Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 23/04/2011 23:02
Przed meczem - remis nie przyniósłby satysfakcji. Po meczu - zwłaszcza, że od stanu 1:3 graliśmy w 10 remis uważam za sukces. Szkoda, że nie było takiej walki przed utratą 3 bramki.
Jak dla mnie Kolendowicz na minus. W ogóle nie podnosi głowy przy dośrodkowaniach, piłka mu odskakuje i mało z niego pożytku. Chętnie bym widział na skrzydle Rogalskiego.
Natomiast mi się Lebedyński podobał. Walczył zajebiscie, rozpychał się jak się dało, widać, że ambicja go rozpierała, a na tle kolegów wcale nie zaliczył wielu strat czy nieudanych zagrań. A, że nie jest typowym snajperem to wiadomo od dawna, ale i tak był dzisiaj pożyteczny. Podobnie jak Pietrucha, który nieoczekiwanie gra drugi dobry mecz.
"faul" był przed polem karnym biegli do piłki obrońca poczuł Mikiego na plecach wyjebał się i faul.....
Co do Kolendowicza to na pewno na plus bo szarpał tam na lewej stronie, chociaż fakt że kilka wrzutek powinien wykonać lepiej. Nie wiem czemu nie dostawał piłek za plecy obrońcy biorąc pod uwagę że był chyba najszybszym Portowcem na boisku w tym momencie...
Irytuje też to ciągłe rozgrywanie piłek przez obrońców pięć razy przez co w tym czasie drużyna przeciwnika się ustawi i nie ma już do kogo podać i gówno z ataku...
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 24/04/2011 08:28
Mieszane uczucia, pierw dali ciała na całego, po stracie na 1-1 grali nie grali chyba nic. Musieli doprowadzić do 1-3 w plecy żeby zrozumieć i w końcu zacząć grać. Brawa że nawet w 10tke udało się im uratować remis, a nawet zdobyć bramkę na 4-3 którą jak dla mnie prawidłowo zdobytą bo była walka bark w bark.
Wesołego Alleluja bracia
To trzeba przeżyc aby to zrozumieć aby w to uwierzyć
Pietruszka od momentu zejścia Petasza zaczął błyszczeć. Widać, że eksperyment z ustawieniem Piotrka na jakiejkolwiek pozycji w pierwszym składzie to oddanie rywalowi pola do gry. Peti powinien być zmiennikiem na podmęczonych obrońców.
W ogóle do 60 minuty było tragicznie, do tego katastrofalny błąd Klatta (nie uważam, aby był lepszy od Mikiego) przy bramce na 1:1, potem kolejne gole z dupy i interwencja sędziego. I znowu okazuje się, że w 10 potrafimy grać lepiej. Nie wiem czego to jest wina. Może za dużo jest indywidualności w środku pola? Jak się przerzedziło to nagle piłka chodziła ładnie między zawodnikami i stwarzaliśmy sytuacje. Łęczna się sfrajerzyła i to nawet nie chodzi o tego karnego (był - nie był, ale w tej rundzie też dostaliśmy gola widmo), ale o ich styl gry. Będąc w przewadze dali się zgnieść.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 24/04/2011 12:28
Panowie szanujmy się. Kolendowicz nie jest paralitykiem. Facet jest niezwykle zwinny i swoją obecnością na boku zwykle wnosi ożywienie. Ale to lewoskrzydłowy i powinien celnie dośrodkowywać w pole karne prawie za każdym razem, a nie tylko wtedy kiedy mu "wyjdzie". Niestety dużo takich dośrodkowań ląduje na przeciwległym aucie lub po prostu za bramką. Mamy dwóch fajnych chłopaków na stronach, powiedziałbym że to dwa typowe wiatraki pędziwiatry, ale wydaje mi się że Wólek po wygranych pojedynkach 1 na 1 częściej próbuje wbiegać w pole karne, czym stwarza zdecydowanie większe zagrożenie. Gdyby Kolendowicz miał podobne pomysły to sytuacji do zdobycia bramki byśmy mieli minimum 2 razy więcej. Fajnie, ze do formy wrócił profesor Hrymowicz. Jeden z tych którzy w obliczu porażki lub przy skrajnie dużym ciśnieniu trzymają drużynę za jaja. Po Petaszu tym razem nie będę jechał - kolejny raz mu nie wyszło (on jest chyba zbyt wysoki i zbyt sztywny jak na bocznego obrońcę). Wyjątkowo nie leży mu gra od pierwszego gwizdka, a już tym bardziej nie w defensywie. Jak chłopaki grali w dziesiątkę to Piotrek stał na skraju tunelu i nerwowo przypatrywał się wydarzeniom na boisku. Widać, że mu zależy ino forma poszła gdzieś w pizdu. Jako zmiennik wydaje się być bardziej przydatny dla zespołu.
PS. Nadal nie mogę się nadziwić kondycji tej drużyny. Jak na polskiej warunki to nasze chłopaki fizycznie prezentują się naprawdę nienagannie. 95 minuta meczu a oni rwą się do grania jakby to była jedyna piłka w Szczecinie.
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 24/04/2011 13:35
Zgodzę się z większością tego co napisał Sampaio, a od siebie dodam że nasz zespół ma jeden ogromny problem. Zaczynają grać dopiero wtedy kiedy pali im się pod nogami. Dopóki tego nie poprawią nie mamy co liczyć na wyniki.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 24/04/2011 15:21
To może trzeba na zegarze od początku ustawiać 0:2? Heh..Dla mnie wogóle nie zrozumiała jest gra na 1 napastnika..Mamy w obwodzie Piotrka Dziube który w przygotowaniach najebał bramek a w lidze meczu nie zagrał..Na pewno jest szybszy od Mikołaja i na zmęczonych obrońców o wiele bardziej pożyteczny..Chłopak trzeba przyznać ma pecha bo tak na prawde nie dostał szansy od przyjścia do Pogoni, nikt mu nie zaufał, a Miki mimo że nie wiem ile lat bramki nie strzelił szanse dostaje..
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 26/04/2011 23:34
Na 90minut.pl podali, że na meczu z Górnikiem było 3 tysiące osób. Naprawdę tak mało? Kurwa, nigdy nie będę w stanie chyba poprawnie oszacować liczby kibiców na stadionie. Wydawało mi się, że z 5 było.
To może trzeba na zegarze od początku ustawiać 0:2? Heh..Dla mnie wogóle nie zrozumiała jest gra na 1 napastnika..Mamy w obwodzie Piotrka Dziube który w przygotowaniach najebał bramek a w lidze meczu nie zagrał..Na pewno jest szybszy od Mikołaja i na zmęczonych obrońców o wiele bardziej pożyteczny..Chłopak trzeba przyznać ma pecha bo tak na prawde nie dostał szansy od przyjścia do Pogoni, nikt mu nie zaufał, a Miki mimo że nie wiem ile lat bramki nie strzelił szanse dostaje..
od Mikiego to odbij...jeden z nielicznych którzy jakoś wkładają serce w klub a i prywatnie normalny chłopak...grać potrafi a że nie zawsze idzie jak trzeba to nie powod zeby go skreslac a swoja droga chyba Dziuba tez byl sprawdzany i szału nie zrobił...
Wasza nienawiść daje mi siłę, żebym stał się mocniejszy!Na zawsze w moim sercu tylko MKS Pogoń Szczecin!
To może trzeba na zegarze od początku ustawiać 0:2? Heh..Dla mnie wogóle nie zrozumiała jest gra na 1 napastnika..Mamy w obwodzie Piotrka Dziube który w przygotowaniach najebał bramek a w lidze meczu nie zagrał..Na pewno jest szybszy od Mikołaja i na zmęczonych obrońców o wiele bardziej pożyteczny..Chłopak trzeba przyznać ma pecha bo tak na prawde nie dostał szansy od przyjścia do Pogoni, nikt mu nie zaufał, a Miki mimo że nie wiem ile lat bramki nie strzelił szanse dostaje..
Jasne - Miki dostaje szanse... na grę przez ostatnie 15 minut meczu...
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 27/04/2011 11:20
Mikołaj gra bardzo źle. Ambitnie biega, ale brak mu podstawowej techniki i czucia gry. Najbardziej widoczny brak, to przyjęcie pilki. O grze jeden na jeden aż żal pisać. Prawie każdy jego pojedynek kończy sie stratą lub jego faulem. Gdyby komus chciało się obejrzec i zrobić statystyki jego ostatnich 10 meczy, to zobaczylibysmy jak słabe były to wystepy. Niestety poza budzeniem sympatii i ambicją trzeba jeszcze grać w piłkę.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 27/04/2011 12:35
Szybkie pytanie, średnio na temat. Mógłby mi ktoś z obecnych na meczu rezerw powiedzieć kto grał z numerami 16 i 10 z Sokołem? Chyba jacys wychowankowie ale zrobili na mnie wrazenie.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.