Normalne nienormalne...mniejsza o to. Bo ćpać trzeba umieć tak jak z piciem. A nie tak jak jeden kolo biegał powykręcany i sie chwalił, że wciagnął 3 tabsy.Żałosne to jest
Przeszkadza Ci ze byli powykręcani :> bo mi nie ! wole takiepowykracanego anizeli zajebanego w 3 dupy z ktrym nie idize sie pobawc.
Sorry ale teraz Cie nie rozumiem. Jak dla mnie to powykręcany = zajebany także na jedno wychodzi i z takim to raczej też sie nie pobawisz Chyba,że Ty inaczej rozumujesz. pzdr
Ostatnio edytowany przez: pablo_mks, 14 listopada 2005, 12:40 [1 raz(y)]
Odp: Muzyka - 14/11/2005 15:08
To Ty rozumujesz inaczej bo z zajebanym kolo nieidze sie bawic , ani pogadać ani obok niego tanczyc bo cały czas bedzie cie szturchać i niechcący szukać zadymy . A chłopak na dopalaczach ma swoj swiat i mozesz z nim sie spokojnie dogadac nie mowie juz o wspolnym odlocie . Czy nie jest tak ? Nie widać różnicy ? A moze jestes amatorem z soho Nie bede przywoływał tu pewnych argumentow . Schulz zjebał to co zaczał Braian Cros Jordan czy tez Jey Bee . Tak czy siak INDEPENDANCE
Odp: Muzyka - 14/11/2005 15:33
Prosze Cie...Ale ześ mnie pojechał LOL..Zawodowcu z INDEPENDENCE...Może napisz co miałeś na myśli to pisząc bo nie załapałem, jakiś mało kumaty chyba jestem A wracając do tych tabsów to tak jak już mówiłem. Gówno mnie obchodzi czy ktoś bierze czy nie.Cały czas mi chodzi o umiar ale mniejsza o to. No a jeżeli Ty masz jak to nazwałeś "odlot" z takimi typami to gratuluje i życzę Ci abyś nigdy nie musiał takiemu ziomkowi życia ratować. Widziałem już nie raz takie sytuacje stąd moja niechęć do ILOŚCI tabsów Zresztą w pizdu każdy ma rozum i decyduje za siebie. No a co do tego Schulza...Czego sie spodziewałeś Że zagra tak jak Cross czy Marco V To MDT zjebało fazę bo dali go w środek zamiast na początek tak kolo 23, wiadomo ze chłopak gra typowe progi i on by się raczej idealnie nadawal na rozkręcenie atmosferki. Chociaż moim zdaniem Schulz zagrał jak na siebie i tak dosyć mocno. Tu chyba Hanki się może wypowiedzieć na ten temat bo z tego co kojarze jest jego wielkim kibolem heh pzdr
01. Money Feat Chris Willis & Mone (Radio Edit) 02. Stay Feat. Chris Willis 03. The World Is Mine Feat. Jd Davis 04. Used To Be The One Feat. Chris Willis 05. Time Feat. Chris Willis 06. Open Your Eyes Feat. Stereo Mc's 07. ACDC 08. In Love With Myself Feat. Jd Davis 09. Higher Feat. Chris Willis 10. Movement Girl Feat. James Perry 11. Get Up Feat. Chris Willis 12. Last Train Feat. Miss Thing 13. Old School Acid Feat. James Perry 14. Stay Feat. Chris Willis (Remix Edit)
A Ty Porto bys juz tak nienarzekał . Sztachnął byś sieraz to wszystko byłoby dla Ciebie gitara !
wiesz ja nie naleze do ludzi ktorzy by moc sie superr bawic musza byc Nacpani czu to nachlani Pozdrowka
aha po rozmowie z kolesiem przypomnialo mi sie chamskie zachowanie MDT po ktorej duzo stracili w moich oczach "To sposób w jaki zakończyliście imprezę i to co się stało w konsolecie na sam koniec... O 6:00 rano za konsoletę wyszedł TIDDEY, czekałem na tego faceta całą noc, muza jaką zapodał była jak dla mnie najlepsza z całej imprezy. Było już późno i na hali głównej pozostało 300-400 osób. Nagle, dosłownie 20 minut później wpada jakiś facet za konsoletę i każe kończyć. Tiddey bez namysłu wyłączył sprzęt, założył słuchawki i za pomocą nadajnika radiowego skonsultował się z organizatorem (z Krisem?) po czym pozkazał, że to już koniec. Ale nie to było jeszcze najgorsze, chociaż i tak winę za to ponosi wyłącznie MDT. A co Szczecin to już jakieś wieśniaki? Zaczęliście z 30-minutowym opóźnieniem, a zakończyliście 40 minut przed, to razem 70 minut imprezy za którą zapłaciliśmy, zapłaciliśmy też za występ Krisa, który jak wynika ze zdjęć, które mu zrobiono w Szczecinie był w bardzo "niedzisiejszym" stanie po dwóch imprezach w Poznaniu i Warszawie. Trzymałem siły i oszczędzałem się, bo wiedziałem, że jak wyjdzie Tiddey to zabawa będzie totalna... i tu się akurat nie pomyliłem. A wystarczyło powiedzieć parę minut wcześniej, że impreza dobiega końca, zagrać kilka zabójczych kawałków, ludzie poszliby na całość i rozeszlibyśmy się w dobrych nastrojach, a tak pozostał "niesmak" po tym zakończeniu, niespożyte siły i wychodziliśmy rano z mieszanymi uczuciami. Na nic zdały się oklaski i wołanie publiczności: "Music!" Ale nie zakończenie imprezy było najgorsze. Najgorsze, a wręcz skandaliczne okazało się zachowanie tego samego człowieka, który wszedł za konsoletę i kazał przerwać imprezę. Facet potraktował nas jak bandę narkomanów, nabijając się z ludzi, którzy według mnie, jako najwytrwalsi i najwierniejsi bawili się do rana. Stanał na konsolecie, otworzył szeroko oczy i zaczął "kłapać" rękami, parodiując publiczność i dając nam do zrozumienia, że jesteśmy tylko bandą zwykłych narkomanów, i że jesteśmy tak nacpani, że nic nie widzimy i nic nie zapamiętamy. Kiedy ludzie odpowiedzieli na to jego "kłapanie" oklaskami (myśleliśmy że zachęca nas do tego, żebyśmy zaczęli bić brawo, coś w rodzaju "na bis") on po prostu nas "wybrechał", spojrzał ironicznie i powiedział "to koniec, do widzenia". TEGO DROGA AGENCJO MDT SZCZECIN WAM NIE WYBACZY! To było widać oficjalnie na konsolecie, facet był od Was z MDT, a ja, mając to "szczęście" iż stałem lekko z boku widziałem co robił po zejściu z konsolety. Dla mnie totalna porażka... zamiast docenić ludzi, którzy wytrwali do samego końca, potraktowano nas jak zwykłych "ćpunów" i delikatnie wyproszono do domu, licząc na to, iż jesteśmy tak zaćpani, że i tak nic nie zapamiętamy. Żałuję tylko jednego... że nie miałem ze sobą aparatu lub kamery, bo trzeba było nagrać to ZAKOŃCZENIE i puścić w świat. Jeśli tak postępuje "najlepsza agencja w Polsce" to aż strach pomyśleć co się dzieje na innych imprezach. MDT kojarzyło mi się do tej pory z jednym: Z WIELKIM SZACUNKIEM DLA LUDZI, KTÓRZY DLA WAS PRZYBYWAJĄ. Słynne teksty: "magiczne miejsce - magiczni ludzie" to po prostu tani chwyt marketingowy."
dodam ze mnie rozczrowal Jordan... może nie samą muzyką, ale sposobem jakim zarabia na życie. Są dwa rozwiązania: albo ten facet po prostu nie ma serca i gra dla ludzi wyłącznie dla kasy, albo obraził się wielce jak zobaczył, że tak mało osób przyszło. Grał bo grał, nawet na ludzi nie spoglądał, czasem coś tam ręką machnął i to akurat w nienajlepszym momencie, twarz kamienna, bez emocji... może się mylę, ale odniosłem takie wrażenie...
ni na koniec pare slow o ochroniarzach Bezpieczenstwo bo to najwazniejsze to w tym byli dobrzy, co najwazniejsze bylo ich duzo a kultura osobista.... w duzym skrocie to nasmiewali sie podczas imprezy oraz Otwierali szeroko oczy pokazując nam że jesteśmy bandą naćpanych narkomanów, którzy pierwszy raz znaleźli się na imprezie. Mnie osobiście to nie przeszkadzało bo mam w nosie co sobie myśli o mnie jakiś "kark-prostak" stojący za ogrodzeniem, ale wydaje mi się, że zrobiliście wielką krzywdę ludziom, którzy tam byli
tak wiec ochroniarzy moge zrozumiec moga nie miec doswiadczenia w takich imprezach, ale zakonczenie imprezy duzy MINUS. MDT stracilo tak jak powiedzialem na poczatku w moich oczach duzo.....
A ja polecam nowa plyte Mesa - "Alkopoligamia - Zapiski typa"...Bardzo dobra plyta pod wzgledem lirycznym oraz utrzymana w bardzo dobrym klimacie...Polecam
wczoraj zakupilem wersje 2cd plyty. takze polecam, po prostu niektore utwory wymietaja
To jest jak dla mnie od pewnego czasu najlepszy polski raper... plytki nie sluchalem, bo dotad na Flexxipie i 2cztery7 dobre byly tylko niektore kawalki, ale solowe dzielo musze przesluchac i mam nadzieje ze potwierdzi sie moje zdanie.
Odp: Muzyka - 14/11/2005 21:43
Szukam pewnej skladanki o nazwie "Earth Nation" jakby ktos byl w posiadaniu lub wrzucil linka do torrenta z tym to bede wdzieczny
TBA - S.O.S Thomas Datt - 2v2 (Robert Nickson Remix) Reflekt feat. Deline Bass - Need To Feel Loved (Thrillseekers Remix) Menno De Jong Pres. Halcyon - Watermark (Inner & Outer Remix) Dogzilla - Without You (Original Mix) Marco V - False Light final Acues & Elitist - Zonderland ( Carl B´s in a lonely place mix) First State - First State (MEGA KOZAK ) Markus Schulz feat. Departure - "Without You Near" (Coldharbour Mix) Bart Claessen - Playmo__1st Play Hammer & Bennet - Language (Santiago Nino dub tech mix) Marcel Woods - Cherry Blossom Energy 52 - Cafe Del Mar (Marco V Remix)
Swój cel widzę, do przodu idę i choćbyś chciał, nie podetniesz skrzydeł...
Odp: Muzyka - 15/11/2005 17:16
Kto idzie na koncert Projetkantów do schody jazz cafe? Gościnnie będą Sobota, Aha i Łona. Slyszalem płytke... jest wyjebista.
Odp: Muzyka - 15/11/2005 17:26
Marco V - Second Bite (Wally Lopez Vocal Remix) Marcel Woods - Advanced (Techtrance Remix) Marco V - More Than A Life Away Markus Schulz feat. Anita Kels - First Time
Odp: Muzyka - 15/11/2005 17:37
Paul van Dyk - For an angel (Gil Shwartz 2004 Mix) Marco V - The World of Godd <- nowo nabyty vinylek Dumonde & Judge Jules - What's In Your Head Ferry Corsten - Star Traveller (Hydroid Remix) Kay D Smith and Marc Tall pres. - Praiseworthy Tunes (Hoipollo mix)
Kto idzie na koncert Projetkantów do schody jazz cafe? Gościnnie będą Sobota, Aha i Łona. Slyszalem płytke... jest wyjebista.
Będzie się działo... No ale dobra skoro temat muzyczny to polecam "Projektanci - Mamy to we krwi"
no kawalek kozak, ogolnie cala plytka daje rade... Płomień 81...hmm, co ja tu bede pisal, trzeba to przezyc, zeby to zrozumiec, zeby w to uwierzyc, pozdro
"Dobra banda z tradycjami, po co takie ekipy w ogóle pytaja o zdanie ludzi internetu?"
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.