W perspektywie rewanżu w niedzielę ,wynik nie jest zły .Wydaje mi się że za wcześnie oddelegowano aż 5 chłopaków do treningów z 1 zespołem .Potężne osłabienie ,mogli by dołączyć po meczu finałowym .Pomogli by bardzo a tak będą nosić piłki i bidony z wodą itp.
Fajne by było zorganizować jakiś dopig dla juniorów. Chociaż patrząc na ostatnią forme naszego młyna w ekstraklasie, to naprawde może być z tym cięzko.
Jak wejdą do finału i przyjedzie Legia ( chociaż wolałbym Lecha ) to powinno być tak jak rok temu .Na pewno ultrasi coś zorganizują .Teraz do pokonania SMS wystarczą pełne trybuny na dwójce ,to doda im skrzydeł .Na finał tych 5 chłopaków powinno wrócić ,bidony i piłki ponosi Bugaj ze swoim kotem Zenkiem hehe.
Pierwsza połowa to dość mocne zepchnięcie Pogoni do defensywy - skutkiem tego SMS miał z 4-5 setek, które albo partolił koncertowo albo bramkarz u nas wyciągał cuda (jedna akcja, gdzie wybronił to jakaś masakra - jak Neuer).
Na plus zdecydowanie:
- Jaroch - oby kontuzja nie była poważna, chłopak ma niesamowity potencjał i miejscami dośc widocznie odstaje na plus od innych,
- Waleński - do sprawdzenia w 1 drużynie,
- bramkarz - bez większych (może 2 niepewne wyjścia) błędów,
- napastnik z numerem 9 - wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki główkowe, ostatecznie też strzełił właśnie z główki bramkę na 2:0. Bardzo dobrze się prezentował.
Numery: 11, 16
Słabo: 7, 4
Ogólnie bardzo przyjemnie się patrzy na tak walczących chłopaków, serce się raduje.
Gdyby tak pierwsza drużyna co mecz gryzła trawę ...
Świetnie, super emocje (szczególnie w drugiej połowie) - paru chłopaków naprawdę mega potencjał, żeby zaistnieć dalej.
Pierwsza połowa to dość mocne zepchnięcie Pogoni do defensywy - skutkiem tego SMS miał z 4-5 setek, które albo partolił koncertowo albo bramkarz u nas wyciągał cuda (jedna akcja, gdzie wybronił to jakaś masakra - jak Neuer).
Na plus zdecydowanie:
- Jaroch - oby kontuzja nie była poważna, chłopak ma niesamowity potencjał i miejscami dośc widocznie odstaje na plus od innych,
- Waleński - do sprawdzenia w 1 drużynie,
- bramkarz - bez większych (może 2 niepewne wyjścia) błędów,
- napastnik z numerem 9 - wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki główkowe, ostatecznie też strzełił właśnie z główki bramkę na 2:0. Bardzo dobrze się prezentował.
Numery: 11, 16
Słabo: 7, 4
Ogólnie bardzo przyjemnie się patrzy na tak walczących chłopaków, serce się raduje.
Gdyby tak pierwsza drużyna co mecz gryzła trawę ...
Pierwszą połówkę widziałem mniej więcej od parady a'la Neuer naszego bramkarza -klasa😀
Druga połowa to już pięknie chłopaki siedli na Sms. Troszkę niepewności wkradło sie w nasze poczynania po kontuzji Jarocha, zupełnie jakby cały zespół odczuł tą stratę,ale po kilku minutach było juz spoko.
Teraz czas zrewanżować sie Legii!
napastnik z numerem 9 - wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki główkowe, ostatecznie też strzełił właśnie z główki bramkę na 2:0. Bardzo dobrze się prezentował.
Aron Stasiak - jak się nie mylę król strzelców sezonu 16/17 CLJ
Odp: Występy Pogoni w III lidze, CLJ - drużyny młodzieżowe - 18/06/2017 21:11
Niezły numer Jak już napisałem pojawiłem się na meczu w okolicy 30min. i kolo siedzący obok powiedział mi, że Pogoń prowadzi 1:0. generalnie przekonany byłem, że wygraliśmy mecz 3:0 dopiero w domu, przeglądając relacje w necie ogarnąłem, że karny to tak naprawdę był gol na 1:0 tyle dobrze, że się nie stresowałem podczas meczu co pewnie miało by miejsce gdybym znał prawidłowy wynik
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.