Tymczasem , panowie prezesi i trener bawią się w najlepsze w Rockerze , uśmiechnięci od ucha do ucha, po niektórych z tych panów widać skutki nadużycia napojów wysoko procentowych, po prostu wszystko ok , nic sie nie dzieje...

DRAMAT tutaj trzeba rzucić granat i czekać aż kurz opadnie.


Sadowski z GieKSy widać w nim duży potecjał.

screen



oraz

temat na forum o meczu

ps. nie moje

.........kto przy zdrowych zmysłach postawiłby na Gieksę-koniec meczu 3 braki brakowało do zwycięstwa -czasami gram i stawiam na takie "głupie" wyniki i duże kursy ale za 2 zł czyli za stawke minimalną -strata mała a jak wejdzie to jest radocha .
nooooooooo chyba,że ktoś wiedział...., że taki wynik będzie - jakiś kolega z obrony
ale pewnie się mylę

Sam sobie odpowiedziałeś. Czasami stawiasz takie "głupie" kursy. Jest pewnie dużo innych którzy tak stawiają, i tu paru się znalazło.

Nie, żebym absolutnie wierzył w zaangażowanie i uczciwość "naszych" grajków. Szczerze mówiąc to zupełnie by mnie nie zdziwiło jakby się okazało, że wykręcili wała. W końcu część z nich może się spodziewać (a może już wiedzą), że to był ich ostatni mecz w Pogoni. Więc czemu by nie dorobić? Zwłaszcza, że kibiców i tak mieli gdzieś.

Ale - spójrzmy na to realnie - postawione zostało 20 euro! Na taki magiczny kurs. Czy gdyby rzeczywiście przyjąć teorię spiskową, że w tym meczu był szwindel, o którym wiedziało paru uczestników meczu, to odpowiedzcie sobie logicznie na pytanie.

Czy oni wszyscy razem postawili by 20 euro?

Tzn. po 5 euro na łebka? 2 euro?

Przecież to się kupy nie trzyma. Gdyby to był wałek, to powinny być tam sumy dużo wyższe.

Te 20 euro to spokojnie można przypisać właśnie takim paru graczom, którzy z nudów/dla zabawy/ w oczekiwaniu na gwiazdkę z nieba grają kosmiczne kursy za drobniaki i liczą, że w końcu im się uda trafić piękny kurs.
Zwłaszcza jeśli obrót na cały mecz był 700 tysięcy euro, a do grania live nie było nic innego.