Odp: Legia - 28/08/2008 16:57
Skandal co Legia gra, Rzeźniczak, Giza - dno, Roger słaby jak cholera, próbuje tylko sztuczkami się popisywać, jedyni którzy coś grają to Rocki - który biega po całym boisku i Radovic, który próbuje ale czasem za dużo się bezsensownie przewraca.
Ogółem Legia gra strasznie wolno i nie ma żadnych atutów którymi mogłaby zaskoczyć słabo grających graczy z Moskwy.
Odp: Legia - 28/08/2008 17:22
ale juz zaczynaja usprawiedliwać mglistą grę legii-a to szybko stracona bramka, a to kłopoty personalne...mogliby zmienić płytę. oni mają za durniów kibiców? ile mozna te same dyrdymały wciskać...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Legia - 28/08/2008 17:42
Problemem Legii nie jest brak formy u Hiszpanow jak probuje sie wmowic. Problemem jest sztab trenerski , zwlaszcza Urban i "spec" od przygotowan. W dpbrej formie jest tylko Mucha , ktory z tymi panami zapewne nie ma wiele doczynienia. Reszta jest kompletnie nieprzygotowana do sezonu. Kontuzje tez nie biora sie z niczego . To co Legia wyprawia wola o pomste do nieba.
Odp: Legia - 28/08/2008 20:59
Legia sie stacza...ciekawe jak sie to skonczy. Protest kibicow trwa dalej, na mecze chodzi tyle ludzi co u nas na 2 lige, a pilkarsko to zal komentowac. Oby ITI dalo sobie spokoj jak anjszybciej...
Swoja droga przyklad Legii daje duzo do myslenia. Bo przed przyjsciem ITI byla swietna druzyna, najlepsza w Polsce atmosfera na trybunach, a w stolicy panowala prawdziwa moda na Legie. Przyjscie moznego sponsora mialo byc krokiem do przodu -poczatkiem nowej ery a bylo krokiem olbrzymim do tylu, oby nie poczatkiem ...konca.
W zasadzie ciezko cos poradzic kibicom warszawskim - wlascviwie kazda droga ktora moga obrac zdaje sie prowadzic donikad. Z drugiej strony sami tez nie sa do konca bez winy, bo jak widac ich polityka nie przynosi efektow (choc sam protest jest jedynym tu slusznym rozwiazaniem i takim najmniejszym zlem, ale to co sie stalo w Wilnie - prawdopodobnie przejaw debilizmu malej grupy osob ktoremu wiekszosc nie zapobiegla a powinna - dlugo jeszcze sie bedzie Legionistom odbijalo czkawka i bedzie argumentem uzywanym przez ludzi pokroju waltera w procesie niszczenia ich klubu. No ale zpobaczymy jak sie to potoczy.
Wniosek - klub to kibice, a bogaty sponsor wcale nie musi oznaczac lepszych czasow (patrz gondor, ptak) To tak apropos fuzjonistow -choc tam to nawet nie chodizlo o sponsora a o po prostu kupienie sobie awansu :>
Pogon&Legia
"Bo jest wśród Sopliców taka choroba,
że nic prócz Pogoni im się nie podoba".
Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz" ks. VII
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.