poniekąd PSMKS masz racje ale...Święto Niepodleglosci jest zwiazne z tym ,ze mozesz mowic po Polsku, pracowac lub nie itp...a ze nie jestesmy tak niepodlegli jakbysmy chcieli to fakt, tez jestem nastawiony na anty w stosunku do UE i chuj mnie obchodzi kto sobie na ten temat mysli.dlatego uwazam ze Święto NIepodleglosci obchodzmy po Polsku bez jebanych flag UE(, ktora kojarzy sie coraz bardziej ZSRR ) ale nie powinnismy uzywac tego święta do celow politycznych,zarobkowych itp.

Pospacerowałem dzisiaj po Pogodnie i taka refleksja-na podstawie ilości wywieszonych flag to kiepsko z tym naszym patriotyzmem. Może w 10% domów wywieszone flagi. A jest to jeden z elementów okazywania patriotyzmu. A najgorzej jak przypomni się czasy komuny gdy flagi na 22-go Lipca czy 1-szego Maja wisiały prawie w każdym oknie, bo kto nie wywiesił mógł podpaść władzy.
Rozumiem, że wielu ludzi może być rozczarowanych dzisiejszą sytuacją, nie tak wyobrażali sobie swoje miejsce w nowej rzeczywistości. Wielu ma dość władzy mającej na celu nie służenie ogółowi ale tylko partykularne, partyjne interesy, skorumpowanych, chciwych, głupich itp. (i nie mam tu na myśli tylko PO ale również wszystkie poprzednie rządy SLD, PIS-u itd).
Ale przecież nie świętujemy dla władzy ale dziękujemy za wolną Ojczyznę, za to, że możemy bez obawy myśleć i mówić co chcemy, że po latach niewoli obcych i zniewolenia komunizmem jest jest to o co walczyło wiele pokoleń-wolna Polska. Nieważne, że nie do końca taka jaką może sobie wyobrażaliśmy ale teraz tylko od nas zależy, jak ją sami sobie urządzimy. I z tego należy się cieszyć.
Trochę patetyczny ton ale w taki dzień naszły mnie te refleksje oglądając tylko gdzie niegdzie wiszące nasze symbole narodowe. Smutne.

Byliśmy pod pomnikiem Kombatantów i oprócz naszego wieńca praktycznie nic same liscie wypalone znicze i padniete kwiaty ... Smutne to ale prawdziwe...