Odp: Tarasiewicz nowym trenerem Pogoni - 10/04/2012 17:42Może drużynie przydałby się psycholog?
Ryszard Tarasiewicz: Ja będę dla piłkarzy najlepszym psychologiem. U psychologa jest fajnie, ale posiedzieć godzinkę w gabinecie. Potem i tak trzeba jednak wyjść na boisko. Tam psycholog już nic nie pomoże.
Odp: Tarasiewicz nowym trenerem Pogoni - 10/04/2012 17:54
Live z konfy:
Reszta zaraz na onlajnie:
- Sytuacja jest taka że mamy 10 kolejek do końca i w obliczu słabych meczu Pogoni wiosną i w obliczu trzech porażek z rzędu zdecydowaliśmy, że musimy coś zmienić. Najprościej zmienić trenera. To nie jest decyzja jednodniowa. Zawsze obserwujemy pracę trenera i piłkarzy – doszliśmy do wniosku, że musimy to zrobić teraz. Zostało 10 kolejek, 30 punktów do zdobycia i wszystko może jeszcze wrócić na dobre tory.
- Moim zdaniem nie można zarzucić piłkarzom braku zaangażowania. W Elblągu była to najbardziej biegająca drużyna do tej pory. Wszystko można powiedzieć, ale nie to, że im nie zależy – raczej za bardzo zależy. Piłkarze sami się ukarali – nie mają premii i ogromną presję publiczną. (Smolny).
Nie będzie zmian w sztabie, ani psychologa.
Ostatnio edytowany przez: Plum, 10 kwietnia 2012, 18:14 [1 raz(y)]
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
A co do trenera. Dla mnie to dobry wybór. Zwłaszcza jeśli spojrzy się na listę dostępnych nazwisk. Co do Zielińskiego - nie oszukujmy się. On pewnie by odmówił gdyby dostał taką propozycję.
Szczecin to nie jest miejsce do spokojnej pracy - tu są kibole, tu jest presja wyniku. Przy takich "wadach" (z punktu widzenia trenera) ryzyko nadszarpnięcia reputacji jest spore. Zrekompensować to takiemu trenerowi, który renomę i osiągnięcia ma, może tylko duża kasa. Lub możliwe europejskie puchary. U nas nie ma ani jednego, ani drugiego.
Tarasiewicz udowodnił już w Śląsku, że potrafi dobrze radzić sobie poza ekstraklasą. Przede wszystkim udowodnił, że potrafi robić dobre transfery. Przecież cały trzon Śląska to on tam sprowadził i poukładał. W końcu nadszedł kryzys, coś się tam wypaliło - zdarza się.
Dla porównania Lenczyk zrobił takie transfery, że dzisiaj tam zgrzytają zębami ze złości.
Oby tutaj potrafił ogarnąć rozpieszczone gwiazdeczki i oby potrafił dokonywać właściwych wyborów personalnych.
Ostatnio edytowany przez: Bzyku, 10 kwietnia 2012, 19:00 [3 raz(y)]
Tak Vuk grał w Śląsku prowadzonym przez Ryśka i też ściągnął go do Jagielonii gdy miał tam epizod więc z Sotiroviciem i Radkiem Janukiewiczem to obecny trener zna się bardzo dobrze.
Odp: Tarasiewicz nowym trenerem Pogoni - 10/04/2012 19:59
Przegląd Sportowy: Oglądał Pan ostatnio szczeciński zespół w akcji?
Ryszard Tarasiewicz: Widziałem w telewizji mecz z Termalicą. Wynik był dużo gorszy niż gra (Pogoń przegrała 0:2 - dop. red.). Ta drużyna ma duży potencjał. Było to widoczne nawet w tym spotkaniu. Na samych umiejętnościach do ekstraklasy się jednak nie awansuje. Trzeba je podeprzeć właściwym podejściem i zaangażowaniem. Jadąc samochodem do Szczecina nie będę się teraz nad tym rozwodził, ale w tej kwestii jest coś do zrobienia.
Presja w Szczecinie jest ogromna. Na prowadzeniu Pogoni zęby połamali sobie między innymi Mariusz Kuras, Piotr Mandrysz, Artur Płatek, Marcin Sasal...
Ryszard Tarasiewicz: Szczecin jest dużym miastem, Pogoń klubem z wielkimi tradycjami. Trudno zatem, żeby nie było tutaj presji. Akurat tego jednak się nie obawiam. Ze Śląskiem przechodziłem niemal taką samą drogę jaka jest teraz udziałem Pogoni. Też awansowaliśmy z niższych lig do ekstraklasy. Też zdarzały się porażki, wymagania kibiców były podobne jak w Szczecinie. Daliśmy radę. Teraz też dam radę
Mądre słowa!
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Odp: Tarasiewicz nowym trenerem Pogoni - 10/04/2012 20:50
Po pytaniu o Radka Janukiewicza wyraźnie się zamotał i próbował się tłumaczyć. Ale myslę, że nie jest to facet, który w takiej sytuacji będzie brał pod uwagę dawne zaszłości. Nie jest też głupi. Wie, że jak Radka na ławke da to od razu straci popracie kibiców
Odp: Tarasiewicz nowym trenerem Pogoni - 10/04/2012 20:52
Zmianę trenera mimo wszystko oceniam na plus. Obawiałem się, że Smolny po prostu może nie chcieć przyznać się do błędu, a takim jest przecież zwolnienie Sasala. Natomiast taka decyzja daję jakąś nadzieję... Sam Tarasiewicz Dobrego rozeznania nt. jego stylu prowadzenia zespołu, a także preferowanej taktyki nie znam, natomiast ciężko będzie "przebić" Sasala w tym względzie. Porażka z ostatnią drużyną, 3 porażki z rzędu. Gorzej być nie może...
Niby trener ma mało czasu, jednakże swoimi decyzjami może pokazać, że będzie dobrze - jak chociażby przywrócenie niektórych graczy, czy zesłanie innych do rezerw. Z dystansem podchodziłem do Płatka, z dystansem podchodziłem do Radka. Z dystansem podchodzę do Tarasiewicza, ale dam mu szanse. Pierwszy sprawdzian już w sobotę.
Odp: Tarasiewicz nowym trenerem Pogoni - 10/04/2012 21:00
Podstawowe wymaganie wobec trenera jest takie zeby w razie potrzeby dal odpoczac tym, ktorzy swoja postawa ostatnio nie zasluguja na gre w I skladzie, czyli: Lawie, Budce, Ediemu, Hernaniemu i Radlerowi.
A pilkarzyki, u ktorych stwierdzimy brak zaangazowania, powinni wiedziec, ze nie sa bezkarni i caly czas nad nimi czuwamy.
Ostatnio edytowany przez: Steryd, 10 kwietnia 2012, 21:17 [1 raz(y)]
Chodzi o system, żeby regularnie psycholog pracował z drużyną czy indywidualnie z zawodnikami. Nawet jak się nie pali, to zawsze można popracować nad koncentracją, motywacją itd. W sytuacji takiej jak teraz psycholog pracujący z daną drużyną miałby już wypracowany warsztat by pomagać trenerowi zażegnać problemy.
Psychologa klub powinien zatrudnić, ale już po awansie. Zawodnicy wtedy przyjmą to naturalnie. Z jednej strony będą mieli kogoś, kto im każe zapieprzać, z drugie osobę, która pozwoli zrozumieć co sie wczesniej stało. Psycholog w tym momencie obok trenera spowodowałby, że zawodnicy pod presją nie wiedzieliby na czym skupić cel: czy na wyjaśnianiu błędów z przeszłości,czy na spełnienu wymagań obecnego lidera (trenera). Psycholog przez tygodnie będzie raczej starał sie zrozumieć człowieka, a pozniej przyjdą efekty działań. Psycholog to nie ktoś kto daje ci rozwiązanie, ale czeka żebyś sam to osągnął.
Broń boże, żeby psycholog w klubie miał wyjaśniać błędy z przeszłości. Jak chcą to robić niech idą do psychoterapeuty. Mylisz pracę psychologa terapeuty z psychologiem pracującym w drużynie sportowej. Do ogólnego zdiagnozowania typu osobowości i tego jak piłkarze działają w stresie wystarczy kilka dni. Służą temu odpowiednie narzędzia. Później trzeba wyciągnąć wnioski i rozpocząć odpowiednią psychoedukację. Głównie w kierunku stosowania odpowiednich strategii radzenia sobie ze stresem (w pewnych sytuacjach lepsze są zadaniowe, ale w pewnych te skoncentrowane na emocjach). Oprócz tego praca nad odpowiednim poziomem motywacji, bo wbrew pozorom za wysoki poziom motywacji nie jest także dobry, bo dzieje się to co w ostatnich meczach.
Psycholog w klubie jak najbardziej, ale niech bedzie zatrudniony w momencie spokoju. Niech to będzie elementem strategii rozwoju a nie paniki. Teraz mamy wojnę, a nią nie wygrywa sie bez potegowanie emocji. Tarasiewicz ma rządzić szatnią jak sobie chce. Jestem za tym.
Niektórzy trenerzy nie potrzebują psychologa w swoim sztabie i to dobrze. Drugą sprawą jest, że psychologów z odpowiednimi kwalifikacjami jest mało. Jak już jakiś się trafi to nie ma rozeznania w piłce nożnej.
Pytałem trenera Tarasiewicza o psychologa i uważam, że jest on potrzebny ze względu na swoje wykształcenie i zainteresowania - uprawiam też lekką prywatę bo z trenerem Sasalem też o tym rozmawiałem bo akurat piszę pracę magisterską z zakresu psychologii sportu.
Sasal pracując w Kielcach też miał psychologa w sztabie, z tym, że tam była chora sytuacja, bo profesor który pracował z drużyną był dobrym znajomym prezesa czy dyrektora i głównie zajmował się kablowaniem zarządowi co się dzieje w drużynie.
Ostatnio edytowany przez: Plum, 10 kwietnia 2012, 21:42 [2 raz(y)]
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.