Jak juz trzeba szukac nowego miejsca to z tych propozycji gdzie go zbudowac najlepsza jest moim zdaniem okolice Cukrowej
Już tyle lat o tym sie mówi, że całkowicie zatraciłem swoją wizję stadionu. Dziś jestem już tylko jednego pewien: wykluczone są jakiekolwiek lokalizacje w obrębie centrum i dzielnic sąsiadujących. Po prostu obecne drogi dojazdowe tj. dzisiejsze szczecińskie ulice są całkowicie niedrożne, a sama ich przebudowa i dostosowanie to wyzwanie często przerastające budowę samego obiektu sportowego. Stadion powinien powstać przy jakimś głównym szlaku komunikacyjnym na obrzeżach miasta, w miejscu na tyle otwartym, aby znalazło się trochę przestrzeni na infrastrukturę drogową, parkingi i inne pomniejsze zabudowania np. pomieszczenia klubowe, baza treningowa, obiekty rekreacyjne, hala sportowa, mała i duża gastronomia itp. Może i mam duże wymagania, ale uważam, że tego "rozrywkowego minimum" wcześniej czy poźniej i tak nie unikniemy.
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Odp: Nowy stadion czy modernizacja Twardowski Arena - 05/11/2007 19:54
To z projektu budzetu na 2008-"Sztandarowe projekty zapowiadane przez prezydenta Krzystka nie będą jednak zbytnio widoczne w projekcie budżetu. Budowa filharmonii to dopiero etap projektów. Stadion piłkarski - nie ma ostatecznego rozstrzygnięcia, gdzie powinien stanąć." Tak wiec doczekamy sie ale za 100 lat chyba...
Jak juz trzeba szukac nowego miejsca to z tych propozycji gdzie go zbudowac najlepsza jest moim zdaniem okolice Cukrowej
Już tyle lat o tym sie mówi, że całkowicie zatraciłem swoją wizję stadionu. Dziś jestem już tylko jednego pewien: wykluczone są jakiekolwiek lokalizacje w obrębie centrum i dzielnic sąsiadujących. Po prostu obecne drogi dojazdowe tj. dzisiejsze szczecińskie ulice są całkowicie niedrożne, a sama ich przebudowa i dostosowanie to wyzwanie często przerastające budowę samego obiektu sportowego. Stadion powinien powstać przy jakimś głównym szlaku komunikacyjnym na obrzeżach miasta, w miejscu na tyle otwartym, aby znalazło się trochę przestrzeni na infrastrukturę drogową, parkingi i inne pomniejsze zabudowania np. pomieszczenia klubowe, baza treningowa, obiekty rekreacyjne, hala sportowa, mała i duża gastronomia itp. Może i mam duże wymagania, ale uważam, że tego "rozrywkowego minimum" wcześniej czy poźniej i tak nie unikniemy.
Okolice Cukrowej maja akurat chyba najlepsze drogi w miescie (Taczaka-Nowo-Europejska, Poludniowa, poznanska, Mieszka-Cukrowa, droga na Kolbaskowo
Ostatnio edytowany przez: Macieq, 7 listopada 2007, 08:08 [1 raz(y)]
... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ... tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia ||
Nowy stadion: trza bić pianę! - 07/11/2007 08:53
"[...]
Cała ta "narodowa dyskusja" to tylko bicie piany. Jakoś żadnemu z dziennikarzy
nie przyszło do głowy zapytać władz Szczecina, skąd wezmą pieniądze na budowę
obiektów sportowych. Przecież tych pieniędzy nie ma, a potrzebne są
gigantyczne kwoty! I nawet Unia tu nie pomoże, bo żeby dostać pieniądze z
Brukseli trzeba mieć własny wkład. Na kasę z budżetu państwa również trudno
liczyć. Priorytetami będą stadiony i drogi w miastach, które dostały
organizację Euro 2012.
Nie przeszkadza to lokalnej prasie podgrzewać dyskusji. Zamiast zapytać
rządzących miastem skąd wezmą kilkaset milionów na tak ogromne inwestycje,
dziennikarze bawią się w publikowanie księżycowych pomysłów. Już nie powiem,
że szczecińska prasa w ogóle boi się stawiać władzom trudne pytania. A
rządzący wiadomo – jak nie czują bata nad sobą, robią co chcą (vide np. wybór
szefa Klubu 13 Muz).
Niedługo czekają nas jednak jeszcze bardziej żenujące dyskusje. Jak ta, czy
Szczecin naprawdę może zostać Europejską Stolicą Kultury w 2016 roku. Ktoś
chyba zatracił kontakt z rzeczywistością..."
Odp: Nowy stadion czy modernizacja Twardowski Arena - 07/11/2007 08:59
Ktoś chciał fotki z bocznego,akurat miałem wczoraj chwilę czasu więc pstryknąłem parę (jakośc komórkowa)...na trzeciej z nich widać w oddali gościa w żółtym kombinezonie uwijającego się z pistoletem do czyszczenia siedzisk
Zysk jest ważny, ale póki jestem prezydentem Szczecina, nie pozwolę żebyśmy szli w chałturę. Za dużo już zrobiono fuszerki w tym pięknym mieście. Nowy stadion zbudujemy w Dąbiu
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek rok temu podczas kampanii wyborczej zapowiedział budowę nowego miejskiego stadionu przy lotnisku Dąbie jeszcze przed Euro 2012. Dziesięć dni temu wywiadem z architektem Grzegorzem Ferberem rozpoczęliśmy dyskusję na ten tej lokalizacji. Zdaniem Ferbera stadion powinien stanąć na lewobrzeżu, np. w rejonie ul. Cukrowej. Czytelnicy proponują jeszcze inne miejsca; przy ul. Taczaka, Eskadrowej, na Arkonii. Nasz kolega redakcyjny Kuba Lisowski uważa z kolei, że najlepsze byłoby miejsce, gdzie obecnie jest tor kolarski. W naszej internetowej sondzie wygrało Dąbie (438 na 1260 głosów). Ale czy nowy stadion w ogóle powstanie?
Rozmowa z prezydentem Krzystkiem
Marcin Nieradka: - Budowa nowego stadionu była jednym z głównych punktów pańskiej kampanii wyborczej. Co dla jego realizacji zrobiono w ciągu ostatniego roku?
Piotr Krzystek, prezydent Szczecina: - Mamy lokalizację. Stadion powstanie w południowej, skomercjalizowanej części lotniska w Dąbiu. Natomiast u południowych brzegów jeziora Dąbie Małe mają powstać mariny, które wpłyną na atrakcyjność terenu. Obecnie trwają place planistyczne. Do końca roku planujemy uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego. Wtedy będziemy mogli dokonać podziałów geodezyjnych działek pod konkretne inwestycje. Konkurs na kompleksowe zagospodarowanie całego obszaru zostanie ogłoszony już w przyszłym roku. Wykonaliśmy studium dotyczące warunków działania lotniska, które ma znajdować się niedaleko stadionu.
Czy można było zrobić więcej?
- Zawsze można zrobić więcej. Proszę pamiętać, że stadion nie jest jedynym problemem Szczecina. Zajmujemy się przecież wieloma tematami.
Stadion, hala, basen, filharmonia. Być może zbyt dużo obiecał pan mieszkańcom?
- Nie obiecałem niczego, czego nie można by zrealizować. Z każdej rzeczy rozliczę się na koniec kadencji. Już tydzień po wyborach ludzie żądali rozpoczęcia budowy. Świadczy to o nieznajomości problemu. Przygotowanie każdej inwestycji trwa bowiem tyle, co jej realizacja. My przekroczyliśmy już połowę planów przygotowawczych. Działania wymagają czasu, a my mamy określone harmonogramy. Wydawało nam się, że plan zagospodarowania wejdzie w życie do końca tego roku. Niestety, stanie się to w pierwszym kwartale przyszłego roku. W sferze sportowej postawiliśmy na: stadion, halę i basen. W sferze kultury: teatr lalek i filharmonię. Sfera dróg to obwodnica śródmieścia. Mam świadomość, że nie wszystko zostanie zrealizowane, ale stadion jest jednym z naszych priorytetów.
Obiecał pan mieszkańcom, że stadion powstanie na pewno do 2011 r.
- Pewnym można być tylko śmierci. Wszystko zmierza jednak ku temu, by stadion był gotowy do 2012 r. Zakładam, że przez te lata nie spotkają nas przykre niespodzianki, które opóźnią budowę. Np. ostatnio nie zrekompensowano samorządom ulgi na dzieci, która kosztuje nasze miasto ok. 50 mln zł.
Projekt będzie w przyszłym roku. Kiedy ruszy budowa?
- Jeżeli w budowę zaangażuje się podmiot zewnętrzny, to ruszy ona w 2009 r. Jeśli będziemy musieli dokonać jej sami, to opóźnią ją procedury związane z ustawą o zamówieniach publicznych. Nie potrwa to jednak dłużej niż kilka miesięcy.
Kto sfinansuje powstanie stadionu?
- Nikt nie zbuduje nam stadionu w prezencie. Każdy inwestor musi tak skalkulować swoje inwestycje, by na tym zarobić. Naszym atutem i wkładem będzie teren. Opłaty za użytkowanie wieczyste gruntów w znacznej mierze pokryją budowę stadionu. Będą także pieniądze ze sprzedaży terenów na Pogodnie, na których stadion stoi dziś. Te grunty zostaną przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową. Do tego dojdą także kredyty i wkład inwestorów prywatnych. Jeżeli oddamy w wieczyste użytkowanie 40 ha i inwestor zapłaci nam rocznie 60 zł od każdego metra, to globalny wpływ do kasy miejskiej wyniesie 12 mln. Ta kwota wystarczy na utrzymanie stadionu i spłatę kredytów. Inwestycja może być zrealizowana poprzez założenie wspólnej spółki miasta z inwestorami. Może być też inaczej. Inwestorzy przeleją nam po prostu kwotę na wieczyste użytkowanie terenów, a my przeznaczymy ją na stadion.
Nie jest pan pewien, która opcja zostanie zastosowana?
- Potrzebne jest do tego opracowanie. Teraz robimy takie dla aquaparku. W przypadku stadionu podobne prace zlecimy, gdy poznamy szczegółowe warunki jego budowy. Obiekt musi być ustawiony co do metra.
Z iloma inwestorami rozmawiacie?
- Jest dziesięć firm, z którymi toczymy rozmowy. Te firmy mają osiągnięcia w budowie obiektów sportowych. Ich nazw jednak nie zdradzę. Myślę, że wszystkie staną do konkursu na projekt.
Sceptycy twierdzą, że stadion nie będzie tętnił życiem poza meczami.
- To nie będzie stadion w szczerym polu. Obiekt będzie otoczony różnego rodzaju komercyjnymi instytucjami, które będą stanowić nowe centrum prawobrzeża. Około 30 proc. terenu zostanie przeznaczone np. na hotele, biurowce, kręgielnie czy supermarkety. To przyciągnie ludzi z całego regionu. Pomoże w tym przebudowa pobliskiej autostrady. Stadion będzie zbudowany tak, że zjeżdżając z autostrady w ul. Struga będziemy mogli bezpośrednio dojechać pod stadion. Mieszkańców i kibiców z lewobrzeża do nowego centrum dowiezie szybki tramwaj. Mamy już pozwolenie na jego budowę i tylko czekamy na środki z Unii. Liczymy, że z puli Ministerstwa Transportu uda nam się uzyskać kwotę, która w 50 proc. pozwoli sfinansować pierwszy odcinek linii tramwajowej od Basenu Górniczego do węzła Turkusowa. Ten tramwaj, mogący zabrać na swój pokład jednorazowo 600 osób, obsłuży centra handlowe, stadion, a także osiedla mieszkaniowe.
Stadion z infrastrukturą, hotele, mariny, lotnisko. Nie zabraknie na to wszystko miejsca?
- Nie ma w Polsce miasta, które dysponowałoby tak wielkim terenem pod zabudowę. Cały wolny teren w Dąbiu to około 70 ha, a stadion z całą infrastrukturą to około 20 ha. Obecne obiekty Pogoni mieszczą się na około 12 ha. Tak duże centrum handlowe jak Galaxy mieści się tylko na 2 ha. A my na wszystkie obiekty komercyjne przeznaczymy 30 ha. Na takiej przestrzeni można zrobić cuda.
Grzegorz Ferber twierdzi, że teren na lotnisku w Dąbiu jest tak cenny, że szkoda przeznaczać go pod budowę stadionu.
- Czy celem miasta jest wyłącznie zarabianie? Świetnie zarobiliśmy np. na Galaxy, które nie jest obiektem pasującym do centrum. Wybierając projekt na filharmonię, też mogliśmy zdecydować się na bardziej prosty i tańszy. Czy chcemy zrobić coś oryginalnego, czy iść w maksymalizację zysków? Zysk jest ważny, ale póki jestem prezydentem Szczecina, nie pozwolę żebyśmy szli w chałturę. Za dużo już zrobiono fuszerki w tym pięknym mieście. Ulokowanie stadionu w rejonie ul. Cukrowej byłoby rzeczywiście tańsze. Dobre skomunikowanie i ożywienie terenu kosztowałoby jednak bardzo dużo. Mam wrażenie, że pan Ferber nie wziął tego pod uwagę w swojej koncepcji. Kibice nie dojadą na Cukrową aktualną drogą. W przypadku Dąbia ludzie będą mieli do wyboru powrót Trasą Zamkową, drogą przez Zdroje lub drogą Poznańską. Decyzję o stadionie na lotnisku pojąłem już przed wyborami i była ona oparta na pewnej wiedzy. Zainteresowanie inwestorów potwierdza jej słuszność.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
Dla mnie ten wywiad to jest jakiś konkret i jasna czytelna deklaracja. Dobrze że to dla Krzystka inwestycja priorytetowa!
Niedługo czekają nas jednak jeszcze bardziej żenujące dyskusje. Jak ta, czy
Szczecin naprawdę może zostać Europejską Stolicą Kultury w 2016 roku. Ktoś
chyba zatracił kontakt z rzeczywistością..."
ehe... a co twierdziliscie przed TSR ? pewnie, ze tez sie nie uda... jakie to typowe..
I jeszcze dodajmy do tego _czynny_ dworzec (możliwy dojazd pociągami z prawobrzeża).
edit: no i dojazd z Polic też, przepraszam Plum
Racja... dla porównania dojazd z takich Polic czy północnych dzielnic Szczeciena na stadion w Dąbiu, bez żadnych SKM czy STM będzie znancznie dłuższy... nie mówię już o wątpliwościach czy stadion na Dąbiu będzie "żył" częściej niż raz na dwa tygdonie...
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Nowy stadion czy modernizacja Twardowski Arena - 08/11/2007 02:57
Moim zdaniem trzeba skończyć dyskusje o lokalizacji. Zawsze będzie tak, ze jakaś komus nie będzie odpowiadała. Jest decyzja, ze Dąbie i tego się trzymajmy inaczej ugrzężniemy w dyskusjach i szansa na jego wybudowanie sie skończy.
Teraz potrzeban jest ciągła mobilizacja miasta, żeby prace posuwały się zgodnie z planem.
Moim zdaniem trzeba skończyć dyskusje o lokalizacji. Zawsze będzie tak, ze jakaś komus nie będzie odpowiadała. Jest decyzja, ze Dąbie i tego się trzymajmy inaczej ugrzężniemy w dyskusjach i szansa na jego wybudowanie sie skończy.
Teraz potrzeban jest ciągła mobilizacja miasta, żeby prace posuwały się zgodnie z planem.
Od A do Z się pod tym podpisuję.
Decyzja i tak zapadła. Krzystek jest gorącym zwolennikiem Dąbia.
Ostatnia propozycja jest przykładem jak na pewno nie powinien wyglądać nasz stadion. Przy czym jest to tylko luźna praca.
Druga koncepcja (a raczej luźna wariajacja na temat stadionu, bo i dość orginalny wygląd i inna lokalizacja i mała pojemność) choć może nie za ładna, zawiera ważny element jak skmunikowanie ze zczecińskim Szybkim Tramwajem co powinno rowniez znaleźć się w koncepcji budowango stadionu na Dąbiu.
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Nowy stadion czy modernizacja Twardowski Arena - 08/11/2007 20:51
Szczerze, to ta pierwsza koncepcja jest tragiczna, bardzo przypomina mi kurnik Korony.Czyli taki na "odczep się". Chociaż z drugiej strony zdjęcie jest mało wyraźne i nie sądzę, żeby to był aktualny projekt nowego stadionu. Zaś druga koncepcja, na którą narzekacie, wizualnie bardzo mi się podoba.
Ostatnia propozycja jest przykładem jak na pewno nie powinien wyglądać nasz stadion. Przy czym jest to tylko luźna praca.
W sumie nieco inaczej sobie wyobrażałem ten stadion. Troszke mi I projekt zalatuje Koroną Kielce. A to drugie to tylko praca wystawiona na konkurs na stronie stadiony.net i nie ma nic wspólnego z koncepcją budowy nowego stadionu. Ja bym był za tym żeby postawić w Dąbiu coś na wzór tego:
Ostatnia propozycja jest przykładem jak na pewno nie powinien wyglądać nasz stadion. Przy czym jest to tylko luźna praca.
W sumie nieco inaczej sobie wyobrażałem ten stadion. Troszke mi I projekt zalatuje Koroną Kielce. A to drugie to tylko praca wystawiona na konkurs na stronie stadiony.net i nie ma nic wspólnego z koncepcją budowy nowego stadionu. Ja bym był za tym żeby postawić w Dąbiu coś na wzór tego:
Ten Olympiakosu to co 3 klub ma bardzo podobny. Taki typowy 30-35 tysięcznik. Nasz powninen choć trochę się wyróżniać, trochę fantazji powinno w nim być, żeby nie był takim typowym szarkaiem -> tu przykład Korony Kielce gdzie stadion jest ładny, ale bez charakterystycznych cech kieleckiego klubu. Krzesełka oczywiście granatowo-bordowe, złoty napis Pogoń Szczecin, jakaś fikuśna konstrukcja i jak najwięcej rzczey związanych z naszym klubem, np zadaszenie na wzór fali itp., rzeczy te które są kojarzone z nami. Żeby każdy kto tylko spojrzał wiedział że to jest stadion Pogoni Szczecin !
PS. Bo fantazja...
Zapewne i tak postawią nam któryś z wyżej wymienionych... prosty, łądny, schludny stadion.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.