Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 22/10/2010 20:52
jeśli oni myślą, że jedynym miernikiem kibica jest ilość osób jakie przychodzą na Twardowskiego to mogą sie grubo pomylić, bo dużo ludzi nadal żyje Pogonią, ale w chuja piłkarzykom robic sie nie da. I jeżeli mi tu mówią, że ukarać nie mogą bo nie łamią przepisów, to nie mam pytań, ale czy summienne wykonywanie zawodu to już pod to nie podchodzi? Jawne w chuja ciecie też zajecie. Nie mamy złych piłkarzy tylko im sie zwyczajnie nie chce, bo mają wszystko pod nosem, jeden widzi,że drugi olewa to co on bedzie sie wysilał. Tu trzeba zmienić mentalne podejście, bo Pogoń Szczecin to nie jest zwykły klub a tradycja która zobowiązuje. Zobaczcie jak sobie radzą inni piłkarze, którzy byli za "słabi", w innych klubach zapierdalają, bo tam już bajki nie ma trza brać sie za robote.
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu
Szczecinska Brac
"Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
Jutro przed meczem oraz w połowie, na koronie pod zegarem będę zbierał zapisy na koszulki "Lokalni Patrioci"! Pamiętać o pieniądzach i rozmiarach!. Do jutra!
Daj na forum linka z projektem tej koszulki, jaki koszt tejże koszulki ? Pozdro
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 23/10/2010 15:09
Osoby, które nie chodzą na każdy mecz pewnie nie wiedzą nawet,że dzisiaj gramy. Zero promocji nie mieście na ten mecz od strony klubu. Bilbordy powinny być w tych dzielnicach gdzie stosunkowo mało osob chodzi na mecze żeby je zachęcać. Wiele osób jak słyszy ,że dziś gramy z jakimiś Stróżami to przy wolnym dniu i może ostatniej takiej ładnej pogodzie wybiera się z rodziną do lasu itp. Sam dziś wezme jak najwiecej kumpli na młyn , ale czuje że frekwencja będzie fatalna.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 23/10/2010 19:49
Wynik dużo lepszy niż gra, kto nie oglądał meczu może pomyśleć, że wreszcie nadeszło przełamanie i Pogoń w fajnym stylu pokonała beniaminka. Ale nic bardziej mylnego, mecz był strasznie słaby - Pogoń wygrała głównie dlatego, że Kolejarz jest cienką drużyną (zdecydowanie najsłabsza spośród tych które w tym sezonie zawitały na Twardowskiego), gdyby dziś do Szczecina przyjechała nieco lepsza, bardziej doświadczona drużyna znowu byłyby męczarnie i prawdopodobnie wynik do dupy.
Pogoń jak zwykle, bez pomysłu na rozegranie akcji ofensywnej, słaby środek pola (czasami nieistniejący), błędy w obronie (KATASTROFALNY Petasz) i z całym szacunkiem za bramkę, ale emerytowany Olgierd z przodu który od 60 minuty już nie miał siły do biegania.
Na plus:
- Janukiewicz - co miał wybronić to wybronił,
- Hrymowicz - profesor w obronie, zdażył mu się błąd czy dwa, ale większość akcji pewnie wyjaśniał,
- Rydzak - nie przepadam za nim, zazwyczaj gra strasznie słabo, ale dziś jak na swoje możliwości pokazał się z niezłej strony (co nie oznacza, że rozegrał jakiś wybitnie dobry mecz - po prostu poprawnie),
- Rogalski, Gwaze - za ładne bramki,
- Zawadzki - tylko za drugą połowę, ładne odbiory i rozprowadzanie piłki, w pierwszej tragiczny, dużo strat, wolny jak mucha w smole,
- Kolendowicz - parę ładnych rajdów,
Na minus:
- PETASZ - dno, katastrofa, beznadzieja - brak słów, co on robił dziś całe 90 min. na boisku to tajemnica - wszyscy na stadionie widzieli co się działo, a Stolarczyk twardo go trzymał do końca,
- Dziuba - absolutnie zerowe zagrożenie dla bramki przeciwnika, bezproduktywny, słaby,
- Ława - słabo, dużo niecelnych podań, strasznie wolny,
- Moskalewicz - pomimo zdobytej bramki według mnie występ na minus, niby tam z przodu coś biega, ale nic z tego nie wynika, coraz mniej sił na bieganie u niego widać,
- Gwaze - bramka niecodzienna, ładna - ALE, od wejścia na boisko 5-6 razy miał piłkę i z tego 5 głupich strat, według mnie jest on zbyt chimerycznym graczem, widać u niego braki taktyczne (cały czas ktoś na niego pokrzykiwał,
- Mandrysz - piłkę dotknął po wejściu chyba po 20 minutach, słaba zmiana.
Ogólnie tak jak pisałem, brak pomysłu na ofensywne akcje, wszystko opiera się na szczęściu i ewentualnych błędach przeciwnika - na lepszych rywali to nie wypali na pewno. Irytujące są też momenty kiedy przeciwnik ma rzut wolny, rożny, aut niedaleko naszego pola karnego - wtedy jak jeden mąż cała dziesiątka graczy z pola gromadzi się w polu karnym, albo niedalekiej okolicy - kiedy piłka zostaje wywalczona przez obrońcę nie ma on do kogo z przodu zagrać bo po prostu wszyscy się cofnęli do obrony - no kurwa mać, to nawet dziecko wie, że jak z przodu zostawi się 1-2 napastników, szybkich pomocników (Kolendowicz, Lebedyński, Rogalski) to wtedy przeciwnik będzie musiał w obronie zostawić tych 2-3 defensorów i od razu mniejsza siła ogniowa jest z przodu, do tego są później predyspozycje do wyprowadzenia jakiejś kontry, a tak to gówno z tego wynika i piłka jest przetrzymywana do momentu powrotu wszystkich obrońców.
Abstrahując od meczu na uwagę zasługuje katastrofalna frekwencja - brawo dla tych co byli.. A spierdolenie piłkarzy po meczu do szatni bo się pewnie obrazili za transparent (prawdziwy) żenujące.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 23/10/2010 20:05
Te słowa z relacji ze strony sportowefakty.pl mnie rozwaliły cytuję: Kibice naśmiewają się z Petasza, który nie jest już lubiany w portowym mieście. A tak ten kabareton ze Stróżami podsumowali relacjonujący ten mecz dla wyżej wymienionego serwisu: Pierwsze gwizdy na stadionie w Szczecinie. Portowcy potykają się o piłkę, podają do przeciwników... Żenada - inaczej tego nie da się nazwać.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 23/10/2010 20:55
To że wygrali nic moim zdaniem nie zmienia.Styl gry to dalej padaka.Mam wrażenie że te ich wyniki są "kontrolowane"przez nich samych.Dziś wygrali,trochę nadrobili ale za chwilę znowu wszystko wróci do normy aby nie robić na nadziei na awans.Oni go nie chcą tego awansu i tyle.A wracając do wywiadu "prezesików" to bez ogródek napisze że większych"DURNI" nie widziałem.Oni są bezgranicznie są zapatrzeni w tych skórokopów którzy ich i Nas robią w chuja.Istne eldorado w tym Szczecinie.
Gratuluję moim zawodnikom, że odnieśli zwycięstwo grając przy nieprzychylnych trybunach.
Też mu się w głowie przewraca, nie dość że garstka wiernych przyszła to jeszcze mu źle, a to że wyśmiewali Petasza to jakaś niespodzianka? Trzeba go było ściągnąć wczesniej z boiska bo on tam zdecydowanie kariery już nie zrobi, a z meczu na mecz gra coraz gorzej (już nawet strzał z zeszłego sezonu zatracił), a nie przypominam sobie, żeby ktoś inny z piłkarzy otrzymał jakieś konkretne gwizdy - kto zasłużył to otrzymał oklaski (Rogalski, Gwaze, Hrymowicz, Janukiewicz).
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 23/10/2010 23:42
Witam jak zawsze po meczu Dla mnie Janukiewicz ok;Obrońcy do duuuupy sorki jak można się kłócic na boisku i opierdalać na żywo
[sam grałem w piłe na 3 ligowym poziomie i jebyyyy były w szatni a nie na żywca Lomoc prawie ok zawadzdki odbierali piłki walczyli ale sooooorki to nie ten poziom który my byśmy chcieli nie widać poprawy w grze 'Kolendowicz na plus ,rogalowi wyszedł strzał życia ; nie wiem dklaczago czepiliścir się Petasza ale on starał sie do pewnego mementu jak słyszał bluzgi to odpuścił odpierdzielał kiche dziuba dla mnie dno nie po to chodze na Pogoń by oglądać taką kiszke.pisane pod :wpływem"
Ostatnio edytowany przez: mefisto1969, 24 października 2010, 11:03 [1 raz(y)]
Tam wezwali mnie bym do nich dołączył, dołączył do tańca umarłych.
W krąg ognia podążyłem za nimi, do samego środka......Kiedy czujesz, że nadchodzi twój czas, bądź gotów.
Pożegnaj się ze wszystkimi, łyknij gorzałki i zmów modlitwę.
Witam jak zawsze po meczu Dla mnie Janukiewicz ok;Obrońcy do duuuupy sorki jak można się kłócic na boisku i opierdalać na żywo
[sam grałem w piłe na 3 ligowym poziomie i jebyyyy były w szatni a nie na żywca Lomoc prawie okn zawadzdki odbierali piłki walczyli ale sooooorki to nie ten poziom który my byśmy chcieli nie widać poprawy w grze 'Kolendowicz na plus ,rogalowi wyszedł strzał życia ;na pomoc ale zmiane ja nie wiem dklaczago czepiliścir się Petasza ale on starał sie do pewnw]ego mementu jak słyszał bluzgi to odpudierdzielał kiche dziuba la mnie dno nie po to chodze na Pogoń by oglądaćtaką kiszke
mozesz jeszcze raz, ale po polsku to napisac?
Gdyby interesowała mnie piłka, to zostałbym piłką.
Chwilę później arbiter podyktował rzut wolny dla Pogoni z około 45 metrów. Do piłki podszedł Piotr Petasz, który długo przymierzał się do dośrodkowania, wtedy kibice z krytej trybuny ryknęli „strzelaj Piotrek!”. Nasz zawodnik pokazał, że liczy się ze zdaniem kibiców i spełnił ich prośbę. Efekt był taki, że osoby zachęcające do strzału po chwili głośno się śmiały.
Fragment opisu meczu z oficjalki, już nawet tam go nie lubią
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 24/10/2010 02:02
Gra beznadziejna, Kolejarz tragiczny.
Zero pomysłu, zero zaangażowania, grali żeby odbębnić swoje - a że rywal był tak słaby to trzy bramki wpadły.
Niestety, ale zmiana trenera tu nic nie da. Trzeba pożegnać co najmniej połowę kopaczy. To jak oni podchodzą do swoje zawodu to jakaś kpina.
Patrząc na grę to o jakieś punkty do końca rundy może być na prawdę ciężko.
Petasz fatalnie, Mandrysz mial z 4 fataaaalne straty. Nic nie mogl podac nic kopnac.
Gwaze hmmm staral sie staral nie wychodzilo ale na koniec bramka piekna po okiwaniu z 3-4 obroncow. Druga brama tez niczego sobie.
No ale co z tego jak gra byla po prostu masakrycznie .... śmieszna. To oddaje zachowanie wielu kiboców. Dziś po prostu był kabaret na trybunach, aczkolwiek na boisku bardzo często tez.
Czułem się jak podczas meczów 4 ligi
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.