Stałem wtedy w okolicach sektora 1, sędziowie co chwilę przesuwali widzów z bieżni, Chłopaki nie wytrzymali ciśnienia(zagrali słabiutko) i po błędzie Marka Szczecha , który Smolarowi po dośrodkowaniu odbił piłkę wprost w Niego i ta odbita wpadła do siatki.Ech,ale było ludzi.
Odp: Wspomnienia... - 08/09/2009 20:18
2 poziom Franko rozgrywał się na Niepodległości obok Puchatka(dzisiaj sklep Sony) Ogólnie spoko gierka była (kultowej "Wąąąchaajjjj!" dilera), dzisiaj raczej można się z niej pośmiać.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Odp: Wspomnienia... - 08/09/2009 23:51
Na automaty chodziłem bardzo rzadko, ale najczęściej do takiej budy, co stała na terenie dzisiejszego Galaxy, jeszcze wtedy chyba nawet Finki tam nie było.
Odp: Wspomnienia... - 09/09/2009 00:26
Co do franko to nie tak dawno grałem Dobra gra na poprawienie humoru.
Najtrudniej walczyło się z zomowcami. Bosowie ogólnie są słabi można ich rozwalić ciosami w stylu Strażnika Teksasu
Ja na autoamty chodziłem na Prawobrzeżu niedaleko Dworca w Dąbiu gdzie stał barak na kółkach (koło klubu Delta)
Automaty też fajne były swojego czasu na Wojska Polskiego (w miejscu obecnego Undergrounda) bodajże Vegas World, pół dnia nad Metal Slug albo inną podobną gierką, której nazwy nie pamiętam
Ja pamiętam, ze jak ktoś miał Amigę na chacie to był "plejasem" w chuj Nie mówci, ze nie wspominacie Commodory i Mortal Kombat co chwilę nakręcanej kasety
Odp: Wspomnienia... - 09/09/2009 12:21
Ja pamiętam, że jak byłem grzeczny to w nagrodę dostawałem kilka złoty i mogłem sobie iść pograć do salonu gier na Bukowym, koło przychodni na seledynowej, obecni znajduję się w tym miejscu warzywniak
Hehehe piękna sprawa,w dawnej MOZAICE tez był taki dobrodziej tam zaopatrywałem się w "oprogramowanie" do
Atari wcześniej bodajże sprzedawaj w Domu towarowym
- Pistolety na kapiszony
- łyżwo rolki
- rowery bmx
- gumy turbo i donald
- lody bambino
- gra w piłkę aż do zmierzchu
- gra w chowanego podchody
- kapitan jastrząb
- oranżada w butelkach 0,33
- napoje w worku albo ze szklanki od gościa z ulicy...
- gra na automatach
no i oczywiście w lato w sobota czy niedziela wypad na gontynke albo na basenach na Pogoni tam może z 2 razy bylem ale nie wiele pamietam... poprostu coś wspaniałego miło się wraca do tych wspomnień a było ich pewnie o wiele wiecej....
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194:
SELECT
s.sesja_uzytkownik,
s.sesja_zalogowany
FROM
forum_sesje as s,
forum_uzytkownicy as u
WHERE
1757978062 - UNIX_TIMESTAMP(sesja_czas) < 180
AND
s.sesja_uzytkownik = u.id
AND
s.sesja_zalogowany = 'tak'
ORDER BY
u.nick ASC
Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/36;
!
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194: Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/50;
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.