W przypadku awansu co sie stanie ? Ze skladu odejdzie spora czesc zawodnikow. Znajda gdzies ze swoimi umiejetnosciami klub , ktory zapewnie im podobne warunki?
Gra zle wyglada juz w obronie, baaaardzo niepewny Jarun zle grajace boki obrony to wprowadza nerwowe i zapewne udziela sie innym.
Nie ma pomyslu na gre, fatanie gra pomoc. Wszystkie galy jakie szly dzisiaj (i juz od kilku spotkan) to kopniecia z obrony najczesciej na Ola, ktory po kilku-kilkunastu takich skokach i walce w powietrzu traci duzo sil i swoj glowny walor czyli szybkosc stajac sie zupelnie bezproduktywnym.
Brakuje kopaczom pewnosci, nie ma gry na malej przestrzeni (tak jak klepal dzisiaj Kluczbork np). Nie wiem co robia na treningach ale tutaj nie ma wyuczonych zagran. Jest podanie, to nasz najpierw przyjmuje podnosi glowe i patrzy komu podac, a w tym czasie wszyscy sa juz pokryci. To trzeba szybko pach pach jeden kontakt i wtedy sytuacje sie same zaczna tworzyc.
Za duzo roszad w srodku Panie trenerze! Wyskok z Komanem, czy wczesniej z Parzym to niestety pomylki.
Trzeba stawiac na Wolkiewicza, Lebedynskiego. Moim zdaniem Klatt sie nada. Trzeba poczekac. On gra slabo, bo wszyscy graja padline. Moze Ola przesunac do pomocy zeby tam poszarpal, rozegral z Zawadzkim np.??
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 21:53
Prawda jest taka, że nasi nie mieli koncepcji. Kluczbork zaparkował u siebie autobus i po frytkach. Wyszli 1-4-1-4-1 gdzie tylko napastnik biegał do przodu a reszta czekała najwyżej na połowie. Jedynym i skutecznym rozwiązaniem było bieganie by pomieszać im szyki a tego właśnie brakuje naszej drużynie.
Może ktoś mi wytłumaczyć jedną rzecz. Jak nasi napastnicy mają strzelić gola jeśli 3/4 meczu biegają w obrębie połowy boiska? Klatt i pewnie Olo mają taki celny i silny strzał, że trafią... Brakuje nam napastnika który będzie lisem pola karnego, będzie czekał na piłkę, na błąd przeciwnika. Ale by taki napastnik strzelał bramki to musi dostawać podania i tu się zaczyna problem. Olo czy Klatt daleko grają od bramki m. in. właśnie dlatego, że nie są w grze ale to chyba nie o to chodzi by cała nasza drużyna była jak najdalej bramki przeciwnika.
Jak dla mnie Zawadzki bardzo chciał, było widać, że chłop jako jeden z nielicznych myśli na boisku, ale nie miał komu grać co sygnalizował podnosząc ręce w górę co chwile. Nasi czekali na linii pola karnego i tylko liczyli, że może się uda nam chaotyczna piłka w pole karne. Jeszcze tylko się odniosę do zmiany Klatta. Dlaczego Pan Panie trenerze go ściągnął z placu a pchnął do ataku Mysiaka na strącanie piłek? Wychodziło to tak, że Lebedyński razem z Mysiakiem skakali do główki by ją strącić do Ola. Jak dla mnie to był bardzo zły pomysł przecież i tak później graliśmy 3 z tyłu z o zgrozo Petaszem na lewej o obronie, ale o grze tego ostatniego to szkoda palców wysilać...
A i odnośnie presji... A czy chłopaki mają presję jak wypłatę na konto dostają... Transfery się nie okazały wzmocnieniem tylko rozpi...leniem całego zespołu...
Ostatnio edytowany przez: Krzyniu, 28 marca 2010, 22:03 [2 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 21:54
Tak po prawdzie-czy będzie awans czy nie-gro zawodników tak czy siak odejdzie.
Co do plotek o Michniewiczu-moje stanowisko jest takie- taka zmiana, to żadna zmiana. To gość układowy nie mający twardej ręki. A tu trzeba, tu i teraz zajebać pięścią w stół.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 21:57
pierdolicie farmazony, jak dla mnie Mandrysz zrobił kawał dobrej roboty, a to, że gramy jak gramy czyli nie gramy praktycznie w ogóle, to wina tylko i wyłącznie piłkarzyków którzy nie posiadają ambicji w ogóle. Jak to ostatnio powiedział Komornicki "Gdy przychodzi nowy trener piłkarze myślą, że będzie im grał tak, jak oni tego chcą. Z upływem czasu zaczyna marudzić, że taktyka mu nie odpowiada, że zajęcia są za ciężkie, że trener mu nie powiedział jak ma grać." Taka właśnie jest Polska piłka, pierdolone piłkarzyki, to z nimi trzeba rozmawiać, a nie zmieniać Mandrysza.
Spierdalanie po meczu do tunelu też zacne, brak mi słów.
Moskalewicz, Zawadzki, Wólkiewicz, Janukiewicz, Lebedyński chyba tylko im tak naprawdę zależy za co brawa, reszta, to chyba sobie jaja robi.
Niech chociaż ten puchar ugrają co by się pobawić w Bydgoszczy, chociaż z taką grą, to chyba tylko cud może nas uratować..
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 21:58
Najgorsze jest to, ze nikt nie przewidzial dramatycznego poziomu gry Jaruna i przez to zablokowana jest rotacja w skladzie, chyba ze na srodku zacznie grac Wrobel, bo na dzien dzisiejszy ja Pogon ustawilbym tak: Janukiewicz - Wozniak (Petrik), Hrymowicz, ? (Wróbel), Nowak - Pietruszka, Mysiak, Moskalewicz, Wolkiewicz (Rogalski) - Lebedynski, Klatt (Dziuba). Petasz i Jarun do rezerw i niech trenuja z mlodymi, ten pierwszy moze nabierze troche szacunku dla gry, a drugi sie czegos nauczy. Wpoic do lbow, ze gra sie po ziemi a nie na afere, gdzie biega jeden Moskalewicz przeciwko 3 obroncom, bo to nie ma szans. Jesienia tak ladnie to wygladalo, a teraz zapomnieli jak sie gra. Myslalem, ze to wina schematu jakim gramy, gdzie nagle zrobilo sie 2 ofensywnych pomocnikow w srodku, ale dzisiaj bylo to samo, z drugiej strony, na boku biegal tylko Rogalski, a po lewej jedna wielka dziura. 2 strzaly, ktore stanowily jakies zagrozenie, uderzenie Klatta z 48 minuty i Moskalewicz z bliskiej odleglosci panu Bogu w okno po rzucie wolnym posrednim, a tak to bylo bicei glowa w mur, podania na kilkadziesat metrow bez celu, mnostwo niedokladnosci i Jarun jezdziec bez glowy, ktos tu pisal, ze to bedzie nasz najlepszy obronca? Ja pierdole!
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 22:01
Wy ustawiacie składy a Mandrysz i tk zrobi swoje znowu bedzie taki sam skład jak dzis i taki sam wynik...Masakra człowiek wraca z delegacji spokojny o wynik z Kluczborkiem a tu huj wielki masakra
Najgorsze jest to, ze nikt nie przewidzial dramatycznego poziomu gry Jaruna i przez to zablokowana jest rotacja w skladzie, chyba ze na srodku zacznie grac Wrobel, bo na dzien dzisiejszy ja Pogon ustawilbym tak: Janukiewicz - Wozniak (Petrik), Hrymowicz, ? (Wróbel), Nowak - Pietruszka, Mysiak, Moskalewicz, Wolkiewicz (Rogalski) - Lebedynski, Klatt (Dziuba). Petasz i Jarun do rezerw i niech trenuja z mlodymi, ten pierwszy moze nabierze troche szacunku dla gry, a drugi sie czegos nauczy. Wpoic do lbow, ze gra sie po ziemi a nie na afere, gdzie biega jeden Moskalewicz przeciwko 3 obroncom, bo to nie ma szans. Jesienia tak ladnie to wygladalo, a teraz zapomnieli jak sie gra. Myslalem, ze to wina schematu jakim gramy, gdzie nagle zrobilo sie 2 ofensywnych pomocnikow w srodku, ale dzisiaj bylo to samo, z drugiej strony, na boku biegal tylko Rogalski, a po lewej jedna wielka dziura. 2 strzaly, ktore stanowily jakies zagrozenie, uderzenie Klatta z 48 minuty i Moskalewicz z bliskiej odleglosci panu Bogu w okno po rzucie wolnym posrednim, a tak to bylo bicei glowa w mur, podania na kilkadziesat metrow bez celu, mnostwo niedokladnosci i Jarun jezdziec bez glowy, ktos tu pisal, ze to bedzie nasz najlepszy obronca? Ja pierdole!
a Klatt za co w pierwszym składzie?
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Jesli w nastepnym meczu w 1 skladzie zagra Petasz to rozpierdole ten caly budyneczek VIP- owski.
Może jednak lepiej nie. Jakby Pogoń jednak awansowała, to może się okazać, że ten budyneczek będzie potrzebny do uzyskania licencji .
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Swoja droga to jest Copik, ktory swojego czasu gral w Pogoni, o ile sie nie myle.
Tak to ten ,od razu też skojarzyłem z czasami gondora.
za "naszych" czasów był wyszydzany za kopanie sie w czoło.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 22:15
O składzie decyduje trener. Mandrysz to slaby trener z furą szczęścia która wyczerpala się jesienią. Ten zenujaco słaby Petasz gra tylko przez upór Mandrysza. Facet nic nie gra od pół roku, kilka strzałów mu wyszło i zrobiono z niego gwiazdę. Defensywna obrona to tez wytwor Mandrysza. W poprzedniej rundzie trwał przy Parzym. Teraz bezsensu wstawia Petasza i Rogalskiego. O awansie możemy zapomnieć. Czas kombinować coś na przyszły sezon. Przede wszystkim nowego trenera trzeba wykombinowac.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.