Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 10/11 - 11/01/2011 23:18
Dziwi mnie jedno, jak można wywnioskować po jednym sparingu czy zawodnik nadaje się dalszego testowania (rozumiem są ogórki że wystarczy zobaczyć dwa zagrania i stwierdzić ze się nie nadaje do piłki) zawodnika trzeba obserwować jakiś czas, żeby sprawdzić go pod katem gry w Pogoni . Moim zdaniem lepiej jest przetestować mniejszą ilość piłkarzy i przyjrzeć im się dokładniej.
Może lepiej sprawdzić na przykład młodegu Podrygale niż testować zagraniczne ,,gwiazdki"
Ostatnio edytowany przez: Corpo, 12 stycznia 2011, 09:30 [1 raz(y)]
" Dobrze, że kibice Pogoni w 2002 roku, widząc, co dzieje się wokół ich ukochanej ekipy, utworzyli swoją drużynę - Pogoń Szczecin Nową. Przezorny zawsze ubezpieczony. Gdyby nie oni, dzisiaj prawdziwy futbol w tym mieście ludzie widzieliby tylko na archiwalnych zdjęciach…"/ AMF
Całkowicie sie z Toba zgadzam. Powinni dokladniej przygladać sie piłkarzom w czasie rundy potem zaprosic mniejsza grupke i dokladnie ich przetestować Ale u nas widocznie robi sie to inaczej. Zebrali wszystkich hurtowo wpuscili na boisko i kto choc odrobine wybil sie ponad przecietnosc zostawal, a reszta wraca skad przyszla. Zobaczymy juz neidlugo czy to dobra matoda ;p
teraz właśnie po pierwszym sparingu została mniejsza grupka, którym będą się przyglądać dokładniej
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Tak i właśnie idą metodą opisaną przez Grzele.Podrygale,który ma papiery na grę od tak po paru kopnięciach piłki dziękują,mnie to nawet nie dziwi.Piłka zna wieleeee podobnych przypadków,no ale to w końcu polska myśl szkoleniowa,sam Essien jak się nie mylę nie podołał"wyzwaniu".
Dziwi mnie jedno, jak można wywnioskować po jednym sparingu czy zawodnik nadaje się dalszego testowania (rozumiem są ogórki że wystarczy zobaczyć dwa zagrania i stwierdzić ze się nie nadaje do piłki) zawodnika trzeba obserwować jakiś czas, żeby sprawdzić go pod katem gry w Pogoni . Moim zdaniem lepiej jest przetestować mniejszą ilość piłkarzy i przyjrzeć im się dokładniej.
Może lepiej sprawdzić na przykład młodemu Podrygale niż testować zagraniczne ,,gwiazdki"
teraz właśnie po pierwszym sparingu została mniejsza grupka, którym będą się przyglądać dokładniej
Tak i właśnie idą metodą opisaną przez Grzele.Podrygale,który ma papiery na grę od tak po paru kopnięciach piłki dziękują,mnie to nawet nie dziwi.Piłka zna wieleeee podobnych przypadków,no ale to w końcu polska myśl szkoleniowa,sam Essien jak się nie mylę nie podołał"wyzwaniu".
W polskiej lidze Messiego by odrzucili na wstępie, bo nie ma warunków fizycznych.
Dziwi mnie jedno, jak można wywnioskować po jednym sparingu czy zawodnik nadaje się dalszego testowania (rozumiem są ogórki że wystarczy zobaczyć dwa zagrania i stwierdzić ze się nie nadaje do piłki) zawodnika trzeba obserwować jakiś czas, żeby sprawdzić go pod katem gry w Pogoni . Moim zdaniem lepiej jest przetestować mniejszą ilość piłkarzy i przyjrzeć im się dokładniej.
Może lepiej sprawdzić na przykład młodemu Podrygale niż testować zagraniczne ,,gwiazdki"
teraz właśnie po pierwszym sparingu została mniejsza grupka, którym będą się przyglądać dokładniej
Tak i właśnie idą metodą opisaną przez Grzele.Podrygale,który ma papiery na grę od tak po paru kopnięciach piłki dziękują,mnie to nawet nie dziwi.Piłka zna wieleeee podobnych przypadków,no ale to w końcu polska myśl szkoleniowa,sam Essien jak się nie mylę nie podołał"wyzwaniu".
Nie mówię, że to dobry sposób, ale jakaś przyczyna odrzucenia go musiała być - nie oglądałem meczu więc nie wiem jaka, ale skoro się nie wykazał to jego strata, już takich z papierami na grę, którym się nie chce wykazać nam wystarczy ... Też spodziewałem się, że on jako jeden z pierwszych znajdzie uznanie w oczach Płatka...
Tymczasem wywiad z Wachowiczem:
Od dwóch dni przebywa pan testach w Pogoni. Jak trafił pan do Szczecina?
- Trudno mówić tu o testach, bo zostałem zaproszony na treningi. W środę razem z moim menadżerem usiądziemy do rozmów z władzami klubu i myślę, że wtedy może się coś wydarzyć.
Czego oczekiwałby pan pod względem sportowym od Pogoni?
- Na pewno Pogoń nie zasługuje na miejsce, które obecnie zajmuje, bo jest to ciekawa drużyna, która walczy o awans. Wiadomo, że takim zespołom jest ciężko, bo przeciwnik bardziej się mobilizuje w bezpośrednich meczach. W tym sezonie na pewno nie ma szans na Ekstraklasę, ale wiadomo, że trzeba budować na przyszłość.
Jesienią zagrał pan 400 minut w Ruchu Radzionków, zdobywając dla tej drużyny 2 gole. W Pogoni mogłoby być ich więcej?
- Na początku muszę podpisać kontrakt i wtedy będę mógł powiedzieć, czy będę strzelał gole dla szczecińskiej Pogoni, czy nie. Muszę przejść okres przygotowawczy, bo na pewno dużo straciłem przez rok czasu, który nie było mnie w grze. Nie trenowałem i nie przeszedłem obozu zimowego. Wiem nad czym muszę pracować. Jeśli poprawię swoją wytrzymałość, to powinna przyjść odpowiednia dyspozycja.
Osoba Bartosza Ławy, z którym grał pan w Arce Gdynia pomogła w decyzji o podjęciu treningów w Szczecinie?
- Na pewno w jakiś sposób tak. Mieszkam niedaleko Szczecina i wcześniej czekałem na propozycję od Pogoni, przed grą w Lechu Poznań i Arce Gdynia. Nikt nie interesował się moją osobą, a sam nie chciałem na siłę nigdzie wchodzić. Pojawiła się okazja i chciałbym z niej skorzystać.
Można powiedzieć, że propozycję dostał pan na dość późnym etapie swojej kariery.
- Proszę mnie nie skreślać, dopiero za miesiąc skończę 30 lat (śmiech). Myślę, że przede mną jeszcze około 6 lat gry. Na razie nie myślę o końcu kariery.
Mam nadzieje, ze dzis ktos nowy przyjedzie. A wgl dziwi mnie to, ze nie ma potwierdzenia na stronie oficjalnej Pogoni, transferu Adama Frączczaka.
nie wiem czemu Cie to dziwi, nie od dziś umieszczają tam takie ważne informacje jak to kto był na WOŚP i w kręgle grał w galaxy itp zamiast napisać że juniorzy graja w Berlinie albo kto został asystentem Płatka
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Dziwi mnie jedno, jak można wywnioskować po jednym sparingu czy zawodnik nadaje się dalszego testowania (rozumiem są ogórki że wystarczy zobaczyć dwa zagrania i stwierdzić ze się nie nadaje do piłki) zawodnika trzeba obserwować jakiś czas, żeby sprawdzić go pod katem gry w Pogoni . Moim zdaniem lepiej jest przetestować mniejszą ilość piłkarzy i przyjrzeć im się dokładniej.
Może lepiej sprawdzić na przykład młodemu Podrygale niż testować zagraniczne ,,gwiazdki"
teraz właśnie po pierwszym sparingu została mniejsza grupka, którym będą się przyglądać dokładniej
Tak i właśnie idą metodą opisaną przez Grzele.Podrygale,który ma papiery na grę od tak po paru kopnięciach piłki dziękują,mnie to nawet nie dziwi.Piłka zna wieleeee podobnych przypadków,no ale to w końcu polska myśl szkoleniowa,sam Essien jak się nie mylę nie podołał"wyzwaniu".
Nie mówię, że to dobry sposób, ale jakaś przyczyna odrzucenia go musiała być - nie oglądałem meczu więc nie wiem jaka, ale skoro się nie wykazał to jego strata, już takich z papierami na grę, którym się nie chce wykazać nam wystarczy ... Też spodziewałem się, że on jako jeden z pierwszych znajdzie uznanie w oczach Płatka...
Tymczasem wywiad z Wachowiczem:
Od dwóch dni przebywa pan testach w Pogoni. Jak trafił pan do Szczecina?
- Trudno mówić tu o testach, bo zostałem zaproszony na treningi. W środę razem z moim menadżerem usiądziemy do rozmów z władzami klubu i myślę, że wtedy może się coś wydarzyć.
Czego oczekiwałby pan pod względem sportowym od Pogoni?
- Na pewno Pogoń nie zasługuje na miejsce, które obecnie zajmuje, bo jest to ciekawa drużyna, która walczy o awans. Wiadomo, że takim zespołom jest ciężko, bo przeciwnik bardziej się mobilizuje w bezpośrednich meczach. W tym sezonie na pewno nie ma szans na Ekstraklasę, ale wiadomo, że trzeba budować na przyszłość.
Jesienią zagrał pan 400 minut w Ruchu Radzionków, zdobywając dla tej drużyny 2 gole. W Pogoni mogłoby być ich więcej?
- Na początku muszę podpisać kontrakt i wtedy będę mógł powiedzieć, czy będę strzelał gole dla szczecińskiej Pogoni, czy nie. Muszę przejść okres przygotowawczy, bo na pewno dużo straciłem przez rok czasu, który nie było mnie w grze. Nie trenowałem i nie przeszedłem obozu zimowego. Wiem nad czym muszę pracować. Jeśli poprawię swoją wytrzymałość, to powinna przyjść odpowiednia dyspozycja.
Osoba Bartosza Ławy, z którym grał pan w Arce Gdynia pomogła w decyzji o podjęciu treningów w Szczecinie?
- Na pewno w jakiś sposób tak. Mieszkam niedaleko Szczecina i wcześniej czekałem na propozycję od Pogoni, przed grą w Lechu Poznań i Arce Gdynia. Nikt nie interesował się moją osobą, a sam nie chciałem na siłę nigdzie wchodzić. Pojawiła się okazja i chciałbym z niej skorzystać.
Można powiedzieć, że propozycję dostał pan na dość późnym etapie swojej kariery.
- Proszę mnie nie skreślać, dopiero za miesiąc skończę 30 lat (śmiech). Myślę, że przede mną jeszcze około 6 lat gry. Na razie nie myślę o końcu kariery.
Mam nadzieje, ze dzis ktos nowy przyjedzie. A wgl dziwi mnie to, ze nie ma potwierdzenia na stronie oficjalnej Pogoni, transferu Adama Frączczaka.
nie wiem czemu Cie to dziwi, nie od dziś umieszczają tam takie ważne informacje jak to kto był na WOŚP i w kręgle grał w galaxy itp zamiast napisać że juniorzy graja w Berlinie albo kto został asystentem Płatka
No, bo do tej pory wszystkie nowe transfery były potwierdzane przez oficjalke, ale widze, ze ta strona schodzi na psy...
Dziwi mnie jedno, jak można wywnioskować po jednym sparingu czy zawodnik nadaje się dalszego testowania (rozumiem są ogórki że wystarczy zobaczyć dwa zagrania i stwierdzić ze się nie nadaje do piłki) zawodnika trzeba obserwować jakiś czas, żeby sprawdzić go pod katem gry w Pogoni . Moim zdaniem lepiej jest przetestować mniejszą ilość piłkarzy i przyjrzeć im się dokładniej.
Może lepiej sprawdzić na przykład młodemu Podrygale niż testować zagraniczne ,,gwiazdki"
teraz właśnie po pierwszym sparingu została mniejsza grupka, którym będą się przyglądać dokładniej
Tak i właśnie idą metodą opisaną przez Grzele.Podrygale,który ma papiery na grę od tak po paru kopnięciach piłki dziękują,mnie to nawet nie dziwi.Piłka zna wieleeee podobnych przypadków,no ale to w końcu polska myśl szkoleniowa,sam Essien jak się nie mylę nie podołał"wyzwaniu".
Nie mówię, że to dobry sposób, ale jakaś przyczyna odrzucenia go musiała być - nie oglądałem meczu więc nie wiem jaka, ale skoro się nie wykazał to jego strata, już takich z papierami na grę, którym się nie chce wykazać nam wystarczy ... Też spodziewałem się, że on jako jeden z pierwszych znajdzie uznanie w oczach Płatka...
Tymczasem wywiad z Wachowiczem:
Od dwóch dni przebywa pan testach w Pogoni. Jak trafił pan do Szczecina?
- Trudno mówić tu o testach, bo zostałem zaproszony na treningi. W środę razem z moim menadżerem usiądziemy do rozmów z władzami klubu i myślę, że wtedy może się coś wydarzyć.
Czego oczekiwałby pan pod względem sportowym od Pogoni?
- Na pewno Pogoń nie zasługuje na miejsce, które obecnie zajmuje, bo jest to ciekawa drużyna, która walczy o awans. Wiadomo, że takim zespołom jest ciężko, bo przeciwnik bardziej się mobilizuje w bezpośrednich meczach. W tym sezonie na pewno nie ma szans na Ekstraklasę, ale wiadomo, że trzeba budować na przyszłość.
Jesienią zagrał pan 400 minut w Ruchu Radzionków, zdobywając dla tej drużyny 2 gole. W Pogoni mogłoby być ich więcej?
- Na początku muszę podpisać kontrakt i wtedy będę mógł powiedzieć, czy będę strzelał gole dla szczecińskiej Pogoni, czy nie. Muszę przejść okres przygotowawczy, bo na pewno dużo straciłem przez rok czasu, który nie było mnie w grze. Nie trenowałem i nie przeszedłem obozu zimowego. Wiem nad czym muszę pracować. Jeśli poprawię swoją wytrzymałość, to powinna przyjść odpowiednia dyspozycja.
Osoba Bartosza Ławy, z którym grał pan w Arce Gdynia pomogła w decyzji o podjęciu treningów w Szczecinie?
- Na pewno w jakiś sposób tak. Mieszkam niedaleko Szczecina i wcześniej czekałem na propozycję od Pogoni, przed grą w Lechu Poznań i Arce Gdynia. Nikt nie interesował się moją osobą, a sam nie chciałem na siłę nigdzie wchodzić. Pojawiła się okazja i chciałbym z niej skorzystać.
Można powiedzieć, że propozycję dostał pan na dość późnym etapie swojej kariery.
- Proszę mnie nie skreślać, dopiero za miesiąc skończę 30 lat (śmiech). Myślę, że przede mną jeszcze około 6 lat gry. Na razie nie myślę o końcu kariery.
Mam nadzieje, ze dzis ktos nowy przyjedzie. A wgl dziwi mnie to, ze nie ma potwierdzenia na stronie oficjalnej Pogoni, transferu Adama Frączczaka.
nie wiem czemu Cie to dziwi, nie od dziś umieszczają tam takie ważne informacje jak to kto był na WOŚP i w kręgle grał w galaxy itp zamiast napisać że juniorzy graja w Berlinie albo kto został asystentem Płatka
No, bo do tej pory wszystkie nowe transfery były potwierdzane przez oficjalke, ale widze, ze ta strona schodzi na psy...
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 10/11 - 13/01/2011 11:40
20-letni obrońca Jagiellonii Białystok Krzysztof Hus najbliższe pół roku spędzi na wypożyczeniu w drugoligowej Wiśle Płock. Piszę o tym bo zawodnikiem tym również interesowała się Pogoń Szczecin a Maciej Ropiejko według gazety wyborczej jest blisko wypożyczenia do Chojniczanki Chojnice występującej w 2 lidze zachodniej. Na zdjęciach z czwartkowego treningu Portowców na hali wypatrzyłem Vicente Arze - czyżby dostał jeszcze dodatkowy czas na zaprezentowanie swoich umiejętności?
Ostatnio edytowany przez: zach-pom, 13 stycznia 2011, 13:11 [1 raz(y)]
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.