Te zadanie z WFu to jest jakieś odrabianie nieobecności, albo masz zwolnienie i zamiast ćwiczenia robisz takie pierdoły czy może kogoś już totalnie pojebało w tej szkole?
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 12/12/2012 15:47
Nie, odpowiadając na te 2 pytania nie muszę robić pracy o historii piłki nożnej lub podobnego tematu omawiać. A że ostatnio się nauczyciel WFu dowiedział że jestem 'kibol' to zadał takie pytanie. Lepiej jest chyba mówić na lekcji o lokalnych klubach, zawodnikach niż o lidze mistrzów czy wymiarach boiska. A że teraz w szkole halę remontują, na orliku śnieg to musza coś wymyślić.
Nie, lepiej to na WFie ćwiczyć a nie odpierdalać jakieś wypracowania i zagadki. Nie ma hali to biegać na dworze albo jakieś ćwiczenia na korytarzu, siłowni czy gdziekolwiek. Żeby się trochę poruszać naprawdę nie trzeba nie wiadomo jakich warunków i przestrzeni. Ale oczywiście nie, bo by się taki nauczyciel albo dyrektorek musiał trochę wysilić, prościej młodzieży pierdolnąć zadanie typu "przepisz Internet", w końcu to "tylko WF". A potem będą pokolenia grubasów i lebieg co po przebiegnięciu 100 metrów mają zadyszkę i stan przedzawałowy. Sorry, że ględzę ale mnie wkurwia takie podejście w tych szkołach.
Zapewniam Cie że ten nauczyciel z którym mam WF ,nie jest z tego typu, który robi wszystko na odczep. Sam był kiedyś piłkarzem, trenerem ,a teraz też sport uprawia. Gdyby była możliwość to na pewno byśmy teraz ćwiczyli na dworze, albo na siłowni. A że teraz remonty są to jest lipa i musi tak prowadzić te zajęcia. A jak są warunki to ćwiczymy Wiadomo, że te WFy to nie jest to samo co kiedyś, ale to nie są zajęcia typu, macie piłkę i sobie grajcie, gdzie połowa nie ćwiczy. Widać po nim, że mu zależy żeby coś tam z nami porządnie zrobić, więc nie można mu zarzucić że 'by się musiał troche wysilić'
Ja też bym wolał teraz np. zamiast 3x w tygodniu siedzieć w szatni i słuchać tych referatów, pograć w coś lub iść na siłkę, ale nie da się i tyle. Jak chcesz pogadać to napisz na gg w profilu nie ma co spamu robić.
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 12/12/2012 18:00
Nam remontowali boisko czy salę to jedna klasa najzwyczajniej w świecie biegała w kółko szkoły czy po parku, albo poprostu wyciągaliśmy stoły do pingla na korytarz i graliśy. Dla chcącego nic trudnego..
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 12/12/2012 18:15
Spoko, ale nie wszędzie są takie same możliwości. Nie moja wina że tak teraz to wygląda. Nie bronie szkolnictwa w Polsce, bo wiemy jak to wygląda, ale nie powiem na swojego nauczyciela od WFu nic złego, bo wiem że mu zależy i może być dla nas przykładem w niektórych kwestiach.
Gdyby teraz były warunki pogodowe w miarę normalne, czyli nie było mrozów i śniegu to byśmy biegali czy robili coś innego, tak jak to było do czasu pierwszych śniegów .
Nie ma chyba już co drążyć tematu...
EDIT:
Ambasador, napisałem referaty w sensie, że trzeba np. opisać sukcesy Polaków na arenie miedzynarodowej w danej dyscyplinie, opisać historie danej dyscypliny itp. i to opowiedzieć potem. Dla mnie też to jest idiotyczne, ale skoro dyrekcja tak zdecydowała to tak wuefista musi robić.
EDIT2:
Cywil, oczywiście że się da. Ale wiesz jak to jest . Jeden nie ma dresów, drugi ma taką koordynacje ruchową że trudno mu normalnie grać, a co dopiero na śniegu, 10 by nagle było chorych, a kolejnych paru by inne wymówki szukało. A i z tego co nam wuefista mówił, to ma orliku można grać do chyba max -6 stopni i nie wiem jakiej ilości śniegu na boisku. Taki wymóg mają narzucony odgórnie.
Wiem, że dobrze to nie wygląda, ale trzeba to przejść. Może coś wymyślą i będzie gdzie ćwiczyć przy takich warunkach atmosferycznych, ale w szatni przy orliku zajęć dla ponad 30 osób trudno zrobić.
Ostatnio edytowany przez: Radek24, 12 grudnia 2012, 18:38 [4 raz(y)]
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 12/12/2012 18:16
Mówię ogólnie. Może faktycznie w tym przypadku nie jest to wina wuefisty tylko zjebanej dyrekcji. Ale nie ma czegoś takiego, że się nie da. Po prostu się komuś nie chce albo jest debilem.
<edit>
A co, na śniegu i lekkim mrozie (takim jak teraz) się ćwiczyć nie da?
Ostatnio edytowany przez: Cywil, 12 grudnia 2012, 18:25 [1 raz(y)]
Odp: temat ogórkowy cz.2 - 17/12/2012 18:51
Poleci ktoś dobrego urologa w Szczecinie (prywatnie) najlepiej z możliwością zrobienia od razu USG ? Jeśli ktoś zna koszt wizyty to również poproszę. Z góry dziękuję.
Pogoń to barwy, historia, stadion, klimat - POGOŃ TO MY! || Hala Madrid!
Poleci ktoś dobrego urologa w Szczecinie (prywatnie) najlepiej z możliwością zrobienia od razu USG ? Jeśli ktoś zna koszt wizyty to również poproszę. Z góry dziękuję.
http://panoramafirm.pl/zachodniopomorskie,,szczecin,al._jana_paw%C5%82a_ii,39/dr_n._med._adam_golab_specjalista_urolog-agshgz_hb.html#tab słyszalam naprawe same super opinie na jego temat
Zamawiał ktoś może saszetki (nerki) ostatnio na forum braci z Warszawy? Rozchodzi się o to że chciałbym się dowiedzieć czy wam dali jakieś info co do wysyłki cel szczytny poczekam na pewno tylko się rozchodzi kiedy mniej więcej wyślę je pocztą bo wiadomo święta nie każdy spędza w domu i nie wiem czy dam radę ją spokojnie odebrać bo potem łazić z tymi awisami po poczcie to jakiś koszmar. Jak ktoś coś tam wie to proszę o info
Napisali przecież w temacie, że w najbliższy piątek odbiór saszetek(14.12), bo post pisany 8.12, a wysyłka w sobotę(15.12).
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.