Czasami bywają dni, gdy nie wpada żaden kwit,
Wtedy możesz liczyć tylko na swój wyuczony spryt,
Rozkminie to zakręce, co wykręce to moje,
Od ryzyka nie stronie, za to fartem się raczę,
Wystarczy ruszyć głową, i podążać dalej,
Pamiętaj o tym bracie na mecie i na starcie,
Po drodze na pewno będzie nie jedno wyzwanie,
Wiedz tylko jedno, że przejdziemy to razem,
W ekipie zawsze raźniej, radzić sobie lepiej,
Szacunek dla tych, co podali pomocną ręke,
Odp: Real Madryt - Fc Barcelona - 27/04/2011 22:55
Mi się wydawało, że faul nie było na czerwoną kartkę, chociaż bardziej kibicuję barcelonie. Wcale go tą nakładką nie kopnął w nogą, a piłkarz barcelony udawał, że dostał po nodze. Pewny nie jestem, ale tak widziałem z powtórek.
Odp: Real Madryt - Fc Barcelona - 27/04/2011 22:57
Ja pierdole, za każdym razem jest to samo. Real sobie nie radzi z Barcą to fauluje, a potem płacz. Pepe mu tak wjechał zę ten sie obrócił o 360 stopni, ewidentna czerwona kartka. Kolejne dwie czerwone powinny być dla czarnych z Realu. dla Adebayora za odepchnięcie w koncówce, druga dla Marcelo za to, że bezczelnie skoczył na Pedro w polu karnym. Dziękuje dobranoc.
Ostatnio edytowany przez: SamAxe, 27 kwietnia 2011, 23:06 [1 raz(y)]
Odp: Real Madryt - Fc Barcelona - 27/04/2011 22:59
Barcelona wygrała niestety zasłużenie o wyniku zadecydowała czerwień dla Pepe.Ogólnie faul był,ale szkop powinien góra żółtą dać,a nie do razu czerwień.Moim zdaniem najsłabszy był sędzia,gubił się wielokrotnie.Można powiedzieć awans do finału jest już przesądzony
Odp: Real Madryt - Fc Barcelona - 27/04/2011 22:59
Jako neutralny kibic muszę przyznać, że Barca dała szkołe Realowi. W 2 połowie agresja piłkarzy Realu wynikała pewnie z bezradności, jak na moje oko powinna być jeszcze jedna czerwona kartka zdarzenie coś około 80 minuty już nie pamiętam jaki piłkarz Realu faulował Piłkarza Barcelony. Messi to jest cud miód i malina, można go nie lubić jeżeli jest się kibicem Realu, ale trzeba przyznać że to jest kozak footballu i najlepszy piłkarz świata. Taki football to się ogląda z przyjemnością, oby więcej takich magicznych spotkań Bez napinki
Odp: Real Madryt - Fc Barcelona - 27/04/2011 23:02
Mecz był chu*owy. Do 60 minuty mało grania, za to masa aktorstwa, błazenady, nerwówki i wzajemnych animozji. W końcówce dopiero się ruszyło.
Do akcji wkroczył sędzia, który pomógł Barcelonie wyrzucając z boiska najlepszego gracza Realu. Choć wcale nie musiał tego robić i raczej nie powinien.
Później już konsekwencje poszły łańcuszkiem. Mourinho zgaszony na trybunach, Real rozbity, a Barca klepała po swojemu. No i wyklepała.
A druga bramka Messiego - przypomniał kibicom na Santiago Bernabeu ich koszmar sprzed kilku lat. Ten koszmar nazywał się Ronaldinho.
Skład finału wydaje się już przesądzony. Mourinho będzie teraz miał potężny zgryz. Teoretycznie powinien postawić w rewanżu na atak, ale jak ostatnio to zrobił to wracał do Madrytu z "piątką" jako bagaż. Ciekawe czy znów się odważy, czy jednak będzie dalej grał szachy.
Pozostaje tylko niesmak, że znów w awansie do finału LM Barcelonie pomagają sędziowie. Nie pierwszy raz zresztą.
Bardzo dobrze ujęte. Borek tam nic nie wspomniał, ale jak Marcelo w polu karnym Realu specjalnie przydepnął Pedro to też kwalifikowało się na czerwień. Real jest sam sobie winien tych kartek, a teraz ta nagonka, która niewątpliwie się zacznie na sędziego będzie godna pożałowania (nie sędziował może jakoś rewelacyjnie, ale bez przesadyzmu).
Messi dostał więcej miejsca i pokazał swój kunszt. A gdzie Ronaldo wielki cały mecz się podziewał? Te wolne dziś w jego wykonaniu to parodia, Matuszczyk lepiej kopie.
Też myślę, że to był faul na żółtą nie czerwoną kartkę. Real nic nie mógł pograć, ta gra Barcy polegająca na "tysiącu" podań troche męcząca jest do oglądania. Ogólnie ten mecz to piłkarskie szachy były.
Odp: Real Madryt - Fc Barcelona - 27/04/2011 23:06
Szkoda tylko, że Pepe nie połamal nogi Alvesowi, bo wtedy byłaby ewidentna czerwona. Tak dla większosci jest to zwykła nakladka na wysokości piszczela, gdy przeciwnik wykopuje piłkę.
Ostatnio edytowany przez: Radziu, 27 kwietnia 2011, 23:14 [1 raz(y)]
Zgadzam się, była to typowa nakładka na żółta kartkę. Czerwona to nieporozumienie, a że D. Alves kręcił się jak opętany to wynikało tylko z jego umiejętności aktorskich, zresztą bardzo szybko wrócił do pełni sił.
Po 60 minucie Barca grała co chciała, ale jak wspomniał ktoś wyżej wpływ na taki obrót sprawy na pewno miała 61 minuta.
Szkoda tylko, że Pepe nie połamal nogi Alvesowi, bo wtedy byłaby ewidentna czerwona. Tak dla większosci jest to zwykła nakladka na wysokości piszczela, gdy przeciwnik wykopje piłkę.
Ale nie trafił go tą nakładką w nogę. Brakowało z pół metra. Tylko się zderzyli, a barcelończyk upadł i zaczął udawać, że w nogę dostał. Tak to widziałem
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194:
SELECT
s.sesja_uzytkownik,
s.sesja_zalogowany
FROM
forum_sesje as s,
forum_uzytkownicy as u
WHERE
1757978456 - UNIX_TIMESTAMP(sesja_czas) < 180
AND
s.sesja_uzytkownik = u.id
AND
s.sesja_zalogowany = 'tak'
ORDER BY
u.nick ASC
Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/36;
!
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194: Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/50;
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.