Noo cóż trzeba obserwowac weszło.com, moze tez wyprzedza oficjalke Pogoni w informacjach o nowym młodym nabytku. Apropos jakiej kadry seniorskiej czy U 21 ??
Ostatnio edytowany przez: pogoniarz96, 30 maja 2011, 18:36 [1 raz(y)]
To moze chodzić o Filipa Burkhardta, kontrakt z Arką mu sie kończy, grał w młodzieżówce i jak na polskie warunki to ciagle młody i perspektywiczny gracz..Wszystko sie zgadza.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 11/12 - 31/05/2011 09:15
Jeśli chodzi o Płatka to nic do niego nie mam,ale nie uważam też, że powinien za wszelką cenę zostać na stanowisku trenera,Zresztą ja już pisałem,że problemem nie są tu trenerzy a cześć zawodników.Płatek jest dobrym trenerem, ale dla mnie za "miękkim", a Sasal powinien być dobrym" batem" na niektórych w tej drużynie.Zresztą mam nadzieje że nie będę co poniektórych z nich już oglądał w Pogoni.Działacze twierdzili że są zadowoleni z ilości punktów Płatka, ale wspomnieli że nowy trener"potrafi trzymać dyscyplinę", i o to im chyba m.in chodziło.A moim zdaniem już od 1,5 roku w tej drużynie panowało "rozpasanie".Wystarczy zobaczyć ilość trenerów którzy już tu byli.Po zimowej niby" rewolucji" odpalili zawodników którzy na wynik mieli prawie zerowy wpływ, czyli np.Wożniak czy Pyskaty.Jeden jedyny Nowak tylko odszedł.A powinni jeszcze inni "spiskowcy" czyli ci którzy awansu nie chcieli.Jeśli chodzi o wyniki Płatka ok,ale mnie ta drużyna i tak nie przekonała notując na początku słabe wyniki i grę.Potem oczywiście zdobycz punktowa budzi szacunek i może te niektóre końcowe mecze..Dla mnie po części przerabialiśmy to co w tam tym sezonie,czyli cwanym "skórokopom"nagle przypomniało się jak gra się w piłkę.I teraz znowu chcą przedłużyć swoją egzystencję na kolejny rok, za dobre siano, znów karmiąc Nas awansem a potem......dupa blada oczywiście.I dlatego z Pogoni powinni odejść kopacze którzy nic nie grają,mają za wysokie kontrakty i jeszcze "rozstrajają"tą drużynę od środka:
-Dymkowski(kiedy on gra jakoś zawsze tracimy dużo bramek,za niego powinien przyjść jakiś młody stoper za o wiele mniejsze pieniądze,a grac Hrymowicz)
-Zawadzki(ten gość się nie sprawdził,coś w tym jest że w dużym klubie "znika")
-Petasz(jemu już dawno się poje....o w głowie i nic nie gra)
-Dziuba(kosztował i pewnie tak długo był w z nami ale nie sprawdził się i tyle)
-Majkowski(nie sprawdził się)
-Kolendowicz(od zawodnik tego pokroju wymaga się,a on po za pojedynczymi "wyskokami" formy słabo grał ale pewnie dobrze pobierał z kasy)
Mam nadzieję ze zmiany w Pogoni wyjdą wreszcie na dobre, bo zaczynam wierzyć powoli w pewne stwierdzenie o którym było głośno w Polsce na temat Wisły Płock czylli "jak chcesz zapomnieć jak gra się w piłkę idź do Płocka"Oby nie zaczęło się to tyczyć naszej drużyny.
Ostatnio edytowany przez: kosa1749, 31 maja 2011, 11:45 [1 raz(y)]
Paweł Pązik: Długo nie był pan bezrobotny. Czy oferta z pierwszoligowej Pogoni była jedyną?
Marcin Sasal: Planowałem odpoczynek po pracy w Koronie, ale pojawiła się propozycja ze Szczecina. Była bardzo konkretna i postanowiłem ją przyjąć, bo ja nie boję się pracować. Praca w I lidze to jest jakaś ujma na honorze. Pracowałem już w tej lidze. Owszem, mogłem zaczekać na ciekawe propozycje z ekstraklasy, ale Pogoń to jest Pogoń. Co do innych propozycji, to mogę jedynie powiedzieć, że były.
Kiedy zobaczymy pana w Szczecinie?
- Dopiero od lipca zaczynam pracę w klubie. Obecny trener Artur Płatek ma przecież kontrakt do końca czerwca. Planowanie przygotowań do sezonu jednak już rozpocząłem. Cały czas jestem do dyspozycji władz klubu. Jeśli będzie taka potrzeba, to przyjadę.
Po pańskiej nominacji na nowego trenera pojawiły się opinie, że skoro nie poradził pan sobie wiosną w Koronie, to w Pogoni też może być panu ciężko.
- Jak prowadziłem Dolcan, to też były takie opinie, że sobie nie poradzę. Awansowałem z tym zespołem do I ligi i zająłem w niej nawet 4. miejsce. W Koronie też miało być mi ciężko. W pierwszym sezonie w Kielcach zrobiłem 6. miejsce, więc chyba sobie poradziłem. A co do wiosny... nie chcę do tego wracać. Wiem, że ludzie mają prawo mieć wątpliwości. Moim celem jest awansować z Pogonią na określoną półkę. Taka jest moja praca, a ja, jak mówiłem, pracy się nie boję.
Jaki ma pan pomysł na Pogoń? Jak ten zespół ma grać, jakich zawodników będzie pan szukał?
- Mój pomysł na Pogoń to temat na dłuższą dyskusję. Co do zawodników, to widziałem kilka razy zespół w tym sezonie. Oglądałem mecze I ligi pod kątem pozyskania nowych piłkarzy do poprzedniego klubu. Pogoń ma niezły zespół, o wyrobionej dobrej marce. Na pewno nie będę robił żadnej rewolucji. Trzon zespołu musi zostać. Będę miał tylko cztery tygodnie na przygotowanie Pogoni do rozgrywek. Najlepsi na pewno zostaną.
Słyszał pan o komitecie transferowym w Pogoni Szczecin? Ma to być ciało doradcze składające się z działaczy klubu, którzy mają wydawać opinie na temat potencjalnych wzmocnień.
- Szczerze mówiąc, to pierwszy raz o tym słyszę. Do tego ten komitet w nazwie niezbyt dobrze się to kojarzy. Zupełnie poważnie, uważam to za dobry pomysł. Jedna osoba nie jest w stanie przez cały sezon zajmować się wszystkim. 30 maja byłem na konferencji dla trenerów z licencją UEFA PRO. Jednym z gości był trener od przygotowania fizycznego w zespole Hannover 96. Tam sztab trenerski jest bardzo rozbudowany. Mają chociażby osiem osób odpowiedzialnych za sprawy medyczne. Podobnie jest z kwestiami transferowymi. Jak wspomniał ten człowiek, 4. klub minionego sezonu Bundesligi nie jest na tyle bogaty, żeby pozwolić sobie na pomyłki transferowe. W Pogoni jest podobnie, jednak w kwestii sprowadzania zawodników decydujący głos musi mieć trener.
Skoro mówimy o transferach, to dlaczego nie udało się zimą sprowadzić panu do Korony Piotra Petasza?
- Znowu wracamy do tematu Korony? Nie chcę roztrząsać kwestii zarządzania tym klubem. Piotrka nie musiałem nawet testować, bo bez tego sądziłem, że u nas sobie poradzi.
Jak będzie wyglądał pański sztab trenerski? Zawodnicy Pogoni chwalą sobie m.in. pracę z obecnym trenerem od przygotowania fizycznego Piotrem Jankowiczem. Władze klubu jednak już zapowiedziały, że ściągnie pan swojego człowieka.
- Każdy trener ma swojego specjalistę od przygotowania fizycznego. Trener Płatek pracował ze swoim, ja również mam taki zamiar. Co do reszty sztabu, to aktualnie jestem w trakcie rozmów. Na pewno będę chciał pracować z ludźmi, którzy znają mój warsztat. Będę się też przyglądał trenerom obecnie pracującym w Szczecinie.
Piłkarze Pogoni dobrze wypowiadali się o trenerze Płatku i o przygotowaniu fizycznym do rundy wiosennej. Teraz dochodzi do znacznych zmian w sztabie. W trakcie pierwszych zajęć atmosfera w szatni może nie być wesoła.
- Piłkarze Pogoni chyba znają swój cel? Wiedzą, o co walczą. Nie idę do Pogoni, żeby ich zabawiać. Może od razu zatrudnijmy jakiegoś kabareciarza, np. Marcina Dańca? To nie ja rozwiązałem kontrakt z poprzednim trenerem. Chcę pracować po swojemu i liczę, że media i kibice rzetelnie ocenią mnie po kilku meczach.
źródło gw niestety
Ostatnio edytowany przez: BadBoy, 1 czerwca 2011, 20:12 [1 raz(y)]
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Ja nawet dodam, że będzie grał na każdej możliwej pozycji... widać dlaczego gastro chciało tego trenera bo taka sytuacja jest im bardzo na rękę- nie dość, że wszystkie transfery będą przeprowadzać (komitet transferowy- porażka) to jeszcze Sasal będzie wystawiał w składzie tych co będą chcieli...
Platek - Pogon walczyla, zdobywala punkty, odsuniecie Petasza do rezerw ( slusznie ), czy Pogon brzydko grala - tego nie wiem, zaledwie kilka meczow obejrzalem, jedynie widac bylo reke Platka ze cos zaczelo sie ruszyc
Sasal - wpada i co zrobi ? Nie mam zielonego pojecia... tylko wzbudzilo we mnie podejrzany fragment wywiadu Ediego - "Masz 36 lat na karku i nadal udowadniasz, że wiek w piłce ma mniejsze znaczenie.
– Może nie czuję się fizycznie znakomicie, ale na pewno dobrze. Myślę, że mogę grać jeszcze przez dwa lata solidnie, na moim poziomie w I lidze."
Czyli nasi pseudoprezesi zaplanowali 2 lata gry w I lidze ? Sam wywiad Ediego mowi samo za siebie...
to niech Ci się nie wydaje, za grę w ekstraklasie kluby dostają niezłe pieniądze, które nie raz stanowią ich główny dochód
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
a czy zdajesz se sprawę, że dużo łatwiej prowadzić klub w ekstraklasie niż w 1 lidze? teoretycznie koszty utrzymania są takie same (ewentualnie kontrakty mogą być wyższe, ale nie muszą), a klub dostaje o wiele więcej sosu z różnych stron
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
