Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 08/09 - 16/11/2008 21:00
To jest tylko propozycja na testy można ich wziąć.A z młodszych to w Policach jest kilku ciekawych jak Szałek czy Ciołek i Sajewicz(nie wiem czy dobrze napisałem jak coś to mnie poprawcie).Ale Moskalewicz mimo wieku byłby bardzo wartościowym wzmocnieniem,podobnie jak i Stolarczyk.W każdym zespole muszą być doświadczeni zawodnicy
Nie ważne ile masz w łapie,ważne,że jesteś wariatem
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 08/09 - 16/11/2008 21:33
Ale nasz zespół ma być budowany od podstaw, po zakończonym sezonie najsłabsi out i zastępować ich zawodnikami przed 30-stką. Biliński, Skrzypek powinni raczej zasiąść już na ławce i swoje doświadczenie przekazywać młodym chłopakom na treningach a nie łapać zawał po przebiegnięciu 20 metrów w czasie meczu.
Jak dla mnie podstawa to ściągnięcie środkowego obrońcy, lewego i środkowego pomocnika i jednego dobrego sępa do przodu. Na te pozycje najchętniej bym widział chłopaków z naszego regionu a nie ściąganie "gwiazdek" z zadupia typu Jankowski.
Ty myslisz , ze taki zawodnik jak Stolarczyk , Kryszalowicz czy inny doswiadczony przyjedzie do klubu 3-ligowego na testy?
Z tego co wiem , to w tym sezonie Szalek popelnia takie bledy , ze az zal patrzec.
Pomijam fakt , ze np. Kryszalowicz nawet gdyby strzelal 50 bramek w sezonie nigdzie nie pojdzie, bo gra tylko dlatego , zeby pomoc klubowi w ktorym sie wybil . Juz nawet chyba zakonczyl kariere w Gryfie i wznowil ja bo mieli problemy z napastnikami.
W statystykach zdecydowanie powinno sie oddzielić drużyne Kurasa od druzyny Mandrysza.
KURAS
12 meczów (6 dom, 6 wyjazd) - 5 zwycięstw, 2 remisy, 5 porażek - bramki: 15:15, średnio bramki w meczu (1.25) : (1.25)
MANDRYSZ
7 meczów (3 dom, 4 wyjazd) - 6 zwycięstw, 0 remisów, 1 porażka - bramki: 13:7, średnio bramki w meczu (1.86) : (1.00)
Mandryszowi przypisałem oczywiście porażkę w meczu z Nielbą, chociaż dobrze wiemy ile miał wtedy czasu na przygotowanie i jaką wiedzą o zespole dysponował. Bez wpadki w Wągrowcu byłby to bilans 13:4 w 6 meczach (średnio bramki 2,17 : 0,67) czyli całkiem niezły rezultat
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 08/09 - 17/11/2008 08:07
trzeba szukać,jak najlepszych rozwiązań,ale bylem na kilku meczach Chemika i podobał mi się ten Sajewicz nawet nawet ciołek i Szałek.Ale np Stolarczyk na stopera do dobry pomysł by grał z Dymkiem,a Skrzypek ława,A w środku Moskalewicz,mimo wieku przypuszczam,że będzie zapieprzał za 3
Nie ważne ile masz w łapie,ważne,że jesteś wariatem
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej 08/09 - 17/11/2008 12:05
A kiedy Olo zagral ostatnio mecz? To samo Stolar, Majdan i reszta ekipy.. Ich czas minal i musimy sie z tym pogodzic! Dla jednego i drugiego widzialbym role w Pogoni ale na podobnym stanowisku co Dymkowski Ich pokolenie sie juz skonczylo i czas najwyzszy sie z tym pogodzic! Jesli chcemy sie liczyc po ewentualnym awansie w 1 lidze to powinnismy sie wzmacniac a czy oni sa wzmocnieniem? Moze na runde moze na sezon a pozniej co? Znowu 8 transferow w przerwie i zgrywanie zespolu? Pogon musi opierac swoja gre na mlodych typu Wolkiewicz Ropiejko Rydzak bo kiedy ma ich ograc jak nie w tym i przyszlym sezonie? A jak nie odbije im sodowka to moga byc naprawde znaczacymi pilkarzami na naszych boiskach za 2-3 lata. A ile lat beda mieli wtedy Majdan Moskalewicz i Stolarczyk?
Warto zauważyć jedną rzecz. Spośród czterech pierwszych drużyn w lidze mamy zdecydowanie najgorszy bilans bramek. Z jednej strony nic dziwnego skoro jestesmy w tej pierwszej czwórce ostatni, ale z drugiej ten bilans jest zdecydowanie gorszy od Gawina, Kotwicy i Kluczborka.
To oznacza, że jako czwarta drużyna w tabeli mamy słaby bilans 1,47 strzelonych bramek na mecz. Tracimy z kolei 1,16 bramki na mecz, czyli też nie za dobrze.
U siebie, przy 6 zwycięstwach i 3 porażkach mamy bilans bramek 17-10, czyli w miarę normalnie. Ale już na wyjeździe, przy 5 zwycięstwach, 2 remisach i 3 porażkach, mamy słaby bilans 11-12. Wiadomo, że często taki bilans bramek powodowany jest jakimś konkretnym spotkaniem (w naszym przypadku np. z Nielbą), w którym traci się dużo goli. Ale tak czy tak, nie jest dobrze.
Piszę tu o tym dlatego, że statystyki pokazują, że nie mamy ani dobrego ataku, ani dobrej obrony. Są to oczywiście tylko suche wyliczenia, ale jednak stanowią też one jakiś materiał do przemyśleń.
W statystykach zdecydowanie powinno sie oddzielić drużyne Kurasa od druzyny Mandrysza.
KURAS
12 meczów (6 dom, 6 wyjazd) - 5 zwycięstw, 2 remisy, 5 porażek - bramki: 15:15, średnio bramki w meczu (1.25) : (1.25)
MANDRYSZ
7 meczów (3 dom, 4 wyjazd) - 6 zwycięstw, 0 remisów, 1 porażka - bramki: 13:7, średnio bramki w meczu (1.86) : (1.00)
Mandryszowi przypisałem oczywiście porażkę w meczu z Nielbą, chociaż dobrze wiemy ile miał wtedy czasu na przygotowanie i jaką wiedzą o zespole dysponował. Bez wpadki w Wągrowcu byłby to bilans 13:4 w 6 meczach (średnio bramki 2,17 : 0,67) czyli całkiem niezły rezultat
Jeszcze dolicz porażkę w zaległym spotkaniu z Sosnowcem
12 meczów (6 dom, 6 wyjazd) - 5 zwycięstw, 2 remisy, 5 porażek - bramki: 15:15, średnio bramki w meczu (1.25) : (1.25)
MANDRYSZ
7 meczów (3 dom, 4 wyjazd) - 6 zwycięstw, 0 remisów, 1 porażka - bramki: 13:7, średnio bramki w meczu (1.86) : (1.00)
Mandryszowi przypisałem oczywiście porażkę w meczu z Nielbą, chociaż dobrze wiemy ile miał wtedy czasu na przygotowanie i jaką wiedzą o zespole dysponował. Bez wpadki w Wągrowcu byłby to bilans 13:4 w 6 meczach (średnio bramki 2,17 : 0,67) czyli całkiem niezły rezultat
Jak zwykle musiałem coś spierdolić w obliczeniach. Mandrysz przecież objął zespół przed meczem z Zagłębiem, a nie przed Nielbą. Następnym razem takie rzeczy bede liczył za dnia, bo wtedy moja głowa lepiej pracuje. Wobec powyższego statystyki wyglądają nastepująco:
Szybka porażka z Zagłebiem i hokejowe zwycięstwo w Słubicach to przypadki, na który trener Mandrysz miał niewielki wpływ. Nielba - nie wiemy jakby się skończyło, w każdym bądź razie jak na mecz w 9-ciu to grali przyzwoicie.
Obaj trenerzy rozegrali podobną ilośc spotkań, mają zbliżony bilans wyjazdów i meczów u siebie. Szybki rzut oka i co widać? Szczególnie źle wygląda ofensywa u Kurasa - prawie połowa to mecze przegrane. O Elanie, Miedzi czy Zagłębiu chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. To były prawdziwe prezenty dla przyjezdnych. Mandrysz w każdym bądź razie u siebie nie stracił tylu punktów, a ostatnia passa ma duże szanse na przedłużenie na wiosnę
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
12 meczów (6 dom, 6 wyjazd) - 5 zwycięstw, 2 remisy, 5 porażek - bramki: 15:15, średnio bramki w meczu (1.25) : (1.25)
MANDRYSZ
7 meczów (3 dom, 4 wyjazd) - 6 zwycięstw, 0 remisów, 1 porażka - bramki: 13:7, średnio bramki w meczu (1.86) : (1.00)
Mandryszowi przypisałem oczywiście porażkę w meczu z Nielbą, chociaż dobrze wiemy ile miał wtedy czasu na przygotowanie i jaką wiedzą o zespole dysponował. Bez wpadki w Wągrowcu byłby to bilans 13:4 w 6 meczach (średnio bramki 2,17 : 0,67) czyli całkiem niezły rezultat
Jak zwykle musiałem coś spierdolić w obliczeniach. Mandrysz przecież objął zespół przed meczem z Zagłębiem, a nie przed Nielbą. Następnym razem takie rzeczy bede liczył za dnia, bo wtedy moja głowa lepiej pracuje. Wobec powyższego statystyki wyglądają nastepująco:
Szybka porażka z Zagłebiem i hokejowe zwycięstwo w Słubicach to przypadki, na który trener Mandrysz miał niewielki wpływ. Nielba - nie wiemy jakby się skończyło, w każdym bądź razie jak na mecz w 9-ciu to grali przyzwoicie.
Obaj trenerzy rozegrali podobną ilośc spotkań, mają zbliżony bilans wyjazdów i meczów u siebie. Szybki rzut oka i co widać? Szczególnie źle wygląda ofensywa u Kurasa - prawie połowa to mecze przegrane. O Elanie, Miedzi czy Zagłębiu chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. To były prawdziwe prezenty dla przyjezdnych. Mandrysz w każdym bądź razie u siebie nie stracił tylu punktów, a ostatnia passa ma duże szanse na przedłużenie na wiosnę
zwolennikom talentu trenerskiego Kurasa zda sie takie memento. nie nadaje sie do trenerki i tyle...
- Mamy określone plany, co do konkretnych pozycji. Szukamy stopera, lewonożnego zawodnika, mogącego grać zarówno w pomocy, jak i w obronie oraz ofensywnego piłkarza środka pola i napastnika. Rozmawiamy już z nimi, ale dla dobra sprawy nie mogę oczywiście nic jeszcze wyjawić.
I bardzo dobrze, widać Mandrysz widzi na których pozycjach mamy deficyt. Jeszcze tylko przydałby się bramkarz, chyba że trener liczy że Wójcik się wykuruje do początku nowej rundy.
Paweł Linka z Lecha Poznań, Maciej Mysiak z Unii Janikowo, Mateusz Piątkowski z Gawina Królewska Wola oraz Krzysztof Urbanowicz z Victorii Września będą testowani w pierwszoligowym GKP Gorzów Wielkopolski.
Widać już się biorą za piłkarzy Gawina.
PS. dzisiejszy sparing:
20 listopada 2008, 12:00 - Królewska Wola
Gawin Królewska Wola 5-1 Odra Opole
Paweł Linka z Lecha Poznań, Maciej Mysiak z Unii Janikowo, Mateusz Piątkowski z Gawina Królewska Wola oraz Krzysztof Urbanowicz z Victorii Września będą testowani w pierwszoligowym GKP Gorzów Wielkopolski.
Widać już się biorą za piłkarzy Gawina.
PS. dzisiejszy sparing:
20 listopada 2008, 12:00 - Królewska Wola
Gawin Królewska Wola 5-1 Odra Opole
Maciek Mysiak - chłopak z regionu i pozycja na boisku gdzie nie jest za ciekawie....
Może ściągnęliby Świerczewskiego właśnie rozwiązał kontrakt z Polonia.Może jest trochę stary,ale to prawdziwy walczak,poza tym mamy wakat na defensywnym pomocniku
No własnie ... wiek nie jest za ciekawy , najlepiej poszukac młodego def. pomocnika w regionie
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.