Odp: Puchar Polski - 09/04/2015 12:53
Rozumiem niechęć kibiców Pogoni do Błękitnych, ale zazdrość, skaczący gul i żółć zalewająca niektórych fanów MKS jest po prostu żenująca. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że Pogoń gra w finale Ligi Mistrzów. Gwarantuję, że nie tylko polskie, ale i europejskie media zamieniłyby się na szczecińskie i to nie tylko w dniu finału. Dla Błękitnych finał PP na Narodowym jest może nie tym samym co dla nas finał Ligi Mistrzów, ale Ligi Europy pewnie tak. Ekstraklasa jest może właśnie trzecią ligą europejską i takim samym fenomenem byłby nasz udział w finale LE, jak Błękitnych w finale PP. Nie rozumiem tej żółci, jest pewnie jakaś grupka fanatyków Błękitnych stawiająca Lecha ponad Pogoń, ale myślę, że w Stargardzie jest przeważająca większość tych, którzy sympatyzują z Błękitnymi i Pogonią. I nie są nimi tylko gimbusy i wąsaci Janusze.
Naprawdę nie cieszycie się z tego, że ktoś z naszego regionu wytarł glebę jak ścierą herbami dwóch najbardziej znienawidzonych u nas klubów, Cracovii i Lecha? Jeśli tak jest to małość przez Was przemawia.
Odp: Puchar Polski - 09/04/2015 15:27
Kto zdobędzie Puchar Polski jest mi całkowicie obojętne ale niemniej jakby amatorzy z Błękitnych utarli dzisiaj nosa dumnym pyrkom to byłoby miło
Odp: Puchar Polski - 09/04/2015 23:34
No i koniec tej sraki i dobrze ... Pyry wygrywwają 5:1 ale to jak się męczyli i to z przeciwnikiem grającym w 10 ... masakra.
Za parę dni wszyscy zapomną o błękitnych, mieli swoje 5 minut i wystarczy. Bo już niektóre media nazywały iich "Dumą Pomorza" ...
Odp: Puchar Polski - 09/04/2015 23:43
Wydaje się że awans pyrkom załatwiła sprawa czerwonej kartki. Nie wieże ze wyszliby z 0:1 jakby chłopaki grali w komplecie.
"Kibice" ze Stargardu bili brawo piłkarzom Amiki......
a kibice amiki bluzgali blekitnych kilka razy dalo sie uslyszec "strzelcie kurwom gola" albo "jazda z kurwami" wiec nie wiem co to bylo za towarzystwo w sektorze blekitnych
"Kibice" ze Stargardu bili brawo piłkarzom Amiki......
a kibice amiki bluzgali blekitnych kilka razy dalo sie uslyszec "strzelcie kurwom gola" albo "jazda z kurwami" wiec nie wiem co to bylo za towarzystwo w sektorze blekitnych
Odp: Puchar Polski - 10/04/2015 02:23
Ta cala szopka z błękitnymi pokazuje jak nam wszystkim brakuje zwycięstwa zdobycia tytułu z Pogonią , solidnej drużyny która będzie rok w rok bila się i czołowe lokaty.... a finał mam nadzieje ze szykuje się zacnie jeśli chodzi o trybuny oczywiście
Odp: Puchar Polski - 10/04/2015 07:53
Ja tam bym wolal obejrzec starcie kopciuszka z Legia. Ile mozna ogladac te mecze Legii z Lechem. To wszystko przesiaklo juz nuda, po trybunach tez pewnie nie ma sie co spodziewac, bo srodowisko wokol zrobi wszystko, zeby akurat te otoczke obrzydzic wszystkim jak sie da.
Odp: Puchar Polski - 10/04/2015 08:29
W lecie na testy można by tam dwóch,trzech ludzi zaprosić z tych Błękitnych.
Lech był zdecydowanie lepszy...ale pomny wydarzeń z Bydgoszczy (Małek) trudno nie odnieść wrażenia że na tym etapie rozgrywek PZPN pilnuje pewnych kwestii.Gil bardzo inteligentnie sędziował, w taki sposób by wrażenie było takie że nie uznał bramki z wątpliwego spalonego,nie zareagował na kopnięcia Pawłowskiego na polu karnym etc.To co jednak było kluczem by odebrać szansę graczom ze Stargardu zrobił w odpowiednim momencie i czasie.
W lecie na testy można by tam dwóch,trzech ludzi zaprosić z tych Błękitnych.
Lech był zdecydowanie lepszy...ale pomny wydarzeń z Bydgoszczy (Małek) trudno nie odnieść wrażenia że na tym etapie rozgrywek PZPN pilnuje pewnych kwestii.Gil bardzo inteligentnie sędziował, w taki sposób by wrażenie było takie że nie uznał bramki z wątpliwego spalonego,nie zareagował na kopnięcia Pawłowskiego na polu karnym etc.To co jednak było kluczem by odebrać szansę graczom ze Stargardu zrobił w odpowiednim momencie i czasie.
Masz na myśli czerwoną kartkę ? Moim zdaniem zasłużona ,pierwsza za szarpaninę z murzynem ,druga za ewidentne "sanki" .Nikt nie kazał się tak nierozważnie i niepoważnie zachowywać Kosakiewiczowi .Miał prawo pokazać kartki .......i pokazał .Tam nie było co drukować .......piłkarsko to była przepaść ,żeby nie powiedzieć egzekucja ,zresztą do przewidzenia .
W lecie na testy można by tam dwóch,trzech ludzi zaprosić z tych Błękitnych.
Lech był zdecydowanie lepszy...ale pomny wydarzeń z Bydgoszczy (Małek) trudno nie odnieść wrażenia że na tym etapie rozgrywek PZPN pilnuje pewnych kwestii.Gil bardzo inteligentnie sędziował, w taki sposób by wrażenie było takie że nie uznał bramki z wątpliwego spalonego,nie zareagował na kopnięcia Pawłowskiego na polu karnym etc.To co jednak było kluczem by odebrać szansę graczom ze Stargardu zrobił w odpowiednim momencie i czasie.
Masz na myśli czerwoną kartkę ? Moim zdaniem zasłużona ,pierwsza za szarpaninę z murzynem ,druga za ewidentne "sanki" .Nikt nie kazał się tak nierozważnie i niepoważnie zachowywać Kosakiewiczowi .Miał prawo pokazać kartki .......i pokazał .Tam nie było co drukować .......piłkarsko to była przepaść ,żeby nie powiedzieć egzekucja ,zresztą do przewidzenia .
eee, pierwszej nie powinien dostać. Tam powinna być czerwona kartka dla Keity za uderzenie w twarz. I tyle. I w takiej konfiguracji, mecz mógł się całkiem inaczej skończyć. A to, że Lech miał przewagę? Dziwić się?
W lecie na testy można by tam dwóch,trzech ludzi zaprosić z tych Błękitnych.
Lech był zdecydowanie lepszy...ale pomny wydarzeń z Bydgoszczy (Małek) trudno nie odnieść wrażenia że na tym etapie rozgrywek PZPN pilnuje pewnych kwestii.Gil bardzo inteligentnie sędziował, w taki sposób by wrażenie było takie że nie uznał bramki z wątpliwego spalonego,nie zareagował na kopnięcia Pawłowskiego na polu karnym etc.To co jednak było kluczem by odebrać szansę graczom ze Stargardu zrobił w odpowiednim momencie i czasie.
Masz na myśli czerwoną kartkę ? Moim zdaniem zasłużona ,pierwsza za szarpaninę z murzynem ,druga za ewidentne "sanki" .Nikt nie kazał się tak nierozważnie i niepoważnie zachowywać Kosakiewiczowi .Miał prawo pokazać kartki .......i pokazał .Tam nie było co drukować .......piłkarsko to była przepaść ,żeby nie powiedzieć egzekucja ,zresztą do przewidzenia .
eee, pierwszej nie powinien dostać. Tam powinna być czerwona kartka dla Keity za uderzenie w twarz. I tyle. I w takiej konfiguracji, mecz mógł się całkiem inaczej skończyć. A to, że Lech miał przewagę? Dziwić się?
Kartki są wkalkulowane w ten sport ,tak samo skurcze mięśni .Jednych i drugich trzeba unikać ,czego nie udało się Błękitnym .W Stargardzie na kartoflisku jeżdżąc na dupach zrobili fajny wynik .Na murawie gdzie się gra piłką .......oni za tą piłką biegali jak przystało na 2-ligowca .To była przepaść piłkarska od początku do końca i nie dlatego że grali w 10 . Po prostu byli mega słabsi .Co pograli to ich .Teraz powróci 2-ligowa młócka i na pewno nie awansują i nie ustawią się kolejki większych klubów po .....klawisza ,kierowcę ,strażaka itd. Weryfikacja nastąpi już w Legionowie .
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.