Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 13/14 - 08/08/2013 10:07
Jak dowiedział się serwis warszawa.sport.pl, blisko podpisania kontraktu z mistrzem Polski jest reprezentant Burkina Faso Abdou Razack Traore, który rozwiązał kontrakt z tureckim Gaziantepsporem.
W Turcji był ostatnio szef skautów Legii Michał Żewłakow, a po awansie do IV rundy el. Ligi Mistrzów która gwarantuje minimum 2,1 mln euro premii od UEFA, szefowie klubu dali zielone światło na rozpoczęcie negocjacji z niespełna 25-letnim byłym zawodnikiem Lechii. Traore byłby ogromnym wzmocnieniem Legii, zna realia i specyfikę polskiej ligi, mógłby zaistnieć w drużynie od razu i wzmocnić formację ofensywną.
Może i było nas na niego stać jak rozwiązał kontrakt, ale Legia ma pierwszeństwo.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 13/14 - 08/08/2013 10:52
Roger mógłby być wzmocnieniem jeśli jest w kondycji meczowej, bo techniki podań raczej nie zapomniał, ale to nie jest moim zdaniem gracz obecnie wart 300 tyś. kontraktu tak więc może i na napastnika jakiegoś konkretnego także by wystarczyło.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 13/14 - 09/08/2013 15:56
No na pewno "za darmo" kontraktów nie rozwiązali. Za kilka pensyjek na pewno. A propos wzmocnień i poszukiwań napastnika. Smolny twierdzi że ogranicza go budżet. Widzew budżetu nie ma wcale ale napastnika udało im się sprowadzić. Visnjakovs strzelił w dwóch meczach więcej bramek niż nasi napastnicy bodajże w całym sezonie. Zawisza sprawdza non stop zawodników z ciekawym CV, choćby z ligi portugalskiej gdzie grali a nie statystowali. A tamtejsza liga jest na pewno mocniejsza niż nasza. Dążę do tego że nie trzeba mieć fury pieniędzy tylko odpowiednie kontakty. A Osuch i Rysiek na pewno je mają. Smolny nie ma ich wcale i dlatego w połowie sierpnia wciąż nie mamy napastnika i nawet nie widać perspektyw żeby ktoś w miarę "ogarnięty" miałby przyjść.
Zdaję sobie z tego doskonale sprawę. Widzew może płacić tylko 5 tysięcy pensji. Dlatego "wał" z tym sponsorem. W Pogoni się nie przelewa ale nasze możliwości finansowe w stosunku do Widzewa to obecnie przepaść. Także na takiego Visnjakovsa spokojnie byłoby nas stać. Ale tak jak wspomniałem, nie chodzi tylko o kasę ale o kontakty. Dzięki nim Łotysz strzela dla łódzkich. A w Pogoni słabiutko z nimi dlatego testujemy chociażby w stosunku do beniaminka Zawiszy jakiś ogórasów
To była "ruletka". Jakbym przed sezonem spytał Cię czy Visnakovs będzie skutecznie wykańczać akcje - wzruszyłbyś tylko ramionami (podobnie jak ja). Pogoń teoretycznie też może zatrudnić jakiegoś piłkarza z bałtyckich krajów, któremu będzie podobnie płacić. Szanse, że akurat się sprawdzi są jednak minimalne. Widzewowi wyjątkowo się "pofarciło", bo chłopak odpalił. Nie oszukujmy się - w ponad 90% tego typu transfery są chybione. Wiele klubów próbuje "w ciemno" różnych grajków - niewielki ich procent do czegoś się nadaje. Moim zdaniem nie tyle Widzew miał "kontakty", co masę szczęścia.
Ostatnio edytowany przez: Stau!, 10 sierpnia 2013, 02:33 [1 raz(y)]
Danijel Ljuboja już strzelił bramkę dla RC Lens na inaugurację rozgrywek Ligue 2, ale - choć oficjalna wersja głosi, że wolał Francję od Szczecina - naprawdę niewiele zabrakło, aby wylądował w Pogoni, która gorączkowo szuka spektakularnego transferu. I to wcale nie rozgrywającego, co znacząco obniża szanse Rogera Guerreiro w zespole Portowców, tylko napastnika, a w każdym razie zawodnika bramkostrzelnego.
Na transfer Serba wypromowanego w Polsce w Legii naciskał główny sponsor, grupa Azoty, który wedle informacji „N" był skłonny zapłacić Ljuboi 300 tysięcy euro rocznego kontraktu. Wedle pierwszej wersji po niepowodzeniu rozmów, która była kolportowana na zewnątrz, zaważyły oczekiwania menedżera Danijela, który chciał 10 procent tej kwoty jako prowizji. Rzeczywistość była podobno bardziej złożona, Ljubo miał być zainteresowany wyłącznie 2-letnią umową, w najgorszym razie rocznym kontraktem, ale z wyraźnie obwarowaną opcją na kolejny sezon.
Po fiasku negocjacji z Ljuboją Pogoń nadal poszukiwała napastnika, ale podobno już na poziomie 150 tysięcy euro rocznie. W grę miał wchodzić, ale tylko przez moment, Ebi Smolarek. Czy zatem wakat na stanowisku goleadora sprawi, że Portowcy włączą się do wyścigu o angaż znacznie droższego, ale i bardziej ostatnio skutecznego Abdou Razacka Traore, który był oferowany w Lechu i Legii, ale już właściwie stracił szansę na podpisanie umowy zarówno w Poznaniu jak i Warszawie? Być może Szczecin to teraz jedyne miejsce w kraju, gdzie Razack mógłby zarabiać na miarę swoich oczekiwań.
Działacze Pogoni mają jednak wobec niego konkretne plany. - Jeżeli Robert będzie chciał kontynuować jeszcze karierę piłkarską, to postaramy się pomóc mu w znalezieniu nowego klubu. Nie ukrywamy jednak, że chcielibyśmy zatrzymać go w Szczecinie i zaproponować mu posadę trenera jednej z grup młodzieżowych - wyjaśnia Grzegorz Smolny.
A Legia podobno odpuściła Traore, bo nie jest w wybitnej formie i nie przydałby się w walce o LM
Działacze Pogoni mają jednak wobec niego konkretne plany. - Jeżeli Robert będzie chciał kontynuować jeszcze karierę piłkarską, to postaramy się pomóc mu w znalezieniu nowego klubu. Nie ukrywamy jednak, że chcielibyśmy zatrzymać go w Szczecinie i zaproponować mu posadę trenera jednej z grup młodzieżowych - wyjaśnia Grzegorz Smolny.
A Legia podobno odpuściła Traore, bo nie jest w wybitnej formie i nie przydałby się w walce o LM
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.