Odp: Australian Open 2006 :) - 17/01/2007 09:21
Safin go go go.... Debel Radwańska/Domachowska przegrał, Kubot z austriakiem w parze pokonali rozstawionych francuzów, w czwartek pierwszy mecz grają Fyrstenberg/Matkowski.. Co do debla to... jakoś nie lubię go oglądać
Odp: Australian Open 2006 :) - 18/01/2007 11:21
Niestety Radwańska przegrała z Ivanović 2:1 ale dobrze, że tam pojechała zbiera doświadczenie, ogranie i niedługo powinniśmy mieć tenisistkę na dobrym poziomie Debel MAtkowski/Fyrstenberg polegli w I rundzie... no a SAfin wczoraj w 5 secie dopełnił formalności(6:0) i wygrał 3:2
Odp: Australian Open 2006 :) - 18/01/2007 12:42
a moja faworytka pnie sie w gore Turniejowa 1 (Maria Sharapova) wygrala dzisiaj kolejny mecz bodajze 6-0 6-3 a niestety nasza Radwanska do tylu... trudno
Nie ma innej mozliwosci, jak dla mnie Marat nie ma szans, skoro w pierwszej i drugiej rundzie sie meczyl i to strasznie. Szkoda tylko ze meczyk tak pozno bo na 12 mam kolokwium i do konca nie da rady obejrzec
O 9:30 rano naszego czasu pierwszy szlagier w tegorocznym Australian Open.
Na Rod Laver Arena zagrają Marat Safin oraz Andy Roddick.
Ja nastawiam budzik
na tak późno budzik nastawisz? mam nadzieje że Roddick wygra
Nie ma innej mozliwosci, jak dla mnie Marat nie ma szans, skoro w pierwszej i drugiej rundzie sie meczyl i to strasznie. Szkoda tylko ze meczyk tak pozno bo na 12 mam kolokwium i do konca nie da rady obejrzec
Takie mecze trzeba poprostu oglądać qrde. ja mam robote na 13 a w sobote mam 4 zaliczenia gdzie nic nie umiem i planowałem pouczyć się troche własnie jutro z rana...
O 9:30 rano naszego czasu pierwszy szlagier w tegorocznym Australian Open.
Na Rod Laver Arena zagrają Marat Safin oraz Andy Roddick.
Ja nastawiam budzik
na tak późno budzik nastawisz? mam nadzieje że Roddick wygra
Nie ma innej mozliwosci, jak dla mnie Marat nie ma szans, skoro w pierwszej i drugiej rundzie sie meczyl i to strasznie. Szkoda tylko ze meczyk tak pozno bo na 12 mam kolokwium i do konca nie da rady obejrzec
Tez tak sadze ,zdecydowanie bylbym za Roddickiem, Safinowi ciezko przychodzi wygrac swoje podanie a z Andym to wiadomo jak jest atomowy serwis,zreszta Safin czesto walczy sam ze soba,ciaqgle ma jakies swoje humory i ostatnio gdyby nie slabe przygotowanie fizyczne Sely Marat by przegral, takze 3:0 lub 3:1 dla Roddicka i bezprzecznie mecz dnia bedzie co ogladac
Stawiam jednak po cichu na 3:2 w setach. Często tak jest, że zawodnicy na teoretycznie słabszych nie koncentrują się dostatecznie (w przypadku Safina to ma niebagatelne znaczenie), ale lepszy rywal może wyzwolić dodatkową determinację i sprowokować lepszą grę.
Na pewno będzie ciekawie, liczę też na to, że pojedynek będzie wyrównany. Safin to zawodnik, który zawsze może zagrać świetnie.
Robso - jak się zasypia średnio o 4-ej (cholerny tenis...) to ciężko potem samemu wstać o 9:30
A zwycięstwo Sereny Williams to dla mnie spora niespodzianka, byłem pewien, że Petrova rozniesie ją w pył. Chyba zacznę stawiać przeciwko niej, bo z takimi fałdami tłuszczu i dupskiem jak szafa trzydrzwiowa ona nie ma prawa daleko zajść.
EDIT: No i mecz na wysokim poziomie, kawał dobrego tenisa - szczególnie ze strony Roddicka, który wymiany momentami rozgrywał wręcz genialnie.
Safin z sędzią wygrał jak to określił komentator, "przez techniczny nokaut". Ale z Roddickiem już sobie nie poradził.
Ostatnio edytowany przez: Bzyku, 19 stycznia 2007, 13:22 [1 raz(y)]
Odp: Australian Open 2006 :) - 23/01/2007 22:35
No i mamy wedlug mnie "przedwczesny finał " Roddick vs. Federer... Zdaję mi się, że będzie tak jak kilka razy niedawno już to bywało... super półfinał i potem gładko wygrany finał...
No i mamy wedlug mnie "przedwczesny finał " Roddick vs. Federer... Zdaję mi się, że będzie tak jak kilka razy niedawno już to bywało... super półfinał i potem gładko wygrany finał...
Przed rozpoczęciem pisałem, że wreszcie ktoś musi skopać dupę Federerowi w Australian Open i chyba tylko Roddick jest to wstanie uczynić, a więc będzie zarówno super półfinał, jak i gładki finał tyle, że w wykonaniu Amerykanina C'mon Andy
Odp: Australian Open 2006 :) - 24/01/2007 22:29
Ja to mam kurwa w tym roku pecha. Jak Roddick gral z Safinem to musialem biec pisac kolo, jutro Roddick gra Federerem a ja zanowu kolo pisze. Naszczescie koles bedzie pisal esy z wynkiemA wracajac do tematu to Roddick musi to wygrac, bo jesli teraz nie wygra z Federerem to kiedy? Ostatnio pojechal go w turnieju pokazowym, niby to nic nie zanczy, ale z drugiej strony wierze ze Roddick po tym meczu sie przelamie i wkoncu wyleczy kompleks Federera. Narazie Federer nie mial zbyt wymagajacych przeciwnikow wiec trudno ocenic jego forme. Jesli Roddick zagra przynajmniej na poziomie ostatniego finalu US Open to mozemy byc swiadkami ciekawego 5 setowego meczu. COME ON ANDY!!!!!!
Odp: Australian Open 2006 :) - 25/01/2007 11:43
Poprostu istny pogrom jak dla mnie 6:4, 6:0, 6:2......Federer to chodząca maszyna(taki asortyment zagrań technicznych, wybiegany). Co do meczu to ..... jednostronne widowisko niestety Roddick nie mógł ugrać punkta przy swoim zagraniu Szkoda Roddicka, bo co go dziś Federer wymęczył to nie wiem kiedy się pozbiera... Faktycznie tak jak jeden z komentatorów powiedział(chyba jakiś wywiad go rozjuszył) bo Federer uwziął się na Roddicka i to niemiłosiernieCo do Roddicka to dalej wychodzi słaby bekhend, wolna ręka przy forhendzie...
No cóż... obstawiam na finał Federer vs. Gonzales. Oby ten mecz miał więcej niż 3 szybkie sety
PS. Federer w pełni zasłużenie wygral i pokazał jaka jest przepaść między nim a innymi zawodnikami.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.