Wczorajsze strzały (nasze) 20-5. Celnych 5. Sprawdź jeszcze raz swoje źródło. Nigdzie nie napisałem, że była to wybitna gra. Jest progres do tej padaczki, która była wcześniej z Koroną i Śląskiem. Za miłe słowa dziękuję, ale za mistrza się nie mam. Jak ty piszesz, że "nie gramy płynnie, szarpiemy nie wychodzimy do gry" to tak jak już koledzy zauważyli - wczoraj oglądałeś chyba inne zawody.
Warto się zgodzić, że Zagłębie - raz zmęczone pucharowym przygodami (sam Stokowiec to przyznał na konferencji) a dwa, że grało drugim garniturem. My jednak graliśmy nieźle i mądrze i tego nie można zawodnikom odebrać. Z Termalicą niech zagra Henger, gorzej nie będzie chociaż pewnie Kazik nie zaryzykuje aż tak.
Ostatnio edytowany przez: Zygmunt Wasilewski, 8 sierpnia 2016, 11:30 [1 raz(y)]
Charakterniak ? Z jakiego powodu? Że potrafił wyrzucić kilkadziesiąt kurew w 2 minutowym wywiadzie? Bo lubi opowiadać że lubił się bić za dzieciaka? Co takiego zrobił Radek że jest charakterniak?stracił już rok a teraz siedzi na dupie i się żali. Spadł z Górnikiem w którym i tak za dużo nie pograł, teraz razem z żoną gadanie że mu się w Szczecinie podoba i się nie rusza... to jest charakterne? Maks w tym samym czasie zbudował sobie zaufanie w innym klubie i awansował. Do tego nie slyszalem/ czytałem żali Maksa w mediach. Charakterem a przede wszystkim inteligencją Maks nagrywa czapką Janukiewicza.
Mała uwaga do moda: po co ci co tydzień temat meczowy, jak sam czytasz że sporo jest na temat występów Pogoni generalnie?miałeś wszystko w jednym miejscu...
Już kończąc ten offtopic to jak wybierasz sobie wygodne fragmenty to się postaraj, bo znowu dajesz popis jak przy spółkach skarbu państwa finansujących sport. Jak już tak wytykasz, Radek o wiązaniu przyszłości ze Szczecinem mówił jeszcze długo przed klubem kokosa. Sam wspominał, że odrzucił bardzo korzystną finansowo ofertę kontraktu z zagranicznego klubu. Jednym słowem chciał zostać w Szczecinie gdzie po roku dostał kopa w dupę, wysłany do rezerw i brak jasnego powodu bądź wytłumaczenia. Sezon wcześniej chciał być lojalny wobec klubu
i taka nagrodę otrzymał.
Odp: Zagłębie - POGOŃ 07/08/2016 - godz. 15:30 - 08/08/2016 11:56
Co do tego korzystnego kontraktu co odrzucił, to sam kiedyś w Weszło wspominał, że to nie były aż takie wielkie pieniądze, żeby zmieniać całkowicie klimat i wyjeżdżać do kraju gdzie inna kultura jest. Była o tym mowa kiedyś na forum. Więc to kwestia wielkości pieniędzy a nie przywiązania. Chociaż wiadomo, że kwestia tego, że mu tu po prostu było dobrze i to, że był niekwestionowanym liderem na bramce, miało swoje znaczenie. Ale lojalnością tego bym nie nazwał. A raczej wygodą życia.
I jak ze Stanowskim często się nie zgadzam, to w swojej książce ładnie opisał, co znaczy "lojalność, przywiązanie" do klubu przez piłkarza. I w Radku znajduje potwierdzenie jego tez. Wręcz sztandarowy przykład.
Zresztą nie wiem po co do tego wracacie, tyle razy było to już wałkowane na forum. Radek zrobił wszystko, żeby Prezes nie był w stanie przełknąć pigułę i go przywrócić do drużyny.
Najważniejsze jest teraz, żeby to co pokazali z Zagłębiem, potrafili przenieść na następne spotkanie. A nie Trudne Sprawy Radka.
Ostatnio edytowany przez: Icar, 8 sierpnia 2016, 12:16 [2 raz(y)]
Po tym co odstawiła żona Janukiewicza na spotkaniu z prezesem nie wydaje mi się, by on ruszył się gdziekolwiek ze Szczecina aż do wygaśnięcia umowy. Prawdopodobnie to ta kobieta nim steruje i nie pozwala mu zmienić miasta, póki koszą dobry hajs. Nie wyobrażam sobie, by przyjął pracę w Łęcznej, czy Chorzowie nawet za podobne pieniądze. O Niecieczy nawet nie wspominam i nie chodzi tu nawet o to, że tam jest Michniewicz. Niby twardy facet, a siedzi pod pantoflem bardziej niż nam się wszystkim wydaje. Ciężko będzie miał po zakończeniu kariery, gdy mniej pieniędzy zacznie wpływać na konto. Ale to nie nasz problem, naszym problemem jest to, że zamiast niego moglibyśmy mieć teraz jakiegoś napastnika, lub bramkarza. Za rok sytuacja się odwróci, on zostanie z problemem, my dostaniemy jakiegoś pełnowartościowego gracza. Ja osobiście mam większy szacunek do Maxa Rogalskiego, cofnął się poziom niżej po to, by zostać kapitanem Wisły P. i wrócić do Ekstraklasy. To jest naprawdę coś fajnego.
Fakty są jednak takie, że mamy dwa ręczniki. Jeden nie umie bronić, drugi w grze nogami jest elektryczny. Jak dla mnie to przed meczami Moskal może rzucać monetą. Albo wybrać któregoś młodego z mocną głowa i na niego postawić. Moze trafi się jakiś talenciak.
Odp: Zagłębie - POGOŃ 07/08/2016 - godz. 15:30 - 08/08/2016 14:21
Widzę, iż niektórzy wierzą, że jak za dotknięciem magicznej różdżki wszystko się odmieni jak do bramki wskoczy Radek - zawodnik, który od wielu miesięcy jest poza rytmem meczowym. Oczywiście decydującym czynnikiem za tym przemawiającym jest fakt, że to zawodnik niesamowicie ambitny. Wspomniana ambicja przejawia się tym iż mimo że może odejść za darmo i znaleźć klub w którym grałby regularnie woli siedzieć w rezerwach, nie grać w ogóle i kasować wysoką wypłatę, którą by w innym klubie nie dostał. Oczywiście wypłata mu się należy, gdyż umów należy przestrzegać, ale bez jaj - nie nazywajmy tego ambicją, bo to obrażanie osób które rzeczywiście wypruwają z siebie wszystko i robią wszystko aby wycisnąć maxa ze swojej kariery. Spójrzmy prawdzie w oczy - obie strony dogadały się w sprawie przyszłości Radka w Szczecinie, przyszedł Michniewicz i przekonał zarząd że jest życie bez Janukiewicza (który zdecydowanie w tamtym czasie obniżył loty), a więc zdecydowano się go sprzedać żeby odciążyć budżet. Padły ostre słowa które mocno poróżniły obie strony i przekreśliły szanse dalszej współpracy, już bez względu na to kto jest trenerem drużyny. Koniec, przestańmy marzyć o bramkarzu Radku sprzed kilku lat bo te czasy bezpowrotnie minęły, z różnych przyczyn. Patrzmy w przód, szukajmy nowego bramkarza, młodszego, na którym ewentualnie moglibyśmy jeszcze zarobić.
Co do meczu z Zagłębiem - nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to wszystko po prostu zaczyna się w końcu zazębiać. Już w poprzednich meczach mieliśmy okresy dominacji na boisku, co przejawiało się wieloma sytuacjami i strzałami na bramkę - traciliśmy punkty z racji na niską skuteczność i głupie błędy w obronie. Tym razem defensywa zagrała solidnie ale wtopił bramkarz, ale cała gra wyglądała generalnie lepiej. Wspominałem wcześniej, że chętnie bym zobaczył w środku boiska Matrasa z Drygasem, a przed nimi Murawskiego - Moskal skorzystał z ich usług, ale postawił Drygasa wyżej i wyglądało to naprawdę solidnie. Myślę, iż warto iść w tą stronę, wcale nie musimy mieć typowego rozgrywającego który zajmuje się wyłącznie zadaniami ofensywnymi. Zarówno Murawski i Drygas mają wiele walorów w ataku, a dodatkowo potrafią grać defensywnie równie dobrze. Z ciekawości również bym chciał zobaczyć jak by się sprawował Frączczak na szpicy.
Odp: Zagłębie - POGOŃ 07/08/2016 - godz. 15:30 - 08/08/2016 15:02
Warto zauważyć, że zagraliśmy 2 dobre połowy co za Czesia się nie zdarzało. Drygas musi grać za napastnikiem, naliczyłem żemiał ze 4 sytuacje do strzelenia gola. Ma chłop łatwość dochodzenia do sytuacji i całkiem niezły strzał z dystansu.
Za Czesia były 2-3 sytuacje, gol i murowanie 70 min. Teraz po golu nie cofneliśmy się - to też na plus.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.