To raczej ostatnia runda Mustafy w tej druzynie.

Lepszą opcją byłoby podpisanie np. na pół roku lub rok i jeśli Wdowiec będzie po tym czasie zadowolony to wtedy podpisać dłuższy. Pamiętasz co było z Petaszem? Najpierw wszyscy się nim zachwycaliśmy, a potem gdy wywalczył przedłużenie kontraktu, wiadomo jak było z jego formą. Dlatego nie jestem zwolennikiem podpisywania długich umów z piłkarzami, z szczególnie z nowymi i starszymi.

No oczywiście, iż Murawski będzie musiał przebijać się do składu, dlatego nie napisałem, że totalnie będzie miał wyjebane tylko, że nie widzę powodów żeby jakoś niesamowicie miał walczyć. To różnica. Jakby miał starać się o kontrakt i swoją grą zapracować na zostanie na dłużej w Pogoni, to moim zdaniem byłaby to lepsza opcja. Jakieś tam umiejętności ma, więc żeby łapać się do składu nie musi wspinać się na 100% swoich możliwości, a gdyby musiał zapracować na zostanie w Pogoni od samego początku to już musiałby pokazać trochę więcej. No ale zobaczymy. Ja życzę Murawskiemu, żeby jednak moje obawy się nie sprawdziły i żebyśmy wszyscy mieli z niego dużo pożytku.

Chyba, że jest właśnie właśnie tak jak piszesz, że dłuższy kontrakt = mniejsza pensja, wtedy byłoby to bardziej zrozumiałe.

Jaką rolę na boisku szykuje dla nowego nabytku szkoleniowiec? – To przede wszystkim typ rozgrywającego – mówi trener. – Tak jak „Aka” nie jest defensywnym pomocnikiem, tak nie jest nim Rafał. Umie rozegrać piłkę i w tym się czuje najlepiej. Nic nie będziemy tu zmieniali, a raczej postaramy się to kontynuować.

Wywiad z GW.