A to dlatego, że doping prowadzi się na stadionie... skończ jątrzyć, bo takie posty jak Twoje dopełniają tej żenady, w środku, której się znaleźliśmy. Dziś oprócz goryczy porażki trzeba było 'przełknąć' gorycz oszustwa jaką kopacze Nam zapodali, bo ja się poczułem oszukany przez nich...
Dźwigu był innym piłkarzem niż Petasz... Solidny, defensywny pomocnik!
Ok... Olgierd Moskalewicz, Radek Janukiewicz, Mikołaj Lebedyński i... Bartek Ława!
Dlaczego po nim jeździcie? Wytłumaczcie...
Ława to nasz człowiek!
Nasz Arkowiec
Nie on jeden z wyżej wymienionej ekipy grał w Arce
Nie pochwalam tego, że tam grał... Jednak mimo wszystko uważam, że zasługuje na szacunek... Takie moje skromne zdanie
Widzisz, nie do konca zasluguje na szacunek, Olo tez gral w Arce a zawsze umial sie zachowac, nie pucowal sie do chlopakow z Wybrzeza jak Nasz Arkowiec, po drugie Nasz Arkowiec ciekawe rzeczy po wodce gada, co jedna osoba na forum jak bedzie chciala napisze. Junior ciekawe rzeczy wkleiles..
Pajacyki do Pleciugi !!
doping jest dla Pogoni a nie piłkarzyków i powinni mieć jechane przez cały mecz bo ciągle są głaskani ..
Ciekawe stwierdzenie... Jeżeli doping jest dla Pogoni to dlaczego nie spotkamy się na Błoniach i nie pośpiewamy sobie?
a to po huj śpiewa się na mieście albo w pociągu jak się jedzie na mecz? jeżeli dla Ciebie kibicowanie kończy się po 90 minutach bycia na stadionie to nie mamy o czym gadać
doping jest dla Pogoni a nie piłkarzyków i powinni mieć jechane przez cały mecz bo ciągle są głaskani ..
Ciekawe stwierdzenie... Jeżeli doping jest dla Pogoni to dlaczego nie spotkamy się na Błoniach i nie pośpiewamy sobie?
a to po huj śpiewa się na mieście albo w pociągu jak się jedzie na mecz? jeżeli dla Ciebie kibicowanie kończy się po 90 minutach bycia na stadionie to nie mamy o czym gadać
Jeżeli dla Ciebie kibicowanie rozpoczyna się i kończy w dzień meczu to nie mamy o czym rozmawiać Twoja broń...
Obszerny temat, budzący wiele kontrowersji...
"Panowie piłkarze przez duże P" - to świetne określenie. Jak ulał pasuje do Radomskiego, Cabaja, Polczaka i Ślusarskiego, którzy podpisali się pod oświadczeniem. Wstydu nie mają!
Radomski, po latach w Holandii, miał pokazać, co to profesjonalizm - tyle że na boisku. Zawodzi jak mało kto. Cabaj słynie z... "cabajów", Polczak wyróżnił się w swojej karierze uwielbieniem ze strony Stefana Majewskiego, a Ślusarski w ciągu dwóch lat w Cracovii strzelił siedem bramek - średnia na rundę poniżej dwóch goli!
Bierzmy ich-są ograni i mają zajebiste doświadczenie
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 19/11/2010 03:53
Tymczasem , panowie prezesi i trener bawią się w najlepsze w Rockerze , uśmiechnięci od ucha do ucha, po niektórych z tych panów widać skutki nadużycia napojów wysoko procentowych, po prostu wszystko ok , nic sie nie dzieje...
Wczoraj generalnie bardzo mało meczów do grania było i tylko niskie ligi (wiadomo - reprezentacje grały). Oprócz naszego meczu grała np. liga Tahiti, Grenady, Sudanu, Portoryko czy Gwatemali.
Wobec takiej posuchy ludzie stawiali na mecze, które zwykle by olewali.
Wczoraj wieczorem spojrzałem na mecz pucharu Anglii - jakieś dwie amatorskie drużyny grały. W 70 minucie meczu obrót na ten mecz wynosił milion euro. Tam też był wałek? Bo przecież normalnie nie idą takie sumy na mecz dwóch drużyn z 5-ej ligi.
Ale wczoraj szły bo nic innego nie było z piłki do grania.
doping jest dla Pogoni a nie piłkarzyków i powinni mieć jechane przez cały mecz bo ciągle są głaskani ..
Ciekawe stwierdzenie... Jeżeli doping jest dla Pogoni to dlaczego nie spotkamy się na Błoniach i nie pośpiewamy sobie?
a to po huj śpiewa się na mieście albo w pociągu jak się jedzie na mecz? jeżeli dla Ciebie kibicowanie kończy się po 90 minutach bycia na stadionie to nie mamy o czym gadać
Ty tak samo skończ pierdolić bo się Wam wszystkim w głowach pojebało. Przyjdź na młyn śpiewać z kolegami , a nie stoicie i się prężycie, że żyłki Wam na czole wyskakują.
PS. Cobra - jak będę chciał coś edytować to to zrobię.
doping jest dla Pogoni a nie piłkarzyków i powinni mieć jechane przez cały mecz bo ciągle są głaskani ..
Ciekawe stwierdzenie... Jeżeli doping jest dla Pogoni to dlaczego nie spotkamy się na Błoniach i nie pośpiewamy sobie?
a to po huj śpiewa się na mieście albo w pociągu jak się jedzie na mecz? jeżeli dla Ciebie kibicowanie kończy się po 90 minutach bycia na stadionie to nie mamy o czym gadać
Jeżeli dla Ciebie kibicowanie rozpoczyna się i kończy w dzień meczu to nie mamy o czym rozmawiać Twoja broń...
Obszerny temat, budzący wiele kontrowersji...
jakich kontrowersji ?? ja tu nie widzę nic kontrowersyjnego po prostu niech spierdala i tyle !!
Tymczasem , panowie prezesi i trener bawią się w najlepsze w Rockerze , uśmiechnięci od ucha do ucha, po niektórych z tych panów widać skutki nadużycia napojów wysoko procentowych, po prostu wszystko ok , nic sie nie dzieje...
może po prostu z braku kasy od miasta to nasi prezesi opierdalaja mecze do społki z piłkarzynami ??
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 19/11/2010 11:11
Wszystko scala sie w logiczną całość -piłkarzyny wiedziały że wszyscy tu sie dobrze bawią, to co sami będą sie wysilać. Kurwa ale patologia i towarzystwo wzajemnej adoracji sie porobiło w tym naszym klubie. I daje głowe że to nie koniec tej farsy.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Tymczasem , panowie prezesi i trener bawią się w najlepsze w Rockerze , uśmiechnięci od ucha do ucha, po niektórych z tych panów widać skutki nadużycia napojów wysoko procentowych, po prostu wszystko ok , nic sie nie dzieje...
Po takim meczu i takim zachowaniu zawodników, trzeba topić smutek w alkoholu
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.