Zapewne byla to "trupa" zlozona wylacznie z nowego zaciagu brazylijskich "geniuszy". Nie moge nigdzie znalezc skladow ale sadze ze procz Polakow w meczu nie zagrali takze Edi, Julci i spolka. Jeszcze ze 2 takie sparingi i Ptak bedzie chcial zatrudnic Gesiora i Wegrzyna
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 11/01/2007 10:32
Hehe to tak sie musialo skończyć... Tragicznie to wygląda, a tragiczniej może wyglądać jak takie wyniki będą się powtarzać w meczach u nas z przeciętnymi przeciwnikami jak Wisła Płock czy Arka. Nie wiadomo czy sie cieszyć że do rozgrywek już tylko dwa miesiące czy płakać:/ Pozdrawiam
Niby to tylko rezerwy, ale i tak dostawanie takich batów nie wróży nic dobrego na przyszłość.
Ciekawe, czy ci, którzy tam zagrali byli rezerwami już przed meczem? Czy dopiero po tych batach zostali przesunięci do rezerw? A może to wcale nie były rezerwy - może było co najmniej kilku "podstawowych" zawodników, a brazylijskim dziennikarzom po meczu nagadali, że to tylko rezerwy, żeby ratować twarz.
Ostatnio edytowany przez: Bzyku, 11 stycznia 2007, 12:15 [1 raz(y)]
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 11/01/2007 12:06
Gdyby w tym sparingu wygrali gracze, ktorzy beda grac w naszych barwach to juz na oficjalce milibysmy mase fotek, filmikow i informacji o wspanialej grze pierwszej druzny. Dostali sromotne lanie, wiec sparing przemilczano zwazywszy, ze sprzedaz karnetow sie zaczela.
A teraz troche cytatow z ofi:
09.01.2007
Dzien pozniej wytluszczony tekst (po przegranym 0:7 meczu)...
Widac w Rzegowie zapomnieli zmienic wczesniejszego newsa... Zalatuje mi tutaj poprzednia epoka.
Ostatnio edytowany przez: Pszczółek, 11 stycznia 2007, 12:14 [1 raz(y)]
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 11/01/2007 12:41
Tak naprawdę nie wiemy o tym meczu nic - jakim składem graliśmy, czy rzeczywiście rezerwami, czy pierwszym składem, jakim składem grał rywal itp. Tak jak już pisałem - graliśmy z zespołem z I ligi najmocniejszego stanu w Brazylii, a więc nie z jakimiś ogórkami, poza tym (jak wspomniał Bzyku) nasz rywal zaraz zaczyna ligę i jest na innym etapie przygotowań. Jeżeli więc rzeczywiście graliśmy drugim garniturem, to nie ma co robić tragedii (choć sytuacja, gdy zmiennicy prezentują poziom mniej więcej trzeciej ligi stanowej nie wróży najlepiej).
A fakt przemilczenia sparringu na oficjalnej oczywiście świadczy o kompletnym braku profesjonalizmu ludzi pracujących w tym klubie, to już inna sprawa.
P.S. Taka drobna korekta - Guaratinguetá rozpoczyna rozgrywki stanowe nie 20 stycznie, a 17 stycznia (mecz wyjazdowy z São Caetano).
Ostatnio edytowany przez: Szołn, 11 stycznia 2007, 12:50 [2 raz(y)]
Jakby tej druzyny nie nazwac jest to grupa ludzi, z ktorych wybrancy maja uzupelnic w rundzie wiosennej nasz pierwszy (!) sklad (ktos musi zajac miejsce po Cruzie, Andersonie I i II, Tavaresie itd.). Jesli przecietny zespol ligi stanowej (co prawda pierwszej) obija ich 7:0 to raczej trudno o optymizm. Argument o rozpoczeciu przez rywali lada moment rozgrywek ligowych raczej odpada, gdyz ta grupa przygotowuje sie pod okiem Panika juz od pol roku! Co prawda jedna jaskolka wiosny nie czyni, ale smierdzi najgorszym z brazylijskich zaciagow Ptaka (a jakie byly te poprzednie wszyscy wiemy).
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 11/01/2007 13:54
Zwłaszcza, że ten poprzedni zaciąg w sparringach spisywał się nieźle - nawet o ile pamiętam z Sao Paulo wygrali (co prawda nie najmocniejszym, ale jednak). A jaka była wartość tego rzutu, doskonale pamiętamy. Ci "najlepsi" długo tu nie zabawili.
A teraz jeżeli przegrywają 0-7, to można spodziewać się tylko gorszych piłkarzy od tych z poprzedniego zaciągu.
Tak poza tym to uważam, że rozgrywanie meczów z brazylijskimi zespołami to debilizm. Po kiego grzyba tam grać? Na ten moment selekcja powinna być skończona i to oni powinni dołączać do naszych polskich zawodników,a nie odwrotnie.
Ci nowi brazylijczycy znowu zostaną tu przywiezieni na ostatnią chwilę, będą totalnie zaskoczeni naszym klimatem, a jeszcze bardziej tym jak grają polskie zespoły. Będą przyzwyczajeni do brazylijskiego stylu gry, gdzie gra jest mniej agresywna i pół rundy stracimy zanim wyjdą z szoku.
Właśnie teraz powinni ich przywieźć do Polski lub ewentualnie w jakieś cieplejsze miejsce (Cypr, Turcja), gdzie są polskie zespoły oraz inne z naszego regionu i tam grać z nimi jak najwięcej. Przyzwyczajać się do stylu gry...
U nas wszystko jest na odwrót. Prawie cały skład drużyny stanowią paralitycy - Brazylijczycy, obozy przygotowawcze odbywają się na drugim końcu świata, po czym wszyscy są zwożeni z powrotem do kraju, na pięć minut przed startem ligi, gramy sparringi z drużynami pokroju 15 ligi stanowej brazylijskiej - wszak nawet ta 15 liga jest lepsza niż nasza pierwsza, szkółka piłkarska to taki zwyczajny hipermarket - kto chce ten wpada, oficjalna strona internetowa i jej działalność to tragikomedia i jeszcze by można tak długo wymieniać. Słowem: brak żadnego profesjonalizmu. I chyba niestety jeszcze długo będzie nam czekać, by wreszcie zapanowała tu normalność...
Jakby tej druzyny nie nazwac jest to grupa ludzi, z ktorych wybrancy maja uzupelnic w rundzie wiosennej nasz pierwszy (!) sklad (ktos musi zajac miejsce po Cruzie, Andersonie I i II, Tavaresie itd.). Jesli przecietny zespol ligi stanowej (co prawda pierwszej) obija ich 7:0 to raczej trudno o optymizm. Argument o rozpoczeciu przez rywali lada moment rozgrywek ligowych raczej odpada, gdyz ta grupa przygotowuje sie pod okiem Panika juz od pol roku! Co prawda jedna jaskolka wiosny nie czyni, ale smierdzi najgorszym z brazylijskich zaciagow Ptaka (a jakie byly te poprzednie wszyscy wiemy).
To, że obecny zaciąg będzie najgorszy z dotychczasowych, jest raczej jasne i było jasne od dawna - nie można oczekiwać cudów od młodzieży wyciągniętej z niskich lig stanowych, a na tego typu zawodnikach będziemy się pewnie opierać.
Mimo wszystko etap przygotowań ma spore znaczenie - nawet jeśli ta grupa pracowała z Panikiem przez pół roku (choć podejrzewam, że jej skład się zmieniał i wykrystalizował się niedawno), to zapewne były to luźne treningi. Nie sądzę, aby pracowali w tym czasie nad siłą, kondycją, motoryką - krótko mówiąc: są nieprzygotowani do sezonu. Nasz rywal na pewno przewyższał nas w tym elemencie bardzo znacznie, był też zapewne w rytmie meczowym (dla nas był to prawdopodobnie pierwszy sparring, oni mają ligę i na pewno grali sporo meczów z niezłymi rywalami).
Poza tym warto wspomnieć, że I liga stanu Sao Paulo (w odróżnieniu od innych I lig stanowych, w których rozgrywki stoją na znacznie niższym poziomie) jest zbliżona poziomem do II ligi brazylijskiej (4 zespoły z tej ligi grają w ogólnobrazylijskiej Serie A, kolejnych 8 w Serie B) i pewnie do naszej pierwszej - piszę to dlatego, że nadal sporo ludzi sądzi, że ich zespół z I ligi stanowej to jak nasz zespół z okręgówki (mam na myśli hierarchię, nie poziom), patrz post wyżej.
Trafiliśmy więc na dość mocnego przeciwnika w optymalnej formie, jeśli więc rzeczywiście graliśmy rezerwami, to nie ma co załamywać rąk. Jeśli graliśmy pierwszym składem, to wynik jest - nie ma co pierdolić - bardzo, bardzo kiepski. Może zresztą te baty wyjdą nam na dobre - zaciąg sprzed roku wydawał się najmocniejszy i ograł w sparringu nawet Sao Paulo, ale ten wynik był chyba początkiem nieszczęść, bo zawodnicy uwierzyli że wygrają z każdym na stojąco.
Ciekawe jak przełkną to "cenzorzy" z oficjalki, Clinton palił trawkę ale się niezaciągał, Wielgus był agentem ale mu się zapomniało a Pogoń przegrała sparring ale w nim nie grała jednym słowem jebać obłudę.
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
Widzę, że na stronie głównej jest news o tym sparringu na podstawie informacji z 90 minut.
Tylko poprawcie ten błąd, o którym już Shawn tam pisał w komentarzach - 1 liga stanowa Sao Paulo to nie jest odpowiednik 3 ligi brazylijskiej.
Można domniemywać, że sama Guaratingueta jest na hipotetycznym poziomie 3 ligi brazylijskiej, ale ligi stanowej nie można tak porównać.
przyznam się, że nie orientuje się w tych całych klasach rozgrywkowych
ponieważ cytuje 90minut.pl nie będę przerabiał lub wycinał ich tekstu, a widze, że osoba, która chyba newsa napisała odpowiedziała na wpis shawna w komentarzach
Tylko, że ta osoba nie ma pojęcia o tym, że w Brazylii jest też 3 liga krajowa... Ot, znawca
Prawidłowo było by, gdybyście w newsie mieli napisane tylko, że jest to zespół z 1 ligi stanowej. Bez żadnych bezsensownych porównań do 3 ligi krajowej, bo to i bzdura i swego rodzaju spekulacja.
P.S. Z innej beczki - oficjalna pewnie nie napisze nic - tak będzie im najwygodniej.
Jak podaje serwis 90minut.pl Pogoń Szczecin przegrała dziś w meczu sparingowym z brazylijską Guaratinguetá EC 0:7. Przeciwnikiem Portowców był zespół na co dzień występuje w I lidze stanowej. – Jest to nieprawda – zaprzecza rzecznik prasowy Pogoni Piotr Baranowski. – Był to mecz kontrolny młodych piłkarzy trenujących w szkółce piłkarskiej prowadzonej przez trenera Bohumila Panika. Ta drużyna nie ma nic wspólnego z pierwszą drużyną Pogoni, która wraz z polskimi piłkarzami trenuje pod okiem Libora Pali. Pierwszy oficjalny sparing Pogoni odbędzie się 17 stycznia – oświadcza rzecznik prasowy.
Nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać do tego terminu i mieć nadzieję, że tych informacji z Brazylii będzie coraz więcej. Bo jak na razie to jest ich jak na lekarstwo…
Za ligowiec.net... Myślę, że powinniśmy trzymać się tej wersji - chociażby dla poprawy samopoczucia
Słusznie napisane na stronie głównej - skoro to nie "Pogoń" grała, tylko jacyś trampkarze z ośrodka Ptaka, to po jaką cholerę oficjalna pisała, że to Ci brazylijczycy typowani do gry w Pogoni rozegrają ten sparring?
Albo jest taki burdel, że już kompletnie nikt nic nie wie (bardzo prawdopodobne), albo teraz coś kręcą (możliwe).
W każdym razie profesjonalizm to w tym klubie słowo, "którego nawet najstarsi górale nie pamiętają".
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.