Tak się świetnie czuł w krakowie, to niech sobie tam siedzi na wakacjach. Dobrze mu było jak grał, a jak nie, krakow swój urok wakacyjnego miasta stracił? Teraz niech sobie siedzi na rynku w kawiarenkach, albo na plantach z innymi lumpami, a nie pcha się do Pogoni. W krakowie są inne kluby, niech sobie w nich pogra....
"MY PORTOWCY, MY PORTOWCY NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST!!!"
Rafalowicz kompletnie nie nadaje sie do roboty trenera. Nalezy sie tylko cieszyc , ze polecialy 2 glowy. Za duzo slyszalem kontrowersji na temat jego pracy . Az boje sie myslec , co moglo by sie zdarzyc , gdyby to Rafalowicz zostal 1 trenerem.O te 2 zmiany prosilem juz przed 1 meczem. Nawet 4 liga to za wysokie progi dla nich.
02.04.2004 r
...- Ale nie zaprzeczy Pan, że niemal każde Pana odejście z klubu odbywało się w atmosferze skandalu...
- Nie jestem piłkarzem pokornym, takim, który czapkuje przed panami prezesami. Mam swoje zdanie i potrafię je głośno wypowiedzieć. To się nie wszystkim podoba. Przez ostatni rok w Pogoni atmosfera wokół mnie była co najmniej dziwna. Podam jeden przykład, wie Pan dlaczego nie wybiegłem na boisko w meczu z Cracovią w Szczecinie? Bo dowiedziałem się od trenera, że jestem kontuzjowany. A byłem zdrowy jak ryba. W II połowie, kiedy wynik był niepewny, trener wpuścił mnie na boisko i wygraliśmy 3-0...
10.05.2004 r
...-Pogoń powinna podziękować sędziemu za zwycięstwo. Arbiter pomógł gospodarzom zainkasować w dzisiejszym meczu komplet punktów. Jagiellonia rozegrała dzisiaj bardzo dobre spotkanie. Opanowała środek pola, dyktowała warunki i do momentu zejścia z boiska ukaranego czerwoną kartką Speichlera zdecydowanie przeważała. Dopiero po tym kontrowersyjnym zdarzeniu gospodarze uzyskali przewagę. Moim zdaniem sędzia dobrze wiedział, kogo ma usunąć z boiska. ...
23.05.2004 r
Po zamieszczeniu przez jedną ze szczecińskich gazet Twojej opinii na temat sędziowania meczu Pogoń – Jagiellonia trener Baniak stwierdził, że oczerniasz klub i kolegów...
- Z uwagi na tę sytuację robię teraz tylko autoryzowane wywiady. Nie dotyczy to Biuletynu Teraz Pasy! Wiem, że dziennikarzom taka decyzja się nie spodoba, ale wiele moich wypowiedzi zostało przekręconych choć chciałbym wierzyć, że zostałem tylko źle zrozumiany. Moją intencją nie było obrażanie kogokolwiek. W Szczecinie spędziłem wiele lat i z uwagi na to co się stało mogę tylko przeprosić kolegów z którymi grałem wiele lat, że tak zinterpretowano moją wypowiedź.
12.06.2004 r
...-Kibice byli naprawdę rewelacyjni, zwłaszcza te oklaski. Coś fantastycznego! Świadczy to o tym, że tacy kibice powinni być w pierwszej lidze. Dla takich chwil warto żyć i już niedługo można się spodziewać całych rodzin przychodzących na mecz. Podobała mi się również fala, bo jej prostu nie dało się jej nie zauważyć!...
23.06.2004 r
-...Przychodziłem tu z myślą o pomocy w awansie. Podoba mi się tutaj i chciałbym zostać. Jest wspaniały trener i ludzie. Mamy jeszcze czas na rozmowy...
17.11.2004 r
...- W Cracovii jest dobry klimat dla piłki, jest dla kogo grać, a pod okiem trenera Stawowego dojrzewa coraz silniejszy zespół przed którym widać duże perspektywy.
Grając w Szczecinie przeżyłem wspólnie z kibicami wiele radosnych chwil, wierzę, że moja dalsza gra w Cracovii również przyniesie wiele radości i satysfakcji zarówno mnie jak i kibicom "Pasów" - kończy "Drumi"....
wydarzenie 01.01.2007
...De facto druga jedenastka była mocniejsza i znalazło to potwierdzenie na boisku. Senną dość atmosferę ożywiło wydarzenie z 40 minuty, wtedy to bowiem na boisko 4 kibiców wniosło Pawła Drumlaka, ubranego w koszulkę z napisem "Zwłaszcza dziś chciałem zagrać".
Spiker ogłosił, że występują zawodnicy z I drużyny, a poza tym Drumlak przedłożył w klubie zwolnienie lekarskie... Przy aplauzie publiczności zawodnik opuścił boisko.
- Nie jestem na żadnym zwolnieniu lekarskim - mówił po spotkaniu Paweł Drumlak. - Miałem takowe od 13 do 23 grudnia, a i tak wcześniej stawiłem się w klubie, bo się dobrze poczułem. Dostałem przed treningiem na piśmie zakaz występu w tym spotkaniu... Powiedziano mi, że grają tylko zawodnicy z I drużyny, a przecież w obu zespołach byli piłkarze, którzy nie tak dawno grali ze mną w rezerwach. W ogóle dziwi mnie, że nie było tradycyjnego meczu pierwszego zespołu z rezerwami. Dwukrotnie uczestniczyłem w tej zabawie, bardzo chciałem zagrać... Po Świętach kazano mi się zgłosić w klubie. Przesiedziałem dwa dni, bo wiadomo, że żadnych zajęć z młodzieżą nie ma. Wielu nie wytrzymałoby takiej sytuacji, w której ja się znajduję. Chciałem przez dwa lata załatwić wszystko polubownie, ale się nie da, dwóm ludziom szczególnie na tym zależy... Mogę odejść w każdej chwili, ale chcę udowodnić w PZPN-ie swoje racje.
kolejny klub z którego rozstawał się w atmosferze skandalu...
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 29/11/2007 08:51
w pełni popieram polako tylko u ciebie widac trzezwie spojrzenie, widac ze mieszkasz za granica Drumlak poszedl tam gdzie byla kasa... jestes ciekaw czy ktos mi jasno wytlumaczy skad takie znienawidzenie Drumlaka, a milosc do Moskalewicza, ktory w latach 90' kiedy Pogon staczala sie z ligi on spierdalal jak najszybciej za kasa, teraz rowniez moglby sie zajac odbudowa Pogoni a nie lizaniem dupy kibicom w Arce?
taki zywot pilkarza... jest przywiazanie do barw, ale nie ma milosci do klubu i zaden Matlak, Adamczuk czy inny dziad nie ma prawa wrecz twierdzic, ze Pogon lezy mu sercu skoro pierwszy swietnie zabawial sie z kibicami Lecha, a drugi zarabial za granica zamiast pomagac Pogoni w ciezkich chwilach... po prostu moze byc przywiazany do barw do klubu i tyle
nastepny chce zablysnac swoja nieudolna wiedza. Moskalewicz nie spierdalal z klubu tylko klub sprzedal jego karte jakiemus gastronomikowi a ten za 1/4 rynkowej ceny opchnal ja Wisle. Byly takie czasy, ze klub zadluzyl sie w pewnej restauracji a zrec chcieli co dzien, pieniedzy nie bylo wiec zastawili karte zawodnikow i juz jej nie wykupili. Pozatym nie udzielal debilnych wywiadow nie spoufalal (czy jak piszesz lizal dupy, skad takie okreslenie z autopsji?) sie kibicom, Na wyjazdach podchodzil do naszego sektora wital sie z nami, kiedys nawet po meczu w Gdynii otrzymal od kibicow Pogoni szalik i z tym szalikiem biegal wsrod swoich kolegow z Arki. Wiec chyba nawet slepy zauwazy roznice. Ale tego w internecie nie wyczytasz.
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu
Szczecinska Brac
"Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 29/11/2007 09:41
Pewnych rzeczy się nie robi a Paweł Drumlak to zrobił , przeszedł do klubu którego kibice zamordowali jednego z naszych ( Śp. Andrzeja ) , wypowiadał się o nich w jak najlepiej do tego jak przyjechał ze srakowią do Szczecina to jeszcze pajacował pod naszym sektorem.
Dla nie niego nie ma powrotu !!!!!!!
Pamiętam te jego pajacowanie w kierunku naszych kibiców, niech przyjdzie ten Drumlak teraz my sobie zrobimy z niego pajacyka bedzie weselej moze inni zrozumią ze za błendy z przeszłosci kiedyś przyjdzie zapłacic
Sex alkohol mordobicie POGOŃ SZCZECIN ponad życie!!!
AMEN! zrozumiales lesny dziadku? dlaczego ludzie ktorzy kompletnie nic nie robia w aspekcie kibicowskim, chca grac pierwsze skrzypce? czy tego nigdy nie pojmą!?!?
BTW gwarantuje ze wiekszosc z tych ludzi co na drumlaka teraz psioczy, dawniej go szanowala. ale on naprawde odjebal taka szopke ze skandal! porownując go z OLGIERDEM M. wyrządzacie naprawde wielka przykrosc temu drugiemu. jak ktos wczesniej wspomnial za bilonem z HG na szacunek pracuje sie cale zycie, a stracic go mozna w sekunde!!!!
nie zapomnijmy tylko ze wszyscy mienimy sie kibicami tej samej druzyny!
a kibicom z mniejszym doswiadczeniem proponuję ugrysc się w język i zamiast sie pultać, posłuchać co starsi mają do powiedzenia.
pzdr. i bez spinania
tylko POGOŃ!
Ostatnio edytowany przez: TradycjaZobowiązuje!, 29 listopada 2007, 13:58 [1 raz(y)]
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Drumlak poszedl tam gdzie byla kasa... jestes ciekaw czy ktos mi jasno wytlumaczy skad takie znienawidzenie Drumlaka, a milosc do Moskalewicza, ktory w latach 90' kiedy Pogon staczala sie z ligi on spierdalal jak najszybciej za kasa, teraz rowniez moglby sie zajac odbudowa Pogoni a nie lizaniem dupy kibicom w Arce? 
bedzie weselej 
