Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 10/11 - 24/05/2010 00:05
W przyszłym roku w 1 lidze wyjątkowo brakować będzie drużyn,które mają poukładaną i sytuację sportową i organizacyjną.Dzięki temu mamy olbrzymią szansę zrobić awans.Radek pewnie w jakiś sposób też brał to pod uwagę,do tego gdyby odszedł to od razu miałby dużą presję nowego środowiska,tutaj ma bardzo silną pozycję i poparcie.No i po ostatnich bardzo słabych latach w Szczecinie dostał szansę powrotu na czołówkę ligową.Nie musimy już puki co szukać wzmocnień na bramkę.1: Radek ,2: Krzysiek.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
dokladnie swoja droga to co Radek robil w dwumeczu z Ruchem oraz w finale to jest jakas masakra. Nie pamietam kiedy ostatnio widzialem bramkarza w takiej formie
"Bo jest wśród Sopliców taka choroba,
że nic prócz Pogoni im się nie podoba".
Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz" ks. VII
mowil tez ze szuka stabilizacji na jakis czas i ze żona chce tu zostac wiec na jakis czas chyba najlepszy nasz zawodnik na dzien dzisiejszy zostaje w Szczecinie i bardzo mnie to cieszy
brawo żona
dokladnie swoja droga to co Radek robil w dwumeczu z Ruchem oraz w finale to jest jakas masakra. Nie pamietam kiedy ostatnio widzialem bramkarza w takiej formie
Dlatego śmieszy mnie, że taka Wisła albo broni żałosnym "wtopa" Pawełkiem, albo ściąga jakiś przeciętniaków z zagranicy, a po niższych ligach bronią jak zaczarowani, tacy bramkarze jak Radek.
Macie może ten wywiad z Janukiewiczem? W ogóle to co było wczoraj o 22 na TVP bo zapomniałem obejrzeć.
Radosław Janukiewicz na dłużej w Pogoni
Nowy idol szczecińskich kibiców Radosław Janukiewicz przed meczem finałowym Remes Pucharu Polski podpisał nowy kontrakt z zespołem Pogoni Szczecin. Nowa umowa wiąże popularnego "Jano" z Pogonią do czerwca 2014 roku.
- Najważniejsze jest to, że bardzo dobrze czuję się w Szczecinie - mówi naszej redakcji Radek Janukiewicz. - Włodarze klubu docenili moją dobrą dyspozycję proponując kontrakt na bardzo dobrych warunkach co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto w Pogoni zostać. Duży wpływ na moją decyzję miała żona, która również bardzo dobrze czuje się w Szczecinie. Warto jest grać dla takich kibiców jak w Grodzie Gryfa i każdemu piłkarzowi życzę aby miał ku temu możliwość. W Bydgoszczy nasi kibice pomagali nam z całym sił i za to im bardzo dziękuję. Potrzebowałem stabilizacji, pozostać w jednym miejscu na dłużej i wiem że Szczecin to dobre do tego miejsce.
Radosław Janukiewicz podpisał kontrakt jeszcze przed meczem finałowym z Jagiellonią Białystok. Czy po meczu nie żałował swojej decyzji?
- Absolutnie nie! Nawet przez moment nie odczuwałem żalu w związku z tą decyzją. Chcę zostać w Szczecinie i grać dla Pogoni! - mówi przedstawicielowi naszej redakcji Radek Janukiewicz.
Dlatego śmieszy mnie, że taka Wisła albo broni żałosnym "wtopa" Pawełkiem, albo ściąga jakiś przeciętniaków z zagranicy, a po niższych ligach bronią jak zaczarowani, tacy bramkarze jak Radek.
Wydaje mi się, że to wina trenera bramkarzy w Wiśle. Przecież Pawełek był jednym z najlepszych bramkarzy w lidze, gdy przechodził z Odry (?) do Wisły. My od lat nie mamy problemów z obsadą tej pozycji, mimo że ściągamy/wprowadzamy mało znanych golkiperów bądź takich z nazwiskiem jednak w słabszej formie: Fabiniak, Pilarz, Pesković, Janukiewicz... moim zdaniem to zasługa Z. Długosza widać, że to fachowiec najwyższej klasy i trzeba pilnować aby on nam nie "uciekł" . Każdy z tych bramkarzy gdy grał w Pogoni uważany był za jednego z najlepszych w danym czasie w Polsce.
Ostatnio edytowany przez: Paweł85, 24 maja 2010, 21:14 [2 raz(y)]
Dlatego śmieszy mnie, że taka Wisła albo broni żałosnym "wtopa" Pawełkiem, albo ściąga jakiś przeciętniaków z zagranicy, a po niższych ligach bronią jak zaczarowani, tacy bramkarze jak Radek.
Wydaje mi się, że to wina trenera bramkarzy w Wiśle. Przecież Pawełek był jednym z najlepszych bramkarzy w lidze, gdy przechodził z Odry (?) do Wisły. My od lat nie mamy problemów z obsadą tej pozycji, mimo że ściągamy/wprowadzamy mało znanych golkiperów bądź takich z nazwiskiem jednak w słabszej formie: Fabiniak, Pilarz, Pesković, Janukiewicz... moim zdaniem to zasługa Z. Długosza widać, że to fachowiec najwyższej klasy i trzeba pilnować aby on nam nie "uciekł" . Każdy z tych bramkarzy gdy grał w Pogoni uważany był za jednego z najlepszych w danym czasie w Polsce.
Odnoszę to samo wrażenie. Mamy może pecha do sędziowania, ale ci bramkarze wyrastają nam jak grzyby po deszczu. Trzeba pilnować żeby nasz sztab się dalej tak spisywał.
Dlatego śmieszy mnie, że taka Wisła albo broni żałosnym "wtopa" Pawełkiem, albo ściąga jakiś przeciętniaków z zagranicy, a po niższych ligach bronią jak zaczarowani, tacy bramkarze jak Radek.
Wydaje mi się, że to wina trenera bramkarzy w Wiśle. Przecież Pawełek był jednym z najlepszych bramkarzy w lidze, gdy przechodził z Odry (?) do Wisły. My od lat nie mamy problemów z obsadą tej pozycji, mimo że ściągamy/wprowadzamy mało znanych golkiperów bądź takich z nazwiskiem jednak w słabszej formie: Fabiniak, Pilarz, Pesković, Janukiewicz... moim zdaniem to zasługa Z. Długosza widać, że to fachowiec najwyższej klasy i trzeba pilnować aby on nam nie "uciekł" . Każdy z tych bramkarzy gdy grał w Pogoni uważany był za jednego z najlepszych w danym czasie w Polsce.
Odnoszę to samo wrażenie. Mamy może pecha do sędziowania, ale ci bramkarze wyrastają nam jak grzyby po deszczu. Trzeba pilnować żeby nasz sztab się dalej tak spisywał.
Nic nie ujmując naszym golkeeperom, bo wszyscy wymienieni prezentowali sie ponadprzeciętnie... To myśle, że jednak największa zasługa w promocji szczecinskich bramkarzy, leży po stronie naszej wiecznie 'żelaznej' obrony która daje im mase okazji do wykazania sie ;]
W ostatnich latach Pogoń tylko raz miała strasznego bramkarza... Jak sie nazywał ten zmiennik Wójcika po tym jak on złamał noge? Ostatnim asem przed nim był Wojtek Tomasiewicz, ale i tak szacunek dla niego ;]
W ostatnich latach Pogoń tylko raz miała strasznego bramkarza... Jak sie nazywał ten zmiennik Wójcika po tym jak on złamał noge?
Łapczyński
A nie był to czasem Binkowski? Z tego co pamiętam to w 4 lidze Łapczyński od razu stracił miejsce w składzie gdy w zimie przyszedł Wójcik i po awansie do 2 ligi on odszedł i to właśnie w 2 lidze Wójcik doznał tej poważnej kontuzji. Tak to chyba było z tego co pamiętam.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.