Odp: Wiedeń zdobyty - - - pora na Cardiff - 13/10/2004 23:25
ja pierdole ale nerwy, znowu piłkarze musieli ratowac mózgownice trenera
gdyby nie indywidualne umiejetnosci Franka, Żurawia i Krzynówka to znowu byłyby bęcki
Walia pokazała nam że w piłke to my jednak nie potrafimy grać - rekordowo przez ponad 20 minut linia pomocy nie wykreowała żadnej ofensywnej akcji
brawo Rząsa - kolejny argument żeby tego pana jednak nie wystawiac w obronie !!
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Odp: Wiedeń zdobyty - - - pora na Cardiff - 13/10/2004 23:35
Ponownie gra pozostawiała trochę do życzenia, w sumie poza pierwszym i ostatnim kwadransem nasi nie prezentowali się najlepiej i po prostu wykorzystane sytuacje i indywidualne umiejętności zaważyły na naszym dzisiejszym zwycięstwie. To, czy wygraliśmy deklasując rywala czy też nie to już w sumie przestaje być dla mnie istotne, jak uda nam się jakimś cudem awansować do tych MŚ to nikt nie będzie pamiętał w jakich okolicznościach zdobywało się punkty, ale ważne, że się je zdobywało! Dobrze, że nie dajemy odskoczyć Angolom zbyt daleko, którzy notabene strasznie się dzisiaj męczyli w Baku z Azerami, także nie możemy być zbyt pewni siebie przed meczem z reprezentacją Azerbejdżanu...Ale co by nie mówić, to nadchodzące 2 mecze to gra o 6 pkt, bo o innej możliwości nie ma nawet co myśleć...
Jeszcze tylko brawa dla Frankowskiego! Ten to jest player! Gdzie i kiedy nie zagra to musi coś strzelić! No i Krzynówek mimo choroby wyróżniająca się postać no i udokumentowanie dobrej postawy piękną brameczką! To mi się podoba, skoda tylko, że Janas nie postawił na Franka już od piefrwszej minuty, no ale ważne, że się pokazał i zademenstrowal swoje wysokie umiejętności!
Odp: Wiedeń zdobyty - - - pora na Cardiff - 13/10/2004 23:41
Zaaaaaaaaajefajny meczyk gra dalej pozostawia wiele do życzenia ale zwycięsców się nie sądzi więc jestem dziś nieziemsko szczęśliwy i oby tak dalej wielkie słowa uznania dla Krzynówka, Franka i DUDKA bo nie wiem czy ktoś zauważył ale to jedynie dzięki niemu wygraliśmy mecze z Austrią i Walią - to jego 2 najlepsze występy jakie ostatnio widziałem.
PS
Pozdro dla kibiców którzy po raz kolejny przekrzyczeli kilkadziesiąt razy liczniejszą gromadę gospodarzy.
PS 2
Nasza reprezentacja jest jeszcze chaosem czy też przerodziła się w kosmos
Ostatnio edytowany przez: Scarface, 14 października 2004, 01:31 [1 raz(y)]
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
Odp: Wiedeń zdobyty - - - pora na Cardiff - 13/10/2004 23:41
Ale fart!!! Jak z Austrią. Tylko jeszcze gorsza gra. Ale za to skuteczność niesamowita. Trzeba się jednak cieszyć z 3 punktów- może jednak pojedziemy do Niemiec na Mistrzostwa? Ależ byłoby tam naszych kibiców. Sam na pewno też bym się wybrał. Może to jedyna okazja w życiu zobaczyć mecz naszych na MŚ na żywo? Gratulacje
Odp: Wiedeń zdobyty - - - pora na Cardiff - 14/10/2004 08:49
Chciałoby się powiedzieć: jak oni to robią?...do 60 minuty nie pokazują kompletnie NIC, oddają tylko jeden celny strzał w środek bramki z rzutu wolnego (Żurawski), żadnych akcji skrzydłami, praktycznie non stop grali na swojej połowie. Wchodzą Franek i Mila, zrobili 3 akcje i zrobiło się 1-3. Po meczu, oprócz właśnie Franka i Mili, nie da się wyróżnić nikogo, bo nikt na to poprostu nie zasłużył.
Kałużny niewidoczny, wogóle nie wiedziałem że on jeszcze gra w tej drugiej połowie, zauważyłem go dopiero jak wchodził za niego Mila.
Wreszcie "Pinokia" nie było nawet na ławie No i nie zapomnijmy, że połowa naszej kadry była przeziębiona i grała z tym...
Podsumowując cytatem z pewnego kawałka WWO..."...nie sztuką grać będąc w najlepszej formie, tylko w gorszej lub w normie..."
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
Odp: Wiedeń zdobyty - - - pora na Cardiff - 14/10/2004 09:22
Ja nie wiem za co chwalicie Żurawskiego?Raz był przy piłce i fartem strzelił gola.
A tak to przez cały mecz nawet mu się nie chciało do piłki ruszyć.
Stał na boisku zupełnie jak Rasiak.No i nie wykorzystał pięknego podania Włodarczyka na samym początku bo nie umiał piłki przyjąć.Nasz najlepszy napastnik...żenada.
Polacy generalnie grali beznadziejnie...ale fartem w dwóch meczach Janas zdobył 6 punktów więc do końca eleminacji ma posadę utrzymaną.
Polacy ładnie odskoczyli do przodu i mam nadzieję, że Janas swoją głupotą tego nie zaprzepaści(a coś czuje że jeszcze może Janas sporo namieszać).
Co do naszych zawodników to Dudek rzeczywiście oba mecze zagrał lepiej niż zawsze...jest w formie.
Rząsa niestety mecz z Walią zawalił ale Ja bym go tak szybko z kadry nie skreślał...zwłaszcza że niespecjalnie jest kogo tam wstawić.
Hajto i Bąk mieli kilka błędów ale i kilka razy nas ratowali.
Baszczyński o dziwo zagrał dobry mecz.Mogą być z niego jeszcze ludzie.
Kałużny poza jednym celnym podaniem do przodu to nie wiem co zrobił na boisku?
Szymkowiak żadko kiedy wracał do defensywy a w akcjach ofensywnych wogóle nie brał udziału...Ja bym temu panu podziękował bo do gry w kadrze to się nie nadaje.
Krzynówek prawie przez cały mecz niewidoczny ale strzał przepiękny.
Kosowski miał kilka ładnych zagrań i próbował wspomagać napastników.Trochę przygasł pod koniec meczu.Na pewno lepszy od Zająca.
Włodarczyk z Żurawskim w pierwszej połowie byli strasznie osamotnieni...we 2 w zasadzie musieli atakować na 4-5 Walijczyków.
Ale Żurawski nic nie robił by piłkę zdobyć...a Włodarczyk cofał się do pomocy by walczyć o piłkę...gdy Ją Polacy stracili stosował pressing...widać było chęc walki...na pewno lepszy występ niż Żurawskiego...i powtórzę to co już pisałęm we Wrześniu....w ataku powinien grać Frankowski z Włodarczykiem a Żurawski jako ofensywny pomocnik powinien ich wspomagać.
Frankowski...piękna bramka, super wejście robi nam się druga gwiazda kadry obok Krzynówka!
Kłos-żadnych poważnych błędów, żadnych super interwencji
Mila-chłopak jak zaczyna mecz od początku to się spala a jak wszedł z ławki to zagrał niezłe 20 minut.Brawo
Czarna e(L)ka w kółeczku się mieni!!!
Visca el Barca!!!
Mieliśmy więcej szczęścia niż... Janas rozumu. Mamy super sytuacje wyjściową, teraz mecze ze słabymi rywalami na wiosnę, ale niekoniecznie je wygramy w takim stylu... z Azerami wszyscy się męczą, nawet Anglia wczoraj. A co do drużyny... to jej nie mamy i nie będziemy mieli dopóki Janas będzie selekcjonerem. Nadal będziemy musieli liczyć na umiejętności najlepszych naszych piłkarzy.
Qrdę aż tak się pomylić? Nie dobrze.
Ale tak naprawdę to zgadzam się z innymi. Z taką grą ciężko będzie coś ugrać z wartościowym rywalem. I nie mówięo Francji, która przeżywa kryzys ale o Angolach. Wprawdzie mecz będzie dopiero za rok ale ...... .
lepiej zeby Rasiak przynajmniej mozna sie posmiac troche, ale tez od tego mamy Kosowskiego jak pod koniec meczu chciał zrobic sztuczke techniczna to prawie sie zabił
Odp: Wiedeń zdobyty - Cardiff poległo - pora na rewolucję francuską - 03/11/2004 15:01
Piłkarze z klubów zagranicznych na mecz z Francją:
Bramkarz: Jerzy Dudek (Liverpool FC);
Obrońcy: Jacek Bąk (RC Lens), Michał Żewłakow (Anderlecht Bruksela), Tomasz Rząsa (SC Heerenveen), Tomasz Hajto (FC Nuernberg);
Pomocnicy: Radosław Kałużny (Bayer Leverkusen), Jacek Krzynówek (Bayer Leverkusen), Kamil Kosowski (FC Kaiserslautern), Arkadiusz Radomski (SC Heerenveen);
Napastnik: Grzegorz Rasiak (Derby County) >>>wypijmy za błędy na górze nie zmienia się nic mimo lat Pamiętam poprzedni dobry mecz polaków z francuzami który przegrali zaledwie 1-0 po bramce bodajże Zidana więc i w obecnej formie mogą powalczyć z francuzami którzy jakoś po przegrupowaniu w swoich szeregach niepotrafią się poukładać.
PS
Ciekawe czy uda się załatwić występ Andrew Johnsona - pożyjemy zobaczymy
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
Obrońcy: Jacek Bąk (1973, RC Lens, 57A/2 bramki), Michał Żewłakow (1976, Anderlecht Bruksela, 43A/1), Tomasz Rząsa (1973, SC Heerenveen, 23A/1), Tomasz Hajto (1972, FC Nuernberg, 60A/6), Tomasz Kłos (1973, Wisła Kraków, 55A/4), Marcin Baszczyński (1977, Wisła K., 15A);
Pomocnicy: Radosław Kałużny (1974, Bayer Leverkusen, 38A/11), Jacek Krzynówek (1976, Bayer L., 45A/7), Kamil Kosowski (1977, FC Kaiserslautern, 28A/2), Arkadiusz Radomski (1977, SC Heerenveen, 8A), Mirosław Szymkowiak (1976, Wisła K., 18A/2), Damian Gorawski (1979, Wisła K., 10A/1), Sebastian Mila (1982, Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp, 14A/3);
Napastnicy: Grzegorz Rasiak (1979, Derby County, 15A/3), Maciej Żurawski (1976, Wisła K., 36A/8 ), Tomasz Frankowski (1974, Wisła K., 6A/3).
(źródło wp.pl)
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
I'm forever blowing bubbles
pretty bubbles in the air
they fly so high
they reach the sky
and like my dreams
they fade and die !
fortune's always hiding
i've looked everywhere
i'm forever blowing bubbles
pretty bubbles in the air !
UNITED !!! UNITED !!!
napastnicy: Pierre-Alain Frau, Sidney Govou (obaj Olympique Lyon), Ludovic Giuly (FC Barcelona), Thierry Henry (Arsenal Londyn), Louis Saha (Manchester United) (źródło wp.pl)
A gdzie Zidane ?? Ponoć miał zakończyć uroczyście karierę reprezentacyjną w tym właśnie meczu, a tak poza tym to skład francuzów wydaje się być troszkę z drugiej półki i eksperymentalny więc może przy dobrej formie Krzynówka i dyspozycji (miejmy nadzieję wystawionych w pierwszej 11) wiślaków Polacy pokuszą się o niespodziankę i zainkasują w tym meczu 3 punkty
Ale mój typ to remis bramkowy coś koło 2-2
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
Jerzy Dudek - Marcin Baszczyński, Tomasz Hajto, Jacek Bąk, Tomasz Rząsa - Damian Gorawski, Radosław Kałużny, Sebastian Mila, Jacek Krzynówek - Maciej Żurawski, Tomasz Frankowski. (źródło - wp.pl)
Janas obiecał, że od początku spotkania zagra Frankowski "żeby zrobić przyjemność dziennikarzom", a i przy okazji będzie mógł powiedzieć że Franek jest kiepski jak nie strzeli bramki grając cały mecz bo z francuzami będzie na pewno trudniej niż z walijczykami czy austriakami pomimo takiego składu i braku zgrania żabojadów i zapewne powie po meczu że nadaje się tylko jako zmiennik Rasiaka, który ma "imponujące" warunki fizyczne.
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
Odp: Francja - Polska - 17/11/2004 12:37
Scarface jeszcze mecz sie nie zaczął a juz ludzi wkurwiasz hehe
tez mam takie przeczucie ze ten mecz posłuży Janasowi tylko jako argument na "nie"
mówiac ze Franek ma zagrac "dla dziennikarzy" Janas pokazał ze jest niewidomy i nadal nie traktuje zawodnika powaznie. ciekaw jestem co zrobi pan trener jesli Franek cos dziś ustrzeli? pewnie w 60 minucie ujrzymy Pinokio bo nie po to go brał żeby taki talent sie marnował na ławie
a Rasiak jak to Rasiak - warunki ma imponujace, mógłby grac na srodku bloku w zespole polskich siatkarzy piłka by go zawsze trafiała, tak jak to robi na murawie i zrobiłby prawdziwa furorę
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Odp: Francja - Polska - 17/11/2004 16:52
a ja szczerze mówiąc w dupie mam ten mecz Nienawidze towarzyskich meczy Polaków, bo one wyglądają załośnie, t ak samo jak walka Gołoty z Ruizem
Odp: Francja - Polska - 17/11/2004 18:03
Dzisiaj sparingowo z Francuzami... z drużyny która wywalczyła MŚ i ME są w dzisiejszym składzie tylko gwiazdorzy Arsenalu, czyli Vieira i Henry... a sama Francja źle wyszła na odmłodzeniu składu. Nie ważne że MŚ w 2002 i ME w 2004 roku zakończyły się klapą, ale zatrudnianie Domanecha (uważam że jest to niezły fachowiec ale spece od pracy z młodzieżą rzadko się sprawdzają w funkcji trenera jednej z potęg światowej piłki) było samobójstwem. Federacja francuska wiedziała że jak go zatrudni (a jest to koleś z ciężkim charakterem i "orginalnymi" metodami szkoleniowymi) to zrezygnują zawodnicy decydujący o obliczu tej drużyny. Thuram i Lizarazu wcześniej zapowiedzieli skończenie kariery, ale np. Zidane i Makelele wcale nie mieli zamiaru odchodzić... jednak po zatrudnieniu Domenecha powiedzieli że u niego grać nie będą (szczególnie ostro wypowiadał się Claude Makelele). Jeżeli ktoś uważał że przesadzają to niech spojrzy na Piresa... od kiedy zmienił się trener Pires siada na ławce... nic dziwnego że nie wytrzymały mu nerwy. Skrytkowal ostro metedy treningowe Domenecha, powiedzieli że piłkarze nie mają kontaktu ze szkoleniowcem a on sam zajeżdża ich na treningach. O tym że coś w tym jest świadczą wyniki... od ME Francja potrafiła wygrać tylko z Wyspami Owczymi, a z Irlandią, Izraelem i Bośnią tylko remisowała. No i przejście na system od którego się na świecie odchodzi czyli 3-5-2... wszyscy wiedzieli że to błąd a jednak trener francuski jest ze starej szkoły i faworyzował ten system. Jak widać po składach na dzisiejszy mecz już go zmienił. Nic dziwnego bo musi ratować swoją posadę...
Opcji jest kilka: (naprawdę ciężko wytypwać wynik...).
1) Francja gra jak za swoich dobrych lat, młodzi piłkarze prezentują wreszcie to czego od nich wszyscy wymagają, a Polska gra jak dotąd, tylko tym razem nie z kelnerami, więc nie strzela bramki. 3:0 dla Francuzów
2) Francja gra jak dotąd, Polska też tylko mniej szczęśliwie. 0:0 lub 1:1
3) Francja gra j.w. a Polska nie dość że dobrze to szczęśliwie i rozgrywa mecz lepszy niż wszystkie dotąd w eliminacjach... 1:3
4) Francja jak w punkcie 1) a Polska jak w punkcie 3).... oglądamy znakomity mecz, jesteśmy dumni z Polaków bo grają z bardzo dobrze grającą Francją jak równy z równym... 3:2 lub 2:2
A mój typ: 1:2 (0:1). Dla nas Franek i Bąk. Dla Trójkolorowych Giuly albo Saha.
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194:
SELECT
s.sesja_uzytkownik,
s.sesja_zalogowany
FROM
forum_sesje as s,
forum_uzytkownicy as u
WHERE
1757669471 - UNIX_TIMESTAMP(sesja_czas) < 180
AND
s.sesja_uzytkownik = u.id
AND
s.sesja_zalogowany = 'tak'
ORDER BY
u.nick ASC
Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/36;
!
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194: Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/50;
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
...do 60 minuty nie pokazują kompletnie NIC, oddają tylko jeden celny strzał w środek bramki z rzutu wolnego (Żurawski), żadnych akcji skrzydłami, praktycznie non stop grali na swojej połowie. Wchodzą Franek i Mila, zrobili 3 akcje i zrobiło się 1-3. Po meczu, oprócz właśnie Franka i Mili, nie da się wyróżnić nikogo, bo nikt na to poprostu nie zasłużył.
