Bo on rzekomo w tym założeniu taktycznym nie miał wcale odebrać piłki przeciwnikowi (dobre, nie?). Miał tylko wywierać na nim presję - tak tłumaczył się Iwański.
Jak widać manekin byłby aktywniejszy w tym wywieraniu presji.
Zresztą Iwański słynął z różnych wygadywanych bzdur. Jak go dziennikarz po którymś meczu pytał, dlaczego na 8 wybijanych przez niego rzutów rożnych tylko raz piłka przeszła przez pierwszego obrońcę (!), to ten też odpowiadał, że tak ma być
To chyba wtedy Urban (który był trenerem Legii) zapytany o komentarz odpowiedział "co on pierdoli?".
Żadnych Iwańskich - od dreptania na boisku i obżerania się jednego już mamy. Od baletów też ludzi mamy. Do wygadywania bzdur w wywiadach można wysłać kogoś z marketingu - oni sobie poradzą.
Żadnych Iwańskich - od dreptania na boisku i obżerania się jednego już mamy. Od baletów też ludzi mamy. Do wygadywania bzdur w wywiadach można wysłać kogoś z marketingu - oni sobie poradzą.
To taki jeszcze jest ? Teraz to się chyba inaczej nazywa dział promocji i wizerunku a drugi sprzedaży
Brazylijski napastnik Honvédu Budapeszt Danilo de Oliveira znalazł się w kręgu zainteresowań VfB Stuttgart. 25-latek w latach 2006-2007 występował w Pogoni Szczecin.
Zawodnika obserwował już opiekun Stuttgartu Bruno Labbadia. Decyzja w sprawie transferu może zostać podjęta do końca tego tygodnia.
Danilo de Oliveira jest wychowankiem Clube Atlético Sorocaba. W 2006 r. przyjechał do Polski. W barwach "Portowców" rozegrał 3 mecze ligowe i 2 w Pucharze Ekstraklasy. Zdobył jedną bramkę. Po zakończeniu sezonu 2006/2007 na krótko wyjechać do ojczyzny, by po chwili wrócić do Europy. Występował w czeskim 1. FK Příbram i słowackim Spartaku Trnawa. Od 2010 r. jest graczem Honvédu.
W tym sezonie w lidze węgierskiej Brazylijczyk zdobył już 14 goli w 16 meczach i przewodzi w tabeli strzelców.
30 listopada 2011, 14:00 - Szczecin (boisko przy ul. Witkiewicza)
Pogoń Szczecin 4-2 Pogoń Szczecin (zawodnicy testowani)
Maciej Ropiejko (dwie), Paul Armand Niankou (k), Leândro - Hendrik Helmke, Marvin Luczkiewicz
Pogoń Szczecin: Krystian Rudnicki - Adrian Chodorowski, Kajetan Pogorzelczyk, Piotr Bzdręga, Mateusz Sobolczyk, Maciej Kazimierowicz, Paul Armand Niankou, Bartosz Kubalak, Yoki Kumada, Szymon Kapelusz, Maciej Ropiejko. Grał także: Leândro.
Pogoń Szczecin (zawodnicy testowani): Patryk Wasilewski - Marcin Juszczak, Paweł Bielecki, Abdul Baki Hot, Damian Karczmarski, Hendrik Helmke, Sergei Mošnikov, Marvin Luczkiewicz, Kang Jung-ho, Konrad Maca, Idrissa Cissé.
W meczu sparingowym zmierzyły się dwie drużyny Pogoni Szczecin złożone z zawodników testowanych. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-2.
30 listopada 2011, 14:00 - Szczecin (boisko przy ul. Witkiewicza)
Pogoń Szczecin 4-2 Pogoń Szczecin (zawodnicy testowani)
Maciej Ropiejko (dwie), Paul Armand Niankou (k), Leândro - Hendrik Helmke, Marvin Luczkiewicz
Pogoń Szczecin: Krystian Rudnicki - Adrian Chodorowski, Kajetan Pogorzelczyk, Piotr Bzdręga, Mateusz Sobolczyk, Maciej Kazimierowicz, Paul Armand Niankou, Bartosz Kubalak, Yoki Kumada, Szymon Kapelusz, Maciej Ropiejko. Grał także: Leândro.
Pogoń Szczecin (zawodnicy testowani): Patryk Wasilewski - Marcin Juszczak, Paweł Bielecki, Abdul Baki Hot, Damian Karczmarski, Hendrik Helmke, Sergei Mošnikov, Marvin Luczkiewicz, Kang Jung-ho, Konrad Maca, Idrissa Cissé.
W meczu sparingowym zmierzyły się dwie drużyny Pogoni Szczecin złożone z zawodników testowanych. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-2.
Nic specjalnego nie pokazali.
W żółtych wyróżniał się tylko...Kumada, Ropiejko i nr 5 w środku pola. Z młodego Kapelusza też może być dobry grajek, ale musi nabrać masy i siły.
W białych całkiem nieźle radził sobie Helmke i lewo skrzydłowy. Ten koreaniec w środku też w miarę.
Jednak nikt z nich nie wyglądał na zawodnika który mógłby być wzmocnieniem. Czarny napastnik rodem z Senegalu (Cisse?) drewno jakich mało - bardziej do basketu by się nadał. Dużo lepszy był jego partner w ataku - Maca.
Dobrze też wypadł Ropiej, który strzelił dwie bramki po tym jak przebiegł z piłką 30 metrów
No i paru młodych też się fajnie pokazało: Kajetan Pogorzelczyk, Mateusz Sobolczyk czy Szymon Kapelusz.
Cisse to ogromny drwal, który bazuje na sile i szybkości, Leandro wyglądał na kompletnie nieograniętego, cały czas strzelał z dystansu, aż pod koniec na fuksie mu wpadło. Niankou nieco lepiej, jako defensywny wyglądał nawet przyzwoicie, często przerywał akcje i pokazywał się do gry. Parę dobrych zagrań miał ten Hendrik Helmke. A Maca ze Stali Rzeszów niewiele pokazał, maił asystę przy jednej z bramek, ale dwa razy sam na sam zmarnował. Ten Koreańczyk i stoper Abdoulbaki Hot to kompletne nieporozumienia.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.