Przed tym sezonem bylo mowione, ze czeka nas ekstremalna walka o utrzymanie, a koniec koncow przez moment ocieralismy sie o puchary. Darujmy sobie takie wrozenie z fusow. W dalszym ciagu to jest druzyna na gorna polowke tabeli. Zabraklo moze i zmiennikow, ale przede wszystkim mentalnosci zwyciezcy, ktorej sie ciagle uczymy, a to wynika m.in. z zakompleksionego miasta i wiecznym narzekaniem na wszystko co sie dzieje wokol tej druzyny, co madrzejsi potrafili doszukiwac sie teorii spiskowych nawet po wygranych meczach.

W wypowiedzi dla dzisiejszego "Kuriera" Ława stwierdził,że nie szuka klubu bo ma jeszcze roczny kontrakt u nas.Nie wiem na co on liczy?Na jakieś ogony?Z drugiej strony kasa duę zgadza po co się pocić gdzieś indziej?

a Donald do kiedy siedzi na kontrakcie u nas? bo z tego co się orientuję to jego umowa nie została rozwiązana, chyba, że się mylę

PS. Ciekawe co z Wiśniewskim. Wypożyczenie mu się skończyło, zagrał chyba jeden mecz w Hiszpanii, a nigdzie o nim nie wspominają. Jeśli go odpalają to dobrze, bo Ekstraklasa za wysokie progi dla Wiśni.

Ja nie rozumiem jak typ który jest wychowankiem, jakies tam zasługi dla klubu ma, nie jest to pierwszy lepszy najemnik z Afryki, może tak bezczelnie sobie siedzieć na dupie i pobierać pensje z klubu przez kolejny rok. Mimo, że w klubie go nie chcą i nie będą mu robić żadnych problemów z odejściem. Nie poważny człowiek. Ludzie stracą do niego resztki szacunku.

Odpowiedzcie sobie na pytanie jak on moze z jego punktu widzenia. Przykladowo jestes prezesem szarpiesz 40 tys miesiecznie ale wiesz ze za rok konczy Ci sie konczy kontrakt. Szukasz roboty za 5 czy10 tys czy ciagniesz do konca to co masz i mozesz pozniej nie robic nic przez 2 lata bo zarobiony jestes.

Umów trzeba dotrzymywać więc niech teraz nasz najlepszy w Polsce dyrektor sportowy płaci ogromne sumy na konto Ławy.
Trudno mieć do Ławy pretensje, on nikomu broni do skroni nie przykładał gdy negocjował kontrakt ze Smolnym.

PS: Co do Ediego i jego eleganckiego traktowania klubu i kibiców to lepiej przypomnijcie sobie jak w dupie miał profesjonalne podejście do zawodu gdy grał z 15 kg nadwagą i dopiero Wdowczyk miał odwagę go Pogońić do odchudzania.