To podejdz i zwróc uwagę. A mnie krew zalewa jak widze kibiców sukcesu,którzy przychodzą tylko wtedy jak są wyniki. W dodatku wszystko im przeszkadza:sektorówki,race,flagi i zbyt głośny doping... Owszem,wyniki są ważne,bo fajnie by było pojezdzic po Europie,ale gdybym miał patrzec tylko na boisko,to zostałbym kibicem Chelsea,Realu,czy Juventusu. Z resztą co ja Ci będe pisał... To trzeba przeżyc,zeby to zrozumiec,żeby w to uwierzyc.
Debiut to niebył , co do meczu szkoda niewykorzystanych sytuacji , pod koniec Pogon naprawdę się starała , ale na staraniach się skończyło ... szkoda straconych punktów , należy miec nadzieję że w następnych meczach będzie komplet punktów
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 19/10/2009 22:58
FC z Opola Lubelskiego było między innymi w Kluczborku i w Zabrzu... Pogoń ambitnie i to najważniejsze, a, że nie zawsze się wygrywa.. trudno, taki sport Górnik jest w zasięgu ręki, a jak nie w tym sezonie, to w następnym na pełnej piździe. Mam nadzieję, że na KSZO przyjdzie tyle samo albo i więcej kibiców
Z czego (L)ukasz się cieszyć? Że zajebista atmosfera? Chyba każdy by chciał naprawde dobrą atmosferę na meczów z Legią czy z innymi klubami w ekstraklasie. Zajebista atmosfera to nie wszystko. Tu doping powinien być ale ważniejsza jest piłka. I jak widze kibiców co patrzą się tylko na młyn a boisko i chuj obchodzi to mnie ściska...
Na meczech z Legia czy innymi klubami w ekstraklasie mówisz... a co za różnica w jakiej klasie rozgrywkowej?? Gdzie ci wszyscy ludzie, którzy dziś przyszli na stadion byli dwa lata temu?? Nie przychodzili na mecz bo liga niska, przeciwnik słaby, ale Pogoń była wtedy i jest dziś ta sama. I nie piłka jest ważniejsza tylko miłośc do Pogoni, dlatego ch** w dupe tym, którzy przychodzą tylko z okazji dobrego przeciwnika popatrzec na gre. Czy wygrywasz, czy nie...
... Inni Cię zdradzili, w biedzie opuścili, ale ja Nie !...
Z czego (L)ukasz się cieszyć? Że zajebista atmosfera? Chyba każdy by chciał naprawde dobrą atmosferę na meczów z Legią czy z innymi klubami w ekstraklasie. Zajebista atmosfera to nie wszystko. Tu doping powinien być ale ważniejsza jest piłka. I jak widze kibiców co patrzą się tylko na młyn a boisko i chuj obchodzi to mnie ściska...
To niech Cię "ściśnie już na stałe"....kibicom sukcesu mówimy NIE!
Z czego (L)ukasz się cieszyć? Że zajebista atmosfera? Chyba każdy by chciał naprawde dobrą atmosferę na meczów z Legią czy z innymi klubami w ekstraklasie. Zajebista atmosfera to nie wszystko. Tu doping powinien być ale ważniejsza jest piłka. I jak widze kibiców co patrzą się tylko na młyn a boisko i chuj obchodzi to mnie ściska...
To niech Cię "ściśnie już na stałe"....kibicom sukcesu mówimy NIE!
W wolnym tłumaczeniu można mówić "nie" jakimś 75-80% obecnym dziś na meczu.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 20/10/2009 00:14
Coś co mnie dzisiaj najbardziej wkurwiło to po meczu część ludzi gwizdała na grę. Pojebało ich? Graliśmy ze zdecydowanie najlepszą drużyną w 1 lidze, która nie ma co się rozpisywać było dużo lepsza. Pogoń pokazała walkę, ale nie była w stanie nic zrobić. Przyszli na mecz kibice sukcesu, i jak im wynik nie pasował to gwizdy itp. Niech część ludzi zrozumie, że nie jesteśmy potęgą i nie wygramy każdego meczu, ale komu to tłumaczyć ludziom co byli dzisiaj na pierwszym meczu Pogoni od 4-5 sezonów?
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 20/10/2009 00:16
Nie wiem czy ktoś zauważył, ale w tym sezonie jeszcze sie nie zdarzyły bardziej nietrafione zmiany jak w tym meczu. Zaden z wprowadzonych graczy nie zaprezentowal sie lepiej niż zawodnik za ktorego wszedł. Przytuła strasznie, Prędota tak samo jak Dziuba, a Parzy niewidoczny. Ja byłem za tym zeby wprowadzić dynamicznego Wólkiewicza i kogos inego na atak no ale cóż zrobić.
Tak samo wyszła zamiana pozycji Nowaka i Wróbla. Ten pierwszy grał na prawej i to całkiem przyzwoicie, nie wiem po co te kombinacje alpejskie w obronie przed tak wazym spotkaniem.
Z czego (L)ukasz się cieszyć? Że zajebista atmosfera? Chyba każdy by chciał naprawde dobrą atmosferę na meczów z Legią czy z innymi klubami w ekstraklasie. Zajebista atmosfera to nie wszystko. Tu doping powinien być ale ważniejsza jest piłka. I jak widze kibiców co patrzą się tylko na młyn a boisko i chuj obchodzi to mnie ściska...
A skad Ty sie kurwa urwales? Nie widzisz co sie dzieje? Po dwoch latach od upadku klubu i odbudowy rozpoczetej od IV ligi czy nawet B-klasy gramy w I lidze w meczu na szycie z Widzewem. Na stadionie 10 tys ludzi, zajebista oprawa i doping, a sam mecz transmitowany w telewizji. To czego Ty jeszcze chesz, maja grac jak Barcelona? Przegralismy, ale wazne ze chlopaki walczyli i grali na tyle na ile potrafili. A ze przegrali? Jeszcze nie raz przegraja. Taka jest pilka, na to wplywu nie masz ale za to na doping i atmosfere tak. I oto w tym wszystkim chodzi...
Miłość do Pogoni jest naszym losem, zwycięstwo naszą nadzieją...
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 20/10/2009 01:11
No cóż... czuję lekki niedosyt ale szczerze powiedziawszy to Widzew był dziś o klasę lepszy. W szczególności I połowa pokazała, że nie radziliśmy sobie z pressingiem Widzewa. Klepali jak chcieli, a piłki prostopadłe co rusz siały popłoch pod bramką Janukiewicza. Nawet mimo wyraźnej przewagi piłkarskiej Widzewa mieliśmy szansę uciułać punkt, ale bramkarze są od tego aby mecze też wygrywać, co uczynił dziś Mielcarz(dwa strzały Mysiaka co wyciągnął to aż się nie chce wierzyć...).
Muszę pochwalić za postawę Janukiewicza, w kilku sytuacjach uratował zespół i chwała mu za to. Karnego wybronił niesamowicie Dodatkowo wyróżnić można Ola, który jak zwykle biegał i walczył za dwóch.
Po lamentach na forum widać, że niektórzy nadmuchali balon za mocno i czują teraz gorycz porażki, tak jak każdy pewnie ale na tym polega piłka, gdyby non stop wygrywali to przecież wygralibyśmy LM ważne, że walczyli, uda się następnym razem. W ogóle, kto z Was myślał przed sezonem, że zespół praktycznie stworzony w jedno lato może być na 3 miejscu w tabeli po 15 kolejkach. Cieszmy się z tego co mamy, a na prawdę jest z czego się cieszyć. Mamy 3 miejsce, piłkarze walczą na boisku, kibicowsko też uważam, że jest dobrze i może być tylko lepiej. Przeżyliśmy tułaczkę po IV i III lidze to i przeżyjemy to
Wielkie brawa dla chłopaków za oprawę, hasło wyśmienite " Najlepsi w Polsce, postaw ostatnią forsę", za doping(jak szło Do boju Marsz... to aż ciarki przechodziły) no i szacunek za wpuszczenie Widzewa, PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW
Ostatnio edytowany przez: Ambasador, 20 października 2009, 17:20 [2 raz(y)]
Z czego (L)ukasz się cieszyć? Że zajebista atmosfera? Chyba każdy by chciał naprawde dobrą atmosferę na meczów z Legią czy z innymi klubami w ekstraklasie. Zajebista atmosfera to nie wszystko. Tu doping powinien być ale ważniejsza jest piłka. I jak widze kibiców co patrzą się tylko na młyn a boisko i chuj obchodzi to mnie ściska...
A skad Ty sie kurwa urwales? Nie widzisz co sie dzieje? Po dwoch latach od upadku klubu i odbudowy rozpoczetej od IV ligi czy nawet B-klasy gramy w I lidze w meczu na szycie z Widziewem. Na stadionie 10 tys ludzi, zajebista oprawa i doping, a sam mecz transmitowany w telewizji. To czego Ty jeszcze chesz, maja grac jak Barcelona? Przegralismy, ale wazne ze chlopaki walczyli i grali na tyle na ile potrafili. A ze przegrali? Jeszcze nie raz przegraja. Taka jest pilka, na to wplywu nie masz ale za to na doping i atmosfera tak. I oto w tym wszystkim chodzi...
Właśnie w tym rzecz... TEN KLUB SIĘ ODRADZA
Nie wiem czy niektórzy maja problemy z logicznym myśleniem ale to ich sprawa...
Czytam co piszecie i sie zle mi robi... Czego wy oczekujecie? Awansu?
Jak Pogoń będzie nawet 6 w tabeli to dla mnie będzie bardzo dobrze i przyjmę to z radością. Bo chyba lepiej powoli sie ustabilizować/wzmocnić/zgrać i dopiero awansować do Ekstraklasy? Tyle ze niektórzy nie mogą usiedzieć na dupie tylko dlatego że Pogoń nie awansuje...
Jeszcze polowa z Was przed startem ligi miejsce w środku tabeli brałaby z pocałowaniem ręki. A teraz gdy Pogoń jest w czołówce i walczy z klubami które powinny być w Ekstraklasie i przegra to ogólne spinanie pośladów i wielki płacz.
Dla tych co maja jakieś chore priorytety:
1 liga jest naszą Ekstraklasą i dla Was nie powinno być innego świata. Nie rozumiem... Ja dziś poczułem się jak w najwyższej lidze... Extra oprawy,doping, kibice, kibice gości byli, świetny przeciwnik, duża frekwencja, Tv, zdarte gardło i nerwówka. Czego chcieć więcej?
A dla tych którzy gwiżdżą na grę tylko dlatego ze Pogoń grała dziś słabiej z faworytem do awansu to h** wam w dupe
Brzydze sie takimi osobami
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 20/10/2009 01:39
Atmosfera na meczu była wyjebana! Pogoń dzisiaj nie zagrała za dobrego meczu.. głównie denerwowały mnie te podania do graczy Widzewa. Wyróżnic należy oczywiście Janukiewicza za kilka dobrych interwencji i wyciągniętego karnego oraz Ola za walkę. Do tej pory nie wierzę jak Malarz wyciągnął te dwa strzały Mysiaka.. a i jeszcze nie wiem kto podjął taką decyzję ale chodzi mi o tego wolnego z około 20 metrów. To była idealna pozycja dla Petasza lub Rogalskiego a podszedł Olo i niestety spierdolił..
Z czego (L)ukasz się cieszyć? Że zajebista atmosfera? Chyba każdy by chciał naprawde dobrą atmosferę na meczów z Legią czy z innymi klubami w ekstraklasie. Zajebista atmosfera to nie wszystko. Tu doping powinien być ale ważniejsza jest piłka. I jak widze kibiców co patrzą się tylko na młyn a boisko i chuj obchodzi to mnie ściska...
ty wyjmij kij z dupy i watę z uszu...
huj z zakazami, Pogoń się bawi racami
Ostatnio edytowany przez: exces, 20 października 2009, 07:19 [1 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 20/10/2009 09:07
walczyć walczyli, szkoda dwóch sytuacji Mysiaka, znalazl sie fantastycznie, o ile pierwszy strzal Mielcarz wyjal pieknie, to nie wiem jak opisal jak obronil to uderzenie pod koniec meczu, swietnie uderzyl, pilka na pewno wpadlaby w bramke
co do pilkarzy:
Janukiewicz - raczej Pyskaty bedzie mial spory problem, aby wygryzc go z bramki, swietnie wybronil karnego, do tego mial kilka innych bardzo fajnych interwencji,
z obrony na + zasluguje Hrymowicz i Petric, Hrymowicz dobrze w defensywie, Petric koncertowo gral w ofensywie
w pomocy mega slabo, petasz nic nie pokazal, motal sie, motal i nic nie wynikalo z tego, tak samo pietruszka,
Olo rowniez slaby mecz, oprocz bramki nic wiekszego nie pokazal,
Dziuba - brak slow, z mega dokladnoscia postanowilem obejrzec jego wystep po przerwie, do 54 minuty, zwalil 4 dobrze zapowiadajace sie sytuacje... wolny, nie zwrotny, brak uderzenia, - DO ZMIANY
nei wiem czemu na boisko wszedl Predota, Parzy, ja bym szanse dal Wólkiewiczowi i Mikiemu.... walczaków w ataku nam potrzeba !
na trybunach fajna zabawa, oprawa pod kryta konkretna,
natomiast racowisko bardzo slabo, pokazane w tvp, wiec dopiero dzisiaj zobaczylem na zdjeciach ze byla mega zabawa z racami - BRAWO
niestety mecz musiale mw tv obejrzec, widzew kilka razy dobrze slyszalny
Skąd ty sie urwałeś? Ciekaw jestem czego ty sie spodziewałeś "zajebistego" na meczu Polskiej ligii oprocz "zajebistej" atmosfery na trybunach, bo chyba nie "zajebistego" meczu w wykonaniu nażelowanych pseudogwiazdorów...?
I jak widze kibiców co patrzą się tylko na młyn a boisko i chuj obchodzi to mnie ściska...
I niech cie sciska. Róznica polega na tym że Ci kibice w przeciwieństwie do ciebie przyjdą na Twardowskiego bez względu na miejsce Pogoni w tabeli, lige w której Pogoń gra czy wynik poprzedniego meczu. Dla nich ważniejsza jest Pogoń, bo to coś więcej niż tylko klub piłkarski.
Nie wiem czy ktoś zauważył, ale w tym sezonie jeszcze sie nie zdarzyły bardziej nietrafione zmiany jak w tym meczu. Zaden z wprowadzonych graczy nie zaprezentowal sie lepiej niż zawodnik za ktorego wszedł. Przytuła strasznie, Prędota tak samo jak Dziuba, a Parzy niewidoczny. Ja byłem za tym zeby wprowadzić dynamicznego Wólkiewicza i kogos inego na atak no ale cóż zrobić.
Tak samo wyszła zamiana pozycji Nowaka i Wróbla. Ten pierwszy grał na prawej i to całkiem przyzwoicie, nie wiem po co te kombinacje alpejskie w obronie przed tak wazym spotkaniem.
odnosnie Predoty sie nie zgodze, ta zmiana poprostu powinna nastapic wczesniej a tak to on wszedl jak juz reszta stala... Wolek rzeczywiscie wiecej by zdzialal niz parzy bo napewno by probowal szukac pojedynkow 1 na 1 i stwarzac przewage w ataku, i tez uwazam ze po 1 polowie powinien zejsc Nowak a nie Wrobel
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.