Drygas rozegrał 77 meczów na poziomie Ekstraklasy (w Lechu i Zawiszy) i strzelił w nich 8 bramek. Na liście życzeń Pogoni - jak ustaliliśmy - znajduje się również węgierski skrzydłowy Gergo Lovrencsics (28 l.), któremu w czerwcu kończy się umowa z poznańskim Lechem.

To już pewne – węgierski skrzydłowy Lecha Poznań, Gergo Lovrencsics opuszcza Poznań. Lech zaproponował Węgrowi nową umowę, na którą ten nie przystał.

Z takim doświadczeniem i formą to nawet za słaby do spadkowicza Górnika,a my mamy grać o wyźsze cele...

No tak, taki serdeczny, taki wesoły, szkoda tylko, że w piłkę grać nie umie. Mógłby zostać na etacie klubowej maskotki, a dzięki doskonałym możliwościom w skoku dosiężnym mógłby zrobić furorę w przebraniu Gryfusa. Widocznie jednak władze klubu mają już na oku lepszego skrzydłowego, stąd ta decyzja

[cytat=Chrumson123]Z jednej strony szkoda mi Przybeckiego bo to bardzo serdeczny chłopak, ale z drugiej kopacz z niego slaby

Podobno są podchody pod Lebedyńskiego z naszej strony.

Litości. Z całym szacunkiem dla Mikiego ale liga w której obecnie się znajduje to max jego umiejętności.

skąd ta pewność?
Powinieneś zostać agentem piłkarskim skoro z taką pewnością jesteś w stanie ocenić umiejętności i możliwości piłkarza.

Podobne opinie słyszałem o Zwolińskim a potem jak zaczął strzelać to same zachwyty. Jak tylko przychodzi kryzys to już znowu do niczego się nie nadaje.

A tak poza tym jeśli taki Peszko może grać w kadrze to Miki tym bardziej w ekstraklasie

Miki to wporzo chłopak z regionu ale nie popadajmy w paranoję, nie każdy wychowanek stanowiłby dla nas wartość dodatnią. Miki po odejściu z Pogoni obskoczył kilka miejsc i jedynie w Płocku coś ustrzelił (na wiosnę tylko 1 gol) ale w lidze gdzie drewniany Paweł Abbott ma 12 goli, a na dodatek od obu więcej na obecną chwilę ustrzelił Drygas. Nie trzeba tutaj być agentem czy ekspertem, wystarczą suche statystyki
Porównanie Zwolaka do Mikiego trochę nie trafione bo ten pierwszy gdy był sciągany z Łęcznej był sporo młodszy od obecnie 25letniego Lebedyńskiego.