zabawne.. spójrzcie jakie dziwy dzieją sie w drugiej grupie w ręke...Dania faworyt może nie wyjść z grupy.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008 - 12/08/2008 16:42
A mnie najbardziej cieszy postawa szczecinianki Baranowskiej jak slucham jej wypowiedzi to serce mi rosnie
zero sciem,dywagacji tekstow typu "bylem/bylam zmeczona,niedostatecznie skoncentrowana"...
no bo nie ma na co narzekać w sumie. 2 rekordy Polski jasno pokazują, że daje z siebie wszystko. Dużych szans na medal nie widzę, ale dziewczyna oddaje serce na tych igrzyskach i to sie ceni.
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
Mój optymizm bierze się z faktu, iż mamy jednak kilka wybitnych sportowców, które na tych Igrzyskach jeszcze wystąpią. Kołecki, Kusznierewicz, Dołęga, Majewski, Plawgo, Pyrek, może jeszcze Otylia coś wywalczy... Można wymieniać. Problem lezy jednak w sferze mentalnej. Nasi przy startach zazwyczaj spalają się. Idealny przykład był dzisiaj w kajakrstwie górskim. Bieryt w eliminacjach zajął dobre piąte miejsce by w finale minąć bramkę i stracić około 20 sekund... Do innych dyscyplin podchodze chłodno. W kolarstwie nie mamy szans, w tenisie stołowym tez, badminton to domena Azjatów. A na pływalni starliśmy się z armią Amerykanów, Francuzów i Australijczyków.
Bokiem wychodzi brak odpowiedniej bazy treningowej. W Warszawie nie ma ani jednego basenu na 50 m. Nasi musza jeździć do RPA na zgrupowania, wybijają się tym samym z rytmu treningowego. Jak mamy iśc do przodu skoro z insfrastrukturą ciągle stoimy? Przykład postępu pokazal Chińczycy. Zainwestowali kilkadziesąt milardów dolarów w budowę ośrodków treningowych. Każdy z nich bije teraz w Pekinie życiówki. Jasne, sosu nie ma, aby dorównać Chińczykom, ale na ten jeden basen chyba się kasa powinna znaleźć. Poczekajmy jeszcze na pozostałe wyniki. Może nie będzie aż tak tragicznie...
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Najlepiej sam się zbojkotuj i nie wypisuj bzdur na forum.
Igrzyska narazie dla nas syfne, aczkolwiek wciąż wierzę iż worek medali się w końcu otworzy. Ale takie porażki jak dzisiaj Krawczyka czy szczypiorniaków skutecznie odejmują optymizm.
to skąd sie bierze Twój nieuzasadniony optymizm? z wiary? no stary żyjemy w 21 wieku,jak nie mamy umiejętności to żadne cuda na kiju nie pomogą.najbardziej mnie rozwalają tłumaczenia naszych po tych klęskach,szczególnie "wrażenie" wczorajszy wywód Gruchały i dzisiejsze tłumaczenie Radwańskiej. po olimpiadzie naszym oczywiście wszystko przeszkadzało,smog,klimat,sędziowie,różnica czasu-ale nikt nie zająknie sie o złym przygotowaniu czy ogólnie o braku umiejętności. i wcale nie dziwie sie ze w tym kraju furore robią Małysz i Kubica,poprostu brak alternatywy. ale mamy drugą Irlandie która również nie zdobyła żadnego medalu
Mój optymizm bierze się z faktu, iż mamy jednak kilka wybitnych sportowców, które na tych Igrzyskach jeszcze wystąpią. Kołecki, Kusznierewicz, Dołęga, Majewski, Plawgo, Pyrek, może jeszcze Otylia coś wywalczy... Można wymieniać. Problem lezy jednak w sferze mentalnej. Nasi przy startach zazwyczaj spalają się. Idealny przykład był dzisiaj w kajakrstwie górskim. Bieryt w eliminacjach zajął dobre piąte miejsce by w finale minąć bramkę i stracić około 20 sekund... Do innych dyscyplin podchodze chłodno. W kolarstwie nie mamy szans, w tenisie stołowym tez, badminton to domena Azjatów. A na pływalni starliśmy się z armią Amerykanów, Francuzów i Australijczyków.
Bokiem wychodzi brak odpowiedniej bazy treningowej. W Warszawie nie ma ani jednego basenu na 50 m. Nasi musza jeździć do RPA na zgrupowania, wybijają się tym samym z rytmu treningowego. Jak mamy iśc do przodu skoro z insfrastrukturą ciągle stoimy? Przykład postępu pokazal Chińczycy. Zainwestowali kilkadziesąt milardów dolarów w budowę ośrodków treningowych. Każdy z nich bije teraz w Pekinie życiówki. Jasne, sosu nie ma, aby dorównać Chińczykom, ale na ten jeden basen chyba się kasa powinna znaleźć. Poczekajmy jeszcze na pozostałe wyniki. Może nie będzie aż tak tragicznie...
Stary,jak czytam o sferze mentalnej to zaczynam sie zastanawiać co to jest? kompleks? brak wiary w siebie? jeżeli to drugie to taka osoba nie nadaje sie do sportu. jeśli idzie o bazy zgoda,ale czyja to wina? skoro mamy takie podejście i założenie że kilka osób jedzie powalczyć o wyniki a reszta aby tylko uczestniczyć i popodróżować no to ja dziękuje,ale nie za nasze pieniądze. a brak pokory i dystansu u naszych jest aż żenująca. no i to wiecznie nadmuchiwanie balona,po co? po to aby po 3,4 dniach większość miała już dość igrzysk?? właśnie to jst jeden z powodów dlaczego nie che aby nasze drużyny grały np w LM czy na mistrzostwach świata,bo wtedy moge sie spokojnie zamienić ze znerwicowanego kibica,w spokojnego wyluzowanego widza który aż miło popatrzy w tv na zmagania zawodowców...
Odp: Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008 - 12/08/2008 19:00
Zapominasz o jednej rzeczy - do rozbudowy bazy potrzeba sukcesu. Jak Małysz zaczął wygrywać, nagle wyrosły w Polsce trzy fajne skocznie i ruszył system szkolenia. Stagnacja sportowa doprowadzi do jeszcze większej stagnacji ogólnospołecznej. Dlatego ja chcę zobaczyc m.in polską drużynę w LM, Polskę wychodzącą z grupy na ME czy Korzeniowskiego walczącego z Phelpsem.
Sfera mentalna jest niezmiernie ważna. Miękną nawet najlepsi, wszystko zależy od zewnętrznych bodźców. Taki Phelps to maszyna, ale on ma nad sobą 30 profesorów i specjalistów plus świetną bazę sportową.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Zapominasz o jednej rzeczy - do rozbudowy bazy potrzeba sukcesu. Jak Małysz zaczął wygrywać, nagle wyrosły w Polsce trzy fajne skocznie i ruszył system szkolenia. Stagnacja sportowa doprowadzi do jeszcze większej stagnacji ogólnospołecznej. Dlatego ja chcę zobaczyc m.in polską drużynę w LM, Polskę wychodzącą z grupy na ME czy Korzeniowskiego walczącego z Phelpsem.
Sfera mentalna jest niezmiernie ważna. Miękną nawet najlepsi, wszystko zależy od zewnętrznych bodźców. Taki Phelps to maszyna, ale on ma nad sobą 30 profesorów i specjalistów plus świetną bazę sportową.
wiesz co? to Chińczycy powinni mięknąc a nie nasi-oni to mają presje. 4 lata pzygotowań,miliardy dolców nakładu i wiesz co by sie z nimi stało jakby wymiękli? Podajesz przykład Phelpsa-ale moment jekie były wytyczne co do Radwańskiej,Gruchały,Jędrzejczak etc nie będe dalej nazwisk wymieniał. To że nasz sport leży i kwiczy wszyscy wiemy ale spójrz na taką Serbie-kraj niszczony konfliktami wewnętrznymi. Inne kraje tz demoludów też jakoś sobie rade. Nie ma co podawać skrajnych przykładów Niemiec,USA czy teraz Chin to mija sie to z celem. ja opisałem stan kraju który powinien zdobywać od 15 do 20 medali i bez wiekszej łachy.
Teraz troche o bazie i sukcesach...a jaką baze mieli jeszcze kilka lat temu Turcy czy Grecy? To tylko slogan bo Austrijacy maja baze a sukcesów brak-pisze teraz w kontekście piłki nożnej. Wspomniełeś coś o Małyszu-może i ruszył system szkolenia,ale brak ciągłości w sukcesach=brak zainteresowania mediów a co za tym idzie spadek zainteresowania zarówno kibiców jak i przyszłych adeptów. wiec w teori wszystko wygląda tak pięknie,slicznie,ale ja mysle że pies pogrzebany jest gdzie indziej..
Odp: Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008 - 12/08/2008 19:53
Chińczycy może i trzęsą portkami, ale zobacz ile ich jest - ktoś medal zdobędzie na pewno Zresztą porównaj poziom sportowy Chin sprzed 10 lat, a teraz... Kiedyś to były zwykłe żółtki do odstrzału (bez skojarzeń) w eliminacjach. Dzisiaj najlepszy sprinter przez płotki to Chińczyk, jeden z najlepszych centrów NBA to też Chińczyk, ba nawet w niższych klasach wyścigowych Formuły aż roi się od tej nacji. To daje sporo do myslenia.
O sukcesach Radwaskiejmożemy zapomniec z prostej przyczyny, Ktos kto ogląda tenis wie, że Isia ma strasznie rozregulowaną formę. Raz potrafi wygrać z taką Kuznetcovą, by potem przegrać z zawodniczką z końca setki rankingu. Dopóki trochę nie przypakuje i nie ustabilizuje formy, będzie walczyc o utrzymanie się w dziesiątce, nic więcej.
Serbia i inne Kraje Bałkańskie to akurat dobry przykład znakomitego systemu szkolenia. Po wojnie zdołały sie w miarę odbudować i szkolą obecnie wielu znakomitych zawodników. Piszesz o Austriakach - zauważ, że u nich sport narodowy to narciarstwo alpejskie i klasyczne, głównie sporty zimowe. Bez dobrego materiału do pracy nie skompletujesz druzyny piłkarskiej czy dobrego skoczka w dal. U nas sytuacja jest odwrotna - zawodników jest duzo, ale nie mają gdzie trenowac.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Odp: Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008 - 12/08/2008 20:18
potencjał ludzki mają też Indie,a idąc tropem zamożności to ZEA czy Kuwejt powinni być bezkonkurencyjni Ciny akurat zespołowo są przeciętni i póki co nawet wyskok siatkarek pań w Atenach mojej opini nie zmieni. Ale fakt postęp jaki czynią jest zatrważający,nawet obce im pływanie czy szermierka-no coż może system i nacisk władzy to narzuca by być najlepszym we wszystkim... wracając do bliskich nam krajów demoludów mam na mysli rownież Węgrów (węgierska szkoła wioslarstwa czy floretu) Bułgarska(cieżary) czy Rumunia (akrobatyka). więc jeżeli nie możemy wyróżniać sie we wszystkim doskonalmy sie we dwóch,trzech dyscyplinach-ale tak na maxa,a reszte według możliwości. Życzę naszym wszystkiego najlepszego,ale poprostu nie wierze już w nich, i nie pisze tu już o poszczególnych jednostach tylko o ogóle jako takim. A najgorsze że po olimpiadzie tak jak w sprawie euro,nie będzie sie robić nic,conajwyżej stwarzać pozory działania... a że nie będzie tu winnych to i o odpowiedzialności nie ma mowy. to jest własnie sposób myslenia Polaka,szczególnie tego kto trzyma za linki. i czasem nachodzi mnie taka przykra resfeksja,że wiekszosci wisi,ba.nawet pasuje taki opłakany stan rzeczy,a nas przeciętnych obywateli,przywykniętych do rozczarowań-apatia i obojętność.
Odp: Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008 - 13/08/2008 12:17
na tych igrzyskach brakuje nam jakichs indywidualnosci, jakiegos blysku ze strony sportowca, na ktorego nikt nie liczyl. To pokazuje ze w obecnym sporcie nie ma przypadkow i nie ma co liczyc na farta. Bo tak chyba niektorzy podchodzili do calej zabawy, ze medale zdobeda pewniacy plus na pewno jakies niespodzianki. A tu dupa, swiat pokazal nam wielkiego fakosa i na razie jestesmy, gdzie jestesmy. Denerwuje mnie cieszenie sie z 20 miejsc oraz z tego ze ktos przegral po dobrej walce...zacznijmy sie szanowac w koncu. Problem naszych sportowcow lezy w glowach, barkuje im woli walki i zadowalaja sie byle szajsem, chociaz w przypadku niektorych brakuje tez umiejetnosci. Poza tym o systemie szkolenia w naszym kraju niech swiadczy fakt, ze mamy zime, gory, snieg, skocznie a nasz dorobek w zimowych igrzyskach jest taki... ze go prawie nie ma.
Brawo dla Kasi Baranowskiej!!! bo jako jedyna nie zawiodla do tej pory
haha Niemczyk rozjebał na koniec ("co robią Kaczyńscy na korcie? Grają w siatkówke!"). Ciekawe czy się jeszcze pojawi w studio przy kolejnych meczach
juz tego nie słyszałem, bo sie wkurwiłem i wyłączyłem. No ludzie kolejny mecz był odo wygrania i jest w dupe.. piłka leci a one stoja i sie gapia która ma to odebrac..no ręce opadają.. rozjebały nas piłkami z obejścia, a juz miałem nadzieję po tych dwóch atakach Kaśki z drugiej linii w 4 secie uda sie wygrac i tego 5.. " mamy jeszcze szansę na awans i tej nadziei się tezymajmy..." no rozjabało mnie to
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
haha Niemczyk rozjebał na koniec ("co robią Kaczyńscy na korcie? Grają w siatkówke!"). Ciekawe czy się jeszcze pojawi w studio przy kolejnych meczach
juz tego nie słyszałem, bo sie wkurwiłem i wyłączyłem. No ludzie kolejny mecz był odo wygrania i jest w dupe.. piłka leci a one stoja i sie gapia która ma to odebrac..no ręce opadają.. rozjebały nas piłkami z obejścia, a juz miałem nadzieję po tych dwóch atakach Kaśki z drugiej linii w 4 secie uda sie wygrac i tego 5.. " mamy jeszcze szansę na awans i tej nadziei się tezymajmy..." no rozjabało mnie to
hehe tez mnie to niezle rozjebalo
ogolnie to jebać
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.