Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/05/2010 15:02
Jarun od początku był drewnem, i drewnem pozostanie. Zawsze gdy miał piłkę przy nodze, widać było jego paniczne zachowanie i obawę przed stratą. Jemu trzeba po sezonie podziękować.
" Choćby Was tu było, jak na drzewach liści, będziecie spierdalać idą POGONIŚCI"
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/05/2010 15:33
Nadzieja umiera ostatnia, ale jakoś nie chcę mi się wierzyć w taki przebieg zdarzeń jaki napisała osoba wyżej. Jedyne pocieszenie jest takie, że Górnik gra jeszcze z Widzewem, i część drużyn z czołówki gra jeszcze ze sobą nam pozostał mecz z Widzewem, mam nadzieje, że Widzew poczuje się na tyle pewnie, że zlekceważy nas. Ale trzeba pamiętać , że z drużynami typu Dolcan czy Petra też trzeba zdobywać punkty.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/05/2010 16:40
No niestety 0-2... moim zdaniem kluczowym momentem byla zmiana Mandrysza za Mikiego ok. 60 minuty meczu zagralismy na 2 napastnikow i to sie zemscilo zamiast atakowac dalismy pole do pomisu Gornikowi i dlugo nie trzeba bylo czekac na strzelenie przez nich bramki wyglada na to ze liga juz sie dla nas skonczyla fajnie by bylo gdybysmy zaczeli grac dwoma defensywnymi pomocnikami w srodku bo chyba przez zbyt ofensywne ustawienie stracilismy mase niepotrzebnych punktow co do Petasza uderzenie napewno ma ale jak na lewego pomocnika nie ma duzo argumentow do przekonania mnie... moze jak by go cofnac do obrony byla by to optymalna pozycja a na lewo strone pomocy mozna by bylo znalesc kogos szybszego...
to takie moje przemyslenia...
Nie wiem co tak sie czepiliście tego Pętasza-miał chłop zajebiaszczą tamtą rundę, wysoko sobie postawił poprzeczkę, teraz gra gorzej i percepcja oraz w tym związana frustracja na nim jest skierowana. On zawsze był przeciętny i tyle. A wczoraj gorzej od niech grał choćby Piertuszka, Nowak , Jarun i co gorsza Olo. Wiec nie badźcie tendencyjni.
Nie wiem po co tez zawadziki był sprowadzony, naprawdę nie wiem po co. Nowak na flance sie męczy jak cholera. Jarun do wylotu, Nowak na środek dać podrać więcej Wólkiewiczowi. Trzeba spiąć sie na Jage-tam pewnie będziemy usposobieni destrukcyjnie i nie wiem czy trzeba sie cieszyc braku Petasza ktory chocby z Piastem nam zagwarantował że jesteśmy gdzie jesteśmy, krótka pamięć zatrważająca. A kto wie czy właśnie taki wolny czy ogólnie stały fragment gry w tym meczu nie będzie kluczowy.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/05/2010 20:47
Bojarski zagrał wczoraj dobre spotkanie.Bramki nie strzelił,choć miał szanse ale widać że jego forma po kontuzji rośnie.Na pewno jest to inny zawodnik niż na początku rundy gdzie był wyraźnie zagubiony.Teraz widać ze szuka gry,podchodzi pod piłkę,potrafi się zastawić,uwolnić się od obrońcy.W kolejnym sezonie może wydatnie nam pomóc w skutecznej tym razem walki o ekstraklasę.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 14/05/2010 11:23
Nie ma co szydzić z Manesa, mam taka czutke że tylklo zdobycie PP może uratować posadę Mandryszowi. Abstrahuje juz od tego czy słusznie czy nie. Cel nie został osiągnięty, a w klubie był on jasny. A początek rundy pokazał że Mandrysz coś zawalił w przygotowaniach zimowych.
Ja sam nie wiem, w Polsce jest deficyt dobrych trenerów a brać jakis wynalazek tylko sztuka dla sztuki mija sie z celem. I jestem przekonany że przy ewentualnym odejściu Mandrysza pójdzie z nim "pół" składu i trzeba będzie latem znów budować drużynę od początku. A tu rewolucja nie jest potrzebna-kilka korekt i w końcu jakiegoś dobrego bramkostrzelnego i nie szklanego napastnika (wychodzi brak Dzuby, Predoty i Klatta który jak zaczął strzelać to ostatecznie sie połamał)
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Nie ma co szydzić z Manesa, mam taka czutke że tylklo zdobycie PP może uratować posadę Mandryszowi. Abstrahuje juz od tego czy słusznie czy nie. Cel nie został osiągnięty, a w klubie był on jasny. A początek rundy pokazał że Mandrysz coś zawalił w przygotowaniach zimowych.
Ja sam nie wiem, w Polsce jest deficyt dobrych trenerów a brać jakis wynalazek tylko sztuka dla sztuki mija sie z celem. I jestem przekonany że przy ewentualnym odejściu Mandrysza pójdzie z nim "pół" składu i trzeba będzie latem znów budować drużynę od początku. A tu rewolucja nie jest potrzebna-kilka korekt i w końcu jakiegoś dobrego bramkostrzelnego i nie szklanego napastnika (wychodzi brak Dzuby, Predoty i Klatta który jak zaczął strzelać to ostatecznie sie połamał)
Jaki byl cel postawiony przed Mandryszem? O ile wiem to o awansie glosno zaczeto mowic dopiero zima. Wczesniej mielismy sie utrzymac i tyle.
Nie ma co szydzić z Manesa, mam taka czutke że tylklo zdobycie PP może uratować posadę Mandryszowi. Abstrahuje juz od tego czy słusznie czy nie. Cel nie został osiągnięty, a w klubie był on jasny. A początek rundy pokazał że Mandrysz coś zawalił w przygotowaniach zimowych.
Ja sam nie wiem, w Polsce jest deficyt dobrych trenerów a brać jakis wynalazek tylko sztuka dla sztuki mija sie z celem. I jestem przekonany że przy ewentualnym odejściu Mandrysza pójdzie z nim "pół" składu i trzeba będzie latem znów budować drużynę od początku. A tu rewolucja nie jest potrzebna-kilka korekt i w końcu jakiegoś dobrego bramkostrzelnego i nie szklanego napastnika (wychodzi brak Dzuby, Predoty i Klatta który jak zaczął strzelać to ostatecznie sie połamał)
Jaki byl cel postawiony przed Mandryszem? O ile wiem to o awansie glosno zaczeto mowic dopiero zima. Wczesniej mielismy sie utrzymac i tyle.
I właśnie zimą został postawiony cel. Jakie było założenie? Wcześniej przed sezonem to było logiczne że porywanie sie z motyką na słonce traci sens. Były ponad trzy miesiące na przygotowanie, dostał trener transfery jakie chciał i co? Przecież to będzie brane pod uwagę na podsumowanie kończącego sie sezonu. kwestia jak do tego podejdą włodarze. nie oszukujmy sie, Mandrysz źle przepracował okres przygotowawczy-w tej rundzie przegraliśmy kilka ważnych spotkań-w tym kluczowe dla naszego awansu z Sandecja czy teraz Górnikiem . I nie ma co wracać do genezy a jaka myślą startowaliśmy do tego sezonu.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Nie ma co szydzić z Manesa, mam taka czutke że tylklo zdobycie PP może uratować posadę Mandryszowi. Abstrahuje juz od tego czy słusznie czy nie. Cel nie został osiągnięty, a w klubie był on jasny. A początek rundy pokazał że Mandrysz coś zawalił w przygotowaniach zimowych.
Ja sam nie wiem, w Polsce jest deficyt dobrych trenerów a brać jakis wynalazek tylko sztuka dla sztuki mija sie z celem. I jestem przekonany że przy ewentualnym odejściu Mandrysza pójdzie z nim "pół" składu i trzeba będzie latem znów budować drużynę od początku. A tu rewolucja nie jest potrzebna-kilka korekt i w końcu jakiegoś dobrego bramkostrzelnego i nie szklanego napastnika (wychodzi brak Dzuby, Predoty i Klatta który jak zaczął strzelać to ostatecznie sie połamał)
Jaki byl cel postawiony przed Mandryszem? O ile wiem to o awansie glosno zaczeto mowic dopiero zima. Wczesniej mielismy sie utrzymac i tyle.
I właśnie zimą został postawiony cel. Jakie było założenie? Wcześniej przed sezonem to było logiczne że porywanie sie z motyką na słonce traci sens. Były ponad trzy miesiące na przygotowanie, dostał trener transfery jakie chciał i co? Przecież to będzie brane pod uwagę na podsumowanie kończącego sie sezonu. kwestia jak do tego podejdą włodarze. nie oszukujmy sie, Mandrysz źle przepracował okres przygotowawczy-w tej rundzie przegraliśmy kilka ważnych spotkań-w tym kluczowe dla naszego awansu z Sandecja czy teraz Górnikiem . I nie ma co wracać do genezy a jaka myślą startowaliśmy do tego sezonu.
Czym wedlug Ciebie przejawil sie zle przepracowany okres przygotowawczy? Jesienia podobnie stracilismy kilka glupich bledow, i tak samo jak teraz przegralismy wszystko z czolowka. Kondycyjnie druzyna wyglada bardzo dobrze mimo gry na 2 frontach wiec nie mialbym tu wiekszych pretensji. Nalezy wziac pod uwage jednak terminarz, w zeszlej rundzie na wyjezdzie z trudnijeszych spotkan mielismy tylko Gornika Z., a teraz? Balon zostal zbyt napompowany, jesienia zostalo wykrzesane z nich wszystko co sie da, owszem zima byly transfery, ale zanim zawodnicy wpisali sie w druzyne tez troche czasu minelo. Teraz mozna pogdybac co by bylo gdybysmy od razu tak grali, ale na to niestety czasu, a ten czas byl przewidziany, aby teraz zbudowac podwaliny druzyny, ktora ma bic sie o awans. Nikt nie przewidzial, ze zajdziemy tak daleko, przez co teraz obawy, ze pol skladu nam sie posypie.
Nie ma co szydzić z Manesa, mam taka czutke że tylklo zdobycie PP może uratować posadę Mandryszowi. Abstrahuje juz od tego czy słusznie czy nie. Cel nie został osiągnięty, a w klubie był on jasny. A początek rundy pokazał że Mandrysz coś zawalił w przygotowaniach zimowych.
Ja sam nie wiem, w Polsce jest deficyt dobrych trenerów a brać jakis wynalazek tylko sztuka dla sztuki mija sie z celem. I jestem przekonany że przy ewentualnym odejściu Mandrysza pójdzie z nim "pół" składu i trzeba będzie latem znów budować drużynę od początku. A tu rewolucja nie jest potrzebna-kilka korekt i w końcu jakiegoś dobrego bramkostrzelnego i nie szklanego napastnika (wychodzi brak Dzuby, Predoty i Klatta który jak zaczął strzelać to ostatecznie sie połamał)
Jaki byl cel postawiony przed Mandryszem? O ile wiem to o awansie glosno zaczeto mowic dopiero zima. Wczesniej mielismy sie utrzymac i tyle.
I właśnie zimą został postawiony cel. Jakie było założenie? Wcześniej przed sezonem to było logiczne że porywanie sie z motyką na słonce traci sens. Były ponad trzy miesiące na przygotowanie, dostał trener transfery jakie chciał i co? Przecież to będzie brane pod uwagę na podsumowanie kończącego sie sezonu. kwestia jak do tego podejdą włodarze. nie oszukujmy sie, Mandrysz źle przepracował okres przygotowawczy-w tej rundzie przegraliśmy kilka ważnych spotkań-w tym kluczowe dla naszego awansu z Sandecja czy teraz Górnikiem . I nie ma co wracać do genezy a jaka myślą startowaliśmy do tego sezonu.
Czym wedlug Ciebie przejawil sie zle przepracowany okres przygotowawczy? Jesienia podobnie stracilismy kilka glupich bledow, i tak samo jak teraz przegralismy wszystko z czolowka. Kondycyjnie druzyna wyglada bardzo dobrze mimo gry na 2 frontach wiec nie mialbym tu wiekszych pretensji. Nalezy wziac pod uwage jednak terminarz, w zeszlej rundzie na wyjezdzie z trudnijeszych spotkan mielismy tylko Gornika Z., a teraz? Balon zostal zbyt napompowany, jesienia zostalo wykrzesane z nich wszystko co sie da, owszem zima byly transfery, ale zanim zawodnicy wpisali sie w druzyne tez troche czasu minelo. Teraz mozna pogdybac co by bylo gdybysmy od razu tak grali, ale na to niestety czasu, a ten czas byl przewidziany, aby teraz zbudowac podwaliny druzyny, ktora ma bic sie o awans. Nikt nie przewidzial, ze zajdziemy tak daleko, przez co teraz obawy, ze pol skladu nam sie posypie.
Patrze na to obiektywnie, balon to jedno ale cel który sam nakreślił sobie klub to drugie i nie ma co sie oszukiwać że zakończyło sie to fiaskiem. O terminarzu tez wiedzieliśmy wszyscy, ale myśle że to nie do końca on zaważył o tym że nie awansowaliśmy. czas skupić sie na czymś co może nam sie długo juz nie przytrafić czyli PP. To jest priorytet, awans pewnikiem wywalczymy w przyszłym sezonie, po korektach w składzie choć byc może z innym trenerem./ Ale nic na siłe, zobaczymy jaki plana beda miec po sezonie prezesi.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.