Tam wezwali mnie bym do nich dołączył, dołączył do tańca umarłych.
W krąg ognia podążyłem za nimi, do samego środka......Kiedy czujesz, że nadchodzi twój czas, bądź gotów.
Pożegnaj się ze wszystkimi, łyknij gorzałki i zmów modlitwę.
Dzis spodobała mi się gra Krzysztofa Sobieraja bo grał zdecydowanie twardo i nie odpuszczał. Jako obrońca idealny.
A co do napastnika to od czasów gry Jakuba Koseckiego w ŁKS gra chłopaka bardzo mi się spodobała. Teraz nie gra w Legii więc może wypożyczyć z możliwością zakupu po roku?
Dla wysokiego Dżuse dobrym wsparciem/rozwiązaniem byłoby kogoś ściągnąć kto jest równie szybki i ma dobry przegląd pola. Aż miło patrzeć na młodego ambitnego.
Teraz jak schodzi Dżuse to dużo pod bramką zazwyczaj sie nie dzieje...
no to się zaczyna wojna podjazdowa jesienno-zimowa
Tam wezwali mnie bym do nich dołączył, dołączył do tańca umarłych.
W krąg ognia podążyłem za nimi, do samego środka......Kiedy czujesz, że nadchodzi twój czas, bądź gotów.
Pożegnaj się ze wszystkimi, łyknij gorzałki i zmów modlitwę.
Panowie prezesi, walczyć o Kolende! Bez niego awansu nie będzie!
Heh kolego... bez paniki, przecież prezesi są zajebiści. Zawsze znajdują lepszego na swoje pozycje! Był Płatek, jest Sasal. Był Hrymowicz, jest Grocholski, za Kolendowicza pewnie też by jakiegoś magika znaleźli.
Tak na poważnie. Kolendowicz zagrał dobra rundę, jednak pamiętajmy jak kopał się w czoło w poprzedniej. Nie można wysnuwać daleko idących wniosków z jego formy, a tym bardziej, stawiać tezy, że ma być naszym zbawcą jeśli chodzi o awans. Osobną kwestią jest to, że nasz klub jest zarządzany tylko i wyłącznie na tę chwilę, zero pomysły na to co będzie za rok, dwa, pięć. Piję tu chociażby do wieku Kolendowicza, który nie jest młodym grajkiem i nawet po awansie może się okazać, że wydolnościowo nie będzie dawał rady, co wtedy Już dziś powinni ogrywać młodych z różnych pozycji, bo to oni mogli by ciągnąć zespół za jakiś czas. A ja słyszę wypowiedź trenera, dla którego wielkim problemem, jest to, że w zespole musi grać (sić!) jeden młodzieżowiec. Dlatego między innymi bardzo cenię Wengera z Arsenalu(wiem, że ma się nijak do Polski i Pogoni), bo ten człowiek non stop stawia na młodych i daje im szansę. Szansa ta, to cenne doświadczenie dla tych młokosów(gdzie oni mają zdobywać doświadczenie i ogranie Na boiskach IV ligi To tak jakby pracownik całe życie miał zdobywać wiedzę na stażach, a nie w konkretnej robocie, gdzie po odbytych stażach wymagałoby się doświadczenia takiego, jakie pracownik zdobywa po kilku latach normalnej pracy). Trener powinien mieć swoją wizję i ją konsekwentnie wdrażać oraz realizować, a dziś większość trenerów w Polsce interesuje tylko własny tyłek i to, czy ich wywalą za 3 kolejki czy nie. Brakuje takich ludzi z pasją i powołaniem, dla którego wykonywanie swojego zawodu, to będzie swojego rodzaju misja, a nie tabuny najemników na wykonanie roboty od 1 czerwca 2011 do 30 czerwca 2012 roku.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 11/12 - 21/11/2011 14:47
W 100% się z Tobą zgadzam Ambasador, dlatego uparcie twierdzę że Sasal to SŁABY trener. Zero wizji na przyszłość. Z resztą już pisałem dlaczego tak twierdzę. Co do Kolendowicza. Ludzie ocknijcie się! Zapomnieliście jaki "szał" zrobił Petasz jak mu się kontrakt kończył?! Podpisał nowy na kilkadziesiąt tysięcy i co? I gra w rezerwach! Tak, tak w rezerwach, ostatni mecz z Victorią Przecław występował tam w pierwszym składzie. Kolendowicz może i przeżywa drugą młodość, ale mam nadzieję, że prezesi uczą się na błędach i drugi nie popełnią takiego błędu jak z Petaszem. Dla mnie Wólek jest przyszłością tej drużyny a nie jakiś najemnik z 30-stką na karku, dla którego zapewne najważniejsze co się liczy to ilość zer na koncie. Nie ma co popadać w huraoptymizm bo na wiosnę tej formy może już nie być. Moje zdanie jest takie, że jakby była okazją go sprzedać to cisnąć go za jak najwięcej już teraz. Wtedy Sasal musiałby postawić na Wólka, a chyba większość się zgodzi, że w tym chłopaku jest duży potencjał. W przeciwieństwie do Mikiego (z całym szacunkiem) Wólek nie dostawał tylu szans na pokazanie się trenerowi w meczach.
Panowie prezesi, walczyć o Kolende! Bez niego awansu nie będzie!
Beeez przesady, w materialne nie ma żadnych rzeczowych argumentów za tym, aby Kolendowicz odchodził z Pogoni, jedynie fantazyjny tytuł i wyobraźnia autora mogą świadczyć o tym, że wiosną w Pogoni miałoby nie być lewoskrzydłowego
Panowie prezesi, walczyć o Kolende! Bez niego awansu nie będzie!
Heh kolego... bez paniki, przecież prezesi są zajebiści. Zawsze znajdują lepszego na swoje pozycje! Był Płatek, jest Sasal. Był Hrymowicz, jest Grocholski, za Kolendowicza pewnie też by jakiegoś magika znaleźli.
Tak na poważnie. Kolendowicz zagrał dobra rundę, jednak pamiętajmy jak kopał się w czoło w poprzedniej. Nie można wysnuwać daleko idących wniosków z jego formy, a tym bardziej, stawiać tezy, że ma być naszym zbawcą jeśli chodzi o awans. Osobną kwestią jest to, że nasz klub jest zarządzany tylko i wyłącznie na tę chwilę, zero pomysły na to co będzie za rok, dwa, pięć. Piję tu chociażby do wieku Kolendowicza, który nie jest młodym grajkiem i nawet po awansie może się okazać, że wydolnościowo nie będzie dawał rady, co wtedy Już dziś powinni ogrywać młodych z różnych pozycji, bo to oni mogli by ciągnąć zespół za jakiś czas. A ja słyszę wypowiedź trenera, dla którego wielkim problemem, jest to, że w zespole musi grać (sić!) jeden młodzieżowiec. Dlatego między innymi bardzo cenię Wengera z Arsenalu(wiem, że ma się nijak do Polski i Pogoni), bo ten człowiek non stop stawia na młodych i daje im szansę. Szansa ta, to cenne doświadczenie dla tych młokosów(gdzie oni mają zdobywać doświadczenie i ogranie Na boiskach IV ligi To tak jakby pracownik całe życie miał zdobywać wiedzę na stażach, a nie w konkretnej robocie, gdzie po odbytych stażach wymagałoby się doświadczenia takiego, jakie pracownik zdobywa po kilku latach normalnej pracy). Trener powinien mieć swoją wizję i ją konsekwentnie wdrażać oraz realizować, a dziś większość trenerów w Polsce interesuje tylko własny tyłek i to, czy ich wywalą za 3 kolejki czy nie. Brakuje takich ludzi z pasją i powołaniem, dla którego wykonywanie swojego zawodu, to będzie swojego rodzaju misja, a nie tabuny najemników na wykonanie roboty od 1 czerwca 2011 do 30 czerwca 2012 roku.
Apropos tego co napisałes, podobno do kadry został włączony młody chłopaczek z juniorów. Ma zadebiutować w przyszłej rundzie. Oby takie rzeczy stawały się prawdą.
Apropos tego co napisałes, podobno do kadry został włączony młody chłopaczek z juniorów. Ma zadebiutować w przyszłej rundzie. Oby takie rzeczy stawały się prawdą.
No oby oby, jednak chciałbym zauważyć, że samo włączenie do kadry nic nie da. Nie wiem, może Sasal twierdzi, że od siedzenia na ławie można nauczyć się grać w piłkę Dołączenie do kadry to jedno, a dawanie szans to drugie. Od tego drugiego zależy jak piłkarzy się rozwija i czy w ogóle się rozwija. Weźmy przykład Wólka. Rozegranych w lidze spotkań było 20(20*90 minut=1800 minut, w PP 1 meczyk w Olsztynie, czyli możliwość grania była przez 1890 minut). Kiedy ostatni raz widzieliśmy Wólka na boisku oraz ile minut rozegrał Ostatni raz wystąpił 2 Października, a rozegrał w rundzie na szczeblu I ligi minut... 71. Krótko mówiąc wystąpił w 8 % całego czasu, który Pogoń grała. Z PP grał 151 minut, aczkolwiek i tak nie zmienia to postaci rzeczy. W I składzie wyszedł dosłownie raz(w Olsztynie), a tak to jak już Sasal oddał akt najwyższej łaski, to chłopak grał końcowe ochłapy.
Zajebiście szkoda, że odchodzimy od tego o co walczyliśmy(a w zasadzie odeszliśmy), i na jakich zasadach zaczynaliśmy od IV ligi. "Szczecińska albo żadna"
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 11/12 - 21/11/2011 22:20
Ambasador, dokładnie. Wielu już zapomniało o co walczyliśmy po Ptaku, czy przy okazji "fuzji" z Groclinem. Do tej pory ubieram koszulkę "Szczecińska albo żadna" i się zastanawiam, z której "strony" ta nasza Pogoń jest szczecińska... Czy znowu musi dojść do tego, że w składzie będzie grało 3 Japończyków, Brazylijczyk, obywatel Konga czy czegoś jeszcze innego? I w całej jedenastce będzie 2 Polaków? Moim zdaniem już w tej chwili powinniśmy się martwić o to, bo moim zdaniem nikt z obcokrajowców (no może poza Edim) nie prezentuje takiej formy, której powstydzić mógłby się nasz chłopak z regionu. Tylko odkąd przyszedł Sasal to chłopacy z regionu zostali odstawieni na boczny tor. On ma ich w dupie, bo martwi się nie o przyszłość zespołu tylko teraźniejszość. Po co było w takim razie ściągać trenera z Polic dla młodzieży? Żeby młodzi tym razem z Pogoni odchodzili do Ruch czy innych klubów na śląsku? Po co powstała Akademia Piłkarska? Quo Vadis Pogoń Szczecin? Żebyśmy znowu za późno się nie obudzili...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.