Szkoda, ze to sie tak ulozylo. Naprawde nie moge znalezc racjonalnych powodow, dla ktorych Mandrysz zmienil dobrze funkcjonujacy mechanizm, przelozyly sie na to nietrafione transfery z mysla o innym stylu gry i teraz nie ma mozliwosci solidnej rotacji. Koman bez formy, Jarun gra na poziomie IV ligi albo i jeszcze nizej (do dzisiaj nie moge uwierzyc, ze ktos w nim widzial filar naszej obrony, a takich zdan chociazby na tym forum bylo mnostwo), Wrobel jesienia gral kaszane, a teraz prezentuje sie jeszcze gorzej. Z tego wszystkiego najtrudniej mi ocenic Zawadziego i Klatta. Obrona gra tragicznie, Mysiak naprawia bledy kolegow, w srodku pola nie ma osoby odpowiedzialnej za odbior pilki, ale za to sa dwaj rozgrywajacy, ktorzy nawzajem sie wykluczaja, zupelnie tak jak 2 minusy w matematyce, nie ma z tego zadnych korzysci i dziwie sie, ze Mandrysz tego nie widzi i nie chce zmienic. Z tego tez wzgledu trudno ocenic Klatta, nie jest on typem napastnika, ktory po pieknym rajdzie i minieciu 4 zawodnikow zalozy siate bramkarzowi i bedzie cieszyl sie z bramki. On zyje z podan kolegow, tak jak i Moskalewicz. Szacunek dla Ola za walke, ale tez z tego nic nie wynika, jedyne sytuacje jakie stwrazamy sa po stalych fragmentach gry albo po dosrodkowaniach najczesciej Petrika, ktore jakims cudem dolatuja do srodka pola karnego. Strata do 2 miejsca nie jest wielka, ale to byly najlatwiejsze mecze w tej rundzie, a nasz dorobek punktowy jest fatalny, jak nie z nimi to z kim? Teraz mamy Znicza, a potem Gornik, to juz beda duzo trudniejsze mecze, ciekawe co nam treneiro sprezentuje. Moim zdaniem priorytetem dla klubu jest awans, a nie PP. Jesli nie wejdziemy do ligi, to raz ze klub poniesie pewne straty finansowe, bo zalozenia pewnie obejmuja jakas kase w przyszlym sezonie od C+, no i dwa niektorzy zawodnicy odejda i trzeba bedzie od nowa budowac zespol. Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze w przypadku braku awansu w klubie zostanie Janukiewicz, Hrymowicz, Petasz czy Klatt. Mysiak na brak ofert tez narzekac nie bedzie. Puchar w tej sytuacji jest bezwartosciowy, poza tym z taka gra w Chorzowie dostana 2-cyfrowke, a Pilarz przez 90 minut bedzie sie rozgrzewal.

mieszasz za duzo spraw,

wzgledem Kowala zachowanie bylo takie na jakie pzystało,

swietowanie po awansie rowniez osobna sprawa

nie sprowadzaj wszystkiego do jednego, wrzucajac do jednego worka

Nawet nie wiesz co było z Kowalem! mi tez sie nie podobało zachowanie kibicow w stosunku co do jego osoby! Grac gdzies musi a ta prowokacja kibiców sosnowca to załosne bylo

To chuje! Od razu wiedziałem że gołębie "maczały" w tym palce!

Porwali biednego Marka pod osłoną nocy ,związali , zasłonili mu oczy i przywiezli do Sosnowca ,następnie siłą włozyli koszulke Zagłębia i kazali grać! Po sparingu uśmiechnięty( teraz wszyscy wiedzą że był do tego zmuszony , pewnie celowano do niego z broni palnej !!!) udzielał wywiadu mówiac że liczy na angaż w nowym klubie.Grozli mu śmiercią , nie miał wyboru ,z wielkim bólem serca poleciał więc na obóz zagraniczny przed którym przeprosił sosnowiczan za swoje "naganne" zachowanie! Na koniec jednak z "niewiadomych" przyczyn został wyrzucony z drużyny i jednak nie podpisał kontraktu! Teraz prawda ujrzała swiatło dzienne...

PROWOKACJA! PROWOKACJA!

Wy chyba żarty sobie stroicie z tym Petrikiem - w meczu z Kluczborkiem to był najgorszy zawodnik pierwszej połowy, z jego ofensywnych wyjść absolutnie nic nie wynikało (bo zagrywał niecelnie), a powroty miał takie wolne, że strona boiska gdzie grał praktycznie była wolna i gdyby nie indolencja ofensywna Kluczborka to skończyłoby się to marnie.