Odra dziala takim systemem. Po kraju jezdza trenerzy mlodziezowi i wylapuja talenty. Dzieki temu, tanim kosztem Odra utrztmyje sie w 1 lidze od ladnych paru lat, a wypromowala kilku naprawde niezlych pilkarzy (Nowacki, Radzewicz, Kwiek, Szymiczek). Nie sa to wielkie gwiazdy, ale na nasza marne, futbolowe podwroko wystarcza Poza tym scouci Pogoni nie musiliby jezdzic po calym kraju, bo w zachodniopomorskim jest wielu mlodych i ciekawych zawodnikow. Warto dodac, ze gdyby nie nierozsadna polityka tranferowa Ptaka i gigantyczne place Adriano, Silvery czy Rosy to dzis moglibysmy otworzyc nawet mini-akademie pilkarska.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Wnikliwy scout znajdzie talent po jednym meczu, a co do Amiki to my nie chcemy żadnych odrzutów tylko może kogoś z tamtejszych młodzików kupić, nie tylko all-stars ktorzy pojadą do Lecha
Nie mogę się zgodzić... Odra opiera się tylko na zawodnikach ze Śląska - nie słyszałem, aby wypromowali jakiegoś zdolnego zawodnika pochodzącego z innego regionu. A chyba doskonale rozumiesz, że wyszukiwanie talentów na tak niewielkim, obfitym w kluby i gęsto zaludnionym obszarze nie jest aż tak bardzo kosztowne i ma znacznie większe szanse powodzenia.
Poszukiwania w naszym regionie od dobrych kilku lat kończą się totalną klapą. Wystarczy przywołać nazwiska Gajewskiego czy Śliwińskiego, którzy prezentowali wręcz żenujący poziom, zdecydowanie za słaby nawet na II ligę, o pierwszej nie wspominając. A niestety lepszych graczy w naszym województwie po prostu nie ma - najlepsi gracze IV ligi to niemal w komplecie "zgrane karty": wspomniana dwójka, Polakowski, Weres, Gosik, Gajda... Jedyną nadzieją jest młody Jureczko z Błękitnych, ale to akurat żadna nowość - nie trzeba zakładać sieci scoutów, wystarczy wybrać się do Stargardu. Taka sytuacja utrzymuje się od kilku lat, po co więc wydawać kilkaset tysięcy tylko po to, by wyłowić jednego gracza? A co do III ligi? Mam kumpelę w Świnoujściu, czytam relacje z meczów, opinie kibiców i wiem, jak wygląda u nich sytuacja - nadal rządzi stara gwardia z Mikułą, Miązkiem, Nogą, Bronieckim i Prusakiem. A młodzi? Kopią się w czoło, a patrząc na ich grę można sobie najwyżej pobrechtać.
Co do pozyskania jakichś młodziaków z Amiki - to również niemożliwe, bo nowy twór ma ostro inwestować w młodzież (zresztą to żadna niespodzianka, patrząc na dotychczasową politykę obu klubów).
Florian Krygier powiedzial kiedys, ze wychowanie juniora w klubie kosztuje ok 10 tys. złotych. Wieksza kase zbieral Adriano... chyba lepiej dac szanse mlodzikowi z regionu, anizeli emerytowanej "gwiezdzie" z regionu Sao Paulo, kompletnie nie przygotowanej do gry??
I nie robmy tego dla dobra Pogoni. Zrobmy to dla dobra Polski, bo szlag mnie trafia jak slysze, ze Hajto po raz kolejny puka do drzwi reprezentacji. Gdzie sa mlodzi??
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Z całym szacunkiem dla Floriana Krygiera, co on może wiedzieć na temat obecnych wydatków na szkolenie młodzieży?
Pytasz "gdzie są młodzi", nie ma sprawy, powiem Ci. Kilkanaście lat temu młodzież chciała grać w piłkę - czy to w klubie, czy to rekreacyjnie. Nie było praktycznie nic innego do roboty. Każde boisko było dosłownie zajebane dzieciakami - wychodziło się np. koło południa i zaczynało się grać dopiero koło 14, bo niemal zawsze trzeba było się ustawiać w kolejce do gry, tylu było chętnych. A jak było kilka czy kilkanaście tysięcy chętnych, to i wyrosło paru graczy na I ligę. A jak jest teraz? Nawet meczu pięciu na pięciu nie zmontujesz, dzieciaki wolą sobie przypalić lub posiedzieć przy kompie. Chętnych mniej, to i talentów proporcjonalnie mniej. A wydatki większe. Kiedyś trener czy "łowca talentów" pracował społecznie lub za butelkę wódki, teraz społecznie to można po ryju dostać.
Jakiekolwiek porównania stanu obecnego ze stanem sprzed chociażby 10-15 lat kompletnie mijają się z celem i są oderwane od rzeczywistości... Dopóki polskie dzieciaki nie zaczną znów garnąć się do uprawiania sportu, będziemy skazani na import tak zwanych "talentów" ("trzeci odrzut kubańskich pomarańczy", jak kiedyś określił to bodaj Bobo Kaczmarek) z krajów w których szkolenie młodzieży jest tańsze. A więc Ameryka Południowa, Afryka. Pytanie kiedy (czy?) to nastąpi - tu potrzebny jest impuls, jakieś spektakularne osiągnięcie polskiego piłkarza czy drużyny (najlepiej reprezentacji)...
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 02/01/2006 14:45
Irytuje mnie troche to gadanie o młodych... Owszem są Ci młodzi którzy chca grac.
Ale weźmy przykład KAzmierczaka... dostal szanse jako mlody i strzelal gwiazdora, Trałka to samo przebudzil sie dopiero jak nie znalazl klubu multum innych przykładów...
Krygier wielokrotnie prowadzil turnieje mlodzikow, w ktorych bralem udzial. Mysle, ze ma rozeznanie w tej sprawie. A to co piszesz to niestety brutalna prawda:
- społeczniakow dzisiaj juz nie ma
- 14-latek nie idzie w weekend pograc w noge. Idze sobie na piwo.
Jedynym wysciem jest zakladanie akademii pilkarskich, moze nie na poziomie Liverpoolu (7 boisk, w tym 2 kryte, oswietlenie, szkola i hala). Ale stala wspolpraca klubu ze szkolami spowodowalaby wzrost liczby talentow. Testy, nauka, treningi, egzaminy - dzieki temu mlode narybki nie beda seplenic jak Jelen i gadac jak Piechna ("mysle, ze"). A dzieki treningom z pewnoscia nie beda ulomkami pilkarskimi. 15 lat temu nasz repreza byla cienka jak barszcz, a jednak mlodziez garnela sie do sportu. Za przyklad podam moja byla szkole (SP 74). Kiedys organizowane byly tam rozgrywki miedzyklasowe. Boiska byly zajebane (zgrabnie to ująłeś) od dzieciakow. Mimo, ze wyniki byly rozne (np. 24:1) to poziom stale wzrastal i powstala calkiem fajna reprezentacja szkoly, ktora mogla konkurowac z poznanskimi Maczkami (mojego czasu gral tam Filip Burkhardt). Obecnie boiska te swieca pustkami, bramki sa polamane i zardzewiale, nie ma zadnych meczy, a szkola zabrania grac w pilke nawet we wlasnej hali, w obawie, ze dzieciaki zniszcza nawierzchnie . Dodam jeszcze, ze matki rozpieszczonych bachorow obawiaja sie, ze dzieci sie pobrudza w trakcie gry.... No to niech graja na kompie, wtedy sie nie pobrudzą. Taki jest koszt podejmowania takich pojebanych decyzji.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 02/01/2006 20:42
tym razem po raz pierwszy i chyba ostatni zgadzam sie z tym co powiedzial Listkiewicz:
"Mam dla Antoniego - który jest moim dobrym kolegą i robi mnóstwo dobrego dla polskiego futbolu - małą przestrogę. UEFA wprowadza przepisy, które wyraźnie każą promować krajowych piłkarzy. Już niedługo, aby zagrać w Lidze Mistrzów, trzeba będzie w kadrze mieć zgłoszonych nawet ośmiu krajowych piłkarzy.
Apeluję: Antek nie sciągaj canarinhos, tylko wychowuj polskich piłkarzy"
nie musisz tak kadzic listkowi- ten człowiek (?) niegdy nie był (i nie będzie) dla mnie autorytetem
powinno sie go przeciagnać przez kolano i dac kilka solidnych klapsów w dupsko...
heh jeszcze niedawno chodzilem do SP 74 (na Bukowym) ... pan R. = pan Michal R. ?
heh pamoietam to bo bylo to nie dawno jak mialem 5-9 lat tyle sie chdozilo po szkole wsyztekjo na korytarzu sie kopalo wszedzie ... co dizen rodzice do sql zeby pilek mi nie kupowali ... ehh to bylo to ... nawet jeszcze niedawno 10-11 lat wychodzilem grajac z 17-18latkami ... wiecej sie nauczylem na poczatku nie ogarnialem pozniej zaczelem ... i to bylo to ... a teraz ? ogarnac 4ludzi juz jest problem bo 1 sie nei chce 2 noga boli 3 gra na kompie 4 nie ma bo jest na piwie ... a reszta nie ma czawsu wchodze an gadu odziwo z osiedla 30osob ma "zolte sloneczko" cos nie tak ... pytam to odpowiadaja ze sa zmeczeni (hmm po czym ? ..) dziwi mnie torszke taka postawa ... ja tam wole grac w pile niz siedziec i meczyc csa ... i jeszcze 1 .. wspominalem o oich pilkach skradzionych przez nauczyczycieli ... jestem obecnie w GM 29 i zakupilem sobie pile ... pokopali 3razy bo byla "nowa" i sie znudzilo :/ ehh nie ma sensu ... nawet nauczyciele juz nie zwracaja uwagi na dzieci kopiace pilke w szkole : /
na hali jak juz ide pograc "bo tam jest cieplo" to i tak nici bo nie pozwalaja martwiac sie o parkiet :? mowimy "posprzatamy" nei nie umiecie ... i tyle na ten temat ...
a przejsc sie an boisko to mzoe znajdzie sie 1-2 plajerow czekajacych az ktos przyjdzie robiac kapki ...
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 03/01/2006 14:27
Trałka i Fabiniaka chyba do Widzea.Trałka tak prosze bardzo niech sp...... a Fabiniak?!Ptak mówił ze leci do Brazylii a teraz juz zmienia zdanie,idiota.Tak rozwianie kariere jak Pilarzow.Mam nadzieje ze Bartek zostanie bo co bedzie Boris i tan bambuko bramkarz który nie wiadomo co umie.NIECH BARTEK ZOSTANIE!!!!
Trałka i Fabiniaka chyba do Widzea.Trałka tak prosze bardzo niech sp...... a Fabiniak?!Ptak mówił ze leci do Brazylii a teraz juz zmienia zdanie,idiota.Tak rozwianie kariere jak Pilarzow.Mam nadzieje ze Bartek zostanie bo co bedzie Boris i tan bambuko bramkarz który nie wiadomo co umie.NIECH BARTEK ZOSTANIE!!!!
No dokładnie teraz moze i Pilarz byłby w reprezentacji jako 3 bramkarzale nie Ptakowi chciało sie go wypożyczać i stawiać na Peskovica!!
W oczach społeczeństwa za dużo we mnie szaleństwa, bo nie mam tolerancji dla pedalstwa i kurestwa!
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 03/01/2006 21:07
Gdyby Pilarz był dobrym bramkarzem, bez problemu wygrałby walkę o miejsce w składzie Bełchatowa. A przegrał nie tylko z Banaszyńskim (wprawdzie bardzo solidnym, ale niewiele ponadto), ale również z młodym Sapelą.
A co do Fabiniaka to ja już nie wiem o co chodzi - niby ma iść do Widzewa, a dzisiaj okazuje się że był na spotkaniu organizacyjnym i ma kupiony bilet do Brazylii. Wszystko wyjaśni się gdy ukaże się lista piłkarzy, którzy ostatecznie wylecieli, ale moim zdaniem Bartek powinien pójść na wypożyczenie do Widzewa - półroczne, może roczne, ALE bez opcji pierwokupu. Na tą chwilę najważniejsze dla niego jest to, aby gdzieś grał - u nas nie pogra, bo jest słabszy od Peskovicia, a Brazylijczyk nie przychodzi by siedzieć na trybunach. A w Widzewie - bądź co bądź klubie z I-ligowymi aspiracjami - mają ogromny problem z bramkarzami i na 100% miałby miejsce w składzie.
Odp: Wzmocnienia i osłabienia Pogoni w przerwie zimowej - 04/01/2006 01:35
Nie wiem czy pomysł Ptaka wypali, ale już miałem dość oglądania leni na boisku typu: Kazik, Trała, Łabądź itp. Trochę szkoda walczaków typu Grzelak, ale jak puszczał bąki i robił niezdrową atmosferę wokół to też niech spie...a. A uzdrowiciel Listkiewicz niech się zamknie, bo nigdy nic dobrego nas od niego nie spotkało. A co do młodzieży, tej z naszych rezerw to też chłopakom nieźle odwaliło - gwiazdy czy co? Jakieś zażalenia. O co im cho.? Jeśli ktoś choć raz był na meczu rezerw to już wszystko jasne. Chcą odejść? a niech idą w cholerę, ale kto ich weźmie. Trzeba zacząć pracę z małymi dzieciakami i czekać na talent, ale jak to w Polsce bywa zaraz mu sodowa uderzy w łeb i po talencie. Młodzi niech popatrzą na takiego Matlaka, który mimo wieku i osiągnięć ostro zapier....a i zawsze walczy. Cieszę się że Grzesiu Matlak zostaje u nas. To prawdziwy wojownik. Nam kibolom należy wierzyć że gwiazdki z Brazylii będą podobni do Matlaka i będą godnie reprezentować DUMĘ POMORZA.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.