kolejny raz dowód na to, że przed 2 laty w październiku problemem nie był trener tylko zachowanie zawodników, którzy chcieli rządzić. Teraz jest inaczej. To Nenad Bjelica rządzi piłkarzami tylko coś nie ma wyników mimo znacznie lepszej kadry Lecha Poznań w tej chwili niż jesienią 2015.
Aktualnie należy się zastanowić czy Chorwat jest w ogóle wart tych pieniędzy, które zarabia? Chyba nie. Zrobił co prawda czystkę w szatni, wprowadził paru piłkarzy na wyższy poziom, Lech pod jego wodzą zaczął grać lepiej, wygrywać więcej meczów co i tak nie dało nic wielkiego. Porażki w spotkaniach z czołówką, przegrany dwa razy Puchar Polski i zupełnie niezrozumiałe rotacje w bramce musiały spowodować spadek zaufania. Również u nas. Zarząd spełnił tego lata większość zachcianek Chorwata, który w żaden sposób nie umiał się odwdzięczyć. Miała być walka o dwa trofea, a tymczasem jedne rozgrywki zostały oddane za darmo bez walki i to jeszcze w bezpośrednim starciu z Maciejem Skorżą, który znów triumfuje, choć już nie z Lechem Poznań, którego doprowadził do największych sukcesów. Sukcesów o których możemy sobie teraz tylko pomarzyć i który nigdy nie miał takiego kredytu zaufania, jak Nenad Bjelica mimo podobnego podejścia do szatni.
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
"Wstępnie mecz z Pogonią zostanie rozegrany 20 września na stadionie w Bytowie. Ostatecznie decyzję w sprawie terminu podejmuje Polski Związek Piłki Nożnej wraz z telewizją Polsat." drutexbytovia.pl
Stadion mają na 2043 miejsc, w przypadku dużego zainteresowania, jak np. 1/8 PP w 2009 r, dzięki dostawianym trybunom mecz obejrzało 5tys. osób.
Po tym meczu trener Maciej Skorża powiedział: "Drutex-Bytovia to bardzo dobra drużyna. Dla nas była godnym przeciwnikiem. Chwała im za to, co pokazali na boisku. Przecież to tylko amatorzy, którzy nie żyją z uprawiania piłki nożnej, a i tak zaszli tak daleko. W meczu z nami zagrali naprawdę dobrze, a przegrana nie przynosi im ujmy. My zagraliśmy poprawnie w obronie i skutecznie atakowaliśmy. Dwie bramki zapewniły awans do 1/4 Pucharu Polski. Wy przygotowaliście wspaniałą oprawę i przepiękne sportowe widowisko. Kibice Drutex-Bytovii powinni być dumni ze swojej drużyny." dziennikbaltycki.pl
Odp: Puchar Polski - 12/09/2017 15:53
Zamiast anulowania kartki, dali zawieszenie aż na trzy spotkania...
Co prawda klub ma jeszcze prawo walczyć o zmniejszenie do dwóch spotkań, ale już widzę jaką mamy siłę przebicia.
Ostatnio edytowany przez: Icar, 12 września 2017, 15:58 [1 raz(y)]
Odp: Puchar Polski - 14/09/2017 12:50
Szybkie pytanie. Jak wygląda sprawa biletów do Bytowa ? Czy jest możliwość zakupu dwóch wejściówek? Aktualnie mieszkam w Szczecinku. Pozdro
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.