Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 20:47
Nie wiem z kim oni chca wygrywac skoro u siebie dostaja becki z Kluczborkiem jednoczesnie bedac druzyna slabsza. O ile zawsze stalem murem za Mandryszem, tak dzisiaj powinien dostac solidna bure za wyjsciowy sklad i brak reakcji na poczynania niektorych zawodnikow. Jarun od poczatku gry w Pogoni jest najslabszym srodkowym obronca jakiego moje oczy widzialy w ostatnich latach przy Twardowskiego. Petasz nie ma sil na podanie pilki po ziemi, a co tu dopiero mowic o strzalach z dystansu, w dodatku po przerwie przesuniety na lewa obrone co jest delikatna kpina. Bolala organizacja gry, a raczej jej brak. Koman to chyba nie wiedzial na jakiej pozycji gra, nie wiem z czego to wynika, moze z bezsensownej proby zmiany stylu gry naszej druzyny. Jarun to w ogole jest postac tragiczna w tej druzynie, przepychaja go dryblasy 3 razy mniejsze od niego, bierze sie za glupie rajdy, traci pilke i sie nie wraca, no generalnie tragedia, po co to drewno nam? Potem juz biegal wszedzie tylko nie tam gdzie trzeba. No to by bylo na tyle. Sedzia tez nieogarniety, nie panowal nad tym co sie dzialo (vide rzut posredni w polu karnym Kluczborka, ile metrow dzielilo mur od pilki, 3? 4? ciagle sie przyblizal). Nie dziwie sie, ze w takiej sytuacji emocje puszczaja, szkoda ze wczesniej nie przerodzilo sie to w walke, bo dzisiaj wiekszosc pilkarzy wygladala jakby grala za kare. Nikogo nie wyroznie, bo nikt nie zostawil dobrego wrazenia poza Janukiewiczem, ale to juz standard. Z taka gra to Motor nas powiezie i bedziemy sensacja kolejki.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 20:55
Mandrysz sie w tym wszystkim zaczyna gubić i mam pewne obawy że ten puchar tylko nam wszystkim sie odbije czkawką. Wyjdzie łapanie dwóch srok za ogon, na to jestemy za krótcy.
Nie wiem co sie porobiło, ale jednego juz jestem pewny-organizowanie zagranicznych obozów to totalne nieporozumienie-i transfery okazują sie fiaskiem. Tej druzynie ogólnie brak kopa i ducha walki. Nie wiem, ale gadka o presji gdzie gro zawodników to ligowi wyjadacze to tylko pusta słowa. A miał Mandrysz komfort, druzyne skompletowaną już na początku stycznia, transfery na pozycje na jakie chciał. I bądź tu mądry, gdzie tkwi błąd...
Odkładanie awansu, mając taka szanse i przekładania jej na kolejny sezon nie wiem czy to dobre rozwiązanie-szczególnie jak będą zbroic sie inne druzyny jak choćby Łęczna. Do tego nie mamy pewności czy miasto będzie nadal tak przychylnw, a przy ewentualnej zmianie na stołkach śmiem stawiać teze że nie.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
jest kurwa cieniasem, ktory mial dobra jedna runde. to w naszej lidze wystarczy by byc uznanym za dobrego grajka i trafic do lepszego klubu
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej
Ludwig von Mises
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 20:58
Kur..ca bierze po takim meczu... Pseudograjki robią sobie z nas jaja. Czy my mieliśmy w ogóle dziś celny strzał na bramkę?? Szkoda więcej słów na ich temat...
Co do Mandrysza, zawsze go podziwiałem, ale wystawiać Petasza, najsłabszego chyba zawodnika na lewej obronie? Bramka perfidnie przez niego! facet potyka o własne nogi, a z mocnych strzałów zostały mu chyba tylko filmiki na YouTube. Kolejnie przy 0:1 zmiana napastnika na napastnika... bał się atakować czy co
Jak dla mnie ktoś powinien przyjrzeć się tej kolejce, nagle cała czołówka zapomina jak się gra...
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 20:59
Brak słów na to co dziś oglądaliśmy....dawno nie byłem tak wkur...wychodząc ze stadionu.
Petasz dzisiaj przeszedł sam siebie - żenada!
Najgorsze jest to, że nawet nie ma żadnych przesłanek że będzie lepiej.
Brawo dla Olka, Pietruszki, Zawadzkiego i Janukiewicza, że chociaż oni mieli odwagę podziękować za doping. Reszta pobiegła do tunelu szybciej niż biegali podczas meczu.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 21:00
Dzisiejszy mecz to jakaś kompletna porażka niestety głównie Mandrysza.
Oto moim zdaniem jego główne błędy:
•Wystawienie Komana w pierwszym składzie a później trzymanie go na boisku
•Zejście Petrika, którego w obronie zastąpił Petasz (a on obrońcą to nie jest najlepszym)
•Ściągnięcie Rogalskiego i Klatta, może nie szaleli dzisiaj ale na tle słabej drużyny i tak byli dobrzy i pozostawienie na boisku Moskalewicza, który grał dziś słabo
•Brak zmotywowania drużyny w przerwie
•Mandrysz nie umie, albo boi się zmienić ustawienie drużyny, np: zagrać na 3 napastników
Boję się, że to się pogłębi bo Mandrysz chyba największym fachowcem jeśli chodzi o trenerkę nie jest.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 21:03
Przema napisał że grajki Pogoni grali jak za karę bez żadnej ambicji o Klattcie to ja już nie wspominam niewiem co Mandrysz może zrobić żeby coś się zmieniło może na następny mecz powinien wystawić całkowicie inną jedenastkę i pokazać kopaczom że na miejsce w 11 trzeba sobie zasłużyć ambicją wolą walki może chłopaki by wykorzystali szansę by przebić się do podstawowej jedenastki. Co raz bardziej żałuję że Bell nie dostał szansy u niego to chociaż było widać tą ambicję i wolę walki. Niewiem może niech działacze spróbują ściągnąć Sebastiana Leszczaka bo jest wolnym zawodnikiem na chwilę obecną ten napadzior z Wisły swego czasu występował nawet parę razy w barwach seniorskiej Wisły może ten młody zdolny napastnik coś by zdziałał w ataku? Spróbować nie zaszkodzi tym bardziej że jest on wolnym zawodnikiem.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 21:04
Wiecie co jeszcze trochę i zacznę uważać ze te mecze sa ustawione :/ w głowie mi sie nie miesci jak Nasza Pogon mogła sie tak kategorycznie zmienic przez 3 miesiące
Mecz katastrofalny w wykonaniu Pogoni, pierwsza połowa na stojąco - wszyscy chyba myśleli, że mecz ze słabym Kluczborkiem wygra się sam i nie warto nawet biegać i walczyć. Środek pola w pierwszej połowie to absolutne nieporozumienie, Pietruszka zero pomysłu na rozegranie piłki zagrywał tylko wszerz albo do tyłu (te okazjonalne do przodu były partolone w niezwykły sposób) a o Komanie się nie wypowiadam bo ze 2-3 jego durne straty sprokurowały groźne sytuacje pod naszą bramką. Obrona też do dupy - Petric najgorszy na boisku, 5-6 razy jego stroną w pierwszej połowie poszła akcja a Czecha brakowało bo gdzieś tam z przodu się zapodział bóg jeden wie dlaczego, Jarun parę niezłych główek ale prócz tego również sporo idiotycznych zachowań.
No i w końcu Petasz. Jemu to trzeba osobny akapit poświęcić - dno i metr mułu, co on robił na boisku cały mecz to dla mnie zagadka, katastrofalnie zagrał (nie wiem czy w przeciągu całego spotkania zagrał jakąś celną piłkę do przodu) zero pomysłu, zero dokładności, chimeryczny, strzał do dupy (po chuj się pcha do tych wolnych jak nie ma formy niech odda Rogalskiemu albo Zawadzkiemu którzy też potrafią uderzyć). Dla mnie powinien na dłuższy czas posiedzieć na ławce bo to co gra ostatnimi czasy to kpina.
Ogólnie gra Pogoni strasznie chimeryczna, chaotyczna, ABSOLUTNIE ZERO jakiegokolwiek pomysłu na rozegranie. Ja nie wiem czego Mandrysz ich uczy na treningach, ale albo tego nie realizują albo robią to źle, jedyne akcje Pogoni w meczu to długie lagi do przodu na Moskalewicza, Klatta w drugiej połowie Lebedyńskiego - a nuź obrońca się pomyli i coś się stanie.
Strasznie irytuje mnie od jakiegoś czasu fakt, że mamy zawodników z dobrym albo bardzo dobrym strzałem (Rogalski, Petasz, Zawadzki, Mysiak) a w ogóle tego nie wykorzystujemy w czasie meczu, jakieś zejście do środka uderzenie - przecież do kurwy takie warunki były że praktycznie każdy strzał w światło bramki byłby dla bramkarza byłby groźny.
Inna sprawa stałe fragmenty gry, również jedno wielkie nieporozumienie - na siłe forsowane rogi zagrywane na krótki słupek jeszcze ani razu nie sprokurowały groźnej sytuacji a w pierwszej połowie do znudzenia były tak grane, w drugiej kiedy Petasz miał zagrać inaczej to kopnął prosto w ręce bramkarza.
Przy okazji warto wspomnieć o katastrofalnym sędziowaniu - główny gwizdał każdy kontakt praktycznie (dużo razy błędnie) kartki pokazywał tylko Pogoni, a przy ewidentnych fulach, rękach przeciwnika (sam naliczyłem ze 3 ręki Kluczborka) o nich zapominał.
Aktorstwo i prowokacje piłkarzy Kluczborka wrażenia nie robią, bo już nie jedna ekipa w Szczecinie tak grała (vide Groclin).
W takim stylu - grając jakby za karę nie ma w ogóle opcji, żeby powalczyć o awans w tej lidze - Kluczbork momentami klepał nas jak chciał, widać było że im zależy i będą gryźli trawę aby coś w Szczecinie osiągnąć - u nas walka zrobiła się dopiero w ostatnich minutach kiedy tak naprawdę było już po meczu.
Jedyny plus sportowy meczu to dla mnie walka Wólkiewicza po wejściu widać, że chłopakowi zależy na grze.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 28/03/2010 21:07
Co z tego że inni tracą punkty?! Co z tego się pytam? Patrzmy na grę naszych grajków, a raczej jak dotąd żałosne próby grania w piłke tej wiosny... My nie zdobywamy punktów i będziemy się staczać w dół tabeli. Za tydzień gramy z Motorem w Lublinie który też walczy o życie i szczerze... sukcesu nie wróże. To bardzo pesymistyczny scenariusz, ale niestety co raz bardziej realny.
PS
podobno na posadkę po Mandryszu czeka już Michniewicz
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.