Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 09/10 - 08/10/2009 19:13
Po co Nam Drozdowicz skoro w przodzie mamy Ola, Mikiego, Prędotę, Kowal, Ropiejkę i Dziubę? Za duża konkurencja już jest. No chyba, że zrobi się wymianę - Kowal lub Ropiej out, a na jego miejsce Drozdowicz. Swoją drogą co niektórzy mają na niego ostre parcie. Może jakieś dowody na temat jego ewentualnej przydatności? Bo nie chcę Jankesa Numer Dwa w Pogoni.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Na pozycji bocznego pomocnika gra faktycznie kaszane. Na kresce potrzebny jest inny typ zawodnika. Idealnym miejscem dla Petasza jest gra tuż za napasnikami. Gościu ma wszystko co potrzebne na tej pozycji, niezłą technike, przegląd pola i świetne świetne uderzenie.
Co do Petasza to inna historia - bo on dalej gra kaszanę tak jak od samego początku, tyle że na początku nie pokazał jak potrafi uderzać i wrzucać. Mimo jego bezużyteczności w ataku pozycyjnym (poza paroma przerzutami) i tym bardziej kontratakach to warto go trzymać.
Śmiało można powiedzieć, że gość wygrał dla nas dwa mecze (tak wiem gra cała drużyna ale jego rzuty wolne zadecydowały). Życzyłbym sobie i wszystkim którym sukces Pogoni leży na sercu, aby pozostali grajkowie grali taką "kaszanę" jak to określiłeś. Zawodnik jego pokroju jest w tej chwili bezcenny - rodzimy odpowiednik Beckhama, może cały mecz gracz piach ale "zrobi" jedną asystę lub wykona odpowiednio rzut wolny i pozamiatane. Zresztą podczas spotkań z GKS-em, GKP, Flotą, czy Sandecją nie można mu było odmówić zaangażowania w grę którego brak mu zarzucano. A jeśli chodzi o jego bezużyteczność w ataku pozycyjnym nie mogę się zgodzić, ma dobry przegląd, zagrywa ciekawe crossy, jedyne co można mu zarzucić to nonszalancja, zbytnia pewność siebie która kończy się stratami wraz pretensjami do sędziego a co za tym idzie szybko się gotuje i łapie niepotrzebne kartki.
Na pozycji bocznego pomocnika gra faktycznie kaszane. Na kresce potrzebny jest inny typ zawodnika. Idealnym miejscem dla Petasza jest gra tuż za napasnikami. Gościu ma wszystko co potrzebne na tej pozycji, niezłą technike, przegląd pola i świetne świetne uderzenie.
Nie wydaje mi się. Technika taka sobie, czasem uda mu sie kogos minac jednym zwodem [zawsze na zamach] ale to za mało. Z uderzeniem sie zgodze, pasowałby na srodek, ale krotkie podania tak sobie i zal by bylo go traicic na skrzydle bo podania na nos przez pol boiska i wrzutki ma bardzo fajne.
wiecie dlaczego tak wyszło z Drozdowiczem? mam na myśli anulowanie kontraktu z Arką, bo przecież nie po to brali zawodnika by zrywać kontrakt po tak krótkim czasie...
Dlatego, ze w Gdyni zmienili sie ludzie. Odszedl m.in. Burlikowski entuzjasta sciagniecia Emila nad morze, nowy trener od razu wyslal go do rezerw, bo sprawa z kontraktem nie do konca byla wyjasniona i w Arce mysleli, ze kolejny przekret moze im sie udac. Ropiejke albo Predote w ciemno wymienilbym na Drozdowicza.
Co do Petasza to inna historia - bo on dalej gra kaszanę tak jak od samego początku, tyle że na początku nie pokazał jak potrafi uderzać i wrzucać. Mimo jego bezużyteczności w ataku pozycyjnym (poza paroma przerzutami) i tym bardziej kontratakach to warto go trzymać.
Śmiało można powiedzieć, że gość wygrał dla nas dwa mecze (tak wiem gra cała drużyna ale jego rzuty wolne zadecydowały). Życzyłbym sobie i wszystkim którym sukces Pogoni leży na sercu, aby pozostali grajkowie grali taką "kaszanę" jak to określiłeś. Zawodnik jego pokroju jest w tej chwili bezcenny - rodzimy odpowiednik Beckhama, może cały mecz gracz piach ale "zrobi" jedną asystę lub wykona odpowiednio rzut wolny i pozamiatane. Zresztą podczas spotkań z GKS-em, GKP, Flotą, czy Sandecją nie można mu było odmówić zaangażowania w grę którego brak mu zarzucano. A jeśli chodzi o jego bezużyteczność w ataku pozycyjnym nie mogę się zgodzić, ma dobry przegląd, zagrywa ciekawe crossy, jedyne co można mu zarzucić to nonszalancja, zbytnia pewność siebie która kończy się stratami wraz pretensjami do sędziego a co za tym idzie szybko się gotuje i łapie niepotrzebne kartki.
Na pozycji bocznego pomocnika gra faktycznie kaszane. Na kresce potrzebny jest inny typ zawodnika. Idealnym miejscem dla Petasza jest gra tuż za napasnikami. Gościu ma wszystko co potrzebne na tej pozycji, niezłą technike, przegląd pola i świetne świetne uderzenie.
Nie wydaje mi się. Technika taka sobie, czasem uda mu sie kogos minac jednym zwodem [zawsze na zamach] ale to za mało. Z uderzeniem sie zgodze, pasowałby na srodek, ale krotkie podania tak sobie i zal by bylo go traicic na skrzydle bo podania na nos przez pol boiska i wrzutki ma bardzo fajne.
Skrzydłowy powinien być szybki, dynaiczny dobry w grze jeden na jeden to podstawowe cechy charakteryzujące skrzydłowych. Niestety Pan Petasz żadną z w/w cech nie dysponuje, stąd moje stwierdzenie że lepszą poycją byłby środek pomocy tuż za napastnikami.
W Szczecinie zapanowała prawdziwa "petaszomania". Nic dziwnego. Pomocnik Pogoni spisuje się w tym sezonie rewelacyjnie. W pierwszoligowych rozgrywkach zdobył już pięć goli. Do tego we wtorkowym meczu Pucharu Polski z Piastem Gliwice dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, zapewniając "Portowcom" awans do ćwierćfinału rozgrywek.
Gole strzelone gliwiczanom sprawiły Petaszowi podwójną radość. To właśnie z Piasta przeszedł do Pogoni przed sezonem.
- W Gliwicach po prostu się mnie pozbyli. Mam nadzieję, że po tym meczu, pożałowali tej decyzji - triumfuje zawodnik.
Wysoka dyspozycja Petasza sprawiła, że coraz więcej klubów Ekstrakalasy skupia na nim swoją uwagę. Ten nie myśli na razie o przeprowadzce, ale zaznacza, że: - Są kluby, którym się nie odmawia.
Jednym z nich z pewnością jest warszawska Legia. W końcu Petasz to urodzony warszawiak, chłopak z Żoliborza.
- Jestem warszawiakiem i jak każdy piłkarz urodzony w stolicy, chciałbym kiedyś zagrać w ekstraklasie w barwach Legii. To byłoby piękne zwieńczenie kariery, ale najpierw tę karierę trzeba w końcu zacząć - skromnie mówi zawodnik.
Polscy dziennikarze już ochrzcili Petasza mianem polskiego Roberto Carlosa. Oczywiście można się czepiać, że Petasz nie jest obrońcą, lecz pomocnikiem. Ale co do jednego nie ma wątpliwości - jak huknie z lewej nogi, to przeciwnicy nie wiedzą w którą stronę uciekać
źródło: wp.pl
Chyba trochę przesadzili z tym Roberto C. i "Petaszomanią"
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 09/10 - 29/10/2009 16:23
Petasz oprócz lewej nogi nie ma nic co by wskazywało, że jest ponadprzeciętnym zawodnikiem Jak zaoferują za niego milion ojro to bym go sprzedał bez chwili namysłu. Od rzutów wolnych jest jeszcze Rogalski, huknąć potrafi też Mysiak. Dziwię się, że tak chwalą Petita, a na przykład nie widzą, że zbiera głupio żółte kartki, ma słaby drybling i czasami za długo holuje kulę.
"Petaszomania"
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 09/10 - 29/10/2009 17:22
moze z Petaszomania troche przesadzili ale...
poki w pilce noznej licza sie bramki a nie wrazenie artystyczne to nie ma znaczenia ze czesto traci pilke, spowalnia gre, zbiera kartki. Jak pomicnik 'z niczego' strzela 2 bramki w meczu to moze meic nawet 20-30 strat w meczu bo i tak zapewnia zwyciestwo. W zeszlej rundzie strasznie mnie denerwowal swoja nieporadnoscia czasami - a jego bramki uwazalem za fartowne. Za duzo jednak bylo tych bramek by ciagle mowic o szczesicu. Po prostu ma nosa i wie gdzie sie ustawic no i ma kto wie czy nie najlepszy strzal w Polsce.
nie chce mi sie szukac dokaldnych danych ale od marca mysle ze jego bilans w Pogoni to cos kolo 30 meczy/15 goli. Co tu duzo mowic- rewelka...
"Bo jest wśród Sopliców taka choroba,
że nic prócz Pogoni im się nie podoba".
Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz" ks. VII
- Jestem warszawiakiem i jak każdy piłkarz urodzony w stolicy, chciałbym kiedyś zagrać w ekstraklasie w barwach Legii. To byłoby piękne zwieńczenie kariery, ale najpierw tę karierę trzeba w końcu zacząć - skromnie mówi zawodnik.
Ciekawe stwierdzenie jak na wychowanka polonii
Ostatnio edytowany przez: eM, 29 października 2009, 19:58 [1 raz(y)]
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 09/10 - 31/10/2009 13:19
chętnie bym sprowadził do zespołu Clarence Matawu z Podbeskidzia, i Nwaogu z Floty.. akurat na zawodnicy na pomoc jak i na atak. Starałbym się również o Klatta, Fabiniaka. Potrzebujemy dobrego zmiennika Janukiewicza, środkowego pomocnika jak i klasowego napastnika. Może jakieś propozycję?
Tak myśle że w kwestii "petaszomanii??" wszyscy mamy taki sam pogląd. Facet ma armatę w nodze, ale po za tym jest zawodnikiem jak ich wielu.Gdyby nawet odszedł do Legii to daje mu 2,3 miesiące i witaj Młoda Ekstraklaso.
Nie zgodzę się z Tobą. Owszem, może nie zawsze wychodzą mu te jego kiwki i dryblingi, jest dość porywczy przez co inkasuje dużo żółtek, ale popatrz ale punktów załawtił nam swoją grą. Niech nawet gra kaszanę, przez więkość meczu, ale niech przyładuje raz z dystansu i piłka siedzi w bramce. Do Petaszomanii mi daleko, ale nie bez powodu intersowały się nim dużo silniejsze od nas kluby.
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 09/10 - 31/10/2009 15:34
Ja uwazam, ze koniecznie w przerwie zimowej powinnismy sprowadzic dobrego, kreatywnego srodkowego pomocnika, bo gra w pomocy u nas kuleje oraz napastnika, dobrego , skutecznego zawodnika, ktory nie bedzie potrzebowal 5 czy 6 sytuacji, zeby trafic...
Co do bramkarza, to mysle, ze Janukiewicz w ostatnich meczach pokazal, ze jest solidnym zawodnikiem i mozna na niego stawiac.
Ja uwazam, ze koniecznie w przerwie zimowej powinnismy sprowadzic dobrego, kreatywnego srodkowego pomocnika, bo gra w pomocy u nas kuleje oraz napastnika, dobrego , skutecznego zawodnika, ktory nie bedzie potrzebowal 5 czy 6 sytuacji, zeby trafic...
Co do bramkarza, to mysle, ze Janukiewicz w ostatnich meczach pokazal, ze jest solidnym zawodnikiem i mozna na niego stawiac.
Dobry kreatywny pomocnik i nieprzeciętnie skuteczny napastnik to w tej chwili marzenie każdego polskiego treneiro. Nawet w ekstraklasie takich szukają, a transferowe budżety mają tam troszeczkę większe od naszego pierwszoligowego.
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Ja uwazam, ze koniecznie w przerwie zimowej powinnismy sprowadzic dobrego, kreatywnego srodkowego pomocnika, bo gra w pomocy u nas kuleje oraz napastnika, dobrego , skutecznego zawodnika, ktory nie bedzie potrzebowal 5 czy 6 sytuacji, zeby trafic...
Co do bramkarza, to mysle, ze Janukiewicz w ostatnich meczach pokazal, ze jest solidnym zawodnikiem i mozna na niego stawiac.
Dobry kreatywny pomocnik i nieprzeciętnie skuteczny napastnik to w tej chwili marzenie każdego polskiego treneiro. Nawet w ekstraklasie takich szukają, a transferowe budżety mają tam troszeczkę większe od naszego pierwszoligowego.
Ale na nasze 1 ligowe warunki nie potrzeba tak dobrych piłkarzy jak w ekstraklasie, więc powinniśmy sobie poradzić z naszym mniejszym funduszem. Martwić się będziemy mogli jak awansujemy bo wtedy rzeczywiście potrzebny będzie mocny skład
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 09/10 - 31/10/2009 20:59
Podczas calej rundy zawiedli: Parzy, Petrik, Przytula, Dziuba, Predota, Ropiejko. Pierwsza piatka rokuje na poprawe.
Jednak dla Ropiejki ta klasa rozgrywkowa jest chyba za wysoka, chyba zeby go wypozyczyc do slabszego I ligowca i zobaczyc co zaprezentuje. U nas dlugo nie gral, ale to co widzialem w jego wykonaniu optymizmem na przyszlosc nie napawa. Nic sie nie zmienilo od IV i III ligi. Szybkosci brak, przyjecia brak, gry tylem do bramki brak, gry cialem brak, bramek brak.
Potrzebujemy po 1 zawodniku w kazdej formacji, wlacznie z bramkarzem, ktory powalczy z Janukiewiczem o role pierwszego golkipera. Pyskaty mnie od poczatku nie przekonuje. W ataku tez bryndza, Olo i Petasz wiecznie strzelac nie beda.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie letniej 09/10 - 01/11/2009 02:39
Znowu ten Witomski? Ludzie opamietajcie sie, ani w sparingu nic nie pokazal, ani w lidze nie pokazal. Zawodnika bazujacego na szybkosci juz mamy - Rydzak, i jaki z niego pozytek? Mamy Rogalskeigo i przede wszystkim Wolkeiwicza, ktory umiejetnie wprowadzany do druzyny bedzie z pewnoscia sporym wzmocnieniem, co juz w tej rundzie zdarzalo mu sie pokazac.Do napastnika i rozgrywajacego dodalbym jeszcze zmiennika dla Nowaka, bo Wrobel na tej pozycji to nieporozumienie.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.