Spagetti, jeśli ta propozycja była dla mnie do byłbym bardzo chętny, napisz mi jak możesz jakieś więcej info na [email protected], z góry wielkie dzięki
Odp: Przystanek PRACA - 12/06/2006 20:53
znajomy będący szefem ochrony w sklepach cropp i reserved dosłowni pół godziny temu mówił mi o tym ze szuka kogoś do pracy... wiecej info gg w profilu
Odp: Przystanek PRACA - 02/07/2006 23:08
Jakby ktos mial jakis cynk na temat wolnego stanowiska w pracy, pisac tutaj a odezwe sie na pewno.
Szczegolnych wymagan nie mam :>
Odp: Przystanek PRACA - 03/07/2006 00:28
Powiuem tak:
Dzis z kolesiem pojechalismy w ciemno do Londynu, mamy mieszkanko na 4 dni zapewnione, dzis podczas wieczornego spaczerku po oklicy, zaczelismy zagajac do ludzi ( w tym do 1 Polki) i...... mam 4 prpozycje pracy, w ciagu 40 min. Jak ktos potrafi to mu sie udaje. Jutro idziemy na rozmowy i zobaczymy coz tego wyjdzie, mysle ze w ciagu tych 4 dni robota i mieszkanko bedzie zallatwione.
Pozdro z Londynu
hehe dokladnie,..pamietaj ze robote moze dostaniesz ale jak bedzie to robota u polaka to chujowo;]
lepiej jak trafisz gdzies do anglika wtedy bedzie wieksza szansa na cos normalnego za godziwe pieniadze.
powodzenia.
Nad morzem jest pelno pracy nie wiem jakie sa stawki u innych ale JA nie narzekam Tylko ze jezeli chce sie pracowac nad morzem to trzeba sie pakowac w busa albo autko i pojedzic troche i sie popytac a napewno cos sie znajdzie czy przy sprzedaży jakich pierdolek czy w gastronomi, ewentualnie osrodkach czasowych.
Z tym to bym sie wstrzymal bo nie zawsze jest tak zle. Znam przypadki ze ludzie robili za 600 zl ( jedzenie i spanie mieli zapewnione) a byli np. z Wroclawia czy Walbrzycha,ale sa tez takie prace gdzie spokojnie mozna wyciagnac 1500-2000 zl za m-ce. Wszystko zalezne u kogo sie pracuje bo sa wiesniaki ktorzy wykorzystuja innych ale sa tez normalni pracodawcy. JA tam lubie pracowac nad morzem..sloneczko, plaza...piknee turystki
Racja chlopaki, z byt wczesny entuzjazm sie mi udzielil.
U polaka nie ma co pracowac, bo tylkow chuja zobi, kasy nie da i czesc.
Mieszkam na Wschodnim Londynie, gdzie jest ( odziwo) duzo i chetnie pomagajcych polakow
.
Ale i tak za robota trzeba jechac ponad godzine do centrum, na razie ejstem dobrej mysli, co ma byc to bedzie. W pubach czy klubach nocnych mozna sie jeszcze zalapc, wiec smigam po kolejne cv i na miasto ruszam, powodzenia zyczcie
Odp: Przystanek PRACA - 04/07/2006 17:58
Racja chlopaki, z byt wczesny entuzjazm sie mi udzielil.
U polaka nie ma co pracowac, bo tylkow chuja zobi, kasy nie da i czesc.
Mieszkam na Wschodnim Londynie, gdzie jest ( odziwo) duzo i chetnie pomagajcych polakow
.
Ale i tak za robota trzeba jechac ponad godzine do centrum, na razie ejstem dobrej mysli, co ma byc to bedzie. W pubach czy klubach nocnych mozna sie jeszcze zalapc, wiec smigam po kolejne cv i na miasto ruszam, powodzenia zyczcie [/cytat]
a w jakiej dzielnicy mieszkasz pytam z ciekawosci bo tez mieszkalem troche ponad 5 mies we wschodniej czesci tej metropoli.
Odp: Przystanek PRACA - 04/07/2006 22:11
co moge powiedziec o sytuacji w Dublinie - Polakow pelno - w czerwcu lipcu przyjechalo ma przyjechac 200 000 Polakow. Naprawde duzo - o niecale 100k wiecej niz w ostatnie wakacje. W centrum az sie "roi" od rodakow. Nawet u mnie (Clondalkin 1h od centrum) jest nas sporo. W hotelu w ktorym pracuje kolezanka skladane jest ok 5-8 CV dziennie. Przez 2tyg uzbieral sie niezlej grubosci segregator. W tym momencie odradzalbym przyjazd tutaj w ciemno, naprawde jezeli ktos ma mozliwosc niech poczeka do pazdziernika, wtedy bedzie fala zgonow i nieszczesc wsrod studentow - masa ich wyjedzie zrywajac przy tym kontrakty etc pozdrawiam
Odp: Przystanek PRACA - 16/07/2006 22:50
Zna ktoś firmy, w których możnaby odbyć praktyki studenckie? Interesują mnie działy marketingu, informatyki lub bankowości
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
!
Tylko ze jezeli chce sie pracowac nad morzem to trzeba sie pakowac w busa albo autko i pojedzic troche i sie popytac a napewno cos sie znajdzie czy przy sprzedaży jakich pierdolek czy w gastronomi, ewentualnie osrodkach czasowych.
pytam z ciekawosci bo tez mieszkalem troche ponad 5 mies we wschodniej czesci tej metropoli.
