Aaa zapomniałem o Groclinie - Wszołek, Teodorczyk... Problem jest taki że praktycznie żaden z naszych młodych napastników nie dostaje szans nawet na grę w końcówkach (wymuszony epizod Zwolaka z Jagą pomijam), więc skoro oni nie ocierają się o grę w pierwszej drużynie to jak mogą pokazać pełnię swoich umiejętności za jakiś czas?
Bo od Traore to przypuszczam że nawet Noll nie byłby gorszy w ataku, najprawdopodobniej nie przewracałby się tyle w starciach z obrońcami. Co do ich oceny to niestety tylko liga może zweryfikować ich przydatność do pierwszej drużyny i zgodzę się że spokojnie trzeba ich wprowadzać ale trzeba im umożliwić grę chociaż w ogonach a nie odsyłać do rezerw, na grę w rezerwach zdecydowanie za to "zasłużył" Traore.
Moze cos w tym jest, ze nie dostaja szans pokazania sie w pierwszej druzynie? Skowronek akurat nie boi sie odwaznych decyzji co juz udowodnil w tym sezonie. Nie boi sie stawiac na innych mlodych (Golla, Wisniewski czy Szalek). Ja akurat do tego trenera mam pelen kredyt zaufania, w Radzionkowie pokazal, ze umie postawic na mlodych i ich odpowiednio wypromowac, jak nadejdzie czas Zwolinskiego w koncu tez nadejdzie. Przede wszystkim niech chlopak nabierze masy, bo bez tego nie ma zadnych atutow zeby grac jako jeden wysuniety napastnik (poza poparciem kibicow, bo mlody i chlopak z regionu).
Tak, zauwazylem, ze wg Was na gre w rezerwach zasluzyl Traore i nawet Lawa, ktory jeszcze nie zdazyl postawic kroku na murawie. Wiecej obiektywizmu, to nie FM. Niech chlopak sobie spokojnie pogrywa, na pewno jeszcze dostanie szanse pokazania sie w koncowych minutach, ale nie w meczach gdzie do konca walczy sie o punkty.
Tak, zauwazylem, ze wg Was na gre w rezerwach zasluzyl Traore i nawet Lawa, ktory jeszcze nie zdazyl postawic kroku na murawie. Wiecej obiektywizmu, to nie FM...
No tak przesadziłem Traore to i do rezerw się nie nadaje. Ława, nie wiem w jakiej jest formie ale w I lidze nie powalał na kolana. No właśnie więcej obiektywizmu, czy wg Ciebie Traore nie zasłużył na odsunięcie od pierwszej drużyny?, co on w ogóle wnosi do gry. Dlaczego uważasz że jakikolwiek napastnik w Pogoni jest od niego słabszy skoro tylko Traore gra regularnie (nie licząc Donalda), może na treningach jest taki zajebisty, jak Budka? Zresztą nieporozumieniem jest dla mnie ocenianie piłkarzy grających regularnie do tych którzy takiej szansy nie mają.
Tak, zauwazylem, ze wg Was na gre w rezerwach zasluzyl Traore i nawet Lawa, ktory jeszcze nie zdazyl postawic kroku na murawie. Wiecej obiektywizmu, to nie FM...
No tak przesadziłem Traore to i do rezerw się nie nadaje. Ława, nie wiem w jakiej jest formie ale w I lidze nie powalał na kolana. No właśnie więcej obiektywizmu, czy wg Ciebie Traore nie zasłużył na odsunięcie od pierwszej drużyny?, co on w ogóle wnosi do gry. Dlaczego uważasz że jakikolwiek napastnik w Pogoni jest od niego słabszy skoro tylko Traore gra regularnie (nie licząc Donalda), może na treningach jest taki zajebisty, jak Budka? Zresztą nieporozumieniem jest dla mnie ocenianie piłkarzy grających regularnie do tych którzy takiej szansy nie mają.
Przypomne tylko, ze w I lidze np. Hernani rowniez nie blyszczal, a w Ekstraklasie zaczal grac na miare swoich mozliwosci. W przypadku Ławy moze byc podobnie, to pilkarz stworzony to bardziej technicznej gry niz agresywnej, taka jaka ogladalismy w I lidze, dlatego z takimi ocenami wstrzymam sie do jego pierwszych wystepow po przepracowanym okresie przygotowawczym.
Budka to fenomen, bo na treningach naprawde wymiata, jak sie do konca rundy nie przelamie to trzeba bedzie sie z nim bez zalu pozegnac, o ile ktos go bedize w ogole chcial. Natomiast Traore potrafi sie dobrze z pilka zastawic, w przeciwienstwie do Djousse on po ta pilke wychodzi i potem nie ma z kim grac, ale przynajmniej na tym boisku cos robi, zeby tak Donald mial jego skutecznosc...w 100% jestem przekonany, ze Zwolinski nie udzwignie ciezaru przytrzymania pilki i obrocenia sie z obronca na plecach, co bylo widac w meczu z Jagiellonia, ze mial problemy w najprostszych pojedynkach z obroncami i byl kompletnie niewidoczny, a raczej nie chcialbym zeby zaczely sie po nim jazdy takie jak po Budce czy Mosnikovie, gdzie kazdy oczekiwal Bog wie jakich cudow, a oni sie po prostu nie sprawdzaja.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 12/13 - 12/10/2012 16:09
Moim zdaniem Pogoń Szczecin powinna częściej wypożyczać zawodników młodych lub tych dla których nie ma obecnie miejsca w drużynie do innych klubów. Bo robi to naprawdę sporadycznie a już praktycznie ewenementem jest wypożyczenie piłkarza np. do 1 ligi czy 2 ligi grupy wschodniej czy zachodniej. Z tego co się orientuje to z zespołu Portowców do 1 ligowej Floty Świnoujście przeszedł Bielecki a Wiśniewski był wypożyczony do 2 ligowego Bałtyku Gdynia i to są 2 przypadki gdzie piłkarz trafił na zaplecze Ekstraklasy czy 1 ligi. Zdecydowanie za mało bo chłopaki nie mają gdzie się ogrywać w dorosłym futbolu a np. taki Mosnikov też obecnie nie ma okazji pokazania swoich umiejętności i uważam że się marnuje w Dumie Pomorza.
Moim zdaniem Pogoń Szczecin powinna częściej wypożyczać zawodników młodych lub tych dla których nie ma obecnie miejsca w drużynie do innych klubów. Bo robi to naprawdę sporadycznie a już praktycznie ewenementem jest wypożyczenie piłkarza np. do 1 ligi czy 2 ligi grupy wschodniej czy zachodniej. Z tego co się orientuje to z zespołu Portowców do 1 ligowej Floty Świnoujście przeszedł Bielecki a Wiśniewski był wypożyczony do 2 ligowego Bałtyku Gdynia i to są 2 przypadki gdzie piłkarz trafił na zaplecze Ekstraklasy czy 1 ligi. Zdecydowanie za mało bo chłopaki nie mają gdzie się ogrywać w dorosłym futbolu a np. taki Mosnikov też obecnie nie ma okazji pokazania swoich umiejętności i uważam że się marnuje w Dumie Pomorza.
Wiśniewski miał już swoją szansę. Tak jak napisałeś w Bałtyku Gdynia, miał się ogrywać u boku Włodarczyka. Co z tego wyszło? Nie łapał się do składu, bo jest poprostu cienki. Na koniec tak "maleńki" Bałtyk zrezygnował z jego usług.
Nie jest tak łatwo wypożyczyć piłkarza, jeśli nikt go nie chce .
Jeśli byłyby zapytania, ze strony innych klubów 1-2 ligowych, o piłkarzy "młodych" myślę że klub rozważyłby możliwość ogrywania ich w innym klubie.
Jeszcze o Mosnikovie. Jeżeli trzech z kolei trenerów nie widzi go w składzie, to coś z Nim jest nie tak. Można napisać że nie ma siły przebicia bo jest Edi, Aka, Ława. Ale jak mówi Skowronek nazwiska u Niego nie grają. Wniosek jest taki że odstaje wyszkoleniem od pozostałej trójki.
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
to fenomen, bo na treningach naprawde wymiata, jak sie do konca rundy nie przelamie to trzeba bedzie sie z nim bez zalu pozegnac, o ile ktos go bedize w ogole chcial.
Budka ma problem na podłożu psychicznym, innej drogi nie ma. W kilka miesięcy nie zapomina się gry w piłkę. Mam nadzieję, że jeszcze przed końcem rundy pokaże na co go stać, a jak nie, to out. Sam pewnie też się tu męczy, kiedy jest bez formy i mało gra.
to fenomen, bo na treningach naprawde wymiata, jak sie do konca rundy nie przelamie to trzeba bedzie sie z nim bez zalu pozegnac, o ile ktos go bedize w ogole chcial.
Budka ma problem na podłożu psychicznym, innej drogi nie ma. W kilka miesięcy nie zapomina się gry w piłkę. Mam nadzieję, że jeszcze przed końcem rundy pokaże na co go stać, a jak nie, to out. Sam pewnie też się tu męczy, kiedy jest bez formy i mało gra.
Kiedyś już mieliśmy takiego mistrza nazywał się Rafał Piotrowski. Ach co on to nie wyczyniał i jak on nie błyszczał na treningach.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
to fenomen, bo na treningach naprawde wymiata, jak sie do konca rundy nie przelamie to trzeba bedzie sie z nim bez zalu pozegnac, o ile ktos go bedize w ogole chcial.
Budka ma problem na podłożu psychicznym, innej drogi nie ma. W kilka miesięcy nie zapomina się gry w piłkę. Mam nadzieję, że jeszcze przed końcem rundy pokaże na co go stać, a jak nie, to out. Sam pewnie też się tu męczy, kiedy jest bez formy i mało gra.
Kiedyś już mieliśmy takiego mistrza nazywał się Rafał Piotrowski. Ach co on to nie wyczyniał i jak on nie błyszczał na treningach.
Olaf ale brame "ala Roberto Carlos" pijanemu Jarosławowi Bako puknął
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 12/13 - 13/10/2012 05:02
Przedłużenie umowy piłkarskiej z Edim o rok, jakby nie było jest wzmocnieniem Pogoni.
Nie wiedziałem w jakim temacie, rozwinąć swój "dylemat myślowy" ( dziwnie brzmi ) , dlatego napisałem to tutaj.
Czytając 90minut.pl , natknąłem się na komentarz jednego z kibiców pod tematem, przedłużenia umowy właśnie z Edim.
Brawo Edi !!! Jedna z ikon klubu MKS Pogoń Szczecin !!!
Dylemat mój jest właśnie taki czy uznawać mam Ediego za ikonę Pogoni. Naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony wspaniały piłkarz, sympatyczny, całuje "herb" Pogoni, otwarty do kibiców itp. Z drugiej strony to brazylijczyk z pochodzenia, nie grał cały czas w Pogoni, nie mogę go porównać choć w 1% z Mistrzem Florianem.
Co Wy o tym myślicie? Naprawdę niby mała sprawa, a przyprawia mnie o przysłowiowy ból głowy.
Przedłużenie umowy piłkarskiej z Edim o rok, jakby nie było jest wzmocnieniem Pogoni.
Nie wiedziałem w jakim temacie, rozwinąć swój "dylemat myślowy" ( dziwnie brzmi ) , dlatego napisałem to tutaj.
Czytając 90minut.pl , natknąłem się na komentarz jednego z kibiców pod tematem, przedłużenia umowy właśnie z Edim.
Brawo Edi !!! Jedna z ikon klubu MKS Pogoń Szczecin !!!
Dylemat mój jest właśnie taki czy uznawać mam Ediego za ikonę Pogoni. Naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony wspaniały piłkarz, sympatyczny, całuje "herb" Pogoni, otwarty do kibiców itp. Z drugiej strony to brazylijczyk z pochodzenia, nie grał cały czas w Pogoni, nie mogę go porównać choć w 1% z Mistrzem Florianem.
Co Wy o tym myślicie? Naprawdę niby mała sprawa, a przyprawia mnie o przysłowiowy ból głowy.
akurat ś.p. P. Florian nie ma sobie równych, kogo byś do niego nie porównał, to ikoną na tle Legendy Portowej drużyny - nie będzie
Myślę, że Ediego można postawić w jednym szeregu z Moskalewiczem. Niby też "zakochany" w Klubie, ale jak przyszły gorsze dni, to czmych za kasą gdzieś indziej. Niemniej jednak i tak należą mu się wielkie brawa, że jeszcze mu się chce i że zostanie tutaj po karierze i będzie pracował na rzecz Pogoni.
O narodowość raczej bym się nie czepiał. Już kiedyś napisałem, że swoim przykładem pokazuje tym wszystkim młodym pseudogwiazdeczkom, jak powinno wyglądać życie prawdziwego sportowca... Tak myśle a poza tym, Edi lepiej mówi po polsku, niż niejeden Polak
A większymi ikonami Pogoni nazwałbym kilku piłkarzy, którzy zdobywali pierwsze trofea dla Naszej Drużyny. Nasuwają mi się tutaj dwa nazwiska: Marek Leśniak i Mariusz Kuras
ps. jakiś czas temu czytałem, że Marek L. rozpoczyna swoją trenerską kariere w Turze Turek, ale chyba pomysł upadł, bo jakoś nie mogę go znaleźć w historii ekipy z Turku..
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 12/13 - 13/10/2012 07:35
Mam duży szacunek dla Ediego ale ikona to na pewno jeszcze za duże słowo. Generalnie za szybko obecnie się kreuje tak bohaterów jak i zdrajców. Choć obecnie trudno być tak związanym z klubem jak w kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu (będąc jednocześnie "w porządku"), to jednak są ludzie którzy potrafią. Tym bardziej pojęcie ikony należy rezerwować dla takich wyjątków.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 12/13 - 13/10/2012 09:23
IKONA KLUBU jakie piękne słowa !!!! Dla mnie ikoną jest Czarna Perła z Wielgowa (Marian Kielec jakby ktoś nie wiedział )Jojo ,Czepek ,Kensy.Wolski ,Valdano i paru innych ze starych czasów a z nowych ?hmmm nie ma już takiego przywiązania do klubu ale można się spierać na spokojnie że są to osoby które wróciły i zakończyły karierę w klubie od którego zaczeły swą przygodę z piłką czyli :....dopisujcie sobie Pozdrawiam
Tam wezwali mnie bym do nich dołączył, dołączył do tańca umarłych.
W krąg ognia podążyłem za nimi, do samego środka......Kiedy czujesz, że nadchodzi twój czas, bądź gotów.
Pożegnaj się ze wszystkimi, łyknij gorzałki i zmów modlitwę.
?? Chyba nie zaskoczyłem jeszcze dzisiaj ?
ok mało kawy z rana dzięki za podpowiedź
Ostatnio edytowany przez: mefisto1969, 13 października 2012, 11:04 [1 raz(y)]
Tam wezwali mnie bym do nich dołączył, dołączył do tańca umarłych.
W krąg ognia podążyłem za nimi, do samego środka......Kiedy czujesz, że nadchodzi twój czas, bądź gotów.
Pożegnaj się ze wszystkimi, łyknij gorzałki i zmów modlitwę.
to fenomen, bo na treningach naprawde wymiata, jak sie do konca rundy nie przelamie to trzeba bedzie sie z nim bez zalu pozegnac, o ile ktos go bedize w ogole chcial.
Budka ma problem na podłożu psychicznym, innej drogi nie ma. W kilka miesięcy nie zapomina się gry w piłkę. Mam nadzieję, że jeszcze przed końcem rundy pokaże na co go stać, a jak nie, to out. Sam pewnie też się tu męczy, kiedy jest bez formy i mało gra.
Kiedyś już mieliśmy takiego mistrza nazywał się Rafał Piotrowski. Ach co on to nie wyczyniał i jak on nie błyszczał na treningach.
Olaf ale brame "ala Roberto Carlos" pijanemu Jarosławowi Bako puknął
Pamiętam to jak dziś bo absolutnie nikt na stadionie nie spodziewał się że trafi w ogóle w bramkę a taką bombe dał że szok i pamiętam że z pięć minut z kolesiem waliliśmy się po pyskach czy aby to nie jakiś sen fantasy
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 12/13 - 13/10/2012 13:58
Gdyby Edek grał w Pogoni przez cały okres pobytu w Polsce (7 lat) to moglibyśmy o jakiejś tam obecnej ikonie czy chociażby o mocnym przywiązaniu mówić. Generalnie należny mu się szacuneczek za to co prezentuje na boisku i na pewno sam czuje się związany ze Szczecinem, ale daleko mu jest chociażby do chłopaków z lat 90 (Miązek, Kuras, Dymkowski, Moskalewicz, nawet młody Majdan itp.).
Najlepiej będzie patrzeć na niego przez pryzmat formy i gry, a te na razie są ok
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.