W ogole dobrym pomyslem byloby podawanie zrodla takich wiadomosci, bo wiadomo, ze inaczej patrzy sie jak info idzie np.od weszlo a inaczej od v-ki sie tratkuje takie rewelacje
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 14/15 - 28/06/2014 15:53
W sumie, zauważmy jedną rzecz. Jak ciężko jest znaleźć kogoś dobrego w Polsce. Z jednej strony, to my tutaj jesteśmy trochę wybredni, ale z drugiej - mamy rację, bo naprawdę w każdym z zawodników kryje się jakiś defekt. Jedynie Paixao byłby napastnikiem kompletnym, reszta? Visnakovs - za drogi, drewniany, pudłuje. Dwaliszwili - wolny, zły charakter, drogi. Inni - nie zainteresowani nawet. Prawda? Pewnie leży pośrodku.
W kwestii napastnika nie pogardziłbym nawet kimś 30-kilku letnim. Mówię serio. Nie potrzebujemy kogoś na przyszłość, potrzebujemy kogoś na teraz. Marzy mi się scenariusz Zawiszy - aktywnie działać na zagranicznym rynku transferowym w sierpniu (bo inaczej ciężko kogoś dobrego sprowadzić z zagranicy, o ile Osuch często jest oderwany od rzeczywistości, o tyle akurat w tej kwestii ma zapewne rację, co zresztą pokazał kilkoma transferami) i ściągnięcie dwóch-trzech obcokrajowców w sierpniu - takich, którzy naprawdę byliby wzmocnieniami. Myślę, że nikt by nie pogardził odpowiednikiem takiego Vasconcelosa - doświadczony, ale wciąż strzela, nie wspominając już, że w ten sposób można wyciągnąć stopera, który wyrósł na jednego z najlepszych obrońców - Andre Micael.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 14/15 - 28/06/2014 16:42
Ale to tez jest branie kota w worku. Tak naprawde to u nas nie ma skautow, ktorzy uwaznie by sledzili takich zawodnikow. Osuch ma jakies tam powiazania, moze i dzieki temu zadnego nieudacznika mu nie wepchneli. Dosc powiedziec, ze jego wzmocnienia w zdecydowanej wiekszosci wypalily. Lech przed kupnem zawodnika bacznie go obserwuje i to nie w jednym meczu. W Legii juz roznie z tym bywa, czego dowodem sa zagraniczne 'wzmocnienia' z Orlando Sa na czele. U nas to w ogole nikt nic nie wie, bo niby skad. Ja naprawde wole opierac sklad na zawodnikach, ktorych sie zna i wiadomo czego po nich sie spodziewac. Czasem lepiej przeplacic niz taniej sciagnac jakies padlo, ktore moze sie sprawdzi a moze nie. Malo takich sytuacji bylo?
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 14/15 - 28/06/2014 17:42
Pytanie dlaczego my nie możemy stworzyć takiego systemu jak Lech? Przecież to niewiele kosztuje a zyski są potem duże - dla drużyny w sensie sportowym i dla klubu finansowo. Taki Edi i paru innych bez trudu mogłoby wyłapać co lepszych grajków ze Skandynawii czy Portugalii.
Wyżyłujemy się na grubego Dwaliszwiliego lub drewnianego Visnakowsa a efektu może nie być - może dojdą a może nie do formy. Pytanie czy nie lepiej nie wzmocnić dobrze obrony i dać szanse Zwolińskiemu - powiedzmy do zimy. A jak nie to wtedy kogoś sprowadzić, mając czas na dobre rozeznanie i zastanowienie się.
Ad.1) To niestety kosztuje duzo. Zalezy jakie klub ma mozliwosci. Musisz zatrudnic czlowieka, ktory sie na tym zna to raz. Musisz oplacac koszta, ktore nie sa male (podroze, hotele, bilety wstepu, diety, no po prostu wszystko), jesli znajdziesz odpowiedniego pilkarza to jeszcze musisz go sciagnac (tu kozta sa oczywiste). Do tego dochodza pewnie inne elementy, ktorych nie wymienilem, bo to byloby i tak zbyt proste. Nie wiem na jakiej zasadzie Lech penetruje te rynki, ale moze i faktycznie wypadaloby sie skupic na jakiejs konrketnej lidze (wegierska czy jakas skandynawska). Wysylac Ediego do Brazylii nie ma najmniejszego sensu, tam pilkarze zanim sie urodza to juz sa warci wiecej niz jestesmy w stanie wydac.
Ad.2) Akurat uwazam, ze Gruzin tutaj odpali. Pamietam go jak gral w Polonii, to byl zdecydowanie ich najlepszy zawodnik, robiacy roznice i wyrozniajacy sie w tej marnej lidze. W Legii zaczal byc rzucany miedzy pozycjami, poza tym nalezy do grona zawodnikow, ktorzy lubia miec pewnosc pierwszego skladu. U nas taka pewnosc by mial, a juz na pewno w kluczowych meczach nie ladowalby na trybunach z niezrozumialych wzgledow. Od Lotysza czy nie daj Boze Kuswika rzeczywiscie wole Zwolinskiego.
Kibicuję Zwolakowi, myślę, że ma papiery na grę w e-klasie. Lepiej, żeby grał w Górniku, niż u nas wchodził na ogony. Może gdyby nie kontuzje w drugiej części poprzedniego sezonu, to już byłby gotów na grę w Pogoni?...
Pytanie dlaczego my nie możemy stworzyć takiego systemu jak Lech? Przecież to niewiele kosztuje a zyski są potem duże - dla drużyny w sensie sportowym i dla klubu finansowo. Taki Edi i paru innych bez trudu mogłoby wyłapać co lepszych grajków ze Skandynawii czy Portugalii.
Wyżyłujemy się na grubego Dwaliszwiliego lub drewnianego Visnakowsa a efektu może nie być - może dojdą a może nie do formy. Pytanie czy nie lepiej nie wzmocnić dobrze obrony i dać szanse Zwolińskiemu - powiedzmy do zimy. A jak nie to wtedy kogoś sprowadzić, mając czas na dobre rozeznanie i zastanowienie się.
Ad.1) To niestety kosztuje duzo. Zalezy jakie klub ma mozliwosci. Musisz zatrudnic czlowieka, ktory sie na tym zna to raz. Musisz oplacac koszta, ktore nie sa male (podroze, hotele, bilety wstepu, diety, no po prostu wszystko), jesli znajdziesz odpowiedniego pilkarza to jeszcze musisz go sciagnac (tu kozta sa oczywiste). Do tego dochodza pewnie inne elementy, ktorych nie wymienilem, bo to byloby i tak zbyt proste. Nie wiem na jakiej zasadzie Lech penetruje te rynki, ale moze i faktycznie wypadaloby sie skupic na jakiejs konrketnej lidze (wegierska czy jakas skandynawska). Wysylac Ediego do Brazylii nie ma najmniejszego sensu, tam pilkarze zanim sie urodza to juz sa warci wiecej niz jestesmy w stanie wydac.
Ad.2) Akurat uwazam, ze Gruzin tutaj odpali. Pamietam go jak gral w Polonii, to byl zdecydowanie ich najlepszy zawodnik, robiacy roznice i wyrozniajacy sie w tej marnej lidze. W Legii zaczal byc rzucany miedzy pozycjami, poza tym nalezy do grona zawodnikow, ktorzy lubia miec pewnosc pierwszego skladu. U nas taka pewnosc by mial, a juz na pewno w kluczowych meczach nie ladowalby na trybunach z niezrozumialych wzgledow. Od Lotysza czy nie daj Boze Kuswika rzeczywiscie wole Zwolinskiego.
[cytat]
Świeżo po powrocie z Gniewina mogę powiedzieć, że Dziwniel jest najbliżej Pogoni. Wróbelki ćwierkały w hotelowej restauracji stanowczo za głośno
Czekamy zatem na wpis v-ki na fejsie
Ok, Przema. Może ja nie wiem jak to działa. Ale na początek wystarczyłoby regularne śledzenie wybranego rynku. Postawiłbym na Skandynawię, szkolą tam naprawdę dobrze piłkarzy technicznie i taktycznie. Bazują na sporej grupie osiedleńców z Bałkan czy Afryki. Tu Edi by się nadawał doskonale, podobnie ma świetne oko do młodych piłkarzy jak i talent pedagogiczny (wg. Mroczka). W dobie internetu nie jest to chyba duży problem by regularnie obserwować główne drużyny z Danii, Szwecji czy Norwegii. I koszty chyba też nie są kolosalne. Co jakiś czas wypad terenowy, który wiadomo, kosztuje, ale coś za coś. Swego czasu w wywiadach Płatek mówił jak taki skauting wygląda od kuchni.
Jeżeli przyjdzie Dziwniel to świetnie. Pytanie tylko co przede wszystkim z prawą obroną? Dwa sparingi za nami. Trener nadal jest wielbicielem talentu AF9. Marczuk to melodia przyszłości, Rudol przymierzany do gry na skrzydle (?).
Mi się Dwaliszwili wydaje nierealny. Wiadomo, w dobrej formie w Polonii to był gość. Ale to prehistoria - przynajmniej w futbolu. Myślicie, że on przyjdzie do nas za jakieś "marne" 50 tys./mies. i będzie umierał za Pogoń? Z całym szacunkiem, jeden Patryk Małecki nam tu wystarczy.
Kuświk...? Świetnie, 12 bramek, 27 lat. Do tej pory 19 goli w ekstraklasie. Bądźmy poważni. Drugiego Tomka Chałasa, który może odpali po roku chyba nie chcemy.
Nie wiem co wykombinuje Smolny, może znów coś takiego jak rok temu, że nam szczęki opadną. Jeżeli nie to dajmy szansę Zwolińskiemu. Jak nie teraz to kiedy? Widać jest w formie. Niech do grudnia pokaże czy to już jego czas. Puchary raczej nam nie grożą. Walczymy o finałową ósemkę. Pytanie czy warto się "zabijać" o Dwaliszwiliego czy kogoś innego żeby zająć np. nie 6 a 4 czy 5 miejsce?
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.