co z tego że inne wyniki dla nas korzystne skoro sami remisujemy, ciekawi mnie jeszcze czy przynajmniej w ladnym stylu, ci co sluchali moze niech sie podziela
druzyna na jesien grala dobrze nawet bardzo dobrze a po przerwie zimowej i teoretycznych wzmocnieniach jest calkowicie inny zespol niewiem moze sie myle ale ja bym szukal przyczyny w ich przygotowaniu
"My wszyscy wolimy zginąć, walcząc, aniżeli żyć na klęczkach." - gen. Anders Kliknij PolskieSerce
Ta, na pewno. W przypadku braku awansu z druzyny odejda zapewne filary - Janukeiwicz, Mysiak, Hrymowicz. Do tego Klatt i mozna budowac nowa druzyne od nowa. Akurat w tym sezonie awans do ekstraklasy bylby wazniejszy niz final PP, no ale teraz takie rozwazania nie maja sensu. Masa szczescia gdzie rywale grali pod nas sie skonczyla i teraz sami musimy walczyc, a strata rosnie. W tej chwili do drugiego miejsca mamy 6 pkt straty i przed soba mecze z czolowka - Widzew, ŁKS, Gornik. Czarno to widze.
no coz, teraz przydaloby sie motywujace zwyciestwo ze Stala a potem zrobic wszystko aby awansowac do finalu PP.
Martwi mnie jedno, nie widac u nich za grosz checi do tego co robia, powinni zapierdalac i gryzc trawe co im doskonale jesienia wychodzilo, a teraz jakos nie bardzo..
Jebać ta cala lige, liczy sie tylko awans do finalu PP!
dokładnie.A za rok awansujemy do ekstraklasy.Na puchary wrzucą jakieś wzmocnienia i zlejemy tą całą zakichaną ligę.
Ta, na pewno. W przypadku braku awansu z druzyny odejda zapewne filary - Janukeiwicz, Mysiak, Hrymowicz. Do tego Klatt i mozna budowac nowa druzyne od nowa. Akurat w tym sezonie awans do ekstraklasy bylby wazniejszy niz final PP, no ale teraz takie rozwazania nie maja sensu. Masa szczescia gdzie rywale grali pod nas sie skonczyla i teraz sami musimy walczyc, a strata rosnie. W tej chwili do drugiego miejsca mamy 6 pkt straty i przed soba mecze z czolowka - Widzew, ŁKS, Gornik. Czarno to widze.
Popłacz się jeszcze. Jak nie w tym, damy radę w przyszłym - za to taka okazja na puchar może nie powtórzyć się znów przez 30 lat!
Zresztą, kto wie, może awans do finału (oby) trochę ich zmobilizuje przed najważniejszymi meczami. Decydująca faza sezonu rozpoczyna się 8 maja.
Nie chce nic sugerować ale Mandrysz w każdej drużynie zawsze źle przygotowywał piłkarzy przez zimę.
Ja tam nie zauwazylem zeby mieli problem z kondycja. W pierwszych meczach grali do dupy ustawieniem, o ile gra to mozna nazwac. Totalny chaos, brak zrozumienia. Teraz przeszli na jakis normalny styl gry i to sie sprawdza. Remis z Ruchem, 3 punkty w Lecznej, dzisiaj wnioskujac z relacji mozna stwierdzic, ze swoje sytuacje tez mieli, ale skutecznosc...stara spiewka.
Nie chce nic sugerować ale Mandrysz w każdej drużynie zawsze źle przygotowywał piłkarzy przez zimę.
Ja tam nie zauwazylem zeby mieli problem z kondycja. W pierwszych meczach grali do dupy ustawieniem, o ile gra to mozna nazwac. Totalny chaos, brak zrozumienia. Teraz przeszli na jakis normalny styl gry i to sie sprawdza. Remis z Ruchem, 3 punkty w Lecznej, dzisiaj wnioskujac z relacji mozna stwierdzic, ze swoje sytuacje tez mieli, ale skutecznosc...stara spiewka.
A to do dupy ustawianie potrafiło rozwalić jesienią większość zespołów I ligi.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/04/2010 22:02
Nie ma co wylewać łez, szanse wciąż są, liga jest wyrównana. Trzeba zdobyć wszystko co się da w meczach u siebie. Każdy punkt na wyjazdach będzie na wagę złota.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Nie chce nic sugerować ale Mandrysz w każdej drużynie zawsze źle przygotowywał piłkarzy przez zimę.
Ja tam nie zauwazylem zeby mieli problem z kondycja. W pierwszych meczach grali do dupy ustawieniem, o ile gra to mozna nazwac. Totalny chaos, brak zrozumienia. Teraz przeszli na jakis normalny styl gry i to sie sprawdza. Remis z Ruchem, 3 punkty w Lecznej, dzisiaj wnioskujac z relacji mozna stwierdzic, ze swoje sytuacje tez mieli, ale skutecznosc...stara spiewka.
A to do dupy ustawianie potrafiło rozwalić jesienią większość zespołów I ligi.
Jak nie widzisz roznicy pomiedzy ustawieniem jesiennym a wiosennym, to nie ma o czym nawet rozmawiac.
Nie chce nic sugerować ale Mandrysz w każdej drużynie zawsze źle przygotowywał piłkarzy przez zimę.
Ja tam nie zauwazylem zeby mieli problem z kondycja. W pierwszych meczach grali do dupy ustawieniem, o ile gra to mozna nazwac. Totalny chaos, brak zrozumienia. Teraz przeszli na jakis normalny styl gry i to sie sprawdza. Remis z Ruchem, 3 punkty w Lecznej, dzisiaj wnioskujac z relacji mozna stwierdzic, ze swoje sytuacje tez mieli, ale skutecznosc...stara spiewka.
A to do dupy ustawianie potrafiło rozwalić jesienią większość zespołów I ligi.
Jak nie widzisz roznicy pomiedzy ustawieniem jesiennym a wiosennym, to nie ma o czym nawet rozmawiac.
Jesienią grali 4-4-2, początek wiosny również, dopiero na mecz z Ruchem zdecydowali się na 4-5-1... Więc jaki problem?
Nie chce nic sugerować ale Mandrysz w każdej drużynie zawsze źle przygotowywał piłkarzy przez zimę.
Ja tam nie zauwazylem zeby mieli problem z kondycja. W pierwszych meczach grali do dupy ustawieniem, o ile gra to mozna nazwac. Totalny chaos, brak zrozumienia. Teraz przeszli na jakis normalny styl gry i to sie sprawdza. Remis z Ruchem, 3 punkty w Lecznej, dzisiaj wnioskujac z relacji mozna stwierdzic, ze swoje sytuacje tez mieli, ale skutecznosc...stara spiewka.
A to do dupy ustawianie potrafiło rozwalić jesienią większość zespołów I ligi.
Jak nie widzisz roznicy pomiedzy ustawieniem jesiennym a wiosennym, to nie ma o czym nawet rozmawiac.
Jesienią grali 4-4-2, początek wiosny również, dopiero na mecz z Ruchem zdecydowali się na 4-5-1... Więc jaki problem?
W tym, ze grali 2 ofensywnymi pomocnikami w srodku pola, z drewnianym Jarunem na srodku obrony i 2 napastnikami, ktorych styl gry wzajemnie sie wykluczal.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/04/2010 22:53
I połowa to większa przewaga Znicza, II połowa z lekkim wskazaniem dla Nas, ale sytuacji bramkowych bardzo malutko, pod koniec Petaszowi jako tako wyszedł strzał i bramkarz ledwo co wypluł piłkę ponad bramkę. Nawet nie ma za bardzo kogo wyróżniać, jedynie Janukiewicz pewny punkt w obronie, w I połowie ładnie wyjął strzał kogoś ze Znicza. Sędziowanie jakieś takie z dupy, kilka razy nie odgwizdywał fauli dla Nas, cieszy w sumie czerwo Bojarskiego, bo przynajmniej jak Mandrysz go nie sadza na ławę to wreszcie sobie odpocznie.
Moim zdaniem straciliśmy dwa punkty, bo Znicz też jakoś rewelacyjnie nie grał. Jestem lekko zażenowany niemocą tych piłkarzy...
Ps. Jak staliśmy przy kasach to posełek Nitras odbierał zaproszenie na meczyk i się lansował z osobami towarzyszącymi na stadionie...
Ostatnio edytowany przez: Ambasador, 28 kwietnia 2010, 23:33 [1 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/04/2010 23:14
No to chyba po awansie,chociaz kto wie... Moim zdaniem powinnismy odpuscic mecz ze Stalowka (od poczatku dac szanse tym ktorzy za czesto nie grali) i skupic sie na polfinale z Ruchem.Obym sie mylil ale naszym pilkarzom moze zaszkodzic kondycyjnie granie co 3 dni i efekty moga byc mizerne.
2003/2004- Mistrzostwo Klasy B juniorów z Chrobrym Lisie Pole
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.