Problem identyfikowania się ludzi z miastem wziął się z przesiedleń, gdzie trafiali do Szczecina mieszkańcy kresów wschodnich. Do Wrocławia zwieziona została bardzo duża grupa polaków z Lwowa i oni utożsamiają się z tym Wrocławiem. U nas tego jakoś nie widać, chociaż jak pokazał Grudzień '70 i Sierpień '80 okazywanie polskości nie było tutaj rzadkością. Nie za bardzo rozumiem sens blokowania odbudowania pomnika, który nomen omen jest częścią historii miasta Szczecin. Idąc takim tokiem, że to niemieckie, to powinniśmy w pizdu rozwalić Bramę Portową, Królewską, Wały Chrobrego, Jasne Błonia, Park Kasprowicza, układ ulic i inne niemieckie pozostałości.
Ciekawa strona. Swoją drogą Szczecin jako miasto chyba nie ma jako takiej koncepcji identyfikowania się czy to z niemiecką historią czy polską, do tej pory wszystkie tego typu działania były raczej chaotyczne. Jest to według mnie błędne, powinniśmy jak najbardziej scalić Szczecin z Polską i przesiąknąć Szczecin polskością (oczywiście z poszanowaniem 200 letniej niemieckiej historii, ale bez przesady), pamiętajmy, że od wojny minęło ledwie 70 lat, a przyszłość jest mglista.
Taka ciekawostka, w latach 40, a potem jeszcze za Chruszczowa w latach 50 ruscy zastanawiali się czy nie oddać szwabom Szczecina, a nam oddać w zamian Królewiec.
Problem identyfikowania się ludzi z miastem wziął się z przesiedleń, gdzie trafiali do Szczecina mieszkańcy kresów wschodnich. Do Wrocławia zwieziona została bardzo duża grupa polaków z Lwowa i oni utożsamiają się z tym Wrocławiem. U nas tego jakoś nie widać, chociaż jak pokazał Grudzień '70 i Sierpień '80 okazywanie polskości nie było tutaj rzadkością. Nie za bardzo rozumiem sens blokowania odbudowania pomnika, który nomen omen jest częścią historii miasta Szczecin. Idąc takim tokiem, że to niemieckie, to powinniśmy w pizdu rozwalić Bramę Portową, Królewską, Wały Chrobrego, Jasne Błonia, Park Kasprowicza, układ ulic i inne niemieckie pozostałości.
Nie możemy zniszczyć miasta i nie możemy popadać w skrajności, ale możemy zadbać o to, żeby takie pomniki nie wracały do Szczecina, może zamiast tego postawimy pomnik dla Żołnierzy Wyklętych? Skoro nie widzisz nic złego w sedinie to pewnie nie będziesz nic widział w tym pomniku:
Nie wiem czy na stronce przeciwko sedinie ktoś wspomniał o tym, że cena nowej sediny będzie wynosić około 4mln zł
Odp: ciekawe linki - 26/01/2011 10:09
każdy swoje zdanie może mieć, aczkolwiek ja osobiście uważam że historię miasta trzeba tworzyć cały czas. Z jednej strony popierany jest pomnik który tak naprawdę nic nie znaczy a jego głównymi zaletami jest to że jest może i ładny oraz to że kiedyś tu taki stał. Z drugiej - przychodzą obchody 11 listopada które odbywają się przy nie dużym popiersiu schowanym w krzakach przy jednym z większych rond w Szczecinie. Popiersie człowieka który jest swego rodzaju symbolem naszej ojczyzny. Nikt nie zamierza walczyć z tym że Szczecin był niemieckim miastem. Pozostałości po tym jest przecież pół Szczecina i nikt nie będzie tego zmieniał bo była by to głupota polegająca na zburzeniu . Jako podsumowanie moich wywodów wkleje cytat kolegi który wypowiedział się kilka postów wcześniej:
Jest to według mnie błędne, powinniśmy jak najbardziej scalić Szczecin z Polską i przesiąknąć Szczecin polskością (oczywiście z poszanowaniem 200 letniej niemieckiej historii, ale bez przesady), pamiętajmy, że od wojny minęło ledwie 70 lat, a przyszłość jest mglista.
... ja się będę opierdalał niech się wszystko dzieje samo...
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski "W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Ciekawa strona. Swoją drogą Szczecin jako miasto chyba nie ma jako takiej koncepcji identyfikowania się czy to z niemiecką historią czy polską, do tej pory wszystkie tego typu działania były raczej chaotyczne. Jest to według mnie błędne, powinniśmy jak najbardziej scalić Szczecin z Polską i przesiąknąć Szczecin polskością (oczywiście z poszanowaniem 200 letniej niemieckiej historii, ale bez przesady), pamiętajmy, że od wojny minęło ledwie 70 lat, a przyszłość jest mglista.
Taka ciekawostka, w latach 40, a potem jeszcze za Chruszczowa w latach 50 ruscy zastanawiali się czy nie oddać szwabom Szczecina, a nam oddać w zamian Królewiec.
Problem identyfikowania się ludzi z miastem wziął się z przesiedleń, gdzie trafiali do Szczecina mieszkańcy kresów wschodnich. Do Wrocławia zwieziona została bardzo duża grupa polaków z Lwowa i oni utożsamiają się z tym Wrocławiem. U nas tego jakoś nie widać, chociaż jak pokazał Grudzień '70 i Sierpień '80 okazywanie polskości nie było tutaj rzadkością. Nie za bardzo rozumiem sens blokowania odbudowania pomnika, który nomen omen jest częścią historii miasta Szczecin. Idąc takim tokiem, że to niemieckie, to powinniśmy w pizdu rozwalić Bramę Portową, Królewską, Wały Chrobrego, Jasne Błonia, Park Kasprowicza, układ ulic i inne niemieckie pozostałości.
Nie możemy zniszczyć miasta i nie możemy popadać w skrajności, ale możemy zadbać o to, żeby takie pomniki nie wracały do Szczecina, może zamiast tego postawimy pomnik dla Żołnierzy Wyklętych? Skoro nie widzisz nic złego w sedinie to pewnie nie będziesz nic widział w tym pomniku:
Nie wiem czy na stronce przeciwko sedinie ktoś wspomniał o tym, że cena nowej sediny będzie wynosić około 4mln zł
Widzisz, ja ten pomnik traktuję jako symbol morskości i hanzeatyckich tradycji Naszego Miasta, a nie hołdowania niemcom czy Bóg wie komu.Tak więc niezrozumiałe jest dla mnie sugerowanie, bym rzekomo nie miał nic przeciwko pomnikowi wdzięczności dla ruskich. Z tego co się orientuję to pomysł odbudowania pomnika, to nie jest pomysł władz miasta, a inicjatywa oddolna, w którą zaangażował się społeczny komitet pod patronatem Kupców z pl. Tobruckiego. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy my, kibice pod patronatem własnym czy SKPS we współpracy z fundacją "Pamiętamy" zaczęli zabiegać o pomnik upamiętniający "Żołnierzy Wyklętych" czy bardziej okazałe popiersie Marszałka. Sam wiesz, że "władze" same na to nie wpadną (niestety) i trzeba dosłownie zabiegać o wszystko samemu.
Pozdrawiam
Ps. Cena ta obejmuje sam pomnik jak i remont Placu Tobruckiego.
Odp: ciekawe linki - 27/01/2011 02:47
Szczecin ma taką historię jaką ma i nic tego nie zmieni. Tak samo smutne jest wciskanie przez Niemieckich historyków germańskiego pochodzenia miasta jak i przez Polskich tłumaczenie o tysiącletnich związkach tego terenu z Polską. W czasie wędrówek ludów przez tereny przetaczało się pewnie wiele plemion niektóre z nich później zawędrowały do Francji a inne np. nad morze Czarne. Które ma pierwszeństwo pewnie nikt nie roztrzygnie i po co to robić. Jak już formowały się pierwsze formy państwowości na tych terenach to na pewno tworzyli je słowianie choć nie Polacy. Tak było najdłużej przez kilkaset lat. Pod Grunwaldem np. jeden książe Pomorski walczył po stronie Polskiej, a drugi po Krzyżackiej. Nasze biskupstwo nie podlegało, ani pod Gniezno , ani pod Magdeburg czyli przez papieży uznawani bilismy za samodzielne państwo. Zresztą wtedu czegoś takiego jak świadomość narodowa nie było i np. Łużyczan wycinał tak samo Mieszko jak i Niemcy. Jak Czarnecki "gonił" Szwedów to też nie patrzył tylko wycianał Słowian na tym terenie bo oni głównie mieszkali na wsiach (w miastach byli już głownie Niemcy). W międzyczasie byli Szwedzi, Duńczycy, Francuzi i kto tam jeszcze miał nas po drodze. 150 lat przed wojną to już tu byli Niemcy (choć Polacy również, były co tygodniowe msze po Polsku przy Bogurodzicy).Po wojnie Polacy. Tak już jest 70 lat i szkoda, że szczególnie tych naszych Polskich wydarzeń w historii Szczecina nie obchodzimy z wielką pompą. 1946, 1970, 1980, 1981,1988 naprawdę mało miast w Polsce po wojnie ma taka bogatą historię. Co do pominików to moim zdaniem w pierwszej kolejności powinien być pomnik Gryfa (przy okazji wkurza mnie zawłaszczanie tego symbolu prze Gdańsk- co oni maja z nim wspólnego). Pownien być też Trzygław, Wyszak, porządny pomnik Piłsudskiego, Krzywoustego, Sobieskiego (ktoś mu w końcu kase na Wiedeń pożyczył), i w tej kolekcji powinna być i Sedina. Nie chodzi jednak o zrobienie czegoś dla sztuki (jak Piłsudski, czy Anioł). To moją być i ładne i ładnie wyeksponowane pomniki. Generalnie czego bym chciał to nie zburzenia Wałów Chrobrego, a super ich odnowienia, ale wybudowania czegoś Polskiego i jeszcze ładniejszego. Tak, żeby można było powiedzieć to "ładne" zbudowali Niemcy, a to "ładniejsze" to już nasz pomysł i nasza praca.
Odp: ciekawe linki - 28/01/2011 00:26
nie wiem czemu przeszkadza niektórym odbudowa tej Sediny-przez tyle lat stała na postumencie kotwica która nic nie symbolizowała, i nikomu to nie przeszkadzało. ba nawet niektórzy zaczęli dorabiać ideologie że niejako stała sie symbolem zahamowania rozwoju Szczecina. Uważam, że odbudowa Sediny, o ile to nie bedzie jakas fuszerka ma sens, a krytykanctwo niektórych ludzi zwanych profesorami którym nic nie pasuje zwyczajnie jest żenująca (przez tyle lat nie zaproponowali nic w zamian). Mniemam, ba jestem przekonany że po ewentualnej odbudowie będzie to miejsce spotkań i punktem zaczepienia mieszkańców. I co najważniejsze-jednym z rozpoznawalnych i najpiękniejszych miejsc w naszym mieście.
a teraz boś drastycznego apropo tematu, bo temat troche ugrzęzł przy tym nieszczęsnym pomniku ...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Tak jak i Wy każdego dnia jesteśmy szykanowani, poniżani oraz marginalizowani przez lokalnego rywala - kiboli Legii Warszawa
ojejku!
Na szczęście z uwagi na naszą dobrą współprace z różnymi służbami czujemy się co raz bezpieczniej i rośniemy w siłę
W związku z powyższym serdecznie zapraszamy na najbliższy mecz na naszym stadionie z Górnikiem Zabrze. Który odbędzie się najprawdopodobniej w sobotę 26 lutego. Na swój debiut przy ulicy Konwiktorskiej 6 polecamy Wam trybunę „Główną”, która zapewnia wysoki komfort oglądania meczu oraz pełne bezpieczeństwo.
Niech idą wpizdu i zrobią sobie tęczowy stadion, w sumie to towarzystwo do siebie pasuje
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną jak nie zostawiam na którymś przystanku strach i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.