Marzy mnie się Marcin Zając ... rozwiązał kontrakt z Dyskobolią ,więc czemu nie?

Błażej Telichowski w kręgu zainteresowań Pogoni!

Zarząd MKS Pogoń Szczecin S.S.A. dementuje kłamliwe i bzdurne informacje podane przez redaktora Przemysława Sasa w dzisiejszym Głosie Szczecińskim. Nieprawdą jest, jakoby pan Antoni Ptak miał prywatnie opłacać kontrakty Radosława Majdana i Ediego Andradiny. We wszystkich spółkach Antoniego Ptaka wszelkie dochody i wydatki są księgowane zgodnie z obowiązującymi przepisami, a wydatki pokrywane są z rachunków bankowych społek. Tak było w ŁKS Ptak, Piotrcovi i tak jest od 3 lat w Pogoni Szczecin .
Również mija się z prawdą redaktor Sas pisząc, że Pogoń złożyła propozycje Tomaszowi Hajcie. Do tej pory nie było także żadnych rozmów z Piotrem Świerczewskim dotyczących jego gry w Pogoni, co sugeruje "dobrze poinformowany" redaktor Sas. Dobrze by było gdyby w przyszłości pan redaktor raczył skonfrontować swoje fantazje z rzeczywistością.

Za Zarząd
Wiceprezes, Dyrektor
Marek Łopiński

Ostatnio w Szczecinie dużo mówi się o transferze byłego pomocnika poznańskiego Lecha Piotra Świerczewskiego do Pogoni Szczecin.
- Nie wykluczam możliwości gry w Pogoni Szczecin - mówi ”Świr”, który jest obecnie bez klubu. Na temat ewentualnego transferu nikt ze szczecińskich działaczy ze Świerczewskim nie rozmawiał.
- Dopiero w poniedziałek dostałem numer telefonu do Świerczewskiego - przyznaje Marek Łopiński, dyrektor Pogoni.
Nie chce jednak wyznać czy w przyszłości skorzysta z numeru.
Sam Piotr Świerczewski przyznaje, że chętnie zagrał by w Pogoni, ale stawia swoje warunki.
- W Szczecinie chciałbym grać o najwyższe cele, czyli europejskie puchary. Aby Pogoń miała szanse na grę w pucharach musi wzmocnić się kilkoma doświadczonymi zawodnikami - mówi były reprezentant Polski.
Świerczewski mówi także o tym, że nie chce pracować tylko na wizerunek jakichś anonimowych piłkarzy z Brazylii.
Jakich doświadczonych piłkarzy ma na myśli? Popularny ”Świr” słyszał już, że istnieje możliwość wspólnej gry w Pogoni z Tomaszem Kłosem, byłym piłkarzem Krakowskiej Wisły oraz Tomaszem Hajto, ostatnio grającym w angielskim Derby Country.
- Byłoby świetnie grać ze starymi kolegami w Pogoni. Myślę, że stworzylibyśmy silną paczkę w naszej lidze. Bardzo dobrze znam też Radka Majdana i Grześka Matlaka - wyznaje były lechita.
Świerczewski to piłkarz, który spędził w Lechu trzy sezony i cieszy się wielkim uznaniem w Poznaniu. Kibice Kolejorza wykupili bilboard z napisem ”Chcemy Świra”, w ten orginalny sposób próbują przekonać władze swojego klubu, by zatrudniły Świerczewski dalej grał w Lechu. Czy tak emocjonalnie związany z Lechem piłkarz zdecyduje się zagrać w obozie Pogoni?
- To miłe ze strony kibiców, ale dla mnie Lecha już nie ma. Teraz w Poznaniu gra Amika i taka jest prawda. Do Pogoni przyszedłbym grać i zarabiać pieniądze. Rozumiem, że od razu nie podbiłbym serc szczecińskich kibiców. Ale z czasem postarałbym się o to - uważa Świerczewski.

źródło: Marcin Nieradka