Odp: I liga, komentarze, newsy, wyniki... - 17/10/2009 16:52
No i koniec
FT GKP Gorzow Wielkopolski 1 - 2 Podbeskidzie
FT Dolcan Zabki 2 - 1 Znicz Pruszkow
FT GKS Katowice 2 - 1 Flota Swinoujscie
FT Stal Stalowa Wola 3 - 3 Motor Lublin
FT Warta Poznan 2 - 1 Gornik Zabrze
Wszystkie wyniki zajebiście tylko Floty szkoda.. w Poniedziałek wygrana będzie 3ema krokami w przód, remis jednym, a przegrana niestety krokiem w tył.
No i koniec
FT GKP Gorzow Wielkopolski 1 - 2 Podbeskidzie
FT Dolcan Zabki 1 - 1 Znicz Pruszkow
FT GKS Katowice 2 - 1 Flota Swinoujscie
FT Stal Stalowa Wola 3 - 3 Motor Lublin
FT Warta Poznan 2 - 1 Gornik Zabrze
Wszystkie wyniki zajebiście tylko Floty szkoda.. w Poniedziałek wygrana będzie 3ema krokami w przód, remis jednym, a przegrana niestety krokiem w tył.
No i koniec
FT GKP Gorzow Wielkopolski 1 - 2 Podbeskidzie
FT Dolcan Zabki 1 - 1 Znicz Pruszkow
FT GKS Katowice 2 - 1 Flota Swinoujscie
FT Stal Stalowa Wola 3 - 3 Motor Lublin
FT Warta Poznan 2 - 1 Gornik Zabrze
Wszystkie wyniki zajebiście tylko Floty szkoda.. w Poniedziałek wygrana będzie 3ema krokami w przód, remis jednym, a przegrana niestety krokiem w tył.
Dolcan 2:1..
Gdyby tak postawić w tych 5ciu meczach że w każdym będzie powyżej 2,5 bramki
"Ostatni mecz?" - w koszulkach z takim napisem wyszli piłkarze ŁKS Łódź na rozgrzewkę przed spotkaniem 1. ligi z Górnikiem Łęczna. Być może zwycięstwo z 4:2 z Górnikiem było pożegnaniem tej drużyny z ligowymi rozgrywkami.
- Wszystko wskazuje na to, że w sobotę zagraliśmy po raz ostatni. Piłkarze są już u kresu wytrzymałości. Od kilku miesięcy sytuacja w klubie jest dramatyczna, jednak nie wszystkim zależy na tym, by to zmienić. W takich warunkach nie można dłużej funkcjonować - powiedział po meczu trener ŁKS Grzegorz Wesołowski.
Piłkarze ŁKS zgodnie podkreślają, że założenie na rozgrzewkę koszulek z napisem "Ostatni mecz?" było z ich strony aktem desperacji i zarazem bezsilności wobec tego, co dzieje się w klubie. Dodają, że pytanie z koszulek to zarazem apel do dwóch udziałowców, by wyrazili zgodę na upublicznienie wyników audytu przeprowadzonego w piłkarskiej spółce na zlecenie władz Łodzi.
- Władze miasta wyraziły gotowość przejęcia akcji spółki i przekazania ich inwestorowi, który będzie w stanie utrzymać klub. Niestety, tylko jeden z trzech udziałowców wyraził zgodę na upublicznienie wyników audytu przeprowadzonego przez miasto. Nie zgodziła się na to pani Goszczyńska (posiadaczka 49,5 procent akcji) i pan Wróblewski (prezes Stowarzyszenia ŁKS mającego 1 procent akcji) - poinformował kapitan zespołu Marcin Adamski, który kilkanaście dni temu na jednej z konferencji prasowych domagał się od Daniela Goszczyńskiego, pełnomocnika swojej żony Ilony, przekazania władzom miasta akcji spółki za symboliczną złotówkę.
Tego samego domagają się również pozostali piłkarze ŁKS. Ich zdaniem, tylko natychmiastowe przekazanie miastu akcji spółki za symboliczną złotówkę może uratować klub. - Gramy i chcemy grać dalej, choć trzeba w tym miejscu zadać pytanie, jak długo można grać za darmo? Nasza wytrzymałość też ma swoje granice - powiedział bramkarz ŁKS, Bogusław Wyparło.
Obecnie łódzki zespół zajmuje siódme miejsce w tabeli 1. ligi.
Ostatnio edytowany przez: D., 18 października 2009, 10:11 [1 raz(y)]
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Ktos jeszcze uwaza, ze ŁKS nieslusznie nie otrzymal licencji?
O grze w danej lidze powinny decydować inne aspekty osiągane na boisku, a nie sprawa obijająca się o hajs. Pozatym właśnie ten spadek mógł być po części przyczyną końca (oby nie) "rodowitych".
Najbardziej boli to, że duch walki i sportowa rywalizacje obecnie mierzona jest ... złotówkami
Ktos jeszcze uwaza, ze ŁKS nieslusznie nie otrzymal licencji?
Ja, bo między innymi właśnie dzięki nie otrzymaniu licencji ŁKS ma problemy jakie widać na załączonym obrazku. W ekstraklasie dostaliby pieniądze, sponsorzy nie odwracaliby się dupą, a nawet byłaby szansa na pozyskanie innych. Osobiście życzę ŁKSowi jak najlepiej.
Widzew Łódź wystosował pismo do Piłkarskiej Ligi Polskiej oraz do TVP Sport w sprawie ustalenia sztywnego terminarza meczów rozgrywanych przez łódzki klub w rozgrywkach I ligi - czytamy w komunikacie klubu.
Ze względu na to, że prawa telewizji publicznej do transmisji na żywo spotkań zaplecza Ekstraklasy, każda kolejka I ligi rozbita jest na cztery dni - od piątku do poniedziałku.
- Ustalony przed rundą jesienną terminarz meczów rozgrywanych przez nasz klub został całkowicie zmieniony. Ze względu na transmisje telewizyjne oraz inne wydarzenia odbywające się w naszym mieście jesteśmy zmuszani do ciągłych zmian. Odbija się to na naszych kibicach, a co za tym idzie na frekwencji na stadionie. Mamy wielu kibiców spoza Łodzi i dla nich zmiana terminu jest najbardziej uciążliwa. Dlatego zależy nam, by unormować tę sytuację - tłumaczy wiceprezes klubu, Mateusz Cacek.
Klub będzie również zabiegał, by włodarze Łodzi organizując imprezy w mieście konsultowali wcześniej terminy, tak by nie kolidowało to z organizacją spotkań na stadionie Widzewa. - Takie rozwiązanie zapobiegnie sytuacjom, że trzeba przekładać imprezę na inny termin. Zyskają na tym sami kibice i o to właśnie chodzi - dodaje Cacek.
Ostatnio wiele zamieszania wywołała decyzja o wyznaczeniu terminu rozegrania zaległego spotkania 12. kolejki pomiędzy Widzewem, a Flotą Świnoujście. Wedle pierwotnej wersji terminarza, mecz miał być rozegrany 30 września. Następnie przełożono je na 14 października, by kilka dni później przełożyć je na 4 listopada. Ostatecznie mecz ten odbędzie się jednak 22 października.
Mam nadzieję, że więcej klubów przyłączy się do tego apelu. W ogóle się dziwie, iż do tej pory nikt nie wyszedł z inicjatywą aby zakończyć głupi moim zdaniem motyw z rozgrywaniem spotkań w poniedziałki.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Odp: I liga, komentarze, newsy, wyniki... - 18/10/2009 21:07
Również uważam, że mecze w poniedziałki nie powinny się odbywać. Kluby same powinny wyjść z inicjatywą normalizacji terminów transmisji. Spokojnie można zrobić mecz kolejki w sobotę o 20. Klubom spada w poniedziałki frekwencja, mniej zarabiają na biletach, ale znając życie wszystko jest tak wyliczone, że nie ma znaczenia kiedy ten mecz będzie grany, bo różnice z wpływów z biletów rekompesuje kasa od Unibetu. Miejmy jednak nadzieje, że sam sponsor tytulany dojdzie do wniosku, że pokazywanie pustych trybun nie ma sensu i to się zmieni.
Dla ludzi takich jak ja, gdzie dojazd na mecz u siebie zajmuje w dwie strony wraz z meczem ok. 8h powoduje, że niestety ale coraz częsciej w tygodniu nie mam możliwości na mecz dojechać. Wk.... sytuacja, szczególnie wtedy kiedy gnało się na B-klase, IV lige, a teraz kiedy jest nam to wynagradzane nie mogę zawsze w tym uczestniczyć.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.