Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 09/06/2006 23:22
Juz widac czego Janas robil zamkniete treningi, a szkoda bo oszczedzilby nam zludzen. Szkoda, ze nasz wielki treneiro w dupie mial kibicow i ich nie wpuszczal na treningi, bo te magiczne warianty o kant dupy sobie moze sobie rozbic.
Pozostaje liczyc na niemiecka obrone, w ktora jak to ujal S. Moeller mozna wjechac tirem i zawrocic.
Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 09/06/2006 23:23
Janas mi Panika przypomnina...gramy do tylu, zero strzalow a 0-1 to dobry wynik..;/zmiany na ostanie minuty meczu i bramka kolejna i konczy sie 0-2..ale wierzyc trzeba ze uda sie jeszcze wyjsc z grupy
barwy bieli i czerwieni=symbol czystosci przelanej krwia
Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 09/06/2006 23:27
Jedziemy do domu. Zryta taktyka Janasa zero koncepcji. Szymkowiak niewidoczny. Na plus Jeleń i Smolarek.Jeleń powinien wyjść w podstrawowej 11 na Niemców chociaż dużo to nie da bo Janas zagra znów magiczną taktyką 4-5-1.
2003/2004- Mistrzostwo Klasy B juniorów z Chrobrym Lisie Pole
Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 09/06/2006 23:28
tu komentarz Mariusza Kurasa
- Pierwsze 20 minut nie zapowiadało takiego zakończenia meczu. Jednak po utracie bramki Polacy całkowicie zagubili koncepcję gry. W lini obrony słabo zagrali Baszczyński i Żewłakow, którzy powinni częściej włączać się do akcji ofensywnych. Jedynie Bąk wywiązał sie bardzo dobrze ze swoich zadań i on zasługuje na wyróżnienie.
W lini środkowej trudno kogoś wyróżnić. Wiele podań niecelnych, brak wyjścia na pozycje i statyczna gra cechowała cały środek naszej drużyny.
W ataku z determinacją grał Smolarek, ale osamotniony niewiele mógł zdziałać.
Bardzo dobrą zmianę dał Jeleń. Trudno wygrać mecz oddając pierwszy celny strzał na bramkę przeciwnika w 85 min
A dodająć coś od siebie...wstyd.pierwszy celny strzał w 85 min.ani ładu,ani składu.żadnego zagrania.Beznadzieje.To jest już koniec
Teraz tez, ale nie bedzie juz takiej atmosfery i klimatu jak np dzis na ulicach w Koloni gdzie oprocz tej dumy byla jeszcze nadzieja i optymizm, duma bedzie ale na pewno po tej porazce troszke ucierpiala...
Wiem, ze zabmrzmialo to tak jakby duma byla calkowicei zalezna od wynikow, ale tak nie jest.
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 09/06/2006 23:34
chuj tam z ustawieniem, dla mnie moga nawet grac 1-4-2-4 i co z tego skoro w czasie calego meczu oddajemy tylko 1-2 strzaly
przeciez przy takich "osiągach" nawet statystyka nie pozwala nam marzyc o strzeleniu bramki
pomijam juz fakt ze "Szymek" praktycznie nie ma w kadrze swojego zmiennika i czuję ze Janas bedzie nas katował takim samym zestawieniem drugiej linii az do spotkania na Okęciu
EDIT: i prosze juz nie pierdolic o nastepnych 2 meczach
po tym jak podarowalismy rywalom 3 pkt nawet dwa zwyciestwa nie musza nam dac awansu
co ja gadam? jakie 2 zwyciestwa...
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Tyle przygotowan i afiszowania sie jacy to my nie jestesmy dobzi i kogo nie pokonamy na marne. W 1 polowie katastrofalna gra naszych reprezentantow, zero strzalow na bramke, duzo nieprzemyslanych akcji plus trema jakiej dawno nie widzialem u tej druzyny.
W 2 nieco lepiej, Polacy postawili wszystko na jedna karte i niektore ich akcje byly naprawde grozne. Niestety w tej czesci meczu brakowalo nam szczescia, bramka ze spalonego (nieslusznego!), poprzeczka, slupek, pare niewykorzystanych sytuacji.
Boruc - nie mial szans przy bramkach, pare razy ladnie sie zachowal przy bleadach, lub biernej postawie obroncow
Jop - bardzo duzo bledow, strasznie niepewny - czasami potrafil glupie bledy naprawic
Zewlakow - zenada, nie umial przetrzymac dluzej pilki czy nie daj Boze pojsc z nia nieco dalej niz za polowe boiska, w obronie bardzo niepewnie
Bak - solidnie, zdarzaly sie bledy (bodajze przy 1 bramce)
Baszczynski - "posrany" - na uginajacych sie nogach, duzo zagran mu nie wychodzilo
Szymkowiak - pare zagran (w 2 polowie) mial b. dobrych ale raczej wystep na minus, zagral bardzo slabo szczegolnie w 1 czesci meczu
Radomski - niewidoczny, pare niezlych zagran
Sobolewski - jak wyzej
Zurawski - w 1 polowie jako tako chociaz nic specjalnego to on nie pokazal
Smolarek - klasa sama w sobie - najlepszy na boisku
Krzynowek - dobry wystep ale czasami za duzo kiwal
Kosowski - DNO (!!)
Jeleń - takich zawodnikow nam potrzeba, szybki, z pomyslem na gre, bardzo grozny strzal (np. ten ktory wyladowal na poprzeczce)
Brozek - wyroznil sie ladnym strzalem ktory niestety trafil tylko w slupek
Jak dla mnie niezrozumialy jest system taktyczny 4-5-1 Zurawski nie jest tak typowym egzekutorem zeby grac takim system, bardziej pasowalby tutaj Franek.
Zobaczymy jak zaprezentuja sie w meczu z Niemcami, pilka jest nieprzewidywalna i to jest w tym sporcie piekne, mam nadzieje ze sie nie zalamia i przynajmniej wysoko nie przegraja.
Na wielki plus zasluguje wspaniale zachowanie polskiej publicznosci ...
Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 10/06/2006 00:22
Nie poddajemy sie. Poki pilka w grze to wierzymy. Niemcy sa do ogrania tylko musimy zagrac o niebo lepiej nie teraz. Przywrocic chociaz 75% formy z eliminacji.
Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 10/06/2006 00:37
Caly czas nie moge w to uwierzyc. Przeciez oni w wiekszosci przeszli obok tego meczu. Nie walczyli, nie atakowali nie myseli. Smolarczyk ma u mnie mega szacunek. Zapierdalal, zapierdala i jeszce raz zapierdalal szkoda ze nie mial za bardzo do kogo dobgrywac. Jestem zszokowany, zdegutowany, zmieszany i wkurwiony. Naprawde nie spodziewalem sie takiego DNA. Strasznie brakowalo Franka. Janas powinien wylapac blache. Treneiro od siedmiu bolesci. Jak teraz pomysle o zamknietych treninga to mnie ogarnia dziki smiech. Naprawde Janas mial u mnie duzy szacunek za to co zrobil z Legia. Szkoda ze to zaprzepascil. Po mistrzostwach Listkiewicz, Apostel i ta cala jebana klika z PZPN-u powinna zostac wypierdolona na zbity pysk.
Chuj z wynikami Polacy jestesmy z wami!!!! Wierze ze jakims cudem w nastepnych meczach bedzie lepiej, wierze chociaz wiem ze nic na to nie wskazuj. Chociaz nie wiem czy wyjscie z grupy i syty wpierdol od Anglii czy Szwecji bedzie tym czego chemy.
Najwiekszy plus dla kibicow. Pokazali ze sa z kadra na dobre i na zle.
Pozdro!
Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 10/06/2006 00:41
Nie przypominam sobie, żeby kiedyś Polska gra kadry mnie powaliła na kolana, pewnie dlatego ze nie urodziłem się w '60 Jako realista liczyłem chociaż na remis, wiedziałem o wygraną będzie ciężko, a to wszystko przeż naszą dziwną metalność kopaczy mediów i całej tej otoczki w powietrzu można było wyczuć, że nie tak to powinno wygladać. W Korei byli chyba zbyt pewnie siebie, dziś niechcieli popełnić błedów z Korei i tak bardzo chcieli, że odwrociło to sie wszystko o 360 stopni i byli w tym samym miejscu. Lecz jak dziś miałem cholerne przeczucie, że poprostu przegramy to na Niemcy jestem o dziwno optymistą, no jeszcze zobaczymy co będzie w dzień meczu.
Jak dla mnie niezrozumialy jest system taktyczny 4-5-1 Zurawski nie jest tak typowym egzekutorem zeby grac takim system, bardziej pasowalby tutaj Franek.
Rzeczywiście ten wariant nie wypalił, ale czy na pewno był niezrozumiały? Z Kolumbią (a więc rywalem grającym praktycznie to samo co Ekwador) było 4-4-2 i zagraliśmy jeszcze gorzej niż "dziś". Można więc zrozumieć postawienie na 4-5-1, tym bardziej że z Chorwacją grając w takim ustawieniu wypadliśmy nadspodziewanie dobrze.
Generalnie uważam, że Janas miał dobry plan taktyczny. Problem w tym, że skuteczność realizacji planu zależy od wykonawców - kilku z nich grało dziś fatalnie, a my nie jesteśmy na tyle silną drużyną, aby wygrać z Ekwadorem grając praktycznie w siódemkę.
Baszczyński miał stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwnika, jednak stwarzał je tylko pod własną - był nie do poznania, wyraźnie przestraszony, jego spóźnienia w reakcjach kosztowały nas bardzo drogo. Tak fatalnie grającego Sobolewskiego nie widziałem nigdy, kompletnie sparaliżowany, nie wiedział co się dzieje na boisku - jeżeli już zdecydował się na podanie do przodu, to najczęściej była to "świeca". Szymkowiak udowodnił, że nigdy nie będzie liderem tej kadry. Nigdy nie rozegrał dobrego meczu z porządnym rywalem, czy to w Wiśle, czy to w reprezentacji. Co z tego, że kilka jego prostopadłych podań doszło do celu, skoro przy większości pozostałych podawał albo do nikogo, albo do stojącego 5 metrów dalej przeciwnika? Żurawski zawiódł najbardziej, nie przypominam sobie choćby jednego dobrego podania (nie licząc tych do tyłu), piłka odbijała się od niego jak od ściany, jeden strzał zablokowany, drugi kilkanaście metrów od słupka.
Kto na plus? Oczywiście Smolarek, Jeleń i Brożek - oni jedyni próbowali zmontować coś w ofensywie. Fantastyczny mecz rozegrał też Radomski - bez kompleksów, bardzo agresywny, zajebiste ustawianie się na boisku, masa przechwytów i w odróżnieniu od Sobolewskiego próbował rozruszać grę. Podawał najczęściej do przodu, najczęściej po ziemi i najczęściej były to podania celne. Gdyby wynik był inny, dałbym mu max notę.
Gdybym pracował w Przeglądzie Sportowym, oceniłbym naszych kopaczy tak (1-10):
Boruc 7 - Baszczyński 1, Jop 4, Bąk 6, Żewłakow 5 - Radomski 8.5, Sobolewski 2 (Jeleń 7) - Smolarek 8, Szymkowiak 3, Krzynówek 5 (Kosowski 5) - Żurawski 1 (Brożek 6).
P.S. Po obejrzeniu dzisiejszego meczu Niemców doszedłem do wniosku, że jeżeli nasza kadra zagra z nimi tak jak zagrała z Chorwacją, to możemy nie tylko zremisować, ale nawet wygrać. I podtrzymuję to - jeszcze nic nie jest stracone, o ile tylko piłkarze będą w to wierzyć. Ich defensywa popełnia bardzo podobne błędy do naszej linii obrony, można ich łatwo ukłuć z kontrataku, a w takiej grze czujemy się najlepiej.
Odp: Polska - Ekwador - komentarze - 10/06/2006 02:05
Kkrzynówek, Smolarek, Bąk, Jeleń, Brożek, Boruc - jedyni, którzy cos reprezentowali sobą, reszta, szczególnie szymkowiak, żurawski i kosowski, czyli nasze zajebiste gwiazdy chuja zagrali. żurawski jak zwykle egoista (pewnie nie mial dobrych podań, ale jednak Jeleń i Brożek jakimś cudem mieli), szymkowiak walił piłke gdzie popadnie(w końcu jak podadzą, to trzeba gdzieś wybić), a kosowski ... szkoda prądu ... jedyne co dobrze robił to się "wywracał". Ekwador wygrał w pełni zasłużenie ... Szkoda tych 35 tyś. kibiców, naprawde im współczuje, że musieli oglądać takie dno na żywo.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.