Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 07/11/2010 12:18
Nie sztuka sobie poużywać w necie. To bez sensu. Sytuacja jest bardzo trudna. Nie chodzi tylko o grę. Problem w tym, że w czasie gdy ważyć się mają losy pieniędzy dla kluby, budowy stadionu, Pogoń robi wszystko aby zniechęcic do siebie kibiców i mieszkańców miasta. Niszczona jest marka, na którą sie powołujemy uzasadniając wspieranie przez miasto klubu, nowego stadionu.
Jakie są przyczyny czy raczej kto najbardziej zawinił? Winnych jest dwóch. Bezpośrednią winę za obecny stan należy przypisać Mandryszowi. Mam gówno dającą satysfakcję z tego, że od ponad roku twierdziłem, że jest to zły trener. Zbudował drużynę z ludzi, którzy po prostu nie potrafią grać. Pomijam sprawę woli walki. Ale nawet w meczach gdy nie mozna im było zarzucić braku ambicji nie byli w stanie grać na dobrym poziomie. Mandrysz postawił na zużytych już piłkarzy z uznanymi nazwiskami nie zadając sobie trudu sprawdzenia ich aktualnych mozliwości i na swoich ludzi z Piasta. I teraz żaden trener niczego by z tego nie zmontował. Dlatego wcale bym psów na Stolarczyku nie wieszał. Podjął się zadania, które go przerosło ale rozumiem jego chęc zaryzykowania.
Drugim oczywistym winnym jest zarząd klubu. Nie rozumiałem od początku jak można było po takiej beznadziejnej wiośnie pozostawić Mandrysza. Myslę, że jak wielu dali się zwieść wynikiem w pucharze. Uwierzyli Mandryszowi na słowo, że nie trzeba wielu wzmocnień ale kilku drogich. Popodpisywali wysokie kontrakty nie wiem z jak drogimi opcjami rozwiązania. I teraz maja problem. Przejechali się mocno. Za swoją ślepotę drogo zapłacili. I nie wiadomo jakie są dalsze plany.
Wiosna to czas na budowanie drużyny żeby jesienią nie startować od zera. Ale do tego znowu potrzebna jest kasa, która już raz została włożona. Do tego dochodzi zniechęcenie kibiców i brak widoków z wpływów za bilety wiosną i trudność z otrzymaniem kasy z miasta. Pogoń w pół roku narobiła sobie w mieście Szczecinie przeciwników a nie sprzymierzeńców. Odwracają się kibice.
Co teraz. Przede wszystkim każdy komu jest bliska Pogoń powinien się zresetować i robić swoje. Klub musi znaleźć środki, zatrudnić solidnego trenera, który zbudjue DRUŻYNĘ. Miasto nie powinno teraz odwracać się od klubu. Tak samo kibice. trzeba przełknąć gorzką pigułkę porażki i od wiosny pokazać, że na Pogoni nadal ludziom w Szczecinie zależy.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 07/11/2010 12:30
Bardzo głupie pytanie, ale jak Petasz strzelił gola, bo nie widziałem tej bramki.
Na stadionie strasznie smutno, gdy tak mało ludzi i pewnie będzie jeszcze smutniej w meczu z GKS-em Katowice. W sumie taki symboliczny mecz. Rok temu na inaugurację 3-0, super atmosfera, wielkie nadzieje, teraz na zakończenie rundy gramy z nimi, widzów pewnie będzie podobna ilość co na Niecieczy, a może i gorzej, bo strasznie chujowy termin i pora meczu, żadnych nadziei na awans... Jak to wszystko się zmienia.
"Czy wygrywasz czy nie, ja i tak kocham Cię..." - znasz te często przytaczane w tym temacie słowa? Przychodzimy dla Pogoni, reprezentować ten klub, bo Pogoń to my! a nie ta banda lamusów.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 07/11/2010 13:31
Czas kliku piłkarzy w Pogoni się skończył i TRZEBA się ich pozbyć.Nie dość że ich forma jest nędzna, to jeszcze mają destruktywny wpływ na resztę drużyny.Proponuje wypierdolić(inaczej już nie mogę): -nowaka,dymkowskiego,matuszczyka,petasza,zawadzkiego,klatta,dziubę i pewnie jeszcze kogoś.Niektóre z tych osób są po prostu słabe piłkarsko, a niektóre miały wpływ na to, aby do takiego stanu w jakim się znajdujemy doprowadzić.Tzw.'rada drużyny" podjęła decyzje o braku awansu.Dlaczego?Niech każdy się domyśli.No i trzeba pożegnać Stolarczyka.Nic do niego ogólnie nie mam,bo to były Nasz zawodnik ,ale póki co trener z niego słaby.To co u niego uważałem za zaletę czyli zadziorność, przerodziło się w butę.Wielki mi kurwa Mourinho.Inna sprawa to prezesi którzy nie potrafią "chwycić się za jaja"i podjąć męskich decyzji czyli:upierdolenie kontraktów,kary finansowe czy zesłanie do rezerw.Najbardziej irytujące że oni piłkarzyków jeszcze bronią.Chyba lubią być robieni w chuja za ich własne pieniądze ale również za moje jak i każdego z Nas(jako podatnicy miasta Szczecin).Może chociaż miasto uderzy w stół, i postawi tym gamoniom jakieś ultimatum, bo ich działanie to BRAK DZIAŁANIA.Pomijam fakt ze miasto też jest na cenzurowanym(choćby stadion).Co do kibiców a raczej stowarzyszenia.Nie rozumiem po ki chuj prosili pajacyków o spotkanie.Chyba powinno być odwrotnie,ale skórokopom pewnie to przez łeb nie przeszło.Po tym co odpierdalają to oni powinni prosić o spotkanie.Ale po co?Prezesi ich głaszczą,kibice ich głaszczą(nie pisze o trybunach).Na Pogoń chodzę już kilkanaście lat i pewne sprawy rozwiązywano inaczej.Bardziej radykalnie.Choćby za Bekdasa pewna "grupa" odwiedziła piłkarzy na pewnym sparingu.W Lechu wiedziano,w Górniku wiedziano,w Gieksie wiedziano.Tylko w Pogoni pełny light.I jak taki pajacyk ma czuć respekt przed kimkolwiek?W tygodniu troszkę potrenować pod okiem kolegi,potem polansowac się w Galaxy,potem trochę pochodzić po murawie w trakcie meczu(ale tak aby się nie spocić i aby fryzurka się kupy trzymała) a po meczu(nawet przegranym) na balety wyskoczyć.Istne eldorado w tym Szczecinie.Nie wiem czy teraz piłkarzyki nie robią po złości prezesom, za to że nie wypłacają im pensji(i słusznie).Całkiem możliwe że odbijają sobie u bukmachera. Może trochę daleko idących wniosków ale sytuacja w Naszym klubie nasuwa co raz to bardziej drastyczne wnioski.
Pierwszym błędem było zostawienie Mandrysza po moim zdaniem kiepskiej wiośnie. Nie było awansu, drużyna już wówczas nic nie grała. To, że awansowaliśmy aż do finału PP - umówmy się - było dziełem przypadku. Pogoń miała bardzo dużo szczęścia w kolejnych meczach pucharowych. Kolejny błąd to powierzenie nie mającemu doswiadczenia Stolarczykowi zespołu, który miał walczyć o Ekstraklase. Nie można tu jednak obarczać go do końca winą za obecny stan rzeczy, bo przecież za 'wzmocnienia' odpowiedzialny był Mandrysz, który przygotowywał zespół do sezonu. pewnie swoje trzy grosze dorzucił też do tej paczki Dymkowski, który był dyrektorem sportowym i miał sprowadzac zawodników. Plus dla Stolara za to, że bierze odpowiedzialność za to co się dzieje, ale w sumie raz bierze, a za chwilę się broni. Na jego miejscu podałabym się do dymisji - tak byłoby chyba najuczciwiej. Jeśli tego nie robi, to moim zdaniem jednak nie ma co tuż przed końcem tej jesieni go wywalać(zostały tylko 2 mecze) - bo to już i tak nic nie zmieni. W Pogoni rewolucja jest potrzebna, powinno się ją jednak przeprowadzić wraz z kończącym rundę gwizdkiem sędziego. O co tam chodzi, trudno powiedzieć. W podobnej sytuacji było kilka lat temu Zagłębie Lubin (nasprowadzali gwiazd za sporą kase) a skończyło sięspadkiem do II ligi.
Najwyraźniej Stolar czeka na ruch właścicieli, sam raczej nie odejdzie. Swoją drogą, na co on jeszcze liczy? Że poderwie do boju piłkarzy, którzy pokazali kto rządzi w Klubie? Którzy udowodnili, że mogą się jawnie buntować, którzy skutecznie podważyli autorytet trenera?
a gdybym miał urodzić się znów, to tylko w Szczecinie i tylko tu!!!
www.merx.biz.pl
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 07/11/2010 14:11
W pon albo wt musi odbyć się nadzwyczajna konfa. ktora odznajmi ze Stolarz out...nawert na dwa mecze musi przyjśc nowy trener ktory zobaczy druzyne i zdecyduje o losie pilkarzy. uwazam ze mimo wszystko mamy dobrych pilkarzy, ale nie ma osoby ktora ich ustawi taktycznie,mentalnie.potrzeba trenera z doswiadczeniem i jajajmi. zobaczymy czy prezesi zdecyduja sie na taki krok, bo juz wiele bledow popelniono. przypomina mi sie Pogoń za ptaka. mieliśmy sklad bardzo dobry ale ten kutas Panik tak ich ustawil ze nie wiedzieli co robic. a gdzy towarzystwo sie rozeszlo bo przyszla brasiliana to wszedzie sobie radzili i tu moze byc podobna sytuacja.
Różnica jest kolosalna, a rozbija sie o nic innego jak o prozaiczną kwestie pieniędzy. Co innego podać sie do dymisji, a co innego być zdymisjonowanym. Niby niuans, a robi ogromną różnice. Sądze że masa tych pokraków na odchodne otrzyma jeszcze niezłe pieniążki w ramach rekompensaty ze rozwiązanie kontraktów. Bo jak one są wytworzone, widać jak na dłoni. Oni wiedza zę nic nie można im zrobic to wala w chuja.
Ja sie pytam w takim razie-kto konstruował kontrakty??
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jedynym argumentem przemawiającym za wszystkich są wyniki. U nas tych wyników nie ma. Nie jestem osobą, która chce czegoś złego dla Pogoni. Jest to klub, który zasługuje na to by piąć się cały czas w górę. Jeżeli będzie taka wola zarządu, że mam ustąpić miejsca kolejnemu szkoleniowcowi, tak też zrobię.
Najwyraźniej Stolar czeka na ruch właścicieli, sam raczej nie odejdzie. Swoją drogą, na co on jeszcze liczy? Że poderwie do boju piłkarzy, którzy pokazali kto rządzi w Klubie? Którzy udowodnili, że mogą się jawnie buntować, którzy skutecznie podważyli autorytet trenera?
Różnica jest kolosalna, a rozbija sie o nic innego jak o prozaiczną kwestie pieniędzy. Co innego podać sie do dymisji, a co innego być zdymisjonowanym. Niby niuans, a robi ogromną różnice. Sądze że masa tych pokraków na odchodne otrzyma jeszcze niezłe pieniążki w ramach rekompensaty ze rozwiązanie kontraktów. Bo jak one są wytworzone, widać jak na dłoni. Oni wiedza zę nic nie można im zrobic to wala w chuja.
Ja sie pytam w takim razie-kto konstruował kontrakty??
Tylko jeżeli dla Stolara to faktycznie jest decydujący argument, to przekreśla to jego wszelkie zasługi dla Pogoni, bo nie patrzy na dobro klubu a wyłącznie własną kieszeń. Jeśli tak, to trzeba go traktować jak zwykłego najemnika i wyrzucic bez skrupułów.
a gdybym miał urodzić się znów, to tylko w Szczecinie i tylko tu!!!
www.merx.biz.pl
Zdaję sobie sprawę z tego, że jedynym argumentem przemawiającym za wszystkich są wyniki. U nas tych wyników nie ma. Nie jestem osobą, która chce czegoś złego dla Pogoni. Jest to klub, który zasługuje na to by piąć się cały czas w górę. Jeżeli będzie taka wola zarządu, że mam ustąpić miejsca kolejnemu szkoleniowcowi, tak też zrobię.
Najwyraźniej Stolar czeka na ruch właścicieli, sam raczej nie odejdzie. Swoją drogą, na co on jeszcze liczy? Że poderwie do boju piłkarzy, którzy pokazali kto rządzi w Klubie? Którzy udowodnili, że mogą się jawnie buntować, którzy skutecznie podważyli autorytet trenera?
Różnica jest kolosalna, a rozbija sie o nic innego jak o prozaiczną kwestie pieniędzy. Co innego podać sie do dymisji, a co innego być zdymisjonowanym. Niby niuans, a robi ogromną różnice. Sądze że masa tych pokraków na odchodne otrzyma jeszcze niezłe pieniążki w ramach rekompensaty ze rozwiązanie kontraktów. Bo jak one są wytworzone, widać jak na dłoni. Oni wiedza zę nic nie można im zrobic to wala w chuja.
Ja sie pytam w takim razie-kto konstruował kontrakty??
Tylko jeżeli dla Stolara to faktycznie jest decydujący argument, to przekreśla to jego wszelkie zasługi dla Pogoni, bo nie patrzy na dobro klubu a wyłącznie własną kieszeń. Jeśli tak, to trzeba go traktować jak zwykłego najemnika i wyrzucic bez skrupułów.
Juz jego serdeczny przyjaciel z "tamtych" czasów Radek M. pokazał gdzie ma swój macierzysty klub. mniemam ze Stolarczyk może spokojnie przybić piąteczkę radziowi, oni wszyscy są siebie warci. Ikony, kurwa...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
W poniedziałek powinno zrobić konferencje i przeprosić wszystkich kibiców za ta rundę a szczególnie za ostatni mecz gdzie przegrywamy u siebie z jakimś polbrukiem...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.