najmniej? no to świetnie-zawsze możesz chodzic na stadion kiedy mecze sie nie odbywają-ot tak dla atmosfery -dziwie sie ludzi i tym przyspiewkom "ch.. z wynikami" to raczej wynik sportowy nadaje sens kibicowania-nooo ale cóż...
Odp: Nasza (nie) normalna Pogoń? - 04/09/2007 23:35
pisze tutaj tylko dlatego ze temat jest wysoko. Prosze tak jak wczesnijej bylo juz pisane przez innych urzytkownikow o zamkniecie tego tematu, bo szczerze mowiac to ten tytul az w oczy kuje, nastapila wreszcie normalnosc i wszyscy jestesmy tego swiadkami. Temat zamknac i miejmy nadzieje, ze nie bedzie potrzeby go odblokowywac.
Prosba do adminow - zamknac i zapomniec .
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu
Szczecinska Brac
"Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
Odp: Nasza (nie) normalna Pogoń? - 06/09/2007 10:36
"Drzymała to jednak postać wiarygodna,o czym przekonać się mogliśmy w ostatnich 10 latach.Chętnie utrzymałby klub w duzym mieście,ale gmina musi też udowiadniać,że chce mieć pierwszoligową drużynę z aspiracjami.Musi być stadion,muszą być uregulowane sprawy z pewną grupą kibiców. Nie może być sytuacji że kilku lub kilkunastu chłopców wymaluje transparent, że np. woli Pogoń szczecińską , od Pogoni Drzymały. Pogoń to nie kibice spod zegara. Pogoń jest szczecińska i całego regionu.Publiczność 20-tysięczną tworzą ludzie,którzy chcą przyjść na stadion bo warto. W Anglii nie ma "młynów", nie ma rac, a wszyscy się świetnie bawią." - W. Parada.
Fragment z dzisiejszego kuriera, ten to nigdy nie ma dość.
Semper Fidelis wyluzuj bo Twoje oskarżenia idą tak naprawdę do złej osoby. Twoje Spagetti też. Ile można prosić o zamknięcie tematu i wykasowanie zbędnych postów?
Ostatnio edytowany przez: Pszczółek, 6 września 2007, 13:09 [1 raz(y)]
Żenujący artykuł. Po prostu to jest walka z wiatrakami. Niestety nie da się uświadomić ludziom, co dobre a co złe. Wiek „kapitalizmu, coca-coli, McDonaldsa, KFC i innych dobrodziejstw na tym świecie” uderza, co po niektórym do głowy. Nie umieją lub nie chcą wysnuć własnych wniosków po wcześniejszej dokładnej analizie sytuacji. Ludzie niestety pod wpływem TV i innych mediów tracą własne zdanie i wierzą w brednie. Najgorsze jest, to, że Ci ludzie nie chcą poznać Pogoni od innej strony (strony tradycji) i dla większości powoli liczy się tylko kasa, tania rozrywka, jaką byłyby mecze za wszelką cenę w 1 lidze. eh:/
Odp: Nasza (nie) normalna Pogoń? - 06/09/2007 20:02
A może ten Parada pochodzi z jakiejś Koziej Wulki, nie poszło mu w życiu i nie dostał się na dziennikarstwo do Warszawy, ani Poznania, więc przyjechał do Szczecina. Może tu skończył pedagogikę, bo tylko tam go chcieli i dostał angaż w Kurierze, gdzie nagle stał się kimś, kto "dostał tubę w ręce".
Teraz może nawet pisać o przyłączeniu Szczecina do Tadżykistanu.
Ja na niego bynajmniej leje. Przecież to zwykły banan...
Odp: Nasza (nie) normalna Pogoń? - 07/09/2007 13:26
Przesadził z tymi kibicami w Anglii czy transparentem ale wg mnie nie można sie go czepiac za to, ze chcialby w Szczecinie miec silną drużyne pierszoligowa. Jest pelno takich kibiców i trudno im odebrać rację bo Pogon to nie prywatna piaskownica ale cos co jest dobrem Szczecina i chyba najwieksza marką tego miasta.
Miejsce Pogoni jest w I lidze. Cel nie uswieca środkow dlatego nie jestem za fuzjami czy oddaniem klubu w byle jakie ręce ale nie można też z drugiej strony tak krytykancko podchodzić do kazdego kto miałby ochote zostawić tu jakiś grosz.
Krytykuje sie Bekdasa, Drzymale, nawet bosman miał swoich niezadowolonych a teraz tez jest wiele krytycznych glosow wobec "gastronomikow" a tak naprawdę schody dopiero się zaczna jak przyjdzie grac w II czy miejmy nadzieje w I lidze. Proponuje troche mniej emocjonalnie podchodzic do sprawy, wyjdzie wszystkim na dobre.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Mowie o bardziej powaznych rzeczach
wyjasnijcie na sztywno sobie na meczu 
