Odp: Euro 2012 klapa czy sukces? - 07/07/2009 18:11
Euro 2012 Ukraińska liga rozwiązana - donosi futbol.pl. Okazało się, że rozgrywki w kraju, razem z którym mamy zorganizować Euro 2012, zostały uznane przez sąd za niezgodne z prawem i... zlikwidowane.
Decyzję o rozwiązaniu Premier Lihi z powodu niezgodności organizacyjno-prawnej z ukraińskim prawem podjął Sąd administracyjny w Kijowie. Ta wiadomość to prawdziwy szok - pojawiła się nagle i niespodziewanie.
Władze Premier Lihi mają 10 dni by odwołać się od decyzji sąd i z pewnością to zrobią. Likwidacja rozgrywek piłkarskich na Ukrainie byłaby prawdziwym koszmarem. Jeśli odwołanie nie przyniesie skutku, ostatnią deską ratunku będzie przerejestrowanie rozgrywek tak, by były one zgodne z ukraińskim prawej. Będzie się to jednak wiązało z anulowaniem wszystkich wyników od 1996 roku, kiedy to Premier Liha została zarejestrowana.
Decyzja o delegalizacji i likwidacji najwyższej klasy rozgrywkowej na Ukrainie może być brzemienna w skutkach dla Euro 2012. Może ona przelać czarę goryczy i spowodować, że i tak niezadowolona już z pracy wykonanej przez naszych partnerów UEFA odbierze im prawo organizacji turnieju.
Euro musi być rozgrywane w kraju, w którym jest liga. Do 2012 roku Ukraińcy z pewnością sobie poradzą, ale do tego czasu europejska centrala może mieć już dość wiecznie zawodzącego organizatora. Takie informacje niestety pokazują, że powierzanie organizacji ME naszym sąsiadom to usadowienie się na bombie zegarowej. Skoro w tym kraju mogło dojść do rozwiązania ligi przez sąd, to co jeszcze nas czeka?
- Kto będzie grać w pucharach? I przede wszystkim, co z Euro 2012? Czy liga ruszy zgodnie z planem, 17 lipca, to wielkie pytanie - mówi prezydent Premier Ligi Witalij Daniłow.
Odp: Euro 2012 klapa czy sukces? - 25/09/2009 14:29
Problemy ze stadionem we Lwowie
Źródło: IAR
UEFA wyjątkowo krytycznie ocenia stan przygotowań stadionu we Lwowie. Według tajnego dokumentu, do którego dotarły ukraińskie media, wybudowanie obiektu w zapowiadanym terminie jest mało prawdopodobne.
UEFA wystawia miażdżącą ocenę budowie stadionu we Lwowie i określa ryzyko niewykonania projektu jako ”bardzo duże”. Zdaniem autorów raportu, niemożliwe jest oddanie obiektu do użytku w zapowiadanym terminie, czyli w lipcu 2011 roku, ponieważ nawet nie wiadomo jeszcze, jak ma wyglądać nowy stadion.
- Po osiemnastu miesiącach spotkań, projekt nie został opracowany. Przedsięwzięcie jest hamowane, zamiast iść do przodu - czytamy w raporcie UEFA. W związku z tym, nie można nawet określić kosztów przedsięwzięcia.
Mer Lwowa Andrij Sadowyj przyznał, że istnieją problemy. - Krytyczne uwagi UEFA są dla nas pomocne, a nie stanowią przeszkody - podkreślił.
Czyżby Polska musiała wykorzystać jeden z rezerwowych stadionów?
" Choćby Was tu było, jak na drzewach liści, będziecie spierdalać idą POGONIŚCI"
Odp: Euro 2012 klapa czy sukces? - 05/10/2009 22:16
Donbas Arena jako pierwszy ze stadionów, które mają gościć mecze Euro 2012, został oficjalnie otwarty. 50-tysięczny stadion w Doniecku powstał za pieniądze ukraińskiego oligarchy Rinata Achmetowa. Koszotwał 400 milionów dolarów.
Nie ma to jak wyciagnac z kieszeni 400 baniek i postawic sobie stadion, nie ma moze ktos z forumowiczow jakis zaskorniakow bo na krzystka nie ma chyba co liczyc.
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Poznański stadion miejski przynosi straty, koszty jego utrzymania są drogie, więc poseł PO Waldy Dzikowski wpadł na pomysł abyśmy się dołożyli do jego utrzymania. Oficjalnie sponsorem tytularnym obiektu (w rzeczywistości dokładać się do jego funkcjonowania płacąc operatorom czyli Lechowi Poznań i zależnej od niego spółce Marcelin Management kasę) ma zostać monopolistyczna spółka energetyczna dostarczająca prąd w byłych województwach: poznańskim, szczecińskim i gorzowskim, czyli ENEA SA, która swoją siedzibę oczywiście ma w Poznaniu. Promocji oczywiście z tego tytułu nie będzie miała, żadnej bo praktycznie jest nadal monopolistą na naszym terenie a zmiana dostawcy energii to fikcja, bo i tak w razie jego zmiany część środków za rachunek idzie na konto spółki Enea Operator. Tak naprawdę wszyscy mieszkańcy tych trzech byłych województw pokryją to w rachunkach za prąd.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.